witam wieczorowa pora
no to Was dzisiaj zaniedbalam....ale wiedzialyscie dlaczego i dlatego na pewno nikt sie nie martwil
bo przeciez niemozliwe, ze zapomnialyscie
to taki zarcik dla Mamus ktore czuja sie pominiete
....nie martwic sie....ja przeczytalam caly dzien , post po poscie, i juz nie jestem w stanie odpisac kazdej z osobna...
widze tylko, ze wielkie czekanie...tak sobie teraz pomyslalam, ze czekamy jak dzieci na Boze Narodzenie
tylko to drugie jest bardziej przewidywalne....
ja juz sama nie wiem, chyba dopiero dzisiaj mi brzuch opadl tak na dobre...bo juz naprawde luz pod biustem czuje...tak mi tam pusto i mieciutko
jak sie domyslacie caly dzien spedzialm z Mama i jeszcze sie nie nagadalysmy....ale pokazalam jej bb, zdjecia maluszkow
jutro jeszcze ja poducze, co i jak w moim lapku, bo Kochanie powiedzial, ze on po polsku na bb nie napisze i mam Mamie wyjasnic
tak mnie brzucho pobolewa , ale nic poza tym..tylko mi sie za bardzo nie spieszy, bo sie okropnie boje!!!!!!!moze tylko mi przychodza do glowy takie mysli, albo nikt nie mowi glosno, ale ja sie czasami boje, ze umre przy porodzie...nic na to nie poradze!tylko sie nie nakrecajcie
zastanawialam sie tylko czy takie mysli sa normalne?
Guusia, Paulka, Lilula - witajcie w domu
Korba, Olcia - kciuki zacisniete
choc moze juz po wszystkim...
jutro caly dzien w domu, wiec pewnie zajrze szybciej
buziole