reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2010...

KasiaS - gratulacje! :-) To była owocna noc jak widać ;-)

Hej dziewczyny ;-)
Nie wiem czy pamietacie,ale przed weekendem pisałam, że dostałam skierowanie na sobotę do szpitala ze względu na małowodzie, 41 tc itp. no i co.. nic.
Odesłali mnie po badaniu, ktg, usg , bo dla nich po terminie jest dopiero po ukonczonym 42 tc, a małej niby wód nie brakuje. Kazali sie zgłosić jakby co dopiero 18 września. A do tego czasu oni nie widzą potrzeby choćby ktg :szok:
Nie rozumiem nic z tego, cały weekend myślałam nad tym jak to możliwe, że jednego dnia jest za mało wód, drugiego już ok, dla jednego lekarza powinnam być już pod obserwacją, a dla tego na izbie to dopiero za tydzień i o co mi w ogole chodzi.
Bije się strasznie z tymi myślami ,bo jak wiadomo każda po terminie dostaje już świra, a teraz serio się już martwię i nie wiem czy jechać do innego szpitala może i zrezygnować z tego wejherowa, czy jechac jutro np. do nich i dopominac sie ktg :-(Na usg wyszło, że mała waży już 3900g ,a to humoru mi nie poprawiło. Całą ciąże nie brałam witamin, nie piłam nawet soków, bo kocham wodę, przytyłam tylko 10kg i co.
Sorry za marudzenie dziewczyny, wiem ,że nie jestem na forum tak aktywna jak niektóre z Was, ale może coś doradzicie... nie wiem co robić :no:

Dla mnie to też dziwne. Po raz kolejny widać, że co szpital, czy lekarz to inne podejście. Ja postąpiłabym tak jak dziewczyny! Jedź do Wejherowa i poproś o ktg,albo ich olej i jedź do innego szpitala. Łaski nie robią! A dzidzia faktycznie duża, ale usg jak widać często się myli - zaniża lub zawyża wagę.

Pysia
- a Twój lekarz... :wściekła/y: eh, bez komentarza!

Hej
A jakas przybita od rana jestem. Z jednej strony chciałabym juz urodzic, a z drugiej mogłabym jescze chodzic z brzuszkiem, bo panicznie boje sie porodu, z dnia na dzien coraz gorzej.
I jescze ta pogoda, zapowiadaja słonce, a cały czas pochmurno, dobija mnie to całkowicie.
Musze jakies zajecie sobie znalezc, coby nie zeswirowac....

U mnie podobnie. Wymyśliłam sobie, że mogłabym urodzić w następny wtorek - we wtorki moja ginka ma całodobowy dyżur, ufam jej i byłoby fajnie mieć ją "pod ręką", a w najbliższą sobotę kończymy remont, B z kolegą układają panele i przestawiają meble. Podobno na 100%. Wszystko byłoby gotowe na przyjście małej i może wtedy przestanę panikować i tak cholernie się bać porodu. A właściwie bólu.

A właśnie dziewczyny - płaciłyście coś za ktg w szpitalu?
Ja mam jutro pierwsze, ale nie mam skierowania, bo z gabinetu prywatnego moja lekarka nie wystawia. I zapomniałam jej zapytać ile sobie w szpitalu każą zapłacić.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wspaniale! Nowe mamusie pojawiły się!

KasiaS, Paulka - gratuluję wam bardzo!

Hej dziewczyny ;-)
Nie wiem czy pamietacie,ale przed weekendem pisałam, że dostałam skierowanie na sobotę do szpitala ze względu na małowodzie, 41 tc itp. no i co.. nic.
Odesłali mnie po badaniu, ktg, usg , bo dla nich po terminie jest dopiero po ukonczonym 42 tc, a małej niby wód nie brakuje. Kazali sie zgłosić jakby co dopiero 18 września. A do tego czasu oni nie widzą potrzeby choćby ktg :szok:
Nie rozumiem nic z tego, cały weekend myślałam nad tym jak to możliwe, że jednego dnia jest za mało wód, drugiego już ok, dla jednego lekarza powinnam być już pod obserwacją, a dla tego na izbie to dopiero za tydzień i o co mi w ogole chodzi.
Bije się strasznie z tymi myślami ,bo jak wiadomo każda po terminie dostaje już świra, a teraz serio się już martwię i nie wiem czy jechać do innego szpitala może i zrezygnować z tego wejherowa, czy jechac jutro np. do nich i dopominac sie ktg :-(Na usg wyszło, że mała waży już 3900g ,a to humoru mi nie poprawiło. Całą ciąże nie brałam witamin, nie piłam nawet soków, bo kocham wodę, przytyłam tylko 10kg i co.
Sorry za marudzenie dziewczyny, wiem ,że nie jestem na forum tak aktywna jak niektóre z Was, ale może coś doradzicie... nie wiem co robić :no:

Macie racje. Oszalec mozna, kazdy co innego. Zadzwonie koło południa do ginki i zobaczymy co mądrego mi powie...

Właściwa decyzja! Dzwoń i się pytaj! Ja bym też się zamartwiała po terminie o zdrowie dziecka! A czy twoja ginka pracuje w tym szpitalu?
 
007.GIFWitajcie, ależ tu sie duzo dzieje!!! Wspaniałe jestescie dziewczyny!!! gratki nowym mamusiom, ale zaraz poczytam dokladnie, bo bardzo duzo kobietek urodziło i juz nie wiem kto i co... Wiktorek sie budzi wlasnie, wiec jak sie uporam z obowiazkami to wroce na BB. hmmmmmmmmm................tylko czy to bedzie dzis:sorry:
Ritka witaj, dostałam Twoje wiadomości na skrzynkę, dziekuje Ci kochana, odpisze szczegółowo także na priv. Pozdrawiam cieplutko wszystkich:-):tak::-D;-)
 
hej kochane :-)

wrocilam wlasnie dzisiaj do domku z moim malenstwem mala miala 55 cm i 3650g dostala 10 punktow meczylam sie dosyc dlugo ale bylo warto:)

przepraszam ale nie dam rady za bardzo was nadrobic za te pare dni ktore mnie nie bylo:no:

gratuluje wszystkim nowym mamusiom i trzymam kciuki za te ktore nie dlugo nimi zostana;-)

niestety pewnie rzadziej bede tutaj teraz zagladac wiadomo nowe obowiazki itd;)

caluje was mocno kochane

Witaj Maju!! To zrozumiałe że będziesz żadziej... ważne żebyś zaglądała i dawała zna co tam u was!!

moje kochane, czytam Was cały czas ale nie mam siły pisac... w ciąży już czuję se strasznie źle, porodu boję się cholernie... do tego, pisałam Wam mam sie stawić w piątek w szpitalu spakowana a ja głupia nie wiem dlaczego... bo nie zapytałam.. więc nawet nie wiem co mnie czeka... uwielbiam Was czytać i za każdą z osobna mocno trzymam kciuki i każdej gratuluję! przepraszam, ze sie mniej udzielam ale na prawdę psychicznie nie mam siły..


O wiedzę że nastrój masz podobny do mnie, witaj w klubie ;)



Ależ się dzieje... Gratuluję wszystkim nowym mamom i życzę szybkiego powrotu do formy ;))


Ja dzwonię jutro - będę skomlec jak piesek do słuchawki, może mój gin się zlituje i wezmie mnie wcześniej.
 
Hej dziewczyny ;-)
Nie wiem czy pamietacie,ale przed weekendem pisałam, że dostałam skierowanie na sobotę do szpitala ze względu na małowodzie, 41 tc itp. no i co.. nic.
Odesłali mnie po badaniu, ktg, usg , bo dla nich po terminie jest dopiero po ukonczonym 42 tc, a małej niby wód nie brakuje. Kazali sie zgłosić jakby co dopiero 18 września. A do tego czasu oni nie widzą potrzeby choćby ktg :szok:
Nie rozumiem nic z tego, cały weekend myślałam nad tym jak to możliwe, że jednego dnia jest za mało wód, drugiego już ok, dla jednego lekarza powinnam być już pod obserwacją, a dla tego na izbie to dopiero za tydzień i o co mi w ogole chodzi.
Bije się strasznie z tymi myślami ,bo jak wiadomo każda po terminie dostaje już świra, a teraz serio się już martwię i nie wiem czy jechać do innego szpitala może i zrezygnować z tego wejherowa, czy jechac jutro np. do nich i dopominac sie ktg :-(Na usg wyszło, że mała waży już 3900g ,a to humoru mi nie poprawiło. Całą ciąże nie brałam witamin, nie piłam nawet soków, bo kocham wodę, przytyłam tylko 10kg i co.
Sorry za marudzenie dziewczyny, wiem ,że nie jestem na forum tak aktywna jak niektóre z Was, ale może coś doradzicie... nie wiem co robić :no:

Agata, a nie ma u ciebie innego szpitala? To, jak cię potraktowali to normalna olewka. Ja jak leżałam teraz na patologii to kazda z nas miała 2 razy dziennie ktg, 4 razy badanie tętna maluszka i raz echo serca płodu. I dziewczyny przychodziły juz 1-2 dni po terminie i wszystkie przyjmowali i wtedy dodatkowo badanie ginekologiczne co rano.
Tak, ze moim zdaniem, jeśli masz jakieś obawy to powinnaś poszukać normalnego szpitala i się położyć. Przynajmniej bedziesz pewna, że Dzidzia jest bezpieczna.

A tak pozatym to gratuluje nowym rozpakowanym. ja też chcę......... u mnie nawet kąpiele w wiesiołku 2 razy dziennie + herbata z liści malin + sex nic nie pomagają. mała siedzi w brzuchu i ani drgnie, a już 3 dzień po terminie....
 
Wrzuciłam zdjęcie Julki Beniaminkowej - ale ma ślicznotka długaśne nóżki :-) Beniaminka przekazuje gratulacje dla wszystkich dziewczyn, które urodziły!

Ja się zabieram za prasowanie, naskładało mi się tyle rzeczy, że... :szok:
 
Hej dziewczyny!
Jej jak tak czytam ,ze dziewczyny rodza w chwile - kurcze to tez bym chciala tak "na dorotke" raz , ciach i po wszystkim - a mnie w nocy dzis tak meczylo,ze tez myslalam , ze sie zaczelo - mialam taki skurcz ,ze ho ho - jednak widze ,ze lepiej mi jak oddycham wtedy , duzo lzej to zniesc.
Nie chce urodzic ani dzis ani jutro - nie znosze 13stego ani 14stego - 15stego juz bardzo ok:-)
 
Czesc dziewczynki:) dziekuje ze pytacie..noc jak poprzednie..bardzo bolace skurcze ale co 12 min..i nie chcialy zejsc nizej..zadzwonilam dzisiaj do gina a on do mnie ze objawy typowo porodowe ale dopuki nie bedzie skurczy co 7 min nie ma sensu zebym przyjezdzala do szpitala.. hmm..wiec dalej trwam w beznadziejnej sytuacji.

Ciesze sie ze beniaminka urodzila sama i ze wszystko ok:) a Paulka pisala wczoraj rano ze czop jej wypadl i wieczorem urodzila..a ja? mowilam ze jakas inna jestem:D

nie mam sily teraz Was nadrobic bo jakas do kitu jestem. Milego dnia mamusie:)
 
reklama
czesc Kobiety:)))

no i jesli dobrze policzylam 3 nowe malenstwa:))))))owocna nocka;)

Dagna - doczytalam, tylko juz po poscie:)dziekuje

Skrzat, Aga26 - wyslijcie tesciowe na Marsa!!!!!!!

Korba - a ja myslalam, ze wymyslam - mnie tez bardzo oczy szczypia i puchna, nie wiem o co chodzi?

u mnie spokojna nocka, tylko co godzine siusiu, ale chyba sie przyzwyczailam...
zapomnialam Wam napisac, ale tak nadrabiajac bb, wiecie co najbardziej mi sie spodobalo?rodzic na dorotke:)))))zreszta sama tez bym sie nie obrazila:)

MILEGO DNIA:))))
 
Do góry