reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

reklama
Asiek już wieczór mam zajęty będę piec kolejne ciasteczka na święta bo mojemu B. udało się dostać w sklepie melasę , wiec mogę nowy przepis wypróbować:-).
 
Skrzaciku duuuzo zdrowka. Trzymam kciuki wraz z innymi wrzesnioweczkami.
Asiek ja dolaczam sie do tych co zazdroszcza. Ja bym chetnie poszla na aerobik. Juz mi sie tak teskni, ze szok. No, ale niestety. Maz wraca z pracy o 18-19, a moj aerobik jest na 18, ale od stycznia chce zaczac chodzic z Laura na basen:tak:
Slyszalam, ze w Polsce dzisiaj zawierucha. U nas bylo tak wczoraj i ja i tak poszlam z Laura na spacer. Dobrze ja opatulilam, zaslonilam zeby snieg na nia nie padal i spedzilysmy pol godziny na zewnatrz. Po powrocie ja bylam biala jak balwanek, a niunia slodko spala przez nastepna godzine.
Dzisiaj nie pada, ale jest zimniej. Wlasnie wrocilysmy, niunia jeszcze dosypia ostatnie minuty, a ja szybciutko zjadlam goraca zupe zeby sie rozgrzac.
Kasiona wow juz 4 miesiace :D Wszystkiego dobrego dla Twoich maluszkow.
Aguska, Kredeczka zazdroszcze wam dzisiejszej energii.
Nie wiem co sie dzis z moim dzieckiem stalo. Przez pol godziny krzyczala. Jak jej dawalam cyca, to wypluwala i krzyczala. Zmienilam jej pampersa i dalej krzyk. Probowalam uspic, tak jak zawsze zasypia- krzyk. Dopiero jak z nia pochodzilam, to sie uspokoila i przeprosila sie z cycusiem:baffled:
 
ojej Kasiona - juz 4??????? moj Filip dopiero 2 skonczyl...Ty masz juz doroslych facetow w domu;)

Kredeczko - a u mnie sie na planie z ciasteczkami skonczylo...nie mam wszystkich skladnikow, a do sklepu daleko...ale zazdroszcze Ci dzisiejszego powera;)na koniec dnia usiadz z lampka wina i podziwiaj sama siebie jaka jestes pracowita;)ja tak robie - mega przyjemne!!!!!!

wczoraj bylismy z Filpem u fizjoterapeuty i ze stopkami wszystko ok:)ale za to glowa uparta na prawa strone!!!!!!!i juz splaszczona - sama to zauwazylam;(walcze z nim, ale nie bardzo nam to idzie..Pani nam dokladnie pokazala wczoraj jak go ukladac itp..ale Filip nie lubi, ani na brzuszku, ani na boczku...teraz go przechytrzylam, zasnal u mnie na rekach przytulony lewa strona i tak go przelozylam do wozka spac...poki co nie protestuje:)ale lezenie na brzuszku to kara!no chyba, ze u Taty na brzuchu;)tylko juz nie wiem co mu podkladac pod glowke, pielucha to za malo i tak ja przesunie..na razie zwinieta podusia z lozeczka, ale chyba mu nie wygodnie...jedynie mnie pocieszyla, ze ksztalt glowy zmienia sie do 2 roku zycia, wiec mamy szanse to wyprostowac:)
 
witam, witam :-)
kurcze, czytam Was cały czas a jak sie zabieram za pisanie to nie zdążam.. :-) właśnie kupiłam dywan.. tzn wysłałam M do komfortu i kazałam mi podawac nazwy, sprawdzałam na necie i tak wybrałam :-D

coś mi zjadło suwaczek.. :-(
 
Hej kochane!

U nas kiepskie dwa dni jesli chodzi o spanko po kapieli ryczy ze 2 godziny na rekach zasypia odkladamy do lozeczka i wielki ryk.. Wczoraj moj brat sie wreszcie wyprowadzał wiec tez zawierucha w domu była, a dzis od rana ja robilam wielkie porzadki takie po swojemu bo w koncu cala góra nasza :) A Hania spac nie chce wstała o 15 i do tej pory walczy... byl ryk wielki a teraz pojadla i sie bawi zapomniala o drzemce, a za godzinke powinna byc kapiel czy ona wytrzyma... bedzie znowu ryk... Jak ja mam to zniwelowac?? ma ktos pomysł??

Co tu tak cicho dzis??
 
Witajcie, po dłuzszej nieobecnosci witam sie z Wami kochane Wrzesnioweczki. Posyłam usmiechy ;-):-):tak::-):happy::-)
Oj czasu malutko na wszystko... nieraz nawet w domu nie zdąze z prasowaniem lub zmywaniem...ale wtedy sie staram nie stresowac, w koncu wtedy spedzam czas z maluszkiem ,ktory takze jak u niektorych mamus czytam w dzien juz tak duzo nie spi. Lezy na macie, zaczyna "gadac", probuje trzymac zabaweczki, nieraz troszke marudzi.Ale na ogół jest spokojnym i pogodnym dzieckiem, zjada po 120 - 130 ml mleczka NANPro1 6-7 razy na dobe. Efekty widac:-) bo Wiktor wazy juz 6560 g i mierzy 65 cm wzrostu. Pani doktor mowiła do niego "słoniku";-) ubranka na 68 juz sa ciasne i ubieram te na rozmiar 74. Moja corcia nosila ten rozmiar jak miala 6 m-cy:zawstydzona/y:Ale podobno chłopcy rozwijaja sie inaczej niz dziewczynki i rosna mocniejsi od razu. A coreczka to taka krolewna:-D
Ja sama ucze sie ciagle byc podwojna mamusią, łapie sie na tym ze patrze i nie wierze wprost ze mam dwojke dzieci...az sie wzruszam czasem...
Wiktor zaczyna przesypiac nocki, tak okolo polnocy jest karmienie i potem spi do 5. rano, znow zje mleczko i spi do 8. No złoty chłopak:tak: Tylko ja czasem nie umiem tego wykorzystac z pozytkiem na sen, tylko czytam, ogladam filmy lub robie albumy foto...albo czekam na meza, bo cos ostatnio dlugo w pracy jest,ale maja nowych kierowcow i musza ich wdrozyc.Czasem mam dosc domowego zywota domowej kury, ale sobie tlumacze, ze tak jest dla dobra dzieci...i nie oczekuje wcale ze to kiedys docenią...musze sobie znalezc sposob na siebie i zycie jak juz je odchowam, zeby nie bylo tak ze moim zyciem sa TYLKO dzieci....ale to temat na osobna dyskusje...
Widze ze poruszony zostal temat Gwiazdki...No coz, pewnie sie skonczy ze cala rodzinka wyladuje u nas "bo przeciez wy macie male dziecko i gdzie bedziecie na mroz wychodzili" A przygotowania to pies?????:wściekła/y:Wtedy mam na glowie i wigilie i dzieci.... a przeciez tesciowa lub moja mama moglyby sie opamietac i zrozumiez ze wlasnie te przygotowanai sa najtrudniejsze, a nie przychodza i wszystko u mnie... dobra, koniec tematu bo mnie nerw bierze...Tyle lat jestesmy razem, 15 bedzie,a 10 lat po slubie, a mama mojego meza ani razu nie zrobila u siebie swiat. (moja mamcia owszem jesli nie wigilie to I -szy lub II-gi dzien swiat.) A i dodam tylko ze maz jest jedynakiem....No i wszystko w temacie:crazy:
Jeszcze sie odezwe, bo juz pora kapieli, wiec musze leciec.
 
Ostatnia edycja:
jestem ponownie,
Maks usnął po kąpieli ale jeszcze się na bank obudzi na jedzonko bo pocyckał i usnął, ogólnie był dziś mega marudny, nawet przy piersi fiksował, niby głodny a sie drze i tak w kółko :/ Aż trochę odciągnęłam mleka bo nie chciałam dużej przerwy robić ale co to za odciąganie jak mały się obok drze :/ Ja nie wiem, że on dłuższej drzemki nie robi, choćby miał grobową cisze to max 20 minut i po spaniu :/ Nie pojęte to dla mnie zwłaszcza, że każde z moich dzieci już na tym etapie 2 dłuższe drzemki zaliczało.
 
Dobry wieczór,
U nas zima w pelni, dzisiaj bylo ladniej, swiecilo slonce, mroz tylko -5 , zaliczylismy fajny spacerek z małą.Miala dzisiaj super nastroj, brzuszek nie doskwieral, to i bawila sie chetnie i sen miala dobry , oby wiecej takich fajnych dni.
Kasiona- niesamowite juz masz takich duzych synalków- 4 miesiące- gratulacje! :-)
Malgos- wow, naprawde nie wiedzialam ze powstal juz taki kierunek, tak jak pisalam 2 lata temu sie interesowalam tym to byla tylko hodowla psow, ale stricte kynologii nie bylo :-) Znalazlam w necie ten uniwersytet i ów kierunek podyplomowych, znam niektore nazwiska wykladowcow, sa z swiata kynologicznego w Pl, sedziowie, lekarze wet. Pewnie studia sa ciekawe :-) Moe kiedys Malgos uda nam sie jeszcze zrobic cos da siebie :-) :-D Tyle, ze dla mnie to kawal drogi, ale co tam, dzieci podrosna, pomyslimy :-)

Wszystkim choruskom życzę duuużo zdrowia, a kyszzzz choróbska!
Dobrej nocy Mamusie :-)
 
reklama
cześć dziewczyny pisze do Was stęskniona :) dalej jesteśmy na turnusie, fajnei ze okleż. ma lapka:) jest ok, wautnki troche spartańskie ale dziewczyny super i jakos leci. szkoda ze pogoda taka do bani. ćwiczymy, mausjemy . póki co lekarze nic nie móra ma jeszcze czas na poprawe. na pewno nerwy nie są wyrwane z rdzenia ale moga byc przerwane poza splotem. na razie ćwuczymy. życzę wszsytkim maluszkom zdorwia i całuje :))))))
 
Do góry