reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

Też słyszałam że matka karmiąca może jeść wszystko,tylko z umiarem.No i jak zauważy że dziecko coś uczula to przestać to jeść.Ja przez 3 dni jadłam żurek na obiad i na 4ty dzień strasznie wysypało małą.Posmarowałam jej buźkę maścią i ładnie zeszło.
Co do leków na kolki to nie wiem czy mała może mieć,czasem w czasie karmienia puszcza cycka i strasznie płacze jakby ją kto ukuł.Daję esputikon a debridad dawałam Mikiemu-nie był zbyt dobry dopiero espumisan pomógł.
 
reklama
hey

ja tez uwazalam z jedzeniem na poczatku i co...wysypka pojawia sie iz znika, wiec hormony sie u dziecka normuja;-)
terazjemwio,mlaa kolek nie ma,skoro tak by to zaleezalo od jedzenia, jakie kolki musialbymiec dzieci w indiach czy tailandii:szok:
smialo dodaje przyprawy i ziola, nawet delikatne curry do warzyw, imbir, odrobine czosnku, cebulki no i.....ciasta etc:-D
dzis troche bigosiku spobuje-:tak:zdam relacje-najwyzej bedzie dym ale watpie:-p

kasiona
-moja gabrielka tz ulewa-dzis w nocy jak egzorcyta maly, makabra-rozwala a mnie to psychicznie, jak widze,ze najpier je przez godz a potem sruuuu:baffled:
biedactwo,trzeba przebierac i potem nei wiem czy glodna czy znowu bedzie jesc aw cycach jzu ppustki-dolina normalnie

aha na pobudzenie laktacji biore homo-RICINUS COMMUNIS 5ch-polecam
 
Ostatnia edycja:
Witam, byłam w piątek u kardiologa, podobno wszystko jest Ok i te sine okolice wokół ust to sprawy rozwojowe. Mam nadzieję, że kobieta się nie myli.
Na wszelki wypadek jak już mam skierowanie to zapiszę Kamila do poradnii w szpitalu, teraz to juz mogę sobie czekać na wolny termin do stycznia.

Wczoraj też mieliśmy chrzciny.


DSC00793.jpgMały z soboty na niedzielę przespał całą noc-obudził się o 5.00, potem jakieś 1,5 godziny przed Mszą spał tak, że nawet nie chciał si/ę wybudzić na jedzenie, ledwo trochę pociągnął tak mocno spał. W Kościele przespał całą Mszę, nawet jak go ksiądz polał wodą to też się nie wybudził. W restauracji też przespał prawie cały obiad.
Potem po nakarmieniu pojechał z babcią na spacer i dalej spał, po powrocie do domu tez spał, dzięki czemu mogłam sobie pochować wszystko i spokojnie wypakować się.

Ale dziś nadrabia chyba, bo ciężko ze spaniem. Jeśli chodzi o jedzenie to zajadam wszystko z wyjątkiem cytrusów i kwaśnych rzeczy typu ogórki czy kapusta kiszona.
Ale wczoraj musiał coś zjeść, bo wysypało go na szyi, nie wiem tylko co mogło tak uczulić.
 
Ostatnia edycja:
Witam. Wczorajszy dzien byl masakra. Mala nie mogla zasnac i co 1h na cycku wisiala, ale za to noc byla super przespala od 21-5 rano czyli 8h.
Bylysmy dzis na echu serca i uff kamien z serca bo wszystko jest ok.
 
Kasik ja dziś troszkę coli się napiłam wprawdzie łyżeczką ją odgazowałam trochę i małemu też nic nie ma:) więc tak jak już któraś z mam pisała wszystko można byle z umiarem:)
my się chrzcimy w niedzielę teraz oby mały był grzeczny tak jak dzidzia Calineczki:)
wiecie przeczytałam właśnie z gazetce Mamy radzą mamom że najlepszy sposobem na ciemieniuchę jest posmarowanie główki dzidzi masłem przed kąpielą i założenie bawełnianej czapeczki na kilka minut po kilku zabiegach ciemieniucha znika bez śladu:) będzie to testować na swoim synku koleżanka bo małemu po oliwkach nie schodzi..;/ napisze jaki efekt:)
 
hey

aha na pobudzenie laktacji biore homo-RICINUS COMMUNIS 5ch-polecam

Anja
a co to takiego i gdzie mozna to kupic. Bo u mnie tez momentami pustynia tzn. miekkie cycole, szczegolnie popołudniami.


Witam. Wczorajszy dzien byl masakra. Mala nie mogla zasnac i co 1h na cycku wisiala, ale za to noc byla super przespala od 21-5 rano czyli 8h.
Bylysmy dzis na echu serca i uff kamien z serca bo wszystko jest ok.

To chyba w dzien pojadła na zapas i dlatego tyle spała, super:tak:Ciesze sie ze na badaniu wszystko ok.

Kasik ja dziś troszkę coli się napiłam wprawdzie łyżeczką ją odgazowałam trochę i małemu też nic nie ma:) więc tak jak już któraś z mam pisała wszystko można byle z umiarem:)
my się chrzcimy w niedzielę teraz oby mały był grzeczny tak jak dzidzia Calineczki:)
wiecie przeczytałam właśnie z gazetce Mamy radzą mamom że najlepszy sposobem na ciemieniuchę jest posmarowanie główki dzidzi masłem przed kąpielą i założenie bawełnianej czapeczki na kilka minut po kilku zabiegach ciemieniucha znika bez śladu:) będzie to testować na swoim synku koleżanka bo małemu po oliwkach nie schodzi..;/ napisze jaki efekt:)

to chyba tez zaraz troszke sie napije, bo nie wytrzymam:no:
A z tym masłem to pierwsze słysze. Ale jak by było trzeba to tez zastosuje. Tylko to trzeba przed kapiela posmarowac, i zmyc, i dopiero potem czapka?

Małgos super, ze u Ciebie wszystko dobrze sie układa. Własnie miałam sie Ciebie pytac, czy znalazłas juz ta sale na wesele. I widze, ze wszystko juz załatwione. Ja tez zawsze mowiłam ze nie chce wielkiego weselicha, a miałam 180 gosci.
A co do odbijania, to robie dokładnie tak samo.


Moj borsuczek sobie spi na brzuszku, ale pewnie zaraz na jedzonko sie obudzi. A ja juz sie boje, bo o tej godzinie to juz nie chce za bardzo ssac, a widac ze głodny. Cycole miekawe ale mleczko jakies leci, a on i tak nie chce. Dopiero jak go wykapiemy, to w miare je i lulanko:dry:
 
dziewczyny pamietajcie że ta ciemieniuche to trzeba jeszcze wyczesać, natłuścić główkę np oliwką i później okrężnymi ruchami szczotki usunąć "łuski"

któraś pytała się co ja brałam na zatoki a więc apap i do nosa euphorbium...

ja tez jem wszystko czekolade, banany, czasem napije sie coli i puki co odpukać żadnych wzdęć itp...


znów mam obniżenie nastroju buuu ta jesień na mnie tak działa i brak kontaktu z ludźmi ja to jednak nie jestem kobieta która całe życie może siedziec w domu i zajmowac sie dziećmi...

poszłabym na basen ale podobno po cc moge dopiero po 4 miesiącach :(((
 
reklama
Dziewczyny, napiszcie mi tak technicznie o tym szerokim pieluchowaniu... na pampersa dwie pieluchy i na to zapinacie body (jak na to spodnie wchodza)? czy na spodnie podwójna pielucha i to czyms spiete czy inaczej...
 
Do góry