Hejka
Ale wesolutko sie zrobiło :-) Moja Julka dzisiaj jest skarbkiem kochanym, sama sie bawi, drugi raz juz spi, zrobil big kupolqa , nawet nie jeknela i tak biedulke w tej kupinie siedziala, az po paszki przemokla, myslalam ze tylk koszulka, a tu i spiochy i wloski na glowce po robieraniu do mycia, takze mamy juz kapiel z glowy, troche podgotowane, jak wroci P pomoze mi sprzatac, a ja dalej nawt wloso nie umylam ale juz lece :-)Zaloze dzisiaj wreszcie sukienke, wypada jakos sie prezentowac
Asiek, Kerna- niestety to sie zdarza, nie wiecie nawet jak czesto maluchy spadaja na ziemie.Moj synek mial jakies 5 miesiecy gdy z sofy spadl na dywan, ale.plakal bardzo oczywiscie szpital i co i nic, zdrow nawet guz nie bylo, jednak ja pamietam to jak dzisiaj i ciarki mnie przechodza. Powiem Wam na pocieche ze przez nascie lat pracy na radiologii chyba tylko dwa razy widzialam zlamane kosci czaszki u niemowlecia, ale to z wypadku, a z upadkow a bylo tego spokojnie setki, ani razu, elastyczne kosci, szwy miedzy koscmi czaszki i duzo chrzastek chroni kosteczki przed zlamaniem, ale roączki i nozki owszem sie moga lamac, jak galazki mlodego drzewka, ze czasem nawet nie widac. Dlatego ja swiruje wrecz z pilnowaniem malej na przewijaku i na sofie, moj P sobie nie zdaje sprawy ile taki dzidzi juz potrafi, no musze go strofować :-)
Anja- mysle ze to super wiesci, nie moglo byc inaczej, tyle kciukow zacisnietychza Was!!!
Bawcie sie pieknie, bez mleka krowy i jajek tez da sie fajnie pojesc, ja juz ponad miesiac na diecie bez i juz mi smakuje :-)
Pieknego wieczorku i zabawy, papa