reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

cześć Kochane
w Lidlu sa Pampersy w promocji.. ja kupiłam 2 - 94 sztuki za 39,99 więc się bardzo opłaca.. o kurcze zabrzmiało jak promocja sklepu :-D
kurcze, co ja jem, ze Mała ma te wzdęcia.. strasznie się męczy... daję ten espumisan, ale nie wiele pomaga... może to dlatego że rzadko Jej się odbija a japowinnam dłużej nosć??? kuźwa nie wiem...
miłego dnia
 
reklama
cześć Kochane
w Lidlu sa Pampersy w promocji.. ja kupiłam 2 - 94 sztuki za 39,99 więc się bardzo opłaca.. o kurcze zabrzmiało jak promocja sklepu :-D
kurcze, co ja jem, ze Mała ma te wzdęcia.. strasznie się męczy... daję ten espumisan, ale nie wiele pomaga... może to dlatego że rzadko Jej się odbija a japowinnam dłużej nosć??? kuźwa nie wiem...
miłego dnia
Tosiu, ja juz zauwazylam ze naprawde katowanie sie dieta i myslami o tym co zlego zjadlam ze mala brzuszek boli nie ma sensu i podstaw. W nocy jak karmilam przeczytalam fajny artykul o karmienieu piersia napisany prze kobiete doradce laktacyjnego "Dziecko" Nr 11 listopad 2008, i wlasnie temat diety matki . Zacytuje : "Błyskawicznej odpowiedzi 'tak' udziela chyba jedynie wtedy, gdy slyszy pytanie zaczynajace sie slowami 'czy moge jesc...'.Jej zdaniem bowiem, wbrew panujacym pogladom, kobieta karmiaca moze jesc wszystko . Nie ma żadnych dowodow na to, ze dieta"na wszelki wypadek" ma jakikolwiek sens!.Jesli dziecko ma jakies problemy zdrowotne , to owszem mozna zaczac analizowac jadlospis mamy, ale powodow dzieciecych łez czy bolacego brzuszka mogą byc tysiące.Zła dieta nie jest tym najczęstszym.A juz niepojęta jest dla mnie sytuacja, w której położna udziela młodej mamie reprymendy za sok winogronowy czy jogurt na nocnym stoliku., chociaz na snaidanie podano jej mleko krowie , zupe mlevczna i kluski z serem, jeden z najczestszych alergenow"

Powiem Wam, ze bardzo mi ulzylo po tym artykule, i dzisiaj zjadlam rano kanapki z salcesonem i sernik na deser, i malutka spi juz 1.5 h jakby nigdy nic. Wiec... chyba Ok ? :)

Agnieszka, no to Tosia juz mala podróżniczka, dobrze ze nie macie oporów co do podrozy, ja tez juz zaczynam dluzsze trasy z mala, niech sie uczy :)
Guusia podzwon po poradniach okul. i zapytaj czy przyjmuja dzieci, jesli nie to dzwon do NFZ i pytaj gdzie Ci przyjma dziecko w Twojej okolicy- oni musza miec wykaz i to wiedza.

Dobrego dnia Kochane :)
 
hej Kochane:)

Kalcha - dziekuje bardzo:)))))

Kasiona - moj tez ulewa, nawet coraz wiecej..a zdarza sie ,ze przed kolejnym karmieniem,czyli po ok. 2 h....tylko ja wole jak mu sie uleje, niz jak ma to polykac, bo wtedy jest placz...a i tez nie lubi korkow!typowy facet..dobrze, ze jeszcze nie umie przeklinac;)

Tosia - sprobuj tak...poloz ja na chwile na brzuszek i masuj plecki odwrotnie do wskazowek zegara, potem przekrec na plecki i dociskaj kolanka do brzuszka, potem z powrotem na brzuszek i tak do skutku...gdzies to wyczytalam i u mnie dziala!troche go musze pomeczyc, ale potem ulga...i mycie dupki w trakcie przewijania nu nas tez dziala;)

Gusia - ja ostatnio czytalam caly artykul o uciekajacych oczkach i ponoc do pol roku nikt sie tym nie zajmuje..ale sprobuj, moze tak tylko tam napisali...ja sie tez oczywiscie martwilam, ale widze juz poprawe, oczka wciaz rozlatane ale coraz czesiej wspolpracuja:)moze u Olafka tez sie wyrowna?
 
tosia u nas epumisan tez nie działał.. polecam delicol na mojego malca zadziałał już przy 3 podaniu :) daje do dziś i problem z głowy w dodatku wszystko jem poza wzdymającymi rzeczami(groch, fasola itp.)
 
Witam
My po chrzcie już....... mały to aniołek całą msze przespał;-)nawet go nie ruszało , że inne płakały a bylo az 12 dzieci:szok:

Dzisiaj byłam ponownie oddac mocz synka do analizy bo pierwsze wyniki wyszly okropne i siedze jak na szpilkach co wyjdzie jak tak samo to do lekarza a za poltora tygodnia czeka nas szpital i badanie nerki.....

też mam "język niemowląt" bardzo ciekawa ksiązka


 
Witam

Mały od rana dopiero usnał, wiec nadrabiam bb. Spi jak zajaczek dosłownie, mam nadzieje ze teraz troszke pospi. I cos nienajedzony mi sie wydaje. Niby ssie, zaraz spi, a jak go odkłdam do znowu kwekanie. Ale nocke mielismy super, pobudka tylko po 3.


Witam i ja,
wczorajszy wieczór to Maks dał popis, biedny usnąć nie mógł i tak od 19-23 :/ ale jakos go uśpiłam, sama na twarz już padałam, chyba mu za gorąco było bo jak uchyliliśmy okno i się chłodniej zrobiło to usnął. No i wczoraj z wisytą byliśmy u mamy bo urodzinki miała i możliwe że za dużo bodźców i się wyciszyć nie mógł.
Za to w nocy 3 karmienia co 3 godz :) A teraz smacznie w łóżeczku śpi, usnął sam tylko stary sposób z pieluchą przy nosie działa :) Wypróbowany na moich dzieciach i już 3 raz go stosuję :) Tylko ciekawe ile pośpi ;)
Tymczasem wyprawiłam dzieciaki, zrobiłam śniadanko i rozpaliłam w piecu oraz zrobiłam i rozwiesiłam pranko. Pźniej tylko poodkurzam bo u nas na podłogach tyle paprochów jakby kury tu mieszkały :)

Gaja
u nas wczoraj podobnie, mały zasnał przed 23, ale to maz go usypiał.:tak: I tez mi sie wydaje, ze nie mogł sie wyciszyc po gosciach.
A co do sprzatania, to u mnie podobnie:wściekła/y:. Non stop by sprzatał, a i tak ciagle smieci:angry:.

Calineczka to super synek sie sprawował. A chrztow rzeczywiscie sporo:szok::tak:. U mnie w parafii, to najwiecej po 2 chrzty. Ale to dlatego ze to parafia na wiosce. Trzymam kciki za lepsze wyniki moczu Twojego szkraba

ksiulka
super ze wszystko wcinasz. Ja jeszcze sie boje. Najbardziej mi sie marzy wypic szklanke pepsi

beniaminka
chyba wezme z Ciebie przykład i tez zjem cos "nie dietetcznego". Bo niedługo to mi jezyk do tyłka ucieknie. Bo ciagle cos szykuje dla gosci, a sama tylko sline przełykam:frown:.

kalcha
ja tez poprosze o ta ksiazke. Adres wysyłam na pv.

Agnieszka75
fajnie, ze wypadzik do rodzicow sie udał. Zawsze to jakies urozmaicenie. A i dziadkowie pewnie zadowoleni z wizyty wnuczki. Antos tez lubi jezdzic, najpierw rozglada sie wkoło, a potem zasypia. Tylko ze my na razie to tylko krotkie wypadziki robimy, bo wszstkich mamy bliziutko.
 
Witam po weekendzie:) szalony byl bo duzo zalatwiania mieslismy ale udalo sie..wiec chrzciny robimy 21 listopada:) Znalazlam tez sale na wesele i jak sie upieralam ze nie bede nigdy robic w zadnym hotelu tak wszystko sie zmienilo i wlasnie w hotelu robimy wesele heh:) wychodze za maz 10 wrzesnia 2011r:) lol jak to brzmi...

Przejrzalam Wasze posty..i tak u nas espumisan daje zapobiegawczo ale maly nie mial problemu ze wzdeciami ani kolkami a musze sie przyznac ze jem wszystko..doslownie..
synek w nocy budzi sie co 3-4 godziny na jedzenie jak w zegarku:) usmiecha sie juz swiadomie do nas az serce sie raduje:)
jak zje zawsze nosze go do odbicia i nawet robie tak ze odkladam go i biore znowu az sobie beknie..czasami dopiero za 3 razem..jak mu sie odbije to nie ulewa. W srode mamy szczepienie.

wybaczcie ze nie odniose sie do Was osobno ale lece wstawic pranie i ogarnac lazienke. milego dnia:*
 
Calineczko...ojoj, oby wszystko sie unormowalo i nie bylo potzreby hospitalizacji! Trzymam magiczne forumowe kciuki.

U nas tez Espumisan nic nie działał...a niby ten sam skladnik co w sab simplexie, a jednak inny producent i jest lepiej, plus ten Debridat.
 
Jak tylko przeczytałam post Beniaminki poszłam pochłonąć kawałek sernika - całkiem spory. Choć nie narzucam sobie bardzo rygorystycznej diety niektórych rzeczy staram się nie jeść. Jutro jednak spróbuję zjeść groszek z marchewką i będę obserwować.
Co do podróży to mam nadzieję, że małe je polubi bo z chłopcami jeździeliśmy w dalekie trasy, z Wawrzkiem 7 miesięcznym do Kołobrzegu - przez całą Polskę, a z małym Józiem byliśmy na Węgrzech - znosili to super.
 
reklama
Tosiu, ja juz zauwazylam ze naprawde katowanie sie dieta i myslami o tym co zlego zjadlam ze mala brzuszek boli nie ma sensu i podstaw. W nocy jak karmilam przeczytalam fajny artykul o karmienieu piersia napisany prze kobiete doradce laktacyjnego "Dziecko" Nr 11 listopad 2008, i wlasnie temat diety matki . Zacytuje : "Błyskawicznej odpowiedzi 'tak' udziela chyba jedynie wtedy, gdy slyszy pytanie zaczynajace sie slowami 'czy moge jesc...'.Jej zdaniem bowiem, wbrew panujacym pogladom, kobieta karmiaca moze jesc wszystko . Nie ma żadnych dowodow na to, ze dieta"na wszelki wypadek" ma jakikolwiek sens!.Jesli dziecko ma jakies problemy zdrowotne , to owszem mozna zaczac analizowac jadlospis mamy, ale powodow dzieciecych łez czy bolacego brzuszka mogą byc tysiące.Zła dieta nie jest tym najczęstszym.A juz niepojęta jest dla mnie sytuacja, w której położna udziela młodej mamie reprymendy za sok winogronowy czy jogurt na nocnym stoliku., chociaz na snaidanie podano jej mleko krowie , zupe mlevczna i kluski z serem, jeden z najczestszych alergenow"

Powiem Wam, ze bardzo mi ulzylo po tym artykule, i dzisiaj zjadlam rano kanapki z salcesonem i sernik na deser, i malutka spi juz 1.5 h jakby nigdy nic. Wiec... chyba Ok ? :)

Agnieszka, no to Tosia juz mala podróżniczka, dobrze ze nie macie oporów co do podrozy, ja tez juz zaczynam dluzsze trasy z mala, niech sie uczy :)
Guusia podzwon po poradniach okul. i zapytaj czy przyjmuja dzieci, jesli nie to dzwon do NFZ i pytaj gdzie Ci przyjma dziecko w Twojej okolicy- oni musza miec wykaz i to wiedza.

Dobrego dnia Kochane :)

dokladnie
mnie tez w szpiatlu na neaonotologi mowili ze kobieta karmiaca ma jesc i moze jesc wszystko, dlatego tak tez robilam jak karmilam, jak dziecko ma miec kolki to miec je bedzie, dlatego jak czytam niekiedy ze dzieczyny jedza tylko kurczaka i chleb to normalnie masakra, jak ten pokarm ma byc wartosciowy, to samo mowila moja pediatra, tu we wloszech jest to poszechnie. jedyne czego unikalam to ta slawna kapusta :)
 
Do góry