reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

Agim, ja w ciazy mialam papII, to stary rodzaj oznaczenia cytologii. Przed ciaza zawsze mialam papI. Mowi sie , ze pap I czyli calkiem wszystko Ok maja kobiety ktore jeszcze nie rodzily, ale nie do konca tak jest, bo ja po synku dlugo mialam nadzerke i wlasnie pap II a jak sie wygoila to znowu mialam pap I.
Pap III to rzeczywiscie stan przedrakowy, ale "przed" a nie rakowy. Czyli teraz trzeba teraz pilnowac tej szyjki, bo bardzo czesto "te sprawy " szyjkowe dlugo nie daja objawow i wlasnie to badanie-cytologia pozwala nam to w pore uchwycic. I wlasnie to zrobilas, masz cytologie, teraz lekarz podejmie leczenie, sa rozne metody, nic sie nie martw, wszystko w pore zalatwiasz. Bedzie dobrze. Tylko pilnuj tego, to wazne.W razie niepewnosci , mozna powtorzyc badanie w innym laboratorium, szpitalu.
Gaja, moj tez nie lubi jak zagladam na facebooka, moze dlatego ze sam tam konta nie ma i chyba nie do konca wie, czym to sie je.
Pisalas, ze Maksi pomimo placzu ssie piers. Wiesz, niemowle nawet jak nie glodne , a cos je bolo tak zaspokaja potzrebe bliskosci, ukojenia bolu. Julka tez nawet po jedzeniu, a ma kolke znowu chce piers, bardziej po to by sie przytulic, i to pomaga na 15 minut, potem znowu zaczynaja pracowac jelita po tych 15 minutach-trawienie i bol sie znowu rozkreca. Nie wiem czy u Maksia tak wlasnie jest, ale u Julki juz wiem,jak to dziala, dlatego staram sie czesciej niz co 1 h nie dawac, najczesciej daje co 2 h, ale czasem szybciej albo dluzej. I Julka jak ma wzdecia, kolki , a ma caly dzien, nie wtylko wieczorem to wlasnie robi taki grymas, zaciska raczki, kurczy sie do siebie jakby zgina w pol albo naciga wzdluz cialka, nie zawsze czerwieni sie na buzi, ale czesto takze, niezawsze placze ale marudzi, ma kwasna mine. I bledne kolo polega na tym, ze dziecko placze, my przystawiamy do piersi myslac ze glodne, i na chwile bol mu mija, bo pokarm wpadl do zoladka, ale po ok 15 minutach jest natezenie bolu, bo zoladek znowu zaczyna trawic, i tak w kolko. Dlatego , owszem karmic na żądanie, ale starac sie robic przerwy min te 1 h, dla odpoczynku brzuszka. Mojej daje smoczek wieczorem i na troche to pomaga az nie zasnie okolo 23-24 , wczesniej nie mam co liczyc. Teraz ciumka smoka,ale juz nie placze, dala sie polozyc.
Sprobuje sie znia w lozku polozyc, chociaz czeka mnie karmienie o 24, moze przysniemy. Rano jade na uczelnie, kilka godzin mnie bedzie, zaopiekuja sie nia moi rodzice...ale ja juz sie martwie, bo to bedzie 3 dzien, kiedy dostaje mrozone mleko jak mnie nie ma, czy mi mleka nie ubedzie, ech...

Dobrej nocy dziewczyny!!! :)
 
reklama
Dziewczynki, nie było mnie prawie miesiąc, laptop w naprawie. Zapisałyście 100 stron, na bank tego nie nadrobię. Chciałam powiedzieć, że nadal będę z Wami i cieszę się, że widzę znajome nicki - już się bałam, że będzie nas tu coraz mniej ;-)

Chciałam się pochwalić, że we Wrocławiu spadł pierwszy śnieg, marny bo marny ale jest :D A jak u Was?

Pozdrawiam!
 
witam,
u nas też biało tyle że na sanki można iść ;)
nocka w miarę 4 karmienia :) Może to zasługa tego czopka???? Ale wieczorem co pisałam, że płakał to płakał i płakał i dałam flaszkę to wydoił i spał wtedy :/ Ach dla mnie ten mój syn to wielka zagadka ;)
Beniu kolka to raczej nie jest bo przechodziłam przez nią i wiem jak on potrafi się wtedy drzeć :0 I piersi wtedy wcale nie chce.

Idę w piecu napalić bo kurcze w stopy ciągnie :/
 
Witam kochane.

Dzieki słońca za odpowiedzi, dziś troche lepszym okiem na to patrze, w środe dowiem się co i jak to dam Wam znać.

Moja Helena nie śpi od 6 ale co tam spała prawie całą noc:-DTeraz bawi się na macie, chwyta zabawki, bije grzechotki (tak jak Akderk dowiesiłam kilka zabawek).
Od kilku dni ładnie otwiera dłonie, chwyta co jej się da w rączkę, zaczęła wysoko podnosić główke gdy leży na brzuszku. Wygląda na to że podejrzenia o wzmożone napięcie mięśniowe były niepotrzebne. Choć lekarzem nie jestem:blink:

U nas pada śnieg i pada, brakuje tylko świątecznych utworów w radio - atmosfera robi się iście Bożonarodzeniowa:-)
 
:-)Dzien dobry:-)
Uff w końcu mogę coś napisac bo od 2ch dni Szymek był tak marudny że szok:szok: Pewnie skok rozwojowy albo rekcja po szczepieniu. Teraz zasnął i mam chwilę czasu dla siebie i na ogarnięcie mieszkania. Dziś znowu jesteśmy z Szymonem sami bo Misiek poszedł do pracy:-( ale jeszcze trochę cierpliwości i od 17.12 będziemy cały czas we trójkę bo małż ma urlop do końca grudnia:-):-):-)
Dzisiejsza nocka znośna tj. karmienie o 20 sen od 21 do 1,30 i kolejne pobódki co 2 godziny.
Trixi uśmiałam się z twojego męża:-):-):-) Widac że wszystkim by się z córą podzielił:-):-)
Gaju współczuję Ci strasznie bo masz niestety istny sajgon z Maksem. Ale tak sobie myślę że dziewczyny mają rację idz z małym do lekarza bo to niemożliwe by notorycznie był głodny. Zapewne coś bidulka boli.:-(
Zastanawiam się jeszcze czy próbowałaś da mu samą butlę by sprawdzic ile wytrzymuje na mieszance. U mnie podczas wieczornego posiłku to się sprawdza. Jak podaję samą butlę to Szymek wytrzymuje dłużej a jak podawałam najpierw pierś a później dobijałam butla to nietety przerwa była 1-1,5 a czasami nawet krócej:-(
Trzymam kciuki by wszystko się unormowało i byś mogła się wreszcie zregenerowac:-)

Gusiu ja też podaję Szymkowi herbatki i mały trzpiot wypija tak ok. 200ml dziennie pomiędzy posiłkami i sądze że to nie jest za dużo bo Szymek pije tylko gdy jest spragniony. Jak jest głodny to wypluwa smoka.

Pisałyście o tym, że dzieciaczki mało jedzą a ja się zastanawiam czy mój nie je za dużo. Ostatnio na kolację wydudlił 250:szok: A zwykle wypija tak 160-200

Ok zmykam już bo mały zaraz się obudzi a ja jestem w proszku:-)

Udanego dnia:-)
 
Ostatnia edycja:
Cześć wszystkim!
Oj ciężki dzień wczoraj miałam. Najpierw poślizg u dentysty potem ponad godzina czekania do rodzinnego. Myślałam że padne w tej poczekalni. Pani doktor jak mnie zobaczyła to powiedziała " hoho no ja tu widze nieźle rozwiniętego wirusa" Zbadała mnie, dała leki i kazała kroplić oko bo mi wirus w oko wlazł i łzawi mi jak cholera. A żeby nie było dość przygód to jak sie już dotoczyłam do auta to nie chciał zapalić. Mąż dzisiaj pojechał do mechanika i sie okazało że akumulator do wymiany. Jak nie urok to ...
Wczorajszy wieczór cały przespałam. Teraz wegetuje sobie w drugim pokoju żeby Anielka miała jak najmniej kontaktu ze mną. Póki co nakarmiona śpi. Na szczęście mamy dwa kartony maseczek chirurgicznych i mam w czym do niej w razie czego podchodzić.

Miłego weekendu.
 
to ja po ciezkim dniu wczorajszym i nocy daje wam cos na poprawe humorku
Małgosia pyta mamę:
- Czy w tym roku św. Mikołaj przyniesie mi nową lalkę?
- Przecież lalka, którą masz jest prawie nowa!
- Co z tego? W zeszłym roku ja też byłam prawie nowa, ale pomimo to bocian przyniósł mi nową siostrzyczkę!
 
Szklane butle w każdym supermarkecie dostaniesz do wyboru do koloru , w akpolu też są.
Wiele firm już teraz ma butle bez bpa .
tak czy inaczej w każdej rzeczy jaka ma styk z dzieckiem będzie coś co jest szkodliwe .

U mnie sis od 2 dni, więc na BB czasu nie mam, dziś mam jeszcze gości w planie więc wczoraj padło mi na mózg i torta zrobiłam - narobiłam sie jak dzika , a mogłam opitolic zwykłą szarlotkę czy cus i byłoby mniej pracy ale mnie naszło akurat na robotę:baffled::-D:sorry2:
Dzis wieczorem będziemy kartki świąteczne robić z sis. Potem sie pochwalę.
 
to ja po ciezkim dniu wczorajszym i nocy daje wam cos na poprawe humorku
Małgosia pyta mamę:
- Czy w tym roku św. Mikołaj przyniesie mi nową lalkę?
- Przecież lalka, którą masz jest prawie nowa!
- Co z tego? W zeszłym roku ja też byłam prawie nowa, ale pomimo to bocian przyniósł mi nową siostrzyczkę!

mowie d' mojej starszej, jak bedziesz niegrzeczna nie kupie ci baletek hello kitty,
latorosl drze japke
"kupisz, wlasnie,ze kupisz,musze je miecc":baffled:
-nie kupie, bo krzyczysz
-to sobie sama je kupie:szok:
-ciekawe,jak mowe nie masz pieniedzy
-mam pieniadze, w szufladzie schowalam pod koszula":szok::szok::-D:-D:-D:-D

martwimy sie, pielegnujemy i za 2/3lata prosze co z mlekojadow wyrasta:nerd:


Szklane butle w każdym supermarkecie dostaniesz do wyboru do koloru , w akpolu też są.
Wiele firm już teraz ma butle bez bpa .
tak czy inaczej w każdej rzeczy jaka ma styk z dzieckiem będzie coś co jest szkodliwe .

.

wiem i to mnie doprowadza do szalu bo pomimio,ze uzywamy tomme tippe i tak widnieje tam diabolicnzy napis MADE IN CHINA.


do jednego z przedszkoli w gdyni oprocz angielskiego wprowdzono...chinski:-D:tak:
bardzo madrze moim zdaniem,wyprze za 10lat francuski i niemiecki
 
reklama
witam laseczki:tak:
u nas sobota mija strasznie nudno:tak:kurcze ale bym sobie na jakąs impreze poszła:-D
nocka dzisiejsza KOSZMAR zasneła przed 23 o 2.45 karmienie i niby póżniej spała ale non stop popłakiwała marudziła kora wypluwała kolejne karmienie o 6 i ostatecznie obudziła sie o 8 miała humorek zaledwie 20 minut i marudzenie i płacz do 13 była tak zmęczona lae nie mogła zasnac,a gdy już zasnęła odłożona na łóżku budziła sie z płaczem,do tego moja srednia córeczka miała w nocy koszmary i nie dawała mi zyć:wściekła/y: a żeby było śmieszniej to najprawdopodobnie ma świnke ,koło ucha ma taką opuchliznę:no:niby mocno nie boli ale do lekarza jutro musi jechać bo dzisiaj niestety niebyło już miejsc:szok: tak wiec jak nie urok to sraczka:baffled: a to co sie dzieje z moją julką jest niepojęte tak jak pisałam zmieniła sie o 360 stopni normalnie nie poznaje swojego dziecka
 
Do góry