Witajcie dziewczynki!
Beniaminko uwazaj na siebie i podziwiam cie, bo ja jestem swiezym kierowcom ale po takiej akcji to pewnie bym w zyciu do auta nie wsiadla, ja sie boje poki co jechac sama do supermarketu bo mam problemy z parkingiem haha a jedyny gdzie moje jechac to jest zawsze pustawy wiec luz
Kasiona wprawisz sie kochana, zobaczysz. Niedlugo to powiesz jak ja mogłam nie miec prawka. Ja tez mialam poczatki trudne, ale to było prawie 11 lat temu. Kombinowałam tak, zeby nie skrecac w lewo na skrzyzowaniu, bo strasznie sie bałam, chyba ze było bezkolizyjne
Kasiku moja kochana, jak Ją za raczki biorę - główkę ślicznie trzyma i powiem, że w szoku jestem bo ja Jej nie ciagne tylko ona sama sie podnosi... ja bardziej ja trzymam...a jak widzi że w Jej strone wyciągam dwie ręce to sie juz tak cieszy ze szok.. :-) a trzyma najczesciej pieluche i pcha ja do buzi i dzis przypadkiem zabawke wkładała.. ale zeby swiadomie to nie sądze..
ja właśnie pierogi biedronkowe grzeję.. taka sobie dziś labę od gotowania zrobiłam :-) się mąż ucieszy ale zupkę mu ugotowałam.. ;-)
To silna dziewczyna z Dominisi I nie ma jak pierogi z Biedronki
Witam się wieczornie i ja :-)
Kalcha, a czemu dawałaś małej kleik? Może spróbuj jej podać jakąś herbatkę słodką? Albo wodę z glukozą? Moja Hania teraz sobie tak ustawiła, że je co ok. 2 h, wcześniej to była wolna amerykanka... A co do pozycji, to my potrafimy tylko na siedząco, w pozycji leżącej próbowałam kilka razy, ale nam nie wychodziło, mała się krztusiła, więc nawet w nocy, kiedy jeszcze się budziła, to wstawałam do niej i na siedząco.
Tosia - moja Hania od tygodnia coraz ładniej trzyma zabawki, i od razu ładuje je do buzi, jak tylko uda jej się złapać ładnie... Główkę też trzyma długo i dość mocno. Ale nie przewraca się jeszcze na boki.
Marbus ja tez tylko na siedzaca małego karmie, nawet w nocy. Na lezaco to tylko w szpitalu karmiłam jak jeszcze wszystko bolało po cesarce.
Zazdroszcze przespanych nocek, ale nie moge tez narzekac bo tylko jedna pobudke mamy:-), w przeciwienstwie do niektorych mamus.
A do buzi to Antos na razie piastki ładuje, szczegolnie lewa i ciumka sobie, ale jak mu wkładam smoczka to skubaniec nie chce.