reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2010...

reklama
Wpadłam wam tylko życzyć kolorkowych snów...

Gratki dla świeżo upieczonych mam i witam te rozpakowane z maluszkami w domach...

Za te co niebawem będą walczyć na porodówkach trzymam kciuki...

Jutro 13 nie wiem jak wy, ale ja zaciskam nogi na najbliższe 27 godzin...

Mi 13ty nie przeszkadza i chetnie bym sie wcisnela w kolejke:)

Tosiu-nie martw sie ,dola to ja tez mam wczoraj ryczalam-"ze chyba juz nigdy nie urodze ,bo do tych boli to juz sie przyzwyczajam" a moj B do mnie ze chyba zartuje -bo to akurat niemozliwe:)

a powiem ci ze wolalabym byc pod kontrola niz tak jak tu dopiero jak ci dziecko prawie wyleci z pomiedzy nog to sie toba zainteresuja
 
Wow super , ze Beniaminka jest juz po
hej :) ja tak na szybko zaraz wstaje się szykować ... wpadam tylko z małym pytankiem pewnie głupie i dziwne ale chciałam sie spytać czy jest możliwe żeby łapały skurcze ale bez bólu brzucha? mam tak dziś od rana że co 10 nieraz co 15 minut na chwilę łapie mnie ból krzyża a przy tym uczucie jakby parcia na kupkę ;) i tak raz złapie puśći i za jakiś czas znowu ...no i teraz nie wiem ale pewnie to nie to :( bo musiałabym być naprawdę fenomenem zeby mieć skurcze bez bólu brzucha ;(

miłego dnia :)

ja dzis chyba sfisiuje :) teraz doszedł ból jak na okres ale dziwne bo raz boli z przerwami a raz cały czas ja juz nie wiem sama co to takiego za godz jedziemy do szpitala może coś się wyjaśni ale najlepsze że jak mnie spytają czy mam skurcze to nie wiem co mówić bo raczej mojego stanu skurczami nazwać nie można...
Dzisiaj Twoja kolej do wieczora bedziesz tulic dzidzie.

Skrzacik a co do tesciowych to moja jest na razie na urlopie , ale jej siostra nadrabia i za siebie i za siostre. Ostatnio przyszla zobaczyc dziecko i kazala mi Maxia gimnastykowac i wiazyc mu nozki , zeby krzywicy nie mial Noz ku.... a sredniowiecze jakies.
 
heejoooo


wlasnie wyczytalam, ze Benjaminka urodzila sn - szok :-) super :-)

w ogole tak ogolnie gratuluje wszystkim rozpakowanym mamuskom - widze, ze idzie to jak z płatka. podziekowania dla Dagny, ktora informuje mnie na biezaco co sie dzieje - bo ja niestety siedziec jeszcze nie moge i tym samym uczestniczyc w zyciu BB. dzis sciagaja mi szwy mam nadzieje, wiec postaram sie choc troszke nadrobic. narazie pisze posta na stojaco :-D
synus jest cudowny, karmie piersia jak narazie :-) przesylam cieple usciski dla wszystkich :-*
 
Ostatnia edycja:
Witam!
hej :) ja tak na szybko zaraz wstaje się szykować ... wpadam tylko z małym pytankiem pewnie głupie i dziwne ale chciałam sie spytać czy jest możliwe żeby łapały skurcze ale bez bólu brzucha? mam tak dziś od rana że co 10 nieraz co 15 minut na chwilę łapie mnie ból krzyża a przy tym uczucie jakby parcia na kupkę ;) i tak raz złapie puśći i za jakiś czas znowu ...no i teraz nie wiem ale pewnie to nie to :( bo musiałabym być naprawdę fenomenem zeby mieć skurcze bez bólu brzucha ;(

miłego dnia :)

ja dzis chyba sfisiuje :) teraz doszedł ból jak na okres ale dziwne bo raz boli z przerwami a raz cały czas ja juz nie wiem sama co to takiego za godz jedziemy do szpitala może coś się wyjaśni ale najlepsze że jak mnie spytają czy mam skurcze to nie wiem co mówić bo raczej mojego stanu skurczami nazwać nie można...
Powiedz jak jest czyli czujesz ewidentne skurcze ale niezbyt bolesne. Trzymam kciuki za rozwój akcji!

Powiem ci że niektóre babcie są gorsze od faszyzmu, moja teściowa też należy do tych przewrazliwionych, dziecko musi mieć ciepło, musi jeść warzywka, musi jeść, jeść, jeść, żeby zdrowo rosło:wściekła/y:Kiedy Borys był mały chuchała na niego i dmuchała, jedzenie wciska mu do dnia dzisiejszego:wściekła/y:
Moja babcia jest taka że jedzenie wciska wszystkim i w hurtowych ilościach. Ale w innych sprawach jest reformowalna. Teściowa ni hu hu wie wszystko o wszystkim i wczoraj mnie zabiła tekstem jaki skierowała do małej "powiedz tata no powiedz bo o mama możesz zapomnieć". Się poczułam same sobie wyobraźcie jak. Teraz wierze że mój szwagier miał ich po 2 dniach dość jak przywieźli małą córeczke.

Beniaminka urodzila
mialam pisac wlasnie ale JolaMi mnie wyprzedzila
wiadomosci na szpitalnym
Super wieści! Gratulacje!!!


Od rana źle sie czuje. Coś czuje że zaczął sie spełniać czarny scenariusz. Oprócz tego że bolą mnie stawy dość mocno boli mnie okolica serca:-(. Cholera mam nadzieje że to jednak nie zaostrzenie choroby bo jak ja zostawie małą żeby iść do szpitala:no:.
 
sarra skrzacik dziekuje kochane za odp chociaż wątpie żebym dziś urodziła no ale nie powiem że bym nie chciała heheh strasznie boli mnie krzyz noramalnie aż nie do opisania nie wiem jak będzie przy bólach porodowych :( porażka...jak cos to napiszę mm nr kilku mamusiek :) zabiore torbę ale i tak wiem że wróce do domku w 2 paku ;)

beniaminka gratki łoł sama Julka sie wypchała na świat :) może moja też dziś wyjdzie hehehh :)
 
Hej dziewczyny ;-)
Nie wiem czy pamietacie,ale przed weekendem pisałam, że dostałam skierowanie na sobotę do szpitala ze względu na małowodzie, 41 tc itp. no i co.. nic.
Odesłali mnie po badaniu, ktg, usg , bo dla nich po terminie jest dopiero po ukonczonym 42 tc, a małej niby wód nie brakuje. Kazali sie zgłosić jakby co dopiero 18 września. A do tego czasu oni nie widzą potrzeby choćby ktg :szok:
Nie rozumiem nic z tego, cały weekend myślałam nad tym jak to możliwe, że jednego dnia jest za mało wód, drugiego już ok, dla jednego lekarza powinnam być już pod obserwacją, a dla tego na izbie to dopiero za tydzień i o co mi w ogole chodzi.
Bije się strasznie z tymi myślami ,bo jak wiadomo każda po terminie dostaje już świra, a teraz serio się już martwię i nie wiem czy jechać do innego szpitala może i zrezygnować z tego wejherowa, czy jechac jutro np. do nich i dopominac sie ktg :-(Na usg wyszło, że mała waży już 3900g ,a to humoru mi nie poprawiło. Całą ciąże nie brałam witamin, nie piłam nawet soków, bo kocham wodę, przytyłam tylko 10kg i co.
Sorry za marudzenie dziewczyny, wiem ,że nie jestem na forum tak aktywna jak niektóre z Was, ale może coś doradzicie... nie wiem co robić :no:
 
reklama
Witam

Gratki dla:

Paulki- poszło jej szybciutko

Beniaminki- córcia mądra sama wybrała godzinę i sposób narodzin i nie dała mamci pokroić...

Beti- powodzenia na ktg możliwe,że ty tak właśnie odczuwasz skurcze...

Małgoś- jak tam samopoczucie...?

Tośka- jak tam? Nie bój nic wsio będzie dobrze, niech no tylko spojrzysz na maluszka wszystkie smuteczki odejdą na bok...

U mnie kolejny ładny dzionek.
Mysza wstał po 6, ale jeszcze godzinkę ze mną się kimnęła...
Ja jakoś niemrawo się czuję, ale jakoś ani mi się śni do 24 rodzić.
Pewnie mała znów straszaki daje a co tam, niech mama ma rozrywkę...

Miłego dzionka
Kurcze jak już nas mało zostało nierozpakowanych a ja chciałam się zmieścić w 30 rozpakowanych a tu lipa idziecie jak burza a mój leniuszek nadal w brzuchu...


Agatko-kurcze jesteś już tyle po terminie, że dla twojego spokoju powinni cię zostawić.
U nas nawet jak mają miejsce oczywiście, a akcja porodowa daleko w polu to pytają czy przyszła mama lepiej się będzie czuła w szpitalu czy woli wrócić do domu i mama ma wybór jak nie ma miejsca to oczywiście takiego wyboru nie ma, ale u nas mały szpital i jak byłam ostatnio to na 20 łóżek z 5 zajętych na ginekologi więc luz.

Doskonale rozumiem twoje obawy, mój lekarz co 5 minut zmienia zdanie.

Na jednej z wizyt grzmi,że przed porodem do szpitala przetaczanie krwi z taka morfologia jak u umierającego,że za miesiąc mam zrobić morfologie i się okaże.Robię morfologie idę na wizytę i co?
Wyniki najświeższe morfologi wcięło, lekarz nawet o nie nie pyta jakby zapomniał,że mam ciężką anemię, zapisuje tylko leki na infekcję grażynki nawet nie pyta czy mam jeszcze żelazo w zapasie w tabletkach a ja całkiem zapomniałam,że już nie mam przypomniało mi się w domu.

Za to doktorek po usg kreci głową,że dziecię źle ułożone oj niedobrze będzie trzeba ciąć, proszę przyjść za tydzień zobaczymy czy się samo obróci, jak nie to piszemy skierowanie na cc.
Na pocieszenie mówi położył bym panią już teraz, ale może się dziecko obróci.Ma pani daleko do szpitala? w razie gdyby wody odeszły lub skurcze były pędem do szpitala bo będzie niedobrze...

I tak siedzę jak na bombie do jutra do ostatniego usg i jestem ciekawa co powie doktorek jak mała ułożona, co z morfologią czy dobra w miarę czy trza przed porodem jakoś ją podnieść szybko.

Na twoim miejscu dla świętego spokoju pojechałabym do Wejherowa dzień w dzień na kontrolne ktg i tyle masz do tego prawo skoro już 41 tydzień a dla swojego dobrego samopoczucia masz prawo sprawdzić czy z maluszkiem wsio ok.
Łaski nie robią podłączając ktg na tą godzinkę...

U mnie w szpitalu np jak laski były po terminie śmiało w weekendy przychodziły sprawdzić czy sie coś rozkręca czy nie, zbadał je gin zrobił usg połozna podłączyła pod ktg i w razie co zostawały lub wracały do domu.

W tygodniu to tylko wieczorami na ktg przyjmują a tak w dzień to u swojego gina trza robić ktg o ile ma sprzęcior.
Akurat moje Centrum Zdrowia Kobiety ma własne ktg i zawsze tam można na nie podejść.

Walcz o swoje kochana, jesteś tuz przed porodem masz mnóstwo obaw zwłaszcza jak co lekarz to inna opinia...


Ja np wyczytałam w necie,że przy położeniu poprzecznym takim jak ja miałam tydzień temu na usg powinnam już 2 tyg przed porodem tj ok 38 tyg być w szpitalu pod obserwacją a mój gin mi,że mam blisko do szpitala jakby co to szybko tam grzać i zrobią cc i bądź tu człowieku mądry...
W razie co pójdzie na mnie,że za późno przyszłam, albo że zawracam gitarę a dziecko dawno dobrze ułożone... a ja wróżka nie jestem,aby wiedzieć jak to dziecię teraz ułożone skoro mój gin tydzień temu wymacał mi nóżke pod żebrami a się okazało na usg że to główka a on już się namacał tych dzieciaczków w brzuchu powinien być obcykany a nie ja taki szary ludź
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry