dagna
Fanka BB :)
Hej kobietki:-)
Wpadłam sie przywitać i podziękować za kciuki, dziś wróciłam do domu po tygodniowej nieobecności i musze na nowo wpaść w rytm wraz z moją Helenką i resztą rodzinki. Samopoczucie u mnie kiepskie, miałam ciężki poród, teraz mam anemie, do tego dopadł mnie baby blues:-(i rycze z byle powodu. Mała cycoli, dopajam ją butelką żeby lepiej spała. Jak tylko dojde do siebie wpadne by ponadrabiać zaległościBrakuje mi Was, mam nadzieje do szybkiego zobaczenia kochane moje!
Witaj! Pisz w wolnej chwili, bo jestem ciekawa co u Ciebie!
Witam
Z góry dziękuję za wasze kciuki i proszę o nie nadal.
Troszkę problemów mamy ze zdrówkiem...
My już w domku mała słodko śpi...
Gratki dla wykapowanych mam a za te w dwupaku trzymam mocno kciuki oby poszło wam szybko a dzieci były zdrowe jak rybki...
Zmykam do mojej bidulki...
Witaj Pysia! Jak tam pirania? ;-)
Ja bylam dzis w szpitalu bo znou o malo nie zemdlalam w sklepie. Nie wiem co mi ta mala robi ale normalnie szok, oblewa mnie zimny pot, trzesa mi sie rece i czuje sie jakbym miala zaraz odjechac, a do tego corcia malo ruchliwa. Zrobili ktg i wsio ok, mala tak sie zaczela ruszc jakby chciala przez pepek uciec, do tego zero skurczy i tetno ok. Wiec czekamy dalej.
To się musiałaś zestresować. Ale skoro w szpitalu sprawdzili, że jest OK, to uffffffffff podejrzewają skąd takie samopoczucie? może to cukier? a może organizm już wymęczony przez ciążę? Mi czasami tak bije serce, że mam wrażenie, że wyskoczy mi z klatki piersiowej i muszę usiąść i odpocząć.
Pysiu zdrówka dla malutkiej
A ja sobie siedzę na necie, Maksiorek wykąpany o 20 był, potem cysia jednego i drugiego i teraz usnął Zauważyłam, że lubi spać wtulony w pieluszkę którą nosiłam na cyckach ( w nocy przykładam do drugiej piersi jak karmię żeby koszula mokra nie była ) on o wiele szybciej z nią zasypia. Olka też tak usypiała a Miłosz uwielbiał spać z moja koszulą nocną taka wypoconą hehe
Acha i położna dzis kazała mi się z Maksem zapisać na pierwszą wizytę, żeby sprawdzić jak mały przybiera i żeby go lekarz obejrzał. Już się boję do przychodni iść bo młody tak w bezruchu tam nie wytrzyma a u nas znieczulica i może dziecko się drzeć a nikt nie przepuści :/
Dobry pomysł z tą koszulą lub pieluchą do spania, dziecko pewnie czuje się bezpieczniej, bo czuje zapach mamy :-) A co do znieczulicy... to ludzie są koszmarni
Witam was kochane. wiem,że zaniedbuję was....choć myślami jestem przy was!
nie mogę coś spać,właśnie nie dawno mały zjadł flaszkę mleczka ,pobuszował zasypia....
W dzień to Michałek w ogóle nie śpi,męczą go kolki,kupiłam ten niemiecki simplex i jest jeszcze gorzej niż po espumisanie:-(,więc wrócilismy do espumisanu. Dziś idę z małym na morfologię,jutro ma szczepienie a w poniedziałek jedziemy na patologie noworodka-kontrola! A ja....chodze i ryczę,bo bajzel w domu,na nic nie mam czasu,nawet nie mam kiedy wypić kawę i do tego nasze problemy-po prostu wymiękam i jest mi bardzo ciężko...Dobra uciekam poczytać co u was! Wszystkie pozdrawiam i ślę ogrom buziaków!
Witaj gizelko! Kolki są okropne, są tysiące sposobów na pozbycie się ich, a tak naprawdę większość nieskuteczna, mam nadzieję, że Michałkowi szybko przejdą! Trzymam kciuki, żebyście się jak najszybciej uporali z problemami!
Witam kawkowo!
My już po porannym karmieniu i dwu godinnym oglądaniu świata szeroko otwartymi oczkami. Teraz mam chwilke żeby nadrobić, ale i tak nie pamiętam co która pisała... Ale czytam uważnie
Nic wykożystam chwile spokoju na ubranie się i ogarnięcie domu bo dziś położna przyjdzie i wstyd do takiego syfu wpuścić
Trzymam kciuki za szybkie porody i za wytrwałośc mamusiek żeby nam sił nie brakło
Milego dnia kochane!!
Położna pewnie przyzwyczajona, że w domu nie jest idealnie czysto, ale ja też pewnie będę latać ze szmatką ;-)
hejka
2 paczka trzymam kciuki
u nas szpital nadal
starsza co 4-5h mma 39,4
dwa razy w nocy wymiotowala,biegunka,ledwo co pije,jesc od wczoraj nie chce nic
zalamka mowie Wam
O kurcze myślałam, że może dzisiaj jest już lepiej! Trzymaj się Dorotko!
A co u Magi? Moze Dagna ma jakies wiesci, chyba ze tez jest w trakcie rozpakowywania..
Nie wiem, co u niej, nie pisała jeszcze nic! Wysłałam jej przed chwilą sms-a. A ja nadal w dwupaku - dałabym znać, jakby było inaczej :-)
Dziewczyny w dwupakach trzymam kciuki.
Moja maleńka Tosia chce tylko mleczko z mojej piersi. Butelka jest natychmiast wypluwana, smoczek także. Więc ja muszę się zgodzić być na etacie mleczarni, wyjścia nie mam. Przybiera na wadze i to najważniejsze, tydzień temu byłyśmy się ważyć i przez tydzień przybyła z 2700 do równych 3 kg. Kolejne ważenie w przyszły poniedziałek.
Pozdrawiam
Dziecko wie, co dobre ;-)Dzięki za kciuki!
Magdah - a dziecko jakie duże wg usg? Ja się zastanawiam ile moja urosła, bo teraz czym dalej po terminie, tym będzie większa - ale chyba usg mi dzisiaj lekarka nie zrobi.
A ja za parę godzin wyruszam do szpitala na ktg - nie chce mi się jak cholera, ale cóż... posłucham przynajmniej jak małej serducho bije ;-)