Ja też nie chcę prowokacji! Wolę sama! Zawsze to jakaś ingerencja i nie wiadomo z jakim skutkiem? Różnie to kobiety reagują na te wynalazki! Trzymam kciuki, aby do środy wszystko samo się rozkręciło!!!!!!!Ritka ja mam sie stawić do gina w poniedziałek ale tylko po skierowanie do szpitala,a wsrode po 8 mam być w szpitalu i najprawdopodobniej podadzą mi oxy tak wywnioskowałam z rozmowy z moja położna ,stresuje sie bardzo bo tak bym nie chciała miec prowokacji
reklama
olcia23
list mama '05
Ritka ja mam sie stawić do gina w poniedziałek ale tylko po skierowanie do szpitala,a wsrode po 8 mam być w szpitalu i najprawdopodobniej podadzą mi oxy tak wywnioskowałam z rozmowy z moja położna ,stresuje sie bardzo bo tak bym nie chciała miec prowokacji
NIE MARTW SIE BO TO NAPRAWDE NIC STRASZNEGO TA OXY,TAK JAK ZNIECZULENIE NA KAZDEGO DZIAL INACZEJ
KASIULKA-kINIA MA RACJE ,WSZEDZIE NAWET PISZE ZE CZESCIEJ SIE SACZA NIZ CHLUSTAJA
Kinia1
Wrześniowa mama '10
Ja też nie chcę prowokacji! Wolę sama! Zawsze to jakaś ingerencja i nie wiadomo z jakim skutkiem? Różnie to kobiety reagują na te wynalazki! Trzymam kciuki, aby do środy wszystko samo się rozkręciło!!!!!!!
Niestety wywoływany poród jest bardziej bolesny i nieprzyjemny, ale z drugiej strony jak dzidzia nie chce wyjść sama to czasami trzeba pomóc. Tak to jest z tą NATURĄ ;/
olcia23
list mama '05
niestety wywoływany poród jest bardziej bolesny i nieprzyjemny, ale z drugiej strony jak dzidzia nie chce wyjść sama to czasami trzeba pomóc. Tak to jest z tą naturą ;/
niby tak ale trzeba sie odpowiednio nastawic,ja jakby nie oxy to mialabym kleszcze -wiec chcialam wszystkiego byle tego uniknac-zwlaszcza ze jak dzien wczesniej z bolami chodzilam to slyszalam na korytarzu jak polozne mowily,"a ten dzisiejszy kleszczowy to bedzie chyba niedotlenienie"-to juz wszystko bym brala taka bylam spanikowana
Kinia1
Wrześniowa mama '10
niby tak ale trzeba sie odpowiednio nastawic,ja jakby nie oxy to mialabym kleszcze -wiec chcialam wszystkiego byle tego uniknac-zwlaszcza ze jak dzien wczesniej z bolami chodzilam to slyszalam na korytarzu jak polozne mowily,"a ten dzisiejszy kleszczowy to bedzie chyba niedotlenienie"-to juz wszystko bym brala taka bylam spanikowana
to na pewno, bo co jak co, ale oxy sprawia, że poród jest szybszy, bo skurcze są mocniejsze, także pomocne to jest z pewnością.
KAROLINA84
Fanka BB :)
dziewczyny ja wiem jak to jest rodzic z oxy przy drugej córce miałam wywoływany poród bo ją przenosiłam 2 tygodnie,tu nawet nie chodzi o nic innego jak to;ze człowiek z każdym dniem deneruje sie bardziej ,ze wiem ze w środe rano mam sie stawić i wiem co mnie czeka -jade świadomie cierpiecból bólem trzeba go wytrzymać ale samo to psychiczne podejście do tego,przy poprzedniej prowokacji pamietam ze nie spałąm cała noc z nerwów ,potem poród i byłam strasznie wykończona:-( cały czas mam nadzije ze coś sie ruszy,zaraz zmykam z teściami do miasta moze jak sobie zrobie dłuzszy spacer to malutka zechce wyjśc
Mycha1
Fanka BB :)
:-)O widzę że Korba jest już happy mummy, ja też chcę!!!!!!! buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!
Błagam trzymajcie kciuki za tą moją cholerną wizytę, taką mam cichą nadzieję że może jutro będzie mi kazał przyjechac, ciachnie mi tam i wreszcie dołączę do waszego szczęśliwego grona. Pewnie się łudzę.... no ale cóż nadzieją trzeba życ!!;-):-)
Co do Oxy do wiecie ja też to miałam, zrobiłabym wtedy wszystko żeby zakończyc tą mękę kiedy szło a nie szło. Także niemam nic do tego typu środków przyspieszających, boli jak cholera ale cierpi się krócej.
Błagam trzymajcie kciuki za tą moją cholerną wizytę, taką mam cichą nadzieję że może jutro będzie mi kazał przyjechac, ciachnie mi tam i wreszcie dołączę do waszego szczęśliwego grona. Pewnie się łudzę.... no ale cóż nadzieją trzeba życ!!;-):-)
Co do Oxy do wiecie ja też to miałam, zrobiłabym wtedy wszystko żeby zakończyc tą mękę kiedy szło a nie szło. Także niemam nic do tego typu środków przyspieszających, boli jak cholera ale cierpi się krócej.
wstretnamalpa
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2008
- Postów
- 3 457
Niestety wywoływany poród jest bardziej bolesny i nieprzyjemny, ale z drugiej strony jak dzidzia nie chce wyjść sama to czasami trzeba pomóc. Tak to jest z tą NATURĄ ;/
Kinia nie strasz!!! nie zgadzam się z tą opinią!!! fakt wszystko nieco dłużej trwa i mozna sobie powkręcać różne rzeczy bo mamy czas na myslenie zanim się skurcze rozkręcą ale nie jest źle!! Ja swój pierwszy poród wspominam bardzo dobrze!!! mam taką słabość do tej chwili bo teraz tak jakoś bez emocji było....skurcze miałam cały czas więc się zdążyłam do nich przyzwyczaić a potem nawet nie wiem kiedy od razu urodziłam,nie zdążyłam się nacieszyć moim poświęceniem
aaaaaaaaaa mamy które już wychodzą na spacerki!!! Jak ubieracie maluchy???i czym przykrywacie???bo ja już sama nie wiem
Pierwszy poród miałam wspomagany OXY i nie narzekam! Inaczej męczyłabym się kolejnych 12 godzin. Chodzi mi o prowokację od samego początku, kiedy nic absolutnie się nie dzieje. Baloniki itd. itp. Chciałabym, aby dziecko samo zainicjowało poród! No, a jeśli będzie potrzebna pomoc, to jestem jak najbardziej za!
reklama
olcia23
list mama '05
dziewczyny ja wiem jak to jest rodzic z oxy przy drugej córce miałam wywoływany poród bo ją przenosiłam 2 tygodnie,tu nawet nie chodzi o nic innego jak to;ze człowiek z każdym dniem deneruje sie bardziej ,ze wiem ze w środe rano mam sie stawić i wiem co mnie czeka -jade świadomie cierpiecból bólem trzeba go wytrzymać ale samo to psychiczne podejście do tego,przy poprzedniej prowokacji pamietam ze nie spałąm cała noc z nerwów ,potem poród i byłam strasznie wykończona:-( cały czas mam nadzije ze coś sie ruszy,zaraz zmykam z teściami do miasta moze jak sobie zrobie dłuzszy spacer to malutka zechce wyjśc:-d
no jasne ja tez ci zycze zeby cie wzielo samo i to zaraz
ritka-oj jasne ze tak byloby lepeij
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 33
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 192
Podziel się: