reklama
dzien dobry
U nas ciag dalszy kryzsu, mały flaczkow mamy nie chce, a pasowałoby, zeby czesciej ssał, co by produkcje zwiekszyc. Wieczorkiem to takie cyrki odstawiał ze juz maz flache zaczał szykowac, a tu maly zasnał. Wiec w nocy go na spiocha czesciej karmiłam, ale w dzien juz nie da rady.
Mialam cos jeszcze napisac ale Antos nie pozwala, moze potem wpadne jeszcze
U nas ciag dalszy kryzsu, mały flaczkow mamy nie chce, a pasowałoby, zeby czesciej ssał, co by produkcje zwiekszyc. Wieczorkiem to takie cyrki odstawiał ze juz maz flache zaczał szykowac, a tu maly zasnał. Wiec w nocy go na spiocha czesciej karmiłam, ale w dzien juz nie da rady.
Mialam cos jeszcze napisac ale Antos nie pozwala, moze potem wpadne jeszcze
Witam zimowo
W Gdyni taka śnieżyca, że czuje się prawie jak na Syberii jakiejś dobrze, że chociaż mróz jest delikatny. Zobaczymy czy taki krajobraz wytrwa do Świąt- fajnie by było, tak klimatycznie, w ogóle jak jej teraz Ninka to jakoś bardziej czuje to ,że idą Święta, może też przez to ,że będą w końcu spędzane w większym gronie ,bo tak to tylko we 4 w domku rodzinnym byliśmy, a teraz w swoim mieszkanku organizujemy dla rodziców i teściów oczywiście zapowiada się super, tylko trzeba jakoś logicznie sie podzielić kto ma co przygotować :-) prezenty mam w 90% brakuje mi jakiegoś jeszcze małego upominku dla mamy .. może coś jeszcze wpadnie mi do głowy.
Dziś byliśmy o 8 na szczepieniu, w nowej przychodni (tzn zmieniliśmy po przeprowadzce) i wrazenie super- miła lekarka, wszystko powiedziała, wytłumaczyła i powiedziała, że za miesiąc możemy ruszać z delikatym urozmaicaniem menu jestem taka ciekawa jaką Ninka będzie miała minkę jak posmakuje marcherwkowego czy jabłkowego przecieru waży 6100kg więc chyba w sam raz. Teraz taka jak po poprzednim szczepieniu sporo śpi, ale przynajmniej mogę Was w tym czasie poczytać i przygotować obiadek, pranko zrobić, bo przyszła paczka z ubrankami z allegro (uwielbiam to ) bo mała już definitywnie skończyła z 62.
Ale się rozpisałam..
W każdym razie zdrówka życzę, bo widzę ,że co chwilkę kogoś coś dopada, ale co zrobić taki urok zimy i lepszych nocek (u nas na szczęście kryzys był tak tydzień temu ,ale po 3-4 dniach wszystko się wyrównało).
W Gdyni taka śnieżyca, że czuje się prawie jak na Syberii jakiejś dobrze, że chociaż mróz jest delikatny. Zobaczymy czy taki krajobraz wytrwa do Świąt- fajnie by było, tak klimatycznie, w ogóle jak jej teraz Ninka to jakoś bardziej czuje to ,że idą Święta, może też przez to ,że będą w końcu spędzane w większym gronie ,bo tak to tylko we 4 w domku rodzinnym byliśmy, a teraz w swoim mieszkanku organizujemy dla rodziców i teściów oczywiście zapowiada się super, tylko trzeba jakoś logicznie sie podzielić kto ma co przygotować :-) prezenty mam w 90% brakuje mi jakiegoś jeszcze małego upominku dla mamy .. może coś jeszcze wpadnie mi do głowy.
Dziś byliśmy o 8 na szczepieniu, w nowej przychodni (tzn zmieniliśmy po przeprowadzce) i wrazenie super- miła lekarka, wszystko powiedziała, wytłumaczyła i powiedziała, że za miesiąc możemy ruszać z delikatym urozmaicaniem menu jestem taka ciekawa jaką Ninka będzie miała minkę jak posmakuje marcherwkowego czy jabłkowego przecieru waży 6100kg więc chyba w sam raz. Teraz taka jak po poprzednim szczepieniu sporo śpi, ale przynajmniej mogę Was w tym czasie poczytać i przygotować obiadek, pranko zrobić, bo przyszła paczka z ubrankami z allegro (uwielbiam to ) bo mała już definitywnie skończyła z 62.
Ale się rozpisałam..
W każdym razie zdrówka życzę, bo widzę ,że co chwilkę kogoś coś dopada, ale co zrobić taki urok zimy i lepszych nocek (u nas na szczęście kryzys był tak tydzień temu ,ale po 3-4 dniach wszystko się wyrównało).
gosheek
Fanka BB :)
Witam wszystkich
U nas dzis tez noc nieciekawa.Mala sie co chwile przebudzala i cos tam postekiwala. Za to nad anem spala jak susel. Zimno dzis u nas -13 stopni!!! Tylka sie nawet nie chce z domu ruszac. Mialysmy dzis isc na tance z dzieciaczkami w chustach i przez ta pogode nie poszlysmy . Wczoraj mielismy kolejne odwiedziny. Dzieki tym wszystkim odwiedzinom mala ma taki zapas ciuszkow ze hej bo co raz to cos dostanie.
U nas z kupa jest tak samo. Cale plecy az poszyje brudne i ubranka do prania a czesto i moje ubrania tez. Ostatnio nawet nie probuje tego chusteczkami wycierac tylko od razu ja pod kran biore.
Cosik dzisiaj spiaca jestem i chyba sie zaraz zdrzemne.
Milego popoludnia.
U nas dzis tez noc nieciekawa.Mala sie co chwile przebudzala i cos tam postekiwala. Za to nad anem spala jak susel. Zimno dzis u nas -13 stopni!!! Tylka sie nawet nie chce z domu ruszac. Mialysmy dzis isc na tance z dzieciaczkami w chustach i przez ta pogode nie poszlysmy . Wczoraj mielismy kolejne odwiedziny. Dzieki tym wszystkim odwiedzinom mala ma taki zapas ciuszkow ze hej bo co raz to cos dostanie.
U nas z kupa jest tak samo. Cale plecy az poszyje brudne i ubranka do prania a czesto i moje ubrania tez. Ostatnio nawet nie probuje tego chusteczkami wycierac tylko od razu ja pod kran biore.
Cosik dzisiaj spiaca jestem i chyba sie zaraz zdrzemne.
Milego popoludnia.
dziewczyny jestem po prostu w niebowzięta :-) przez to że przestawiłam kąpanie małego chyba zaczął lepiej spać :-) wczoraj o 20 był już wykąpany i nakarmiony i spał do 1:30-karmienie na śpiocha i spanie do 5:50 :-) a ja jestem wyspana na maxa :-) i do tego w dzień mu się coś poprzestawiało ( tak jak by mi ktoś dziecko podmienił) teraz po karmieniu ma 1-1,5 godziny aktywności a później 2h spania :-) czyli karmienie wychodzi mi co 3,5-3h a nie jak wcześniej 2 i to z zegarkiem w ręku bo jak nie to ryk :-) mi pasuje taki rytm dnia mogłoby już tak zostać
dziś znowu będą próby nauczenia małego do spania u siebie w lózeczku
dziś znowu będą próby nauczenia małego do spania u siebie w lózeczku
witam,
jakoś czasu mi brak, Maks non stop domaga się uwagi a jak chce się drzemnąć to najpierw aria spazmowa i dopiero potem usypia :/ właśnie usnął mi na rękach bo darł się jak głupi :/ aż małż uciekł do innego pokoju ja z utęsknieniem czekam kiedy on choć z godzinę pośpi w dzień a tu dupa blada :/ on podobny do Miłka z charakteru i nie zdziwię się jak pójdzie w ślady brata i około roku żadnej drzemki nie będzie miał (Miłosz skutecznie to nas usypiał i wychodził z łóżka).
Do tego jakiś zastój w piersi mi się zrobił i boli aż czerwone w tym miejscu mam, masuję przed karmieniem i gorącą tetrę kładę ale nie pomaga :/
Podziwiam cie w pełni.. Wiem co to nieprzespane dnie i noce
Witam wieczorowo!
Muszę się pochwalić naszą kruszyną która pół dnia marudziła i jakaś humorzasta była, ale mamusia jej tłumaczyła że chce iść na zakupy i będzie musiała zostać z babcią i być grzeczna żeby babcia się nie stresowała. Więc jak ją położyłam o 16 to wstała przed chwilką :-):-) |Jestem z niej dumna i niby dzieci nie rozumieja...
Moje dzieci zawsze dobrze spały przy babci, często słyszałam "co wy chcecie od tego dziecka, tak ładnie śpi"
Hej dziewczyny Nie wiem, czy dam radę Was nadrobić, za chwilę zabieram się do czytania. Hanita już śpi i mam nadzieję, że pośpi sobie znowu do rana :-) Wczoraj zasnęła o 20:15 i spała do 6:10! Ja się położyłam przed północą i obudziłam się dopiero razem z nią, jak spojrzałam na zegarek to byłam w szoku, bo zawsze budzę się ok. 4-5, a właściwie budzą mnie moje piersi - twarde i ciężkie, które aż się proszą, żeby im ulżyc... I Hania śpi, a ja siedzę w kuchni i odciągam... Potem już tylko czekam, aż się obudzi, bo i tak nie umiem zasnąć... Więc się dzisiaj zdziwiłam, że nie tylko Hania, ale i piersi dały mi pospać ;-) Do południa Hania też sobie jeszcze podrzemała, więc okna mam umyte, ale od 13 aż do teraz nie spała ani minuty... Ona chyba sobie już taki rytm dnia sama wyznaczyła, bo tak jest codziennie, że drzemka jest do południa, a po południu nie ma mowy... Ale sobie dzisiaj ze mną duuużo pogadała, rozmowna była bardzo :-)
Zmykam czytać BB :-)
Za takie kochane dziecko poszłabym po kolanach do Częstochowy;-)Choć na moją nie mogę narzekać, ale daleko jej do aniołka takiego jak Hania:-)
hey
u mnei tez kryzys mleczarni, gabus wisi caly czas i dobrze bo produkcja musi sie wzmocnicw nocy budzila sie 4razy....
a w trojmiescie-Narnia;-);-);-)i ciagle pada
Jak tam zdrówko Gabi? Katarek minał?
Witam się popołudniowo i spokojnych wieczorów życze:-):-)
skrzat910
żyje dla nowego życia
HEJ!
My dopiero w domku. Tak jakos szybko czas leci u znajomych.
Wczesniej bylam u tesciów i jak wam pisałam zawiozłam im bigosu. Taką wdzięczność otrzymałam że hej. Stwierdziła że oni już mają bigos (pewnie kupny) i słoik jak stał w tunelu tak stoi pewnie do teraz. Olała to od góry do dołu. Raz ostatni jej zawiozłam cokolwiek z mojego garnka.
Ide sie położyć bo mnie stawy tak napierdalają że nie wyrabiam
Dobranoc Kochane!
My dopiero w domku. Tak jakos szybko czas leci u znajomych.
Wczesniej bylam u tesciów i jak wam pisałam zawiozłam im bigosu. Taką wdzięczność otrzymałam że hej. Stwierdziła że oni już mają bigos (pewnie kupny) i słoik jak stał w tunelu tak stoi pewnie do teraz. Olała to od góry do dołu. Raz ostatni jej zawiozłam cokolwiek z mojego garnka.
Ide sie położyć bo mnie stawy tak napierdalają że nie wyrabiam
Dobranoc Kochane!
hejka dziewczyny
meczy mnie od paru dni takie pytanie kupilam ostatnio 2 rodzaje kaszek dla dzieci jedna mleczno ryzowa a druga mleczno bananowwa i tak mnie kusi dac malej sproboewac tej mleczno ryzowej ze szok ale jakos mam obawy
jak myslicie czy moge jej do mleczka dodac chociaz do sprobowania taka jedna lyzke stolowa bo w sposobie przyrzadanie napisane jest zeby dac ogolnie do jednej procji 6 takich lyzek wiec zastanawiam sie czy taka jedna by jej zaszkodzila jak myslicie/???????? czytalam na roznych forach o tych kaszkach od kiedy je podawac i w sumie sa rozne opinie na ten temat a wam jakos bardziej ufam
licze na odpowiedz kochane:-)
meczy mnie od paru dni takie pytanie kupilam ostatnio 2 rodzaje kaszek dla dzieci jedna mleczno ryzowa a druga mleczno bananowwa i tak mnie kusi dac malej sproboewac tej mleczno ryzowej ze szok ale jakos mam obawy
jak myslicie czy moge jej do mleczka dodac chociaz do sprobowania taka jedna lyzke stolowa bo w sposobie przyrzadanie napisane jest zeby dac ogolnie do jednej procji 6 takich lyzek wiec zastanawiam sie czy taka jedna by jej zaszkodzila jak myslicie/???????? czytalam na roznych forach o tych kaszkach od kiedy je podawac i w sumie sa rozne opinie na ten temat a wam jakos bardziej ufam
licze na odpowiedz kochane:-)
Witam wieczorowo ja tylko na chwilkę bo zaraz spać mykam
Skrzaciku tak to już bywa z teściowymi ty się starasz a ona i tak ma to gdzieś ale jak byś ty nie chciała jej bigosu ooo to wtedy by się działo. Mi na szczęście teściowa się trafiła całkiem całkiem chociaż można by było się doczepić do paru kwestii no ale nie jest aż tak tragicznie, pamiętam jak to moi rodzice z dziadkami wojowali oj czasami to nawet pośmiać się było można
Maja ja dałam mojemu szkrabowi na spróbowanie 1 łyżeczki kaszki jabłkowej do mleczka i nic mu nie było, ale na razie więcej jak 1 łyżeczka od czasu do czasu nie będę mu dawała
Skrzaciku tak to już bywa z teściowymi ty się starasz a ona i tak ma to gdzieś ale jak byś ty nie chciała jej bigosu ooo to wtedy by się działo. Mi na szczęście teściowa się trafiła całkiem całkiem chociaż można by było się doczepić do paru kwestii no ale nie jest aż tak tragicznie, pamiętam jak to moi rodzice z dziadkami wojowali oj czasami to nawet pośmiać się było można
Maja ja dałam mojemu szkrabowi na spróbowanie 1 łyżeczki kaszki jabłkowej do mleczka i nic mu nie było, ale na razie więcej jak 1 łyżeczka od czasu do czasu nie będę mu dawała
Ostatnia edycja:
reklama
Beniaminka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2010
- Postów
- 1 886
Maju, jesli koniecznie chcesz cos dodawac do mleka( jesli macie taka potrzebe, bo mala glodna itp) to lepiej dodac samego kleiku ryzowego lub kukurydzianego( jak juz), ale nie kaszki na mleku- bo tam jest mleko krowie nie dostosowane jeszcze do wieku naszych dzieci, juz niedlugo i kaszki bedziemy podawac, a tymczasem nie zaleca się w tym wieku. Zreszta, najprofesjonalniej odpowie Ci Wasz lekarz pediatra, zapytaj o to na wizycie.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 33
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 376
Podziel się: