reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

Nie nadrobię was 2 tyg to zdecydowanie za dużo, a dopiero teraz udało mi się do kompa dorwać bo mój książę mroku usnął po paszy- kolejny skok rozwojowy plus spulchnione dziąsła- jeszcze gradobicia tylko mi brakuje :baffled::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Franek ostatnio sypia w dzień max ok1,5godziny:szok::szok::szok: wynalazcy bujaczka stopy chyba będę całować:cool2: bo inaczej nic bym w domu nie zrobiła, Frankowi świat widziany z pozycji lezącej już sie znudził, do siadania się rwie.
za parę dni będziemy pooli wprowadzać pierwsze jedzonko- dynia na początek, kaszki nie zamierzam długo dawać bo raz spróbowałam :wściekła/y:dałam małą łyżeczkę do butli i na drugi dzień sama się prawie poryczałam tak mi synek wył bo brzuszek go bolał. Poza tym wychodzi na to , że moje dzieckow niecały miesiąc 1,1 kilo przybrało :szok::szok::szok: więc myśle że żadnej potrzeby na zapychacze nie ma póki co.
A ja się zawzięłam na siebie i już we Wrocławiu z wielkim wsparciem siostry zaczęłam dietowanie i straciłam 5kg- tylko , że tego nie widać zbytnio , ale spodnie trochę luźniejsze:-)

z tego co pamiętam to TRIXI serdeczne gratulacje!!!!!

Przepraszam że nie odnoszę się do waszych postów ale nie dam rady . Mam nadzieję , że teraz już uda mi się wrócić do swojego stałego rytmu:tak:
 
reklama
Hejka dziewczyny....
Nom mozna stworzyć ten wątek nowy. Ja w piatek jade do alergologa to sie wiecej dowiem o przypadku mojego syncia.
Witaj Kredka!
 
Kredka fajnie że jestes a 5 kilo w dół to zazdroszcze bo ja własnie tyle powinnam jeszcze starcic, ale jak to zrobic jak co rusz wicnam ciasteczka :/
 
Zuźka tez jakas marudna jest od kilku dni... w zalaczniku kolejne czapunie do obejrzenia :)
 

Załączniki

  • S7300540.jpg
    S7300540.jpg
    22,1 KB · Wyświetleń: 55
  • S7300528.jpg
    S7300528.jpg
    28,3 KB · Wyświetleń: 53
moj tez marudny od paru dni ale mysel ze to wina dzionselek ,namietnie ssie swoje rece przez caly dzien i sie denerwuje i sie slini jak buldok!zabkow nei widac ale jest bardzo nerwowy.Wlasnie po kapieli sobie spi i bedzie tak spac do 8 rano(oczywiscie z przerwami w nocy na cyc)ale na szczescie sie nie rozbudza,tylko zaczyna sie krecic a ja mu hyc sutka do buzi poje i dalej spi!!
MADZINKA przesliczna ksiezniczka!!!

dobrej nocki ja poczytam troszke i ide w kimke,a maz corci wlasnei czyta na dobranoc!!!



 
reklama
Witam wieczornie,
U nas dzis dzien jak co dzien, rano tylko bylam z mala dac krew do badania i wyobrazcie sobie ze przespala klucie w palec:) i cale badanie. Poza tym wszystko ok i nawet je dzis wiecej. A moj M jak uslyszal ze mozna juz dzieciom w tym wieku delikatnie zaczac podawac gluten to sie nie powstrzymal i jak bylam e pracy to dal balej odrobine buleczki!!!! Podobno zjadla ze smakiem :)
kredka u nas za to kasza przyjela sie wysmienicie i mala wrecz ja uwielbia i chyba tylko to. My musimy podawac bo nasza z kolei zle przybiera wiec dostaje zapychacz w postaci kaszy:)
asiek ja tez co chwle wcinam ciastka i cukierki:/ nie moge sobie odmowic!
Ale tu jakos dzis cichooo..
Dobranoc
 
Do góry