reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2010...

Hej dziewczyny!!

My walki z bessennością naszczęśćie dzienną ciąg dalszy... Wczoraj mała wstała o 5.30 i poszła spać o 20!!! nie licząc max 5 minutowych drzemek to nic poza płaczem i wpatrywaniem oczek w otoczenie nie było, tylko ziewała w kółko i widać ze spiaca i zmeczona ale walczyła ze snem i wywalczyła caly dzień bez snu.. katastrofa tak mi jej zal było bo już nie wiedziałam dlaczego płacze czy kolka czy że śpiąca czy co... dziś to samo teraz już z bezsilności zawinełam ją w kocyk przystawiłam do piersi i jakoś zasneła pewnie dlatego że tak robimy co wieczor przed snem najpierw kompiel pozniej rożek cyc i spać teraz tylko bez kompieli i zamiast rozka kocyk... Czy moje dziecko zacznie spowrotem sypiać w dzień??? I nie pozawijana tylko tak normalnie?? Już nie wiem co robić...

Tosia to sobie poszalalaś z tym piwkiem :) A bólu piersi nie zazdroszcze tymbardziej że po piwie zwiększa się wydzielanie pokarmu...

Akderk nassza wojowniczka też już w polowe ciuszków się nie mieści i mamuśka musi powoli na zakupy się wybierać :) Jak one nam teraz pieknie rosną jak na drożdzach.

Nic lece posprzątac troszkę bo dziś znowu gości mamy mieć a nie wiem czy to zawijanie wiele da i jak dużo mam czasu...

a ja o tym nie pomyslalam,..no to sobie naprodukowalam...hehehe...
Kasiona, moja tez nie widoczna prawie.. choc troszke różowa jeszcze, ale mam masc jak psalam...i tez troszke boli..ale to ponoc naturalne.. byłas na kontroli u gina?
 
reklama
Hej

U nas nocka spoko, oprocz tego ze Antos budzi sie tak około 1.30 i nie spi 2 godzinki. A rano po około 5 czy 6 tak sie nauczył skubaniec ze kłade go na brzuszku i wtedy mu najlepiej sie spi. Tylko ze pisałyscie ze dzieciaki nie powinny spac na brzuszku i sama nie wiem co robic.

Guusia
ja podobnie jak Karolina mam za chude łydki i we wszystkich długich kozaczkach wygladam jak w kaloszach.

Kasiona moja blizna tez mało widoczna. Ale zgrubiona mam cały czas troszke. A najgorzej to takie ciało wkoło niej nieczuciowe jest, i to mi najbardziej przeszkadza.

Akderk ja tez w szoku, bo musiałam najmniejsze ciuszki poodkładac. Tym bardziej ze urodził sie malutki, bo miał tylko 51 cm. I tak jakos smutno mi sie wtedy robi:-(. Ale rownoczesnieciesze sie ze wcina i rosnie.
I tez bierzemy małego rano do łozka bo w łozeczku nie widzi mu sie usypiac.:eek:

karolina i dorotka
u mnie tez waga w miejscu stoi w miejscu. Ale ja sie w nocy przy karmieniu małego ciastkami opycham, wiec tez sie nie dziwie za waga nie spada. Do zrzucenia mam 4 kg.

Co do budzenia mezow w nocy ja swojego budze, a co? Cały dzien z małym siedze, wiec tatus niech sie troche w nocy udziela.

Zmykam, bo głodomorek sie budzi
 
Tosia jeszcze nie bylam, bylam tylko na kontroli w szpitalu jakis miesiac temu i mowili ze rana ok, a to zgrubienie to mam dopiero od paru dni...
KasikN82 pewnie to zgrubienie to normalna sprawa, a ja jak dotykam okolice to mnie pobolewa troche..eh
 
Hej!
Nadrobiłam co nieco... Moje dziewczyny śpią, a ja z farbą na głowie:)

AKDERK! Grunt to nie zwariować, określenia bardzo fajne.

KORBA! Miło, że zajrzałaś! Ciesz się weekendem:)

ASIEK! Podpisuję się pod tym co dziewczyny napisały. Jesteś wspaniałą mamą i nie waż się myśleć inaczej!

BENIAMINKO! No czasami tak bywa, że brak czasu na śniadanie czy czynności higieniczne... Ja jeśli już to odpuszczam śniadanie, bo makijażu nie hihihi:)

TOSIA! KERNA! Zazdroszczę tego spotkanka!

GUUSIA! Ja czasami też mam podobny problem z butami.

DOROTKA! Baw się dobrze u teściów!

MAŁGOŚ! Fajnie, że sobie te kozaczki kupiłaś!

Dziewczynki, życzę Wam wszystkim miłej soboty!!!
 
witajcie mamusie

dziekuje bardzo za wsparcie i młe słowo NA WAS ZAWSZE MOGE LICZYC !!!!!!!!!!!!!!!!

dzis juz humorek troszeczke lepszy smutno mi tylko ze Julcia poszła na cały dzien i nocke do babci- czuje ze ją zaniedbuje :(((( tesknie za naszymi dawnymi zabawami..... mam nadziej ze za kilka miesiecy bedzie juz lepiej- mam wizje ze Lenka grzecznie bedzie siedziec w bujaczku i patrzec jak mama z siostrą spędzają wspólnie czas .....

wiem ze jeszcze nie raz bede mieć takie dołki jak wczoraj... troche przerasta mnie podwójne macierzyństwo no i fakt ze w czwórkę mieszkamy na jednym pokoju- to jest straszne... mam nadzije ze za rok juz nie bedziemy tu mieszkali...


Ale dzisiaj miałam kryzys o 5 rano
Trzeba było wstać bo czas karmienia a ja taka zaspana , ze ruszyc sie nie moglam no masakra jakaś:no::no:ale co zrobić wstac musialam .
MIchas pierwsze spanie ma dobre bo dostanie butle do tego zmęczony na maksa a potem 1.5 do 2maks na ostatnie budzenie biore go do lozka bo nie mam sil stac nad lozeczkiem:no:

identycznie jak u mnie do godz 24 spi ładnie a później co 2 lub co 1,5 godziny karmienie nie zaleznie czy dam cyca czy butle :/

KASIK ja tez czuje takie odrętwienie w okolicy cięcia - dziwne drażniące uczucie... i również w nocy opycham sie smakołykami buuuuu...
 
Tosia jeszcze nie bylam, bylam tylko na kontroli w szpitalu jakis miesiac temu i mowili ze rana ok, a to zgrubienie to mam dopiero od paru dni...
KasikN82 pewnie to zgrubienie to normalna sprawa, a ja jak dotykam okolice to mnie pobolewa troche..eh

"Bywa jednak, że w miejscu gojenia się rany na skórze tworzą się zgrubienia. Może to być tzw. bliznowiec. Nie jest on niczym groźnym, tylko wygląda nieestetycznie. Niektórzy ludzie mają skłonność do takiego przerostu tkanki. Wtedy trzeba poradzić się chirurga, który zaleci specjalne maści lub zabiegi. Bywa, że na skórze wokół blizny pojawiają się drobne grudki. Takie zmiany są naturalne – powstają na skutek lekkiego, podskórnego krwawienia po operacji i powinny powoli zaniknąć, choć czasem pojedyncze zgrubienia pozostają na zawsze."
 
Witam sobotnio
... na poprawe humorku kupilam sobie balsam ujedrniajacy z farmaceris (mialam z tej firmy w ciazy i ani jednego nowego rozstępu)
Dokładnie to samo miałam i to samo kupiłam na teraz...ale brzusio wczesniej mnie bardzo bolał ze sie dotknac nie mogłam wiec jeszcze nie smarowałam...

Beniaminko tez taka własnie witamine mi farmaceutka sprzedała...a na wypisie mam napisane witamina D3 i nic wiecej oprócz od kiedy stosowac...no i witamine K

Dziewczyny smutasowe (asiek i inne multimamusie) ja i tak was podziwiam...jestescie wielkie! a smutki mina, głowa do góry. Ja z jednym wymiekam czasami , a nie mam co narzekac bo synus grzeczny mało płacze...mnie bardzo dobija karmienie...bo je długo, potem biore na odbijanie i zanim mu sie odbije albo i nie to kurcze tyle czasu, potem niechetnie zasypia i znowu od nowa, karmienie, odbijanie i próba usypiania...echhhh
A jak jestem sama to mam taka schize, ze cos mu sie stanie jak strace go z oczu, ze boje sie isc siku nawet (to chyba dlatego ze łapczywie je i bardzo sie przy tym zasapuje i zachłystuje)

A co do blizny pooperacyjnej to tez mam zgrubiałą troche i taki lekki paraliz dookoła...a brzusio juz bardzo mały. No i mam problem z depilacja pzy samej bliźnie, bo bardzo nisko mi ciachneli tam gdzie mam zarost i jak sie depiluje(gole) to przy samej sznycie zostawiam takie niby "wąsy":-D:-D:-Dbo boje sie ze zachacze golarka i bube sobie zrobie.
 
Ostatnia edycja:
hej!
Poczytuje Was od rana, ale ze jestesmy sami dzisiaj w domu, nie mam jak napisac:)moje dziecko jakies marudne od wczoraj, nocka niespokojna, z bolami brzuszka a i od rana nie lepiej...teraz po spacerku, wystawilam go do ogrodu, boz slodko chrapie na swiezym powietrzu..a pogode mamy dzisiaj cudna:)

a propo boli brzuszka, zadzwonila do mnie kolezanka i poradzila, zebym ja przed kazdym posilkiem zjadala kilka ziarenek kminku!slyszalyscie o tym?jej corcia byla wczesniakiem i tak jej poradzila polozna, na oddziale intensywnej opieki noworodkow...ponoc problemy wzdec jak reka odjal...bo u nas to mysle, ze sa wzdecia a nie kolki, bo tylko czasami 10 -15 min. po cycu, brzuszek sie robi twardy i kupke zrobic ciezko..nie mam kminku w domu, ale chyba jutro kupie i sprobuje?zaszkodzic nie powinno, a moze pomoze?

Filip tak samcznie spi, ze nie wiem czy nie zaczac robic obiadu?ale jak znam zycie , w momencie kiedy wyjme garnki bedzie placz:)juz blisko 2 h bez cyca, wiec nalezy sie spodziewac zagrozenia;)

Tosia - ja i bez piwa i przy karmieniu co 2 h , mam lozko zalane;)a piwko smakowalo, co?:)))

dziewczyny?wiem, ze powinno byc na innym watku, ale teraz tak niewiele piszemy, ze chyba nie ma roznicy?CO DOBREGO NA ROZSTEPY?ja nie mam na brzuchu, ale boczki, pupa i nogi masakra!!!!!zwlaszcza jedna strona!i mysle czym je tak porzadne zaatakowac, poki jescze rozowiutkie:(wiem, ze zginac, nie zgina...ale zeby byly mniej widoczne...na razie smaruje zelem z mustelii, tym samym co brzuch, z serii po porodzie!brzucha juz prawie nie mam, ladnie sie wciaga, ale obwod bioder i te okropne rozstepy mnie dobijaja?poradzcie cos dobrego, moze byc drogie jak cholera:))))Kochanie wie, ze jak nie to usuwanie laserowe placi;)
 
reklama
Asiek ciesze sie ze dzis humorek juz lepszy. I jak czytam twoje smutaski, to jakbym siostre swoja słyszała. Tez jej było zal starszego synka, jak Ola sie urodziła. I miała wyrzuty, ze sie nim mało zajmuje. A teraz Ola ma 5 m-cy i brat za nia przepada. Zobaczysz u Ciebie tez tak bedzie, dziewczynki pewnie beda kochanymi siostrzyczkami w przyszłosci:tak:.

Magi mnie tez pocieli bardzo nisko gdzie mam zarost (bo ja z tych bardziej owłosionych). Wiec szycie juz prawie zarosło. I tez nie wiem jak bedzie z depilacja, bo na razie zarosłam jak dziki agrest:zawstydzona/y::szok:

alcia o tym kminku pierwsze słysze, ale jak ma pomoc to moze warto sprobowac. Bo u nas tez raczej wzdecia, a nie kolki. Pomagaja masaze i dociskanie nozek do brzuszka.
A co do rozstepow to nie pomoge, bo nie mam zadnego (na szczescie).

magdah to corcie mamusi pewnie nie poznaja z nowym kolorkiem na włosach.
 
Do góry