reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2010...

śAsiek nie wolno ci źle myśleć o sobie jako mamie...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja też czekam aż niunia urośnie i będzie bardziej towarzyska kontaktowa i zajmie się zabawkami trochę a nie tylko cyc, opka, spanie,sranie, wycie itp.ale też ciesze się każdą wspólną chwilą, bo ani się obejrzę malutka urośnie i nie będzie chciała się tulić a z bezbronnej istotki zmieni się w samodzielna pannice i będę wracać wspomnieniami do chwil gdy godzinami na cycu wisiała... wołała mnie gdy coś jej doskwierało i była taka bezbronna zdana na mnie.
Też czasami mam dość usiłując uspać małą 3 godzinę pod rząd odkładając ją 100 raz do łóżeczka a za kebaba colę i kawał tortu bym chyba zabiła a tu ryż jabłka i inne smakołyki co mi już uszami wychodzą... ale jest i plus kg lecą w dół malutka zdrowo rośnie więc nie mam co narzekać...

Moja miśka już od 17 śpi tylko o 19 zrobiła sobie przerwę na cycolonko wskoczyła w piżamkowego pajaca położyłam ją do łóżeczka pomyślałam pewnie zacznie się cyrk ożywi się i będzie cyc wycie usypianie wycie cyc a ona pomruczała, postękała, powkładała paluszki do buzi i pełen odjazd.Chyba godziny sobie poprzestawiała i myśli że już nocka oby mi o 5 nie zechciała wstać... zwykle zasypia koło 19-21 i wstaje o 7-8...

Nic laski ja mykam coś zjeść i na tv napawać się ciszą...
Spokojnej nocki mamusie i na boczek wszystkie dołki i smuteczki...
 
reklama
Ale mnie uspokoilas Alcia tym postem, bo mnie sie wydaje ze moj tez ciagle jakos tak charczy jakby katar mial a nosek czysty i tez tylko czasem jakis babolek :-) Wiec chyba ta lekarka ma racje, ze to normalne..

moja tez ma sapke
sol morska nie pomaga,a katarku nie ma
zadzwonilam do pediatry,kazala mi kupic 0,01%nasivin i jak reka odjał
polecam

Asiek,mnie dzis tez cos dopadlo,nic mi sie nie chce,normalnie chodze i doluje sie
niczym cieszyc sie nie moge
waga stoi w miejscu,flak mi wisi,wlosy do zrobienia
przytulasek

spokojnej nocy
 
Witam..moze zdaze cos napisac bo mały sie wlasnie budzi na cyca...
Mój synek tez tak czasem charczy ale po jedzonku wiec pewnie mu stoi gdzies pomiedzy zoładkiem a gardełkiem...i tez tak mocno ulał mi wczoraj....ja wtedy wziełam go obruciłam brzusiem do dołu na rekach i potem podniosłam na rece zeby mu sie jeszcze odbiło itp
Mój to zarłoczek i czasami ciutke mu sie ulewa ale bardzo mało...bo pewnie za duzo zatankuje albo mu sie nie odbije.
I tez w dzien prawie nie spi , ciagle by jadł a jak nie to znowu trzymanie do odbicia, potem sie rozbudza i koniec spania..czasami lezy i se gada po swojemu(wydaje rózne dzwieki) , a jak nie to marudzi , potem znowu głodny i tak do np 16-17 potem juz sny ma głebsze i moge cosik zrobic.
Kochane ponawiam pytanko odnosnie tej witaminy D...bo na wypisie w zaleceniach mam napisane ze mam podawac po 15tej dobie witamine D3 a mi farmaceutka sprzedała witamine D i nie wiem czy to to samo (dopiero w domu sie zorientowałam). Czy to to samo?
nie moge znalesc nic na naszym watkach...za mało czasu trochu zeby wsio przejzec.
 
Magi nie pomoge, bo tez nie wiem. Moze zapytaj w aptece


Antos pospał sobie od 17 do 19.30 i teraz po kapaniu i karmieniu nie za bardzo ma ochote na spanie. Maz go usypia, ale chyba mamusia musi do akcji wkroczyc.

Zmykam, dobranoc
 
Ostatnia edycja:
mały zasnął jakims cudem więc wskoczyłam na chwileczkę.
Juz dziś więcej nie wymiotował, tylko wypluwał mleko jeszcze kilka razy zanim skonczył je jeśc, nie wiem czemu się tak dzieje, może za dużo mu daje, ale wydaje mi się ze głodny jest, najpierw je łapczywie a póżniej pluje ;/ ah... czemu człowiek nie jest wszechwiedzący.

malgos fajnie ze zakupki się udały, ja mam straszny problem z kozakami, mam za grube łydki i nie mogę na siebie dostac, tylko krótkie jakieś ale chciałabym choc raz wcisnac łydkę w długie kozaki.

asiek nie smutaj się, ja mam tak samo, też nie potrafie się cieszydz dniem dzisiejszym, czekam aż Olafek podrosnie, też mi się wydaje ze to depresja, jeszcze moja mama mnie dołuje bo mowi ze mojej siostry córka tylko jadła i spała a mój syn jakis dziwny jest bo ciągle placze;( widzę też ze mój S. się wkurza czasami bo się nie wysypia i mi smutno wtedy , bo ja siedziałam miesiac sama i nikt mi nie pomagał i dałam rade, a on się boczy jak ma się pól godziny małym zajac a on płacze wtedy i nie mozna go uspokoic, niby widzę ze go kocha i wogóle, ale myslałam ze to jakos inaczej będzie.

Gaja to fajnie ze można już dzidzie nosic w tym, mam nadzieje ze poradze sobie z wiązaniem



ah... mykam zaraz się połozyc bo nie mam siły, plecy mnie bolą strasznie od noszenia Olafa, i wszystkie mięsnie mam ponaiągane;(
 
Małej się poprzestawiało i spać nie moze. Pewnie dlatego, że zakłóciłam rytm dnia. Zawsze chodziliśmy na space po południami a dzisiaj w domu. mała przez to w ogóle popołudniu nie spała i teraz ze zmęczenia nei może zasnąć i wrzeszczy w niebogłosy już od 16tej. Mam serdecznie dosć. Dobrze Tosiu że u Ciebie luz..widać dziewki się zamieniły :)
Ja też chciałąm taką chustę kupić i poczekam aż małą bedzie trzymać główkę dobrze i pewnie się skusze.
no to mykam lulu. M już w drodze, już niedaleko na szczęście..
 
Witam kochane po dlugiej nieobecnosci. Staram sie was podczytywac czasami ale ciezko bywa bo cale dnie na uczelni ;/ a jak tylko wroce to chce jak najwiecej czasu spedzac z malym. Biedne jestescie z tymi kolkami maluszkow, moj na szczescie odpukac w niemalowane nie ma tego problemu. Tylko chyba cos go uczulilo bo od wczoraj m pelno krostek na czolku nosku i oczku. Nie pamietam juz ktora z was pisala ,ze maz sie niewysypia i widzi jak jest zmeczony. Moj tez jakos slabo sie przestawia ,dziwne ze ja moge w nocy wstawac i karmic ,przewijac itd a on jak wstanie pare nocy to strasznie zmeczony i rozdrazniony pozniej ,niby nic nie mowi ale ja wtedy sie czuje jeszcze bardziej winna ze on ma zle samopoczucie itp. Wogole tez mam chyba jakis kryzys przez to ,ze malego musze zostawiac z babcia ;/ Aaa kochane co do kolek to mi sie wlasnie przypomnialo teraz ze starym sprawdzonym sposobem na wyciszenie dzieciatka jest wlaczona suszarka :) Moj raz jak mial dzien slabosci i brzuszek go bolal to jak juz nie mialam sily wisiec nad lozeczkiem i masowac mu brzuszka to stwierdzilam ,ze co szkodzi sprawdzic i wlaczylam suszarke do wlosow i momentalnie maly przestal plakac,wierzgac nozkami i po chwili spal. W planach mialam was troszke ponadrabiac jutro ale w niedziele mamy chrzest wiec mam dodatkowe bieganie. Przepraszam za nieogarniecie w poscie ale mam normalnie tysiac mysli na sekunde.Teskno mi za wami baby kochane. O maly wlasnie zaczal sobie gadac wiec zaraz pewnie beda oczy jak 5zl i upominanie sie :) Tak wiec zmykam. Calusy dla wrzesniaczkow no i super mamus :) :*. Kolorowych
 
Pysiu twoja mała tak ładnie przesypia nocki:szok: tylko pozazdrościć!!!

Asiek jesteś wspaniała mamuska,najlepsza jaka mogła sie trafić twoim księzniczkom,masz chwile słabosci ale zobaczysz jutro i z kolejnym dniem bedzie coraz lepiej,dasz rade wierze w ciebie,KOCHASZ swoją młodszą córke tylko jesteś pomiędzy młotem a kowadłem bo masz je dwie,wierz mi kochana wiem co mówie ja czasem też mam takie odczucie tylko ze w stosunku do starszch córek,nie potrafie poświecić im tyle czasu ile powinnam,doskonale zdaje sobie sprawe ze serce pęka ale bedzie dobrze -musi być i głowa do góry!!!:tak:
Gusia ty masz problem z butami ze względu na grubsze łydki a ja z kolei mam za chude i wszystkie kozaki mi odstaja-jak nie urok to sraczka:dry:

Dorotko u ciebie też waga stoi w miejscu to dokładnie tak samo jak u mnie od tygodnia nawet nie drgnęła,przeraza mnie to bo jeszcze mam do zrzucenia jakieś 10 kg:szok:

tak czytam ze mężowie co niektórych pomagają,usypiają itp,mój maz prócz kąpieli nie zrobi nic,a o wstawaniu w nocy mogę zapomniec,dzisiaj w nocy jak mi głowa pękała a mala grymasiła i nie chciała spać to tylko powtarzał przez sen"za nerwowa jesteś,za nerwowa" nosz ku...,nawet nie zaproponował czy mi pomóc czy sie nia zając,ale w sumie nie wiem czy nie miała bym wyrzutów sumienia ze zapierdziela od rana do wieczora a ja mam go jeszcze angażować w wstawanie w nocy,a wiecie jaki usłyszałam dzisiaj tekst,mój małżonek kupił sobie bez mojej wiedzy wkrętarko wiertarko coś tak za 600 zł:szok: bezmojej wiedzy,tłumaczac ze on potrzebuje ze mu sie przyda,wiec pytam "w takim razie dlaczego w pokoju obok lezą 3 obrazy które nie zostały jeszcze powieszone a on na to-"tak tak czepiasz sie w takim razie dlaczego jeszcze nie jest wyprana moja kurtka którą dzisiaj wrzuciłem do prania" nosz kużwa co on sobie myśli:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:no wiec kłótnia teraz sobie robi kolacje wielce obrażony i coś sobie tam mruczy pod nosem,malutka po kąpieli smacznie sobie śpi a ja też zaraz zmykam do łóżka,
 
reklama
Witam. My po spacerku. tak sobie mysle ze jak będzie zima to chyba sfiksuje w domu:baffled:a tak to rano i po obiadku dawkujemy swieze powietrze.
Mała w miare grzeczna i mamusia wyspana:-)
Wczoraj z Tosia miałyśmy niezły ubaw. Jak nie jedna w ryk, to druga. Na zmiane cycolenie a do tego mój Misiek znudzony oglądaniem dekoltów ;-)
Ale fajnie było. Dominika jest urocza:tak:

Musiało byc zabawnie, ale uroczo, naprawde zazdroszcze dziewczyny :-)

Gusia moja pierwsza córa kiedys mi tak zwymiotowała, byliśmy w gościach mała miała ponad miesiąc ja nakarmiłam ja cycem dałam do odbicia a ona po 5min zarzygała podłoge :/ było to jednorazowe i do dzis nie wiem co sie stało...

Beniaminko kochana dziekuje :)) Ty wiesz za co :))

Kerna ale Wam zazdroszcze spotkanka , kurcze jak fajnie byłoby jakbysmy mogły kiedyś zorganizowac zlot wrześniówek ( na moim 2 forum raz sie udało)....

Asiek- ależ nie ma za co, dużo zdrówka Kochana :-)
Aha, chcialam Wam juz dawno napisac, ze odkad tak rozchorowalam sie w sierpniu w ciazy i nie moglab sie miesiac doleczyc, to lekarka pediatra polecila mi spozywac regularnie tran i koncze juz w raz z P duzą butleke tranu Mollers ( Lysi tez dobry) - wzmacnia odpornosc, super przy karmieniu, bogaty w kwasy omega potzrebne dziecku i Mamie. I najwazniejsze zabopiega chorobom na jesieni. Wiecie co.... i widac dziala, tfu,tfu, tfu bo czuje sie dobrze, nawet katar sienny mnie opuscil.
I Asiek złotko, nie zamartwiaj sie ze dołujesz, bo nie czujesz sie super kochajacą Mamą, a jak sie masz czuc, jak dwojka dzieciatke na glowie, malutka placze i ciagle je, jestes zmeczona, hormony spadaja, za chwile wlosy beda nam wypadac, jeszcze troche...wytrzymajmy, a niedlugo swieta i beda piekne, zobaczysz :-D Tak jak napisalas byle do poł roczku i bedzie juz razniej, a dzieciatko kontaktowe, papusne, bardziej samodzielne. I mnie mysli smutne przelatuja , co nie zmienia faktu ze kocham tego mojego szkraba, nawet jak zla jestem ze chwilami czasu na prysznic nie ma, ale czasem chwila jest i moge siasc na BB i Was poczytac :-)

Co podejdę do kompa to mały się budzi i marudzi, dziś dzień małego taliba.
Zaczynam podejrzewać że mały podłapał od babci noszenie na rękach i teraz się tego ciągle domaga:baffled: noc spokojna za to ja wykazałam mega niezdarnością , jak przewijałam małego nie okryłam go i zasikał mi pościel, potem wylałam mleko na łóżko i tak spałam na tym mokrym łóżku :sorry2:
Jak mój mały w dzień nie chce już spać , to zauważyłam , że on sie rozgląda, wodzi wzrokiem za mną , ba nawet coś tam gugać próbuje:szok::szok::szok: czy to nie za wcześnie???
oszzz no już się obudził:nerd:

Dzien Taliba- super, normalnie perełka! :-)))))))))))))))

Zaczelam pisac po 18 a koncze ..jak widac po 23, no nie dala córca Mamie dzisiaj za duzo odpoczac, ale noc przed nami.
Dobranoc , spijmy dobrze i długo :-)
 
Do góry