Wrzesień 2010...

[tosia1]

TOSIA a ile kropelek dajesz 3 razy dziennie?? J a tez doraznie daje espunisan ale jakos efektow nie widze kolki dalej sa i chyba tez zaczne dawac 3 razy dziennie moze cos pomoze.....

nam przepisała trzy razy dziennie po 5 kropelek.. dzis dałam juz dwa razy i pierdki smierdki sa !!!! hurrra

 

[alcia81]

hej!

Mamusie ktore daja infacol, dajecie przed kazdym posilkiem?tak jest na ulotce , ale sama nie wiem...
a co do karmienia piersia, u mnie co 2 h w nocy, w dzien o dziwo dluzej, wiec ostatniej nocy go smokiem oszukiwalam, zeby wytrzymal do 3 h i w ten sposob mielismy tylko 3 karmieniaa mysle, ze krzywda mu sie nie dzieje, bo jak je co 2 h to zjada mniej, a co 3 sie naje i spi lepiej...no i zoladek ma wiecej czasu na strawienie....

Beniaminko - wiec u Ciebie takie same wrazenie, jemy to samo a efekty inne?dlatego ja za bardzo rygoru nie stosuje..jedyne co na pewno zauwazylam, to swiezy ananas nam nie sluzy...

a czy bierzecie jakies witaminy dla kobiet karmiacych?bo ja sie zastanawiam...w szpitalu kazali mi brac zelazo przez 6 tyg.,, ale ja i bez tego mam okropne zaparcia, wiec sobie odpuszczam...wole natke pietruszki wcinac


PRZYSZLA_MAMO - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN))))100 LAT!!!!!!

 

[przyszla_mama81]

dziekuje za zyczenia!
Ja tez jak w domu siedzimy to cyc i raczki non top! teraz usna na chwile ale steka i sie prezy przez sen wiec czuje ze nie pospi...najlepiej by mu pasowalo spanie przy cycu.Po 19 kapiel,juz tak nie placze przy kapieli gorzej jak go wyjmuje i oliwkuje jest placz bo chyba mu zimno
Zycze spokojnego wieczorku i nocki!!

 

[oliwka_11]

Hej babeczki ,podczytuje was prawie codziennie ale zebrać sie na pisanie jakoś ciężko ,tym bardziej wdrążyć jak już tyle czasu nie pisałam .

U nas oki mały waży już 4120 ,w czwartek mieliśmy szczeopienie po którym mały darł się pół dnia ,dopiera herbatka uspakajająca i czopki vibrucol pomogły.Ogólnie to jest mały aniołek w nocy 1 lub 2 pobutki na cyca i dalej śpi ,w dzień spokojnie też wszystko zrobie i powiem wam że jestem bardziej zorganizowana niż byłam wcześniej ze wszystkim się wyrabiam i mam jeszcze czas dla siebie.

Przyszła_mama wszystkiego najlepszego i przede wszystkim zdrówka i cierpliwości.U nas podobnie jak u ciebie jest płacz przy wycieraniu i smarowaniu oliwka.Chyba większość dzieci tak ma !!!

ASIEK teraz to dzieciaki już robią się coraz bardziej kontaktywne więc nie dziw się ze jest nie spokojne może domaga się towarzystwa??Nie dziwie się że masz kiepski humor ...mój dziś jest po nocy i pojechał prosto do brata mu pomóc i wrócił dopiero o 15 i śpi bo dziś na noc znów idzie .A co do kropelek to ludzie wystawiają ale ja bym się wstrzymała jeszcze ze sprzedażą a nóz widelec może się przydarzą .

U nas na razie bez kolek ,mam nadzieję że tak zostanie ale tak bym sobie zjadła cipsy czy coś takiego a cholera nie moge a i tęknie za colą ...echhhh.

 

[gaja23]

witam,
jesli chodzi o karmienia to u nas w nocy max 2 godziny wytrzymuje i żaden smok tu nie pomoże oszukac młodego, w dzień to różnie co 1,5-2 godzin ale czasem dopija po 30 minutach.
Witaminy biorę najzwyklejsze Vitaminer plus tran

A i włoski tez gubi pejsów już nie ma i tak na boczkach bo pośrodku główki to miał już mniej jak sie urodził i tu taki meszek krótki mu już nowy rośnie

 

[kalcha]

Nic kochaniutki ja już zmykam spać bo Hania wreszcie zasneła, a starala sie od 20... ale co chwiel z krzykiem się budziła, nie wiem co na to poradzić... teraz pewnie kolo 3 się obudzi więc korzystam puki mogę,
Dobrej nocy życzę.
Jeśli ktoraś jeszcze chętana na książkę to czekam na adresy w miarę możliwości szybciutko wysyłam.

 

[KasikN82]

Kasik, u nas dalej wzdecia.. Mała przez to nie spi, wierci sie i prezy biedna... nie wiem co robic... dzis probuje jej dac espumisan trzy razy dziennie jak mówila lekarka, bo do tej pory dawalam doraznie...

Tosia Antos walnał dwie kupy po południu i to porzadne. Ale prezy sie nadal, ale pryko NIc mu nie dawałam, masuje tylko brzuszek. Mam nadziej ze u was lepiej

jak mój maz był w Niemczech to kazałam mu kupić na kolki sab simpleks i teraz mam 2 opakowania a kolki chyba nas omineły i tak sie zastanawiam czy leki mozna wystawiac na allegro...

moje dziecie mocno niespokojne czyżby skok rozwojowy???

mamy karmiące piersia czy WY tez cycolicie co 1,5 godziny?

Asiek raczej mozesz wystawic na allegro. Moja siostra chyba na allegro kupiła. A moze sprzedaj na bb.

U nas chyba tez skok rozwojowy. Mały wyssał 2 cyce i dalej ciagnie, ale juz smoka. Dałam mu glukoze, ale nie chce. I bardzo przy tym zdenerwowany.
Ogolnie to najwiecej pokarmu mam w nocy, najgorzej po południu. Chyba zaczne po południu dawac mu flache, zeby przed snem był cyc. Bo jak naciskam cycki to cos leci, ale Antos takich miekkich to juz nie za bardzo, tylko pełne lubi, cwaniaczek



Asiek kojarze ze Ty mezyłas sie z katarem. Mnie własnie meczy katar. I głowa peka. Chyba to zatoki. Czym sie wykurowałas? Bo ja wziełam apap, ale nic nie daje. I w dodatku jakas krosta w nosie mi sie robi. Czuje sie do bani. I bije sie ze Antosia zaraze:-(.


Przyszła mamo wszystkiego najlepszego

Kasialle nie pomoge, bo szczepienie dopiero przed nami

Alcia ja biore wit te co w ciazy brałam.


Dziewczyny marze o niedzieli bez gosci. Siedzieli dzisiaj od 15 do 20.
A antos pod wieczor robi sie juz niecierpliwy. Wie ze juz kapanie chyba bedzie, cyc i spanko.

Zmykam, dobranoc, przespanej nocki zycze

 

[Guusia]

hej kochane
nie było mnie 2 dni, uz nadrobiłam, mały śpi od 20 ale jak tak czytam was, to powiem szczerze ze ja nie umiem go uspac w łózeczku, tylko na rekach usypia

była polożna u nas po 3 tygodniach bo wcześniej mnie nie było , przeprowadzilismy się i sama zadzwoniła bo to juz ostatnia wizyta- przesympatyczna kobieta szkoda ze juz nie bedzie przychodzc, no i wyszło ze mały ma spłaszczona główkę od spania na pleckach i mamy go kłaśc na lewym boczku- nie zawsze się to udaje, ale teraz tak śpi. mam nadzieje ze to się skoryguje, zobaczymy.
u nas dziś goście, moja mama, teśc ze swoją, i tak dzień zleciał, małego w dzień uspac nie mogłam bo gadali głośno

kalcha kochana ja poproszę tą ksiażkę na maila, bede studiowac w wolnych chwilach: agaroguszka@wp.pl
kerna - dzielna z ciebie kobieta i wiem ze dasz radę , my mamy dla naszych malenstw wiele przetrwamy, może raczka odzyska sprawnośc , nawet nie moze a napewno, wszystkie tu trzymamy kciuki
dagna witamy w domku, jak tam wrazenia?


a dziewczyny mam pytanie, mojemu Olafowi leci lewe oczko w bok, nie wiem gdzie ja mam się z tym zgłosic, nie chce zeby zezował w przyszłości. mam isc z nim do okulsty? już czy poczekac? prosze o rady




uciakam
śle buzaiki i zyczę spokojnych nocy

 

[Beniaminka]

Oliwko, super ze sie odezwalas, bylam ciekawa co u Was, a czytam ze swietnie sobie radis i to z trojeczka dzieci pod opieka wielki szacunek i podziw! Az mi wstyd normalnie...

Guusia, pokaz to oczko pediatrze na wizycie, jesli nie masz jak , to zapisz sie telefonicznie do okulisty dzieciecego, mozna bez skierowania, a jak sobie zazycza to doniesiesz pozniej na wizyte z poradni rodzinnej, ale zapisz sie juz telef, bo terminy dosyc dlugie( u nas masakra) bo moze ma slabsze jedno oczko, i warto juz cos cwiczyc, a moze to nadal tylko niezbornosc oczek u niemowlaka i jest wsio Ok. Moja jeszcze czasem zazezuje, ale juz rzadziej stanowczo niz na poczatku.

U nas tez dzisiaj goscie, to dopiero 2 wizyta znajomych, bo do tej pory ograniczalismy, tylko babcie i dziadek. I znowu malutka przespala grzecznie caly czas, ktos by jeszcze pomyslala ze to taki aniolek ))))) No slodziak byla ze hej, a teraz...jeszcze ciumka smoka, uspila ojca i dalej zerka na TV, a ja czekam na ostatnie karmienie bo i tak juz nie zasnie przec polnoca

Dobrej nocy Kochane
Aha , zestaw sab simplex i debridat zaczal dzialac, to juz 3 dzien i widze wyrazna poprawe, uffff i odpukac, jest dobrze

 

[kalcha]

Witam z rana

beniaminka super że zestaw już działa i Julci już lepiej!! Nam niestety Debridat się skończył (jego termin) a lekarki nie było, ale nie jest źle. Kochaniutka udaje Ci się stosować do zaleceń z książeczki z tymi 2,5-3h od karmienia?

gusia niestety w sprawie oczka nie pomogę bo najzwyczajniej nie jestem w temacie i nie mam bladego pojęcia co w takiej sytuacji, ale mądre mamusie na pewno coś Ci podpowiedzą.

Nam się udało że niedziela była bez odwiedzin!!!
Noc ładnie przespana pobudka tylko o 3.30 i później nad ranem o 5.30, następna 6.30 Więc było ok. Teraz mała grymasi bo zasnąć nie może ale tatuś się dzielnie nią zajmuje.