dagna
Fanka BB :)
Są nowe wieści od Magi na szpitalnym, myślałam, że już urodziła, a tu kiszka. Nie spieszy się tym ostatnim wrześniowym dzieciakom na świat.
Dzięki! Co do fileta, zrobiłabym tak jak napisała Gaja!
O, to mnie pocieszyłaś... bo jak sobie pomyślałam, że ona rośnie i będę musiała wypchnąć na świat małą pudziankę, to jeszcze bardziej mi się grażyna z nerwów zaciskała ;-)
Dzięki za kciuki! No i właśnie tacy są lekarze... wypuszczą do domu i zastanawiaj się sama co to mogło być, eh...
Dzięki! :-)
Mają zamiar... tylko dzieci mają inne plany chyba ;-)Super, że tak mały ładnie przyrasta na wadze! A z żółtaczką jest tak jak piszesz... a nie zaproponowali Ci naświetlania w szpitalu? Nie wiedziałam, ze jak się żółtaczka przedłuża, to trzeba przejść na mleko modyfikowane na jakiś czas.
A po staniki to i ja bym się wybrała, na razie mam jeden i nie wiem czy coś jeszcze kupić, bo nie wiem jaki będę miała rozmiar, rozumiem, że biust robi się pełniejszy i większy, tak?
Dagna - kciuki za owocne ktg
A ja mam pytanie, moze nie na ten watek - ale tu moze mi ktos szybciej odpisze.. chce UGOTOWAC piers z kurczaka. Macie jakas metode, zeby to mialo jakis smak? Nie wiem, w bulionie na przyklad?
Dzięki! Co do fileta, zrobiłabym tak jak napisała Gaja!
Teraz nasze maluchy już stopują z rośnięciem i przybieraniem. Poprzedni pomiar był z innego sprzętu i była dużo większa, teraz wyszło ok. 3,5kg. Życie pokaże... niech no tylko zechce się ruszyć młoda dama. A swoją drogą taki szary, bury i ponury dzień wcale nie jest chyba dobry... ;-)
O, to mnie pocieszyłaś... bo jak sobie pomyślałam, że ona rośnie i będę musiała wypchnąć na świat małą pudziankę, to jeszcze bardziej mi się grażyna z nerwów zaciskała ;-)
Dagna niestety nic nie powiedzieli co moze byc przyczyna. Kciuki zacisniete za twoje ktg.
Dzięki za kciuki! No i właśnie tacy są lekarze... wypuszczą do domu i zastanawiaj się sama co to mogło być, eh...
Dagna kciuki za ktg
Dzięki! :-)
Trzymam kciuki za te co mają zamiar się rozpakować
My dziś byliśmy na pierwszej wizycie u pediatry. Mały ładnie przybiera, nie ma potrzeby dokarmiania butlą - tak się cieszę Waży już 3822, a w dniu wypisu ze szpitala 17-09 ważył 3222. Wszystko wydaje się być ok, prócz tej cholernej żółtaczki, ale pediatra narazie uspokaja, że u dzieci karmionych piersią dłużej się utrzymuje. Jeżeli za tydzień dalej będzie to będzie odstawienie od piersi na dobę i podanie butli :-( No, ale jak będzie trzeba to trudno.
Wczoraj zostawiłam męża samego z małym na 2h, a sama pojechałam kupić staniki do karmienia. Kurcze kupiłam tak piękne i sexi, że nie wiedziałam, że takie są dla mamuś - szczęka opada!!!
Spadam garnąc troszkę mieszkanko!
Buziaki i pogodnego dnia!
Mają zamiar... tylko dzieci mają inne plany chyba ;-)Super, że tak mały ładnie przyrasta na wadze! A z żółtaczką jest tak jak piszesz... a nie zaproponowali Ci naświetlania w szpitalu? Nie wiedziałam, ze jak się żółtaczka przedłuża, to trzeba przejść na mleko modyfikowane na jakiś czas.
A po staniki to i ja bym się wybrała, na razie mam jeden i nie wiem czy coś jeszcze kupić, bo nie wiem jaki będę miała rozmiar, rozumiem, że biust robi się pełniejszy i większy, tak?