Hej dziewczynki:-)
Marbus to super, ze wsio ok. Mozesz spokojnie czekac na dzidzie
stosowałam krople Euphorbium (to są krople homeopatyczne) i pod nos masc majerankowa. I jeszcze raz, dwa dziennie, jak wytarłam nosa, to zimna wode z kranu wciagałam jedna dziurka, a potem druga. Moze to głupie, ale gdzies kiedys to wyczytalam i stosuje. Moze po tym nie przechodzi, ale na godzine, czy dwie mam spokoj i nie musze latac z chusteczką.
witaj. I zaglądaj tak czesto, jak tylko sie da.
to super, ze wsio ok. A mały rzeczywiscie spory
gratki wizyty.
witaj w domciu i na bb
kciuki zacisniete.
Zmykam na śniadanko, a potem napisze co mi wczoraj ginek powiedział na wizycie.
Hej kochane! Ja tylko na moment, potem ponadrabiam lekturę, bo dopiero wróciłam do domu i jestem padnieta. Rano byliśmy w klinice okulistycznej w Katowicach, na szczęście wszystko jest ok i mogę rodzić naturalnie!!!!!!! Jupi, jupi, jupi!!!! Potem byłam u mojego ginka z wynikami z tej kliniki, zrobili mi ktg, wyszło ok, potem lekarz mnie zbadał i stwierdził, że mała się szykuje :-) Jeśli do wtorku nic się nie wydarzy, to we wtorek rano mam się zgłosić na oddział i zrobią mi OCT.
Marbus to super, ze wsio ok. Mozesz spokojnie czekac na dzidzie
Co zrobiłaś z tym katarem? Bo ja już mam dosyć!
stosowałam krople Euphorbium (to są krople homeopatyczne) i pod nos masc majerankowa. I jeszcze raz, dwa dziennie, jak wytarłam nosa, to zimna wode z kranu wciagałam jedna dziurka, a potem druga. Moze to głupie, ale gdzies kiedys to wyczytalam i stosuje. Moze po tym nie przechodzi, ale na godzine, czy dwie mam spokoj i nie musze latac z chusteczką.
Hejka Mamuśki!
Wpadłam na chwilę bo wypełniam właśnie papiery do urzędów... wybaczcie ale nie nadrobię wszystkich postów.
Wczoraj wypiścili mnie, po tygodniu, ze szpitala. W sumie dochodzenie do siebie po cc nie jest aż takie straszne. Ale mojego porodu lepiej nie będę opisywać
Pozdroski!
witaj. I zaglądaj tak czesto, jak tylko sie da.
Na USG wszystko ok. Mała waży 3700
Po weekendzie mam się zgłosić do szpitala na KTG.
to super, ze wsio ok. A mały rzeczywiscie spory
No wiec jestem po wizycie - a wiec jeszcze nie rodze:-) ale jak to lekarka powiedziala to juz koncowka i moze byc w kazdej chwili , bo glowka jest bardzo niziutko . Serduszko sluchalismy - bije idealnie ksiazkowo , a wg usg maluszek ma 3,300kg wiec mam nadzieje,ze i tak bedzie i pojdzie w nas , bo ja urodzilam sie 2,200 , a moj M 2,900 - a teraz jamam 1,70 cm , a M 1,98 :-) i wszyscy nas straszyli ,ze nasz maluch bedzie wielkoludkiem ale na szczescie poki co nie jest:-) . Dostalam zwolnienie do 27 wrzesnia i jesli nei urodze do tego czasu to skierowanie do szpitala ale mam nadzieje,ze to juz nie bedzie potrzebne - a zreszta 7 dni po terminie to jeszcze chyba nie tak strasznie ale teoretycznie, bo fizycznie to musi byc fatalistycznie:-)
A nasz maluszek to efekt dzialania albo 2 dnia swiat albo sylwestra :-)
gratki wizyty.
witam kobietki wpadam tylko na chwilę się przywitać wczoraj o 13 wyszliśmy z Maciusiem do domu jak będe miał więcej czasu to wam napiszę co i jak
witaj w domciu i na bb
:-)
Błagam trzymajcie kciuki za tą moją cholerną wizytę, taką mam cichą nadzieję że może jutro będzie mi kazał przyjechac, ciachnie mi tam i wreszcie dołączę do waszego szczęśliwego grona. Pewnie się łudzę.... no ale cóż nadzieją trzeba życ!!;-):-)
kciuki zacisniete.
Zmykam na śniadanko, a potem napisze co mi wczoraj ginek powiedział na wizycie.