reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

Dziewczyny ja juz nie mam sily na mojego M ! Wlasnie wrocilismy od gina, bo po poludniu przyznalam sie ze mimo wszystko jeszcze ciagle poplamiam,nie zdazylam wypic herbaty a moj M juz zdazyl zadzwonic do przychodni i zaklepac termin 20 min pozniej.Dzisiaj mego gina nie bylo ,tylko babka ktora ma z nim gabinet .Wiecie co mialam wrazenie ze to nie ja tylko moj stary jest w ciazy ,oczywiscie musial wszystko wiedziec i widziec ,zadac 100 pytan a na koniec podsumowal - tak to jest jak sie jest troche w ciazy ( troche w ciazy wg niego trwa dopoki nie widac wyraznie zaokraglonego brzucha)W kazdym badz razie z fasolka wszystko w najlepszym porzadku ma juz 4,2 cm !!!! a plamienia ..... dopoki sa brazowe to sie nimi za mocno nie przyejmowac,duzo odpoczywac i czekac az same przejda :) Dziewczyny zycze Wam tez samych dobrych wiadomosci !

to super :-) no duży już ten twoj fasolinek :tak:a na męża nie masz co narzekać, fajnie że się przejmuje i interesuje ciążą ;-)
 
reklama
Dziewczyny ja juz nie mam sily na mojego M ! Wlasnie wrocilismy od gina, bo po poludniu przyznalam sie ze mimo wszystko jeszcze ciagle poplamiam,nie zdazylam wypic herbaty a moj M juz zdazyl zadzwonic do przychodni i zaklepac termin 20 min pozniej.Dzisiaj mego gina nie bylo ,tylko babka ktora ma z nim gabinet .Wiecie co mialam wrazenie ze to nie ja tylko moj stary jest w ciazy ,oczywiscie musial wszystko wiedziec i widziec ,zadac 100 pytan a na koniec podsumowal - tak to jest jak sie jest troche w ciazy ( troche w ciazy wg niego trwa dopoki nie widac wyraznie zaokraglonego brzucha)W kazdym badz razie z fasolka wszystko w najlepszym porzadku ma juz 4,2 cm !!!! a plamienia ..... dopoki sa brazowe to sie nimi za mocno nie przyejmowac,duzo odpoczywac i czekac az same przejda :) Dziewczyny zycze Wam tez samych dobrych wiadomosci !

Trixi super wiesci:-)

dorotka oj czuję, że u Ciebie skończyła się ta masakra:tak:
mam nadzieje i Tobie tez szybkiego konca zycze:tak::-)
 
renna to moze idz prywatnie do innego gina co ma usg dopochwowe i wytłumacz swoje obawy.Jak ci zasugerowała ze to jakis dziwny kształt to lepiej sprawdz , bo te 3 tyg bedziesz sie stresowac tylko;-)No ale mysle ze to przez to ze słabo było widac przez to brzuszne usg bo to za wczesnie na takie;-)

Ja właśnie byłam prywatnie i ona tam normalnie ma usg dopochwowe (bo juz miałam robione) tylko że akurat dziś jej zabrali, bo to jest taka pruwatna przychodnia i akurat dzisiaj wypadl im dzień pt. "Zdążyć przed rakiem" czy coś takiego i zabrali na to jej usg. No i właśnie nie wiem czy iść gdzieś indziej. Tylko co ja powiem ze mam swojego doktora i ze tylko usg chce. A doktorke mam super, więc zmieniac nie chce. Sama nie wiem co mam zrobic

A tak pozatym to w niedziele jedziemy powiedzieć rodzicą:) Będą mieć niespodzianke:)
 
renna skoro nie chcesz isc do innego zeby nie robic zamieszania to twoja decyzja , a tak wogóle to jak ci twoja ginka kazała spokojnie przyjsc za 3 tyg a nie jak oddadza usg dopochwowe to chyba wcale nie jest tak źle ;-)raczej jest ok.Głowa do góry:-) A w którym tyg jestes?

AAaaaaaaaa juz widze:-)

Trixi ja Ci zazdroszcze takiego męzusia, mój sie ogranicza tylko do pytania "jak sie czuje moje kochanie dziś"...i to wsio:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
wiecie ze juz listopad 2010 jest
laski jeszcze na 100%nie wiedzą bo test za pare dni bedą robic a juz sie wpisują:-)
no wiec im niesmiale pogratulowalam:tak:
 
Trixi bardzo dobrze że małż się o ciebie tak boi. Mój zresztą tak panikuje. Ostatnio mi powiedział że się martwi o naszą dzidzię bo jakoś tak ja się nie przejmuję. A ja mu że jest głuptaskiem i nie ma się co stresować, teraz jest odwrotnie niż z synusiem. Wtedy ja panikowałam ze wszystkim a on mnie uspokajał, teraz jest na odwrót ;-) A co do USG dopochwowego to ja w poprzedniej ciąży miałam przezierność karkową robioną przez brzuch i to było w 12 tyg. i wszystko było świetnie widać, nawet tak jak wam wcześniej wspomniałam lekarz wstępnie określił płeć, także myślę że na dobrym USG można już przeprowadzać przez brzuch.
 
Trixi tylko pozazdrości opiekuńczego małża:-D mój poprzednimi razami nie odpuscił żadnej wizyty i tym razem też się na to zanosi ale ja lubię to,że on się interesuje:tak:
Jutro lecę na ostatnią zabawę karnawałową...myślałam, że kupię sobię nową sukienkę bo coś będzie widać a tu nic;-) idę w dopasowanej....muszę coś wymyślić zeby spokojnie móc odmawiać alkoholu, ale miałam jakieś problemy żołądkowe powiem, ze miałam tzw grypę żołądkową to mi towarzystwo odpuści:-)
idę wcześniej do łóżka skoro jutro noc zarwana...pa dziewczyny!!!
 
Ja zabiorę na USG brzuszne mojego T. w końcu i jemu jako tacie się należy odrobina przyjemności z podglądania maluszka jak fika wesoło w moim brzuchu.Fotki nie odzwierciedlą tego co widać na USG.Tatusiowie też mają prawo oglądać maluszka kiedy to tylko możliwe o ile maja taka ochotę a zapewne większość ma.
Ja bym tam się USG dowcipnego przy T. nie wstydziła bo jak pójdzie ze mną na porodówkę to i gorsze rzeczy zobaczy, nacięte krocze masę krwi itd oraz małego sinego ubrudzonego krwią krzykacza więc takie USG dowcipne to żadne mi wielkie halo.
Specjalnie weźmie wolne z pracy jeżeli mu akurat wypadnie dzień pracy aby pójść razem na USG.
Osobiście nie miałabym serca kazać T. zostać w domu z dziećmi to trochę egoistyczne.To normalne, że tato też idzie na USG a jak nie ma co zrobić ze starszym skrabem czy skrabami można wziąć je ze sobą.Przed gabinetem USG widuję pełno mam z tatusiami i starszymi dzieciaczkami oczekujące wspólnie podglądania maluszka w brzuchu mamy :-)
Ja już się żegnam idę asku :-)
 
reklama
hej dziewczynki:)ale wy skrobiecie, jak szalone:tak::tak::tak::tak:
Ja na usg dopochwowe też biorę męża, ale mój lekarz ma dwa monitory jeden dla siebie, a drugi wisi na przeciwko kozetki na której leżę, tak, że mąż ogląda je sobie z miejsca przy stoliku, a ja leżę za parawanikiem, zresztą myślę, że nawet jeśli to i tak były tak skupiony na ekranie, że na techniczne szczegóły by raczej uwagi nie zwracał;-)
My dziś po lekarzu, na szczęście byliśmy popołudniu, bo do południa nadal tylko gorączka, jak go przewijałam przed wizytą - żadnych zmian skórnych, dopiero o lekarki przy osłuchu zobaczyłam drobną wysypkę- trzydniówka nas dopadła:eek:teraz gorączki już nie ma, mam nadzieję, że w końcu spokojniejsza noc przed nami, dziś nie spaliśmy od 2;30- 5, więc mykam do łóżeczka, mdłości nadal:-(zazdroszczę wszystkim, których ta przyjemność omineła;-)

Kasialla podwójne gratulacje:tak::tak::tak::tak::tak:
mykam, bo już mi się wgłowie kręci:-(luteinka i aa;-)
 
Do góry