reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

Marja ja koty tez kocham..mimo ze wielu ludzi zle o nich mowi;/ mam w domu 3 kocury i kotke:)

guusia moj tatko mysliwy ale nie pamietam zeby w domu bylo mieso z dzika..on zwykle bral sztucer i szedl na pola..po czym wracal i mowil "widzialem sarne ale niech sobie zyje" i tak zawsze..co innego na polowaniach zbiorowych..tam czesto byl krolem i przynosil medale ale zwykle za zabicie dzika..raz wzial mnie zebym kamerowala ich impreze na Huberta ale jak zobaczylam te biedne zwierzeta to wiecej sie nie zgodzilam.

Trixi jak moj czasami placze to tez nie wiem co z nim zrobic ale zwykle noszenie pomaga.. dobrze ze Kasia odzyskala humor:)

witam Ciebie beatajaslo:) zagladaj do nas czesciej:) moj synek probuje podnosic sie sam do siadu..czasami az mnie przeraza ale on stosunkowo szybko zaczal podnosic glowke na brzuszku..Spokojnie Twoj pewnie z leniuszkow:) a slonca brakuje mi okrutnie:(
 
reklama
Witam
Nasz za każdym razem probuje siadać i mnie to przeraża w sensie , że za wczesnie
Mam pytanko: Od kiedy mozna w leżaczkach (tych fischera do 18kg) zrobic pozycję półsiedzącą bo na razie mamy na leżąco

Poza tym dzisiaj dzien marudy
Bylismy na spacerku bo temperatura skoczyla do -3 a tak tylko dom i dom



 
beatajaslo witaj na forum:-D

Pokrótce napisze co się u mnie działo coby się lekko usprawiedliwić z mojej nieobecności na bb....tak więc Lili ma przykurcz mięśnia na pleckach i musimy masować, zabiera mi to troszkę czasu bo muszę malutką do naga rozebrać, oliwka i masowanie a nie zawsze chce leżeć na brzuszku i trochę mi to trudności przysparza....do tego mamy problem z trawieniem, nadal cofa się jej po każdym karmieniu, niby refluks ale objawy jakieś nie podręcznikowe:-p...a najfajniejsze jest to ze nie śpimy w dzień prawie wcale, czyli 2-3 razy po 20 min:no: za to spanie od 3 wieczorów mamy od 21-5 :-):-):-) normalnie jakbym miała roczne dziecko...ale pediatra stwierdziła że towarzyskie dziecko i tyle snu jej starczy:dry: no powiedzmy ze się z tym zgadzam....to tyle o nas aha co do naczyniaka dodam fotkę jak tylko znajdę czas moze jutro bo mój B. w domu chory:tak:
Do wszystkiego doszły problemy z netem, zrywało mi połączenie i nic nie mogłam robić, ale teraz postaram się nadrobić zaległości :tak:


DZIEWCZYNY STĘSKNIŁAM SIĘ ZA WAMI BARDZO BARDZO MOCNO!!!!!!!!!!!!!!!
Spokojnej przespanej nocki wszystkim!!!!
 
widze kochane, ze laczy nas coraz więcej :tak::tak::tak:Małgos , Beniaminko.. mnie sie marzy hodowla psów od dawien dawna.. juz nawet z M jakis czas temu rozmawialam i sie cieszylam, ze działkę ma, wiec zaplecze jak najbardziej mamy.., tyle, ze M bedzie musiał drugi etat wziac, nbo taka prawdziwa hodowla w tych czasach nie jest oplacaqlnym zajeciem... a szkoda.. mi wystarczylo by zeby nie dokładac.. oczywiscie na wszystkim mozna zarobic, ale kosztem zwierzatek... a na to sie nie godze... nie tak dawno, na prawde mocno siedzialam w temacie... to moje marzenie.. i wierzę, ze się spełni... tosia chce hodować nowofunlandy... dla mnie najpiękniejsze, ale i bardzo wymagające pieski na świecie.. sa to wodołazy, wiec jakis stawek by wykopac... duzy staw...:-D:-D:-D:-D a na serio.. wierze, zev marzenia sie spełniaja..juz widze siebe i Dominike w otoczeniu cudnych czarnuchów.. :tak::tak::tak: miałam kiedys nowofunlanda, z nim sie wychowywalam, uczylam plywac itp... z nia.. miala na imie Anda (w papierach Abba)... umarła na raka... no i sie poryczalam.. eh...kazde dziecko powinno miec pieska...

Wow! Nowofundlandy kocham zaraz po cavisiach najbardziej :-) Moja zaprzyjzaniona znajoma hodowczyni wraz z cavalierami hoduje niufki właśnie, jedna z najstarszych hodowli w Pl- Randia (Polonia FCI) , uwielbialałam u nich przebywać wśród tych wielkich, dostojnych, przełagodnych psów...ale widziałam tez akcję, kiedy niufek obronił ich właścicielkę przed nachalnym panem, ot powalił go na ziemię, nie dał się ruszyć, ale krzywdy nie zrobił. Gdybym tylko miała warunki, ech... Ja mam hodowlę od 1998 roku, nazywa sie Deep Forest, jednak ostatnie szczenięta miałam w 2007 roku i nic sobie nie zostawiłam, teraz została ze mną tylko seniorka Joksi( Yeuexette) w styczniu -9 lat.Kochamy ją nad życie i jakoś nie wyobrażam sobie, jak miałoby jej zabraknąć :( Tosiu, wiem jak boli smierć ukochanych psów, kurcze one zawsze żyją za krótko :-/
Malgos- wyzły niemieckie w odpowiednich rękach to bardzo mądre, karne psy.I piękne! :-)

Anja- trymamy magiczne kciuki, niechaj obedzie sie juz bez szpitala! Wspolczuje choroby malutkiej, serce rodziców zawsze tak boli, gdy dzidzia cierpi :( Trzymajcie sie cieplutko i kyszzz choróbsko!

Skrzaciku- no widzisz, kciuki szczere to dzialaja, bedzie dobrze, musi byc! :-)
Lilu- jak fajnie, ze wreszcie jestes ! :-)I szybkiego wymasowania plecków Liluni .I dla męza takze zdrówka :-)
BeataJslo- witaj na forum! :-) Moja Julka tez nie podnosi jeszcze sama glowki do siadu, ech no chyba maja jeszcze czas na to :-) Ale jak sie prezy, gdy gazy ja mecza to wyglada tak jakby miala sie podniesc, a to tylko prężenie się,, az sie kula na boczki. Natomiast umie juz sie obrocic na brzuszek jak dobrze sie postara i wlasnie wywija, prezac sie, ale nie zawsze sie udaje. Na brzuszku tez leniwa, ale podnosi glowe na troche, wyjscia nie ma, ladniej trzyma glowe na moim brzuchu , lub jak sie ja trzyma w pionie.
Ja w lezaczku trzymam mala w tej najnizszej pozycji, chociaz i ona mi sie wydaje ze to połsiad a nie lezenie, moze ja cos zle zapięłam ? :szok: Czytalam ze w tym lezaczku i tak dluzej niz do 3 h dziennie nie tzrymac, ale pewnie u nas to nawet tyle nie jest, bo mala tyle nie chce ;-)
Julka dzisiaj takze ma rewelacyjny humor...ma, bo jeszcze nie spi, guga cos do baranka, ktory jej smoczek przytrzymuje, no ładnie :-D Ale juz, juz...i lada chwila zasnie, dobre jest przynajmniej to, ze Ona nie spi tak dlugo wieczorem , ale nie kaze sie nosic, lulac, ot...lezy i czasem chce smoka, jesc oczywiscie i dalej ciumka, wlasnie ide jej smoka podac.Sama juz marze o spanku :-)
Jutro mamy gosci, od rana wielkie sprzatanie, dobranoc Mamusie ! :-)
 
Beniaminko dziekuje za odpowiedz odnosnie alergii. Laure wysypalo nie tylko na buzi, ale i na brzuszku, do tego robi bardzo rzadka kupe:-(W srode ide z nia na kontrole do lekarza, zobaczymy co powie.Najgorsze, ze ja podobniej jak ty nabialowa jestem i ciezko mi zyc bez serkow, jogurtow itp. Juz nie moge patrzec na wedline i mieso:-p
Anja kciuki zacisniete. Zdrowka dla malej.
Ja dzis nieprzytomna, gwiazda spala od 20 do 1, a teraz nie spi od 5 a ja razem z nia. Mi oczy juz sie kleja, a jej jeszcze nie:-D
Milej soboty
 
Dzień dobry.

Kasik, Małgoś - podaje małej leki z mlekiem bo inaczej sie nie da. Podejrzewam że to sprawka tego że pije Nutramigen i przyzwyczaiła sie do gorzkiego smaku:baffled:
Kasik dobrze że z pociechą już lepiej:-)

Anja - kochana trzymam kciku żeby choróbsko córeczki szybko się skończyło:-)

Co za głupi okres, dzieciaczki biedne chorują. Mój synek nadal katar, poza tym wporządku. Helena nocke w miare przespała, w dzień niestety marudzi, przez to przeziębienie nie chce ussypiać jak dotychczas tylko na rękach:no:I co mam zrobić? Nie moge jej pozwolić drzeć sie w niebogłosy bo chora.
Jak wyzdrowieje wrócimy do poprzedniego systemu zasypiania, nie ma to tamto..

Beatajaslo, Lilu - witajcie:-)

Słonca a jak radzicie sobie z katarkiem? Ja stosuje od wczoraj Sterimar, odciągam Fridą, do tego 3xdziennie Euphorbium w sprayu.
 
dzien dobry kobitki

U nas przez ta infekcje Antosia wszystkie godziny karmienie nam sie poprzestawiały. Dzisiaj w nocy to 1 i 4.30. Od dzisiaj postaram sie wrowadzic stary rytm dnia, i oby sie udało. Bo dzisiaj jak obudził sie o 4.30, troch zjadł i dzionek dla niego rozpoczety. Tylko szkoda, ze dla nas nie:-D. Ale pogugał z pól godzinki i znowu zasnał:happy:.


mądre, karne psy.I piękne! :-)
Ja w lezaczku trzymam mala w tej najnizszej pozycji, chociaz i ona mi sie wydaje ze to połsiad a nie lezenie, moze ja cos zle zapięłam ? :szok: Czytalam ze w tym lezaczku i tak dluzej niz do 3 h dziennie nie tzrymac, ale pewnie u nas to nawet tyle nie jest, bo mala tyle nie chce ;-)
Jutro mamy gosci, od rana wielkie sprzatanie, dobranoc Mamusie ! :-)

Beniaminka
dobrze zapiełas, bo u mnie tez ta najnizsza pozycja to taki mały pół siad. Dopiero jak pod oparciem podepniesz klamry to juz bardziej do siadu jest. Ale ja tak jak Ty kłade go w jak najbardziej lezacej pozycji. A trzy godzinki w lezaczku to przez tydzien chyba Antos siedzi:-)


Beatajasło
witaj na wrzesniowkach

Anja
kciuki zacisniete, oby obyło sie bez szpitala
 
Beniaminko dziekuje za odpowiedz odnosnie alergii. Laure wysypalo nie tylko na buzi, ale i na brzuszku, do tego robi bardzo rzadka kupe:-(W srode ide z nia na kontrole do lekarza, zobaczymy co powie.Najgorsze, ze ja podobniej jak ty nabialowa jestem i ciezko mi zyc bez serkow, jogurtow itp. Juz nie moge patrzec na wedline i mieso:-p
Anja kciuki zacisniete. Zdrowka dla malej.
Ja dzis nieprzytomna, gwiazda spala od 20 do 1, a teraz nie spi od 5 a ja razem z nia. Mi oczy juz sie kleja, a jej jeszcze nie:-D
Milej soboty

Dzien dobry :-) Moja gwiazda tez nie spała od 19 do 24...ale jak juz pojadla 3 x w nocy to spala do 9 rano :-) Mialam myc okna na szybko, ale mroz byl -13 , wiec klapa.
Jesli chodzi o nabial to bardzo cierpię bez :angry::baffled: czytalam na forum laktacja, jak dziewczyny sobie z tym radza, oczywiscie warto suplementowac preparatami wapnia, zeby nam zeby nie polecialy:dry: I zamiast mleka pic np mleko owsiane - juz namierzyłam w necie, ale nie wiem jak w sklepach, ponoc calkiem smaczne. Mleko sojowe...niestety tez moze uczulac, takze tofu i inne produkty soi, wiec maly wybor niestety.Zebym jeszcze miala pewnosc, ze to na pewno nabial jej nie sluzy :nerd:
Dzisiaj mamy gosci, trzeba chatke ogarnac i jakies ciacho kupić, niestety jestem cukiernicze beztalencie i piekarnik w spadku po poprzednich wlascicielach do niczego, wiec nawet nie probuje.
KasikN- dziekuje za odpowiedz, czyli te foteliki po prostu mają taką pozycję , półsiad.Czyli do wyzeszej pozycji nawet nie probuje jeszcze dawac bo ta i tak jest juz półsiedząca, a nasze szkraby dopiero ok 6 miesiaca beda mogły siadac z podparciem.
Miłej soboty dla Was !:happy::happy::happy:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam!
u nas nocka super:)chyba ostatnie 2 marudne, to byl efekt szczepienia:(

na dworze wciaz bialo, ale chyba zaczynaja sie roztopy...a niech to!odepne torbe od wozka, zeby sie nie zmoczyla i sprobuje chociaz troche pochodzic...slonko ladnie swieci:)

Lilu - mam nadzieje, ze juz bedziesz czesciej z nami:)

Beatajaslo - witaj:)

Beniaminko - a co z kozim mlekiem?nie lubisz?ja np. znalazlam w Lidlu serek kozi, cos jak Almette, bardzo smaczny:)no i fete tez mozna jesc!tak mi doradzila lekarka...

Anja - kciuki za zdrowko:)

wiecie co?jak zwykle wiecej nie pamietam, a to przez to, ze mi w laptopie klwiatura nie dzialala i musialam go resetowac..przydalby sie nowy;)no ale dostalam e- poda, gdzie tez moge Was czytac, ale z pisaniem tam gorzej, ekran dotykowy;(moje Kochanie lubi wszelkie nowinki i zawsze mi robi takie prezenty, a ja...ciesze sie, ale szczerze mowiac, sama wybralabym pewnie cos innego...w tamtym roku dostalam konsole wii do grania, zaszlam w ciaze i nie poszalalam!ale teraz moglabym poskakac, zeby zgubic kilogramy:)musze zaczac cos robic bo zostalo pare kilo i za nic nie moge sie ich pozbyc!

jeszcze jedno pytanie?jak obcinacie maluchom paznokcie u stop?ja za nic nie moge sie do nich dobrac:)u rak obcinam jak spi!
i dzisiaj kolejne odkrycie niedoswiadczonej Mamy - moje dziecko ma brudne uszy!!!!!!!jakos nie przyszlo mi do glowy, ze takiemu maluchowi miodek sie tez zbiera;)
 
Do góry