reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

Witam, właśnie wcięło mojego posta, którego pisałam jakieś pół godziny.

Teraz może nieco krócej spróbuję.

Co do szczepień, to bedę szczepić na rotawirusy, na pneumokoki zanim pójdę do pracy czyli po szóstym miesiącu. Pracuję w szkole i przynoszę stamtąd różne zarazki. Potem po ukończeniu roku na meningokoki.

Karolina, Lilu, przechodziłam z Anią przez to samo, co WY, czytałam cały czas o atopowym zapaleniu skóry, kapałam w krochmalu, najgorzej było ok. 6 ytgodnia, akurat były chrzciny. Zastanawiałam się czy coś nie z tak z moja dietą, potem zaczęłam kąpać w OILATUM, potem zaczęło się normować i ok. 2,5 miesiąca zniknęło.
Ja swoją drogą też za bardzo natłuszczałam skórę parafiną. Myśle też, że jest to większy problem u dziewczynek.
Teraz w ogóle nie natłuszczam Kamilowi skóry, kąpię go w Emolium, w szpitalu tez w tym kąpali i ma tak super`skóre, że sama się dziwię.

Beniaminko, mój Kamil przez dwa dni leżał w rożku, potem na noc przez 2 tygodnie wkładałam go do rożka, ale strasznie się potem denerwował, więc teraz w nocy spi w śpiworku. Najbardziej lubi spać na plecach z rozłożonymi do góry rękami, ale w nocy nie pozwalam, co go też wkurza. Ale musi spać na boku.


Skrzaciku powodzenia:-)Jesteś dzielną kobietą i mamusią:-)

Co do pokarmu, raz mi wycieka tak, że wszytsko zalane innym razem wydaje mi się, że mam za mało, ale mały wyglada już jak pulpecik więc chyba się najada.


Jeszcze coś, strasznie zadowolona jestem z mojego wozka MUTSY TRANSPORTER, nie jest może taki wytrzymały jak ROAN, ale do szybkiego przemieszczania zwłaszcza z dwójką dzieci jest super. Wczoraj musiała Anię zaprowadzić do przedszkola, wrócic tam z kwiatkami dla Pan, potem do domu, rozebrać małego, nakarmić, ubrać, znowu zniesc wózek, potem wniesc do przedszkola, potem do leakrza z Anią na szczepienie, potem jeszcze zajrzałam do dziadków. Ze wszystkim poradziłam sobie sama, tzn. ze znoszeniem i wnoszeniem wózka, jeśli więcej schodów to wypinam gondolę czy fotelik.

Muszę konczyć.
Miłego dnia :-)

A jeszcze coś: Asiek zakupy fajna sprawa:-), ja sobie tez pozwoliłam kupić kilka ciuchów, zwłaszcza, że schudłam tak, że mam za duże spodnie.
 
reklama
Hej, dzien dobry :-)

Nocka calkiem fajna, wstala o 3 i 7 a teraz dalej najedzona podsypia, ale juz brzuszek zaczal pobolewac bo steka. Niestety zasypia bardzo pozno i chyba musimy zmienic pore kapania z 22 na 20 , bo kapana o 21.30 do 24.00 nie spala i to juz drugi taki wieczór.
Wczoraj zostala z tata na 2 h i urzadzila mu wieczor wyjca, normalnie wciagnela te moje odciagniete 100 ml mleczka i ryczala o wiecej, tatus juz zaczal szykowac Bebilon ale wlasnie wrocilam z urodzinek do domu, i jadla i jadla cyca. Moj P zapytany dlaczego nie odmrozil mleczka- stwierdzil ze to przeciez pol dnia trwalo, hihihi. A to jest moment- wklada sie do kubeczka z goraca woda i szybko sie odmraza, jak lody ;-)

Moja panna od 3 dni robi jedna kupke dziennie, szok :-) To sie zmienilo z dnia na dzien z 6 kupek w jedną.I rosnie jej taki smieszny drugi podbródek, normalnie w oczach sie zmienia, a w pon bedzie dopiero 2 tyg jak jestesmy razem w domu. No i magiczne 3 kg przekroczone, mozemy juz wazyc co 2 dzien, a nie codziennie bo mala tego nie znosi.

mój mały też ma 5 tygodni a u mnie mleczarki pełniutke... w prawej piersi zrobił mi się chyba jakiś zastój bo wyczuwam pod palcami taką bolącą i twardą gulę, przystawiam małego ile się da do tej piersi ale to nic nie daje bo i tak nie da rady tyle tego wypić a druga pierś też pełniutka... boję się odciągać laktatorem żeby mi się nie produkowało więcej pokarmu... u nas do tej pory było ok i już się cieszyłam że nie mam problemów z laktacją a teraz boli jak cholercia i nie wiem co mam robić :-(

dziewczyny ostatnio pisalam o kolkach i o kroplach sab simplex po ktorych moja mala miala jeszcze gorsze bole i jeszcze bardziej plaka jak mowilam odstawilam je i zakupilam krople INFACOL i pomoglo w koncu jest cisza zwykle o 18 juz byl placz a teraz mala o 18 dostala te krople bezposrednio do buzki przed posilkiem i jest do tej pory cisza ladnie zrobila kupke i nie ma zadnego krzyku a po jedzonku bardzo ladnie sie odbilo kamien spadl mi z serca teraz ladnie sobie spi a ja czuje straszna ulge:):)
I serio lepiej po Infacolu ? Pytam bo to a ten sam skladnik dzialajacy jak Espumisan i Sab simplex ...wiec nie wiem czy zmiana cos daje w ogole, moze taki dzien dobry, bo ja juz sie cieszylam sab simplexem po zmianie z espumisanu, a to chyba to samo jest i basta.

Dziewczyny naprawde polecam spróbujcie potłuczonych, zamrozonych lisci kapusty- dla rewelka- jak mi je dala znajoma oddzialowa z porodowki i przylozyl;am na te bolesne kamienie na piersi do stanika to po 1 h byla mega ulga i teraz mam wciaz w zapasie zielone wierzchnie liscie kapusty, umyte wysuszone, lekko potluczone liscie w zamrażalniku- to dziala niewiarygodnie, piersi robia sie znowu miekkie, bo odciaganie i masaze pod prysznicem pomagaly tylko na chwilke. i lepiej nie odciagac mleka w celu ulzenia sobie, jedynie kilka kropel przed podaniem piersi dziecku by lepiej chwytalo, ale tylko tyle. Odciaganie laktatorem jest potzrebne gdy wychodzimy z domu i robimy na zapas, lub gdy nie ma dziecka jak ja mialam, albo gdy karmimy butla naszym mlekiem, a nie przystawiamy. Odciaganie powoduje naplyw mleka, jak ssanie dziecka prawie ( prawie bo jednak to nie to samo i z czasem pisza ze mleka jest mniej i mniej )

Pysiu- a jaka dajesz herbatke z kopru ? Hippa ? Bo mam taka ale jeszcze nie dawalam, bo niby przy cycoleniu sie nie poi herbatkami, i badz tu madry....Ja podaje sab simplex, ale zmniejszone porcje i czestotliwosc i jest ciut lepiej, ale dobrze calkeim nie- kolki nadal duze, i mysle o tym koperku albo innym rodzaju kropli.
No nic, lece cos ugotowac, bo potem bedzie dzien wyjca ;-) Wczoraj byl obiad bez ziemniakow, same mieso i buraczki...bo nie mialam jak obrac ziemniaków ;-)

Ja mam problem z wyjsciem na spacer, bo mam winde, ale potem z windy na dwór sa takie wielkie schody i ciasno jest , nie umiem sama zniesc tego ciezkiego wozka z mala w srodku...i czekam na P az wroci. Buuuu :(

Kasiona- ślicznie Twoi malcy pospali :-) Kochane chłopaki ! :-D
Anitas- dziekuje za spiworkowe rady ! Zatem zaczne uzywac :-)I z wozkeim i schodami tez musze sobie poradzic, tylko ten TAKo ciezki jak szlag :-/

Dobrego dnia Mamusie :-)
 
Ostatnia edycja:
Marija na forum blizniaczym dziewczyny pisaly ze ta owieczka, i tego typu podobne to bubel troche...ja dostalam taka poztywke z projektorem do wyswietalnia i tam tez jest bicie serca- na moich maluchow nie dziala zupelnie natomiast dzwiek deszczu ktory w sumie jest jak szum jak najbardziej :) raz im wlaczylam wrocilam po 5 minutach to tak spali az podchrapywali, nie wiem czy to ma staly efekt bo probuje tych sposobow tylko w stanie wyjatkowym :)

To jednak nie bede chyba kupowac , bo juz sie lamalam - ale kupic za 120 zl maskotke mala to przesada.
 
Ostatnia edycja:
ciao
już piątek ale fajnie, weekend i tatuś będzie z nami dłużej bo wtyg. to od rana do wieczora w pracy,potem jeszcze siłkę zalicza,piwko i spanko ale kąpiel jest z tatusiem....ehhh warszawski wyścig szczurów.
Nasze nocki są super 2 budzonka i spanko do 10. Nocą padało i myślałam,że ze spacerku nici ale teraz jakieś słonko wygląda więc śmigniemy na spacerek.
 
Gaja u nas też problem z chrzestnymi, bo to nasze 3-cie dziecko a ja mam tylko jedną siostrę (w dodatku nie ma jej w Polsce), a mój mąż ma rodzeństwo starsze od siebie o ponad 20 lat.
Gusia - super, że wynajęliście mieszkanie
Pysia - dziwne pory to ostatnio u mnie standard, wczoraj obiad jedliśmy o 17
Kasiona - nic tak nie cieszy jak odwiedziny sprawdzonych przyjaciółek
Hausfrau - to Ci teściowa dała popalić, pewnie jeszcze w dobrej wierze to robiła
Anitas - niezły maraton z tym wózkiem zrobiłaś niedługo będziemy się zapisywać na jakieś biegi przełajowe wózkami, tak nam to w krew wejdzie, hihihi
Beniaminko super, że Juleczka tak rośnie i przybiera, bo taka kruszynka na Twoim awatarku, mojej Tosi też druga broda rośnie
U mnie zimno się zrobiło, deszczyk kropi ale może jednak wyjdziemy na spacerek, bo mała lepiej wtedy śpi i lepiej jej się oddycha. Przedwczoraj zaczęliśmy sezon kominkowy, bo wcześniej włączało sie po prostu ogrzewanie gazowe jak temp. spadła a jak napaliliśmy raz w kominku to sie zrobiły tropiki w domu, ale teraz już mrozik rano więc cieplutki kominek jak najbardziej. W środę znowu mama do mnie zawita, bo Wawrzka muszę do alergologa na kontrolę zawieźć (niestety zaostrzenie astmy), ale na przyszły weekend planujemy pierwszy dalszy wypad z małą (100 km). Zobaczymy jak uda się w praniu podróżowanie całą ekipą. I czy Tosia lubi jeździć w foteliku czy będziemy jechać "na sygnale".
Miłego dnia życzę.
 
Hejka

U nas nocka sredniawa. Antos zasnał tak o 21.30, pobudka przed 1, zasnał dopiero o 3, potem pobudka o 5.30. Cos ostatnio postekuje, prezy sie, ale płakac nie płacze. Moja dieta raczej tego nie powoduje, bo bardzo sie ograniczam. Zaraz zadzwonie do lekarki i ja podpytam. Moze to od wit. D ktora zaczełam podawac małemu od poniedziałku. Juz sama nie wiem.

Gusia ja szczepie skojarzonymi. Co do bujaczka to tez bede miała seledynowy z zabka, wczoraj dopiero zamowiłam. A karuzele zamowiłam tez z Fishera ale Rainforest

Gaja
co do chrzestnych to my mamy w nadmiarze, az nie wiem kogo wybrac. To moge sie podzielic:-D

Beniaminka
ja zauwazyłam ze niezaleznie czy wykapiemu Antosia o 19, czy 0 20 to zazwyczaj budzi sie przed 1. Wiec wole ciut wczesniej zeby sobie duzej pospac.
Odnosnie kupek to u nas tez ich jakos mniej.
I tez jeszcze spi w rozku, i pod kołderka. Ale tez chyba zaczne go w spiworek wkładac.


i miałam cos jeszcze Was zapytac, juz mi sie przypomniało. Jaka macie temp.w domku. Bo u mnie w dzionek tak około 21, i nie wiem czy nie za mało. Mały ubrany w body i pajacyk i spi pod kocykiem. I nie wiem czy mu nie za zimno. Jak to jest u Was z ta temp. i ubieraniem szkrabow w domku. Bo ja z tym wiecznie mam problem. A jak wybieramy sie na spacer to juz w ogole, zastanawiam sie z poł godziny, co mu przywdziac.
 
My już po spacerku... mała coś niespokojnie spała na dworze...
Kupiłam sterimar baby i mleczko bebilon pepti 1 i 50 zł zostawiłam w aptece.
Mleko na wieczorki gdy cycki puste a mała drze się o jeszcze lub gdy gdzieś wyjdę sama.
Moją gwiazdę też wysypało na buźce narazie czoło i poliki i widać to jak mała wrzeszczy i jest czerwona... :( pewnie jak młodszy brat zmieni się w pryszczatego potworka...

Kupiłam sobie 2 babki drożdżowe zwykłe z kruszonką, pochłonę chyba je na poczekaniu tak pachną a w szpitalu po porodzie też dawali po drożdżówie z kruszonką.


Beniaminko niby nie dopaja się herbatkami, ale skoro dziecko męczą kolki to co mam począć do tego cycki były puste a mała darła się w niebogłosy to co miałam począć?

W sumie ta herbatka nie ma dopajać a złagodzić kolki tak samo jak preparat w saszetkach plantex duo na kolki i wzdęcia więc tak czy siak podaje się to jako napój.
Ja mam herbatkę Hipp w granulkach.

Mam też Viburcol N awaryjnie w razie kryzysu gdyby mała wyła non stop z powodu bólu brzuszka narazie są to epizody kilkunastominutowego płaczu z przerwami na spanie czy czuwanie wiec dajemy rady, gdyby mała miała płakać non stop z 3 godziny to byśmy obie się wykończyły...

Kasik temp 21 w dzień jest ok w nocy 18 akurat do spania
Moja też przeważnie body i pajac lub kaftanik i półśpiochy a z ranka jak chłodno a nie chce spać tylko opka to polarek dorzucam i spodenki bawełniane ewentualnie cieńka czapka i spacerujemy po domku
Sprawdź karczek czy nie chłodny lub spocony...

Moja myszka śpi wpierw w łóżeczku pod kocykiem z 4 godzinki jak ciepło i ogrzewanie włączone wieczorem a potem z nami pod kołdrą od 24-1 do rana bo wtedy już grzejniki zimne.

A ja całkiem zapomniałam że niunia ma śpiworek bo kołdra do jej łóżeczka taka napakowana sztywna że jej wgl nie używam narazie...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
hej kochane

czytam was "namiętnie" ale tak fatalnie sie czuje ze nie mam sił odpisać :(((

juz nie wytrzymuje z tymi zatokami tak starsznie boli az mi całe oko łzawi masakra

dzis P poszedł pierwszy dzien do pracy po prawie miesiecznej przerwie nie ukrywam ze jestem cała spanikowana jak poradze sobie z 2 dzieci...

mamusie napiszcie mi czy Wasze dzieciaczki tez maja taki problem z zaśnięciem??
Julcie odkaładaliśmy do łóżeczka i był luz a przy Lenie to juz musimy sie namęczyć... albo huśtawka albo głaskanie po twarzy albo noszenie na rękach :(((
 
Do góry