Wrzesień 2010...

[madziunka90210]

Boże ile Wy tu tego produkujecie, ledwo wszystko przeczytałam

U nas nocki mijają bardzo dobrze, Zuzia budzi się kilka razy ale nawet tego nie zauważam bo jak tylko zaczyna jęczeć to dostaje cyca a ja dalej w kime :-) rano tylko jak mi się marzy pospać chociaż do 10 to nie da rady bo Niunia już buszuje i gada do żyrandola od 8:30 zazwyczaj :-( Wczoraj byłyśmy na kontroli bioderek, wszystko jest ok i nastepna wizyta 9 marca no i pani dr mnie uspokoiła jak jej powiedziałam o swoich obawach (że za wolno rośnie, i że zakładam jej jeszcze niektóre rzeczy na 56), powiedziała że każde dziecko rozwija się i rośnie w swoim tempie i jeżeli mieści się w normach to jest wszystko ok :-)

Co do wózka to my raczej napewno do wiosny pojeździmy w gondoli bo póki co jeszcze się mieścimy i nie przejawiamy chęci podziwiania świata wedrujac w wózku...

Magdzik ja też się martwię o Zuźkę że jeszcze się nie przekręca na boczek czy brzuszek a chyba już powinna, za to rwie się skubana do siadania jak nie wiem !!!

 

[Akderk]

dzienn dobryyyy
U nas nocka jak zawsze pobudki , jęki, karmienie i ja znów mega niewsypana, teraz moje dziecię łaskawie udało się na drzemkę- zapewne nie dłuższa niż 20 minut, a ja zamiast w tym czasie ubrać se i umyć to siedzę na kompie- mam mega lenia. Zaoknem słońce pięknie ale i mróz, co i tak mi nie przeszkodzi przewietrzeniu małego łobuza, mi tez trochę ruchu się przyda.
Kasik Franek przy zmianie pieluchy wyczynia istne akrobacje, przez co najbanalniejsza dotąd czynność stała się ciut skomplikowana. Ale jak przewijam na przewijaku to nie ma problemu bo nad przewijakiem mam półkę i do spodu nakeliłam kolorowy obrazek i mały się wniego wlepia to wtedy lezy jak trusia

 

[jojo31]

witam z rana
kalcha a ile twoja mała ma takich drzemek? Bo Gosia budzi się z nocy przeważnie przed 7-8 i około 10 kimnie sobie góra 20 min a później drzemki po 5-10 min (może ze 3-4)i koło 16-16,30 zasypia na dłużej nie raz śpi nawet do 19,30 (ale to rzadko się zdarza)
justyna gratuluję ząbków

Moja Małgosia też jeszcze się nie przekręca z plecków na brzuszek tylko z brzuszka na plecy to ma opanowane bo nie lubi leżeć na brzuszku
Mąż ze starszakami poszedł do kościoła Gosiula zasnęła a ja korzystam i wpadłam zobaczyć co u was słychać;-)
Nocka jak zwykle pospała do 1.40 butla i dalej spała do 4,30 butla i podawanie smoka co 10-15 min i tak do 7.45
Dobra lecę w piecu napalić póki mała jeszcze śpi
Miłego dnia

 

[ksiulka]

witam,
u nas nocka normalnie pobudka co 2 godz. kiedyś na jedzenie teraz na marudzenie bo w nocy przestaje jeść jak juz coś zje to max 30ml...
dołanczam do grona niejadków mleczko od wczoraj jest beee dziś o 6 zjadl cale 20 ml zaczoł płakac bo głodny o 9 daje butle a tu ryk wypluwanie smoczka , zrobilam kaszkę i co zjadł aż mu się uszy trzęsły.. i znowu grzeczny.
wczoraj bylismy na parapetówce posiedzielismy troszkę mały z ciocia został .. kurcze wypiłam 2 lampki wina i czułam sie lekko oszołomiona haha
u nas pogoda piekna słonko świeci malutki mrozik wybieramy sie na spacer obowiązkowo
życzę miłej spokojnej niedzieli oraz oby apetyt dopisywał niejadką

Akderk,Kasik łączę się z wami i gimnastyką maluchów podczas ubierania i nie tylko
Magdzik garatuluję postępów
Madziunia widzisz zamartwianie się było niepotrzebne będzie jeszcze duża dziewczynka z waszej córci i dogoni reszte dzieciaczków nawet sie nie obejrzysz
Gosheek na na początku stycznia na desce byłam i wiem co czujesz kochana łączę się z toba z bólu mięśni bynajmniej sie rozerwałaś.

 

[agata1985]

witam sie dziewczyny ja juz nie wiem co mam robic moj syn tragicznie spi w nocy baaaa on praktycznie wogole nie spi ci 5 min budzi sie wyjmuje smoka i czaczyna sie marudzenie dodam ze on juz ladnie mi sypial jakos niedawno tak sie porobilo nie wiedziec czemu? napewno to nie zeby i nie jest glodny bo butla gardzi jak tak dalej pojdzie to ja wyladuje w jakims zakladzie, kawy notorycznie brakuje w domu mysle zeby pojsc z tym do pediatry bo ja dlugo nie pociagne bez snu, z drugiej strony tak sobie mysle czy pediatra poradzi cos na to?

KasikN82 ja jestem dokladnie z aleksandrowa co do akrobacji twojego szkrabika to sprobuj dac mu cos do raczki najlepiej szeleszczacego, na moja corcie wlasnie to podzialalo i moglam w miare normalnie zmienic jej pampersa.... mmmm bylas w kinie ojjj ale ci zazdroszcze ja ostatnio bylam w kinie hmmm.... ze 3 lata temu!!! a jak film fajny??? ciekawa jestem bo ostatnio mam w planach zbiec z domu...bo oszalejei padnie wlasnie na kino

Magdzik20 gratulacje!!!

jojo31 no fakt jak maz pomaga to fajnie moj misiek ogranicza sie tylko do wyniesienia smieci....i jak jak focha walne to pieluche dzieciakom zmieni,a ile sie przy tym napyskuje to mala bania

milego dzionka

 

[KasikN82]

witam i ja

Madziunka mysle ze nie masz co sie martwic ze mała jeszcze nie przekreca sie i nie obraca na brzuszek. Jak mowi lekarz kazde dziecko rozwija sie w innym tempie a to co wszystko czytamy w roznych czasopismach czy na necie to tylko takie normy. Antos to przekrecanie na brzuchol opanował dopiero tydzien temu dokładnie wiec całkiem swieza umiejetnosc to jest. Ale np. stopek jeszcze nie chwyta, ale nie martwie sie, na wszystko przyjdzie pora. I super ze bioderka w porzadeczku macie:-)

kredeczko no ja niestety połki brak wiec dalej borykamy sie z tymi akrobacjami. Spodenki czy rajtuzki to juz na kolanach go trzymam i jakos sie ubieramy. Najgorzej to własnie z papmersem. Ja tez mimo ze za chwile południe to w pizamie łaze i nic mi sie nie chce;-)

Agata1985 zabawki tez nic nie daja. Jego zabawa teraz to robienie na złosc mamusi. A ja spod Piotrkowa wiec inne strony całkiem.


A u nas nocka bdb. Zasnał po 21 jakos, pobudka o 5 i spał chyba do 7. Troche sie pobawił i znowu zasnał i wstał po 10. Ale jesc nie chciał za bardzo, ale mu nie wmuszałam jak zgłodnieje to pewnie wiecej wyzłopi.
Rano mielismy awarie sieci i wody przez 3 godziny nie było. I dopiero człowiek zdaje sobie sprawe jaka ta woda wazna. A jak jej brak to nawet skorzystanie z wc jest problemem, a o umyciu rak nie wspomne.

Miłej niedzieli Wam dziewczynki życze

 

[Ritka]

Witam was drogie dziewczyny!

Rzadko się odzywam - sorry, ale jakoś mi czasu brakuje na wszystko! W szczególności na odpoczynek Zazdroszczę też tym z was, które mają z kim zostawić dziecko i wyjść gdzieś dla własnej przyjemności, bądź przynajmniej na zakupy!
Ja policzyłam, że przez te cztery miesiące odkąd Franek się narodził bez jego obecności poza domem 3,5 godz. i to w pracy. Czyli ogólnie mówiąc zeroooo odpoczynku. Ale to nic - miłość moich dzieci wszystko mi wynagradza!

Jestem na etapie poszukiwania niańki, bo wcześniej czy później muszę wrócić do pracy. Ogłosiłam się na kilku stronach internetowych i już mam trzy zgłoszenia:-) Muszę teraz tylko się spotkać z kandydatkami i wybrać odpowiednią! Mam nadzieję, że wszystko się ułoży!!!

Aha, no i muszę się pochwalić, że Franuś na moim mleczuniu już dobił do 7 420 gr i 65 cm wzrostu. Czyli rośnie jak na drożdżach!

Madzik - gratuluję postępów!!!! Każde nowe osiągnięcie dziecka niesamowicie cieszy mamę!!!!

Życzę wszystkim miłego dnia!!!:-)

 

[gaja23]

witam,
ja właśnie z kościoła wróciłam byliśmy aż 25 minut, niestety na maszy dla dzieci 3/4 ławek zajęte przez stare pierdziele i musieliśmy stac i Miłosz po jakimś czasie że jest mu niedobrze i zhaftował się w kościele zanim go wyprowadziłam, zażygał i siebie i mnie, wybiegłam z nim, Maksa zostawiłam samego i co? Zero zainteresowania ze strony pobożnych katolików czy pomóc, czy małego pobujac czy coś nic a nic !!!! Dlatego nie lubię chodzic do kościoła bo większość to pseudo katolicy :/ Potem wróciłam po Maksia ale zła w środku byłam na tą znieczulicę. I jak ja mam chodzic z dziećmi do kościoła? Gdy Miłosz z tego wynika nie może stać, usiąść nie ma gdzie. Szkda słów az mi sie płakac chciało, tylko wszyscy patrzeli na nas jak na zjawisko a niektórzy z dezaprobatą że zwymiotował :/

 

[wstretnamalpa]

Heloł!!!:-)
jejku Gaja ale znieczulica!!! normalnie masakra!!! ja też się zraziłam już dawno do niedzielnych mszy bo jak mieszkałam przez pewiem czas w takiej małej miejscowości gdzie wszyscy się znali i tylko słyszałam jak mi tyłek obrabiają za plecami to ze łzami w oczach wracałam do domu!!:-(
Gosheek a ty może pytałaś się pediatry co może być przyczyną tego niejedzenia ?? bo ja już nie wiem!! młoda obiadki je a mleko jej wchodzi jakby chciało i nie mogło..jak długo nie je to zje ale tak normalnie karmienie co3/4 godziny to odpada!! ona je tak koło 5 mleko po 6 godzinach zwykle obiad bo mleka w tym czasie za chiny nie udaje mi się jej wcisnąć koło3 trochę mleka a potem zależy jak leży między 19a21:-(albo po obiedzie zje trochę mleka koło 2 potem o 17 i potem już nic!!:-(
..jeju jak ja bym z chęcia do kina poszła ale u nas nie maa teraz z dwójką to wybrać się gdzieś dalej nie idzie!!

 

[madziunka90210]

Witam mamuski

Kurcze myślałam że sobie dzisiaj pośpię bo Zuźka poszła spać wczoraj dopiero koło 22 a ta mi już o 7:30 zaczęła śpiewać i co chwile chciała cyca a teraz z prababcią jeździ w wózku dookoła domu i śpi więc mogę zajrzeć bo ostatnio to nie mam na nic czasu grrrrr....

Zerknijcie na kolejne czapunie

Miłej i pogodnej niedzieli Wam życzę :-)