reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2010...

Hej witam was kochane BB Ciocie!
Znalazłam chwilke dopiero o tak poznej porze, Mały spi w koncu po wielkich rykach wieczornych,wiec chciałam sie tylko przywitac.
Wiktor urodził sie w poniedziłek 6. wrzesnia.


witaj :-)

Kalcha śniło mi się że rodzisz ,a ja dziś w nocy miałam sny , że inne rodzą a ja nie. I nie wiem czy w nocy bolał mnie brzuch czy tylko mi się śniło, ale bywał twardawy-nie odróżniam już sen czy rzeczywistość???:baffled:
Maja 888 hop hop !!!
Na razie śmigam wszamać śniadanie
miłego poranka
 
reklama
Czesc kobitki

U mnie noc dosłownie masakra. Co chwila twardniał mi brzuchol i jakos nie mogłam sie ułozyc. Jeszcze cały czas myslałam o siostrze, bo wraca z wakacji, i od 18 do 3 było opoznienie samolotu:szok:. I co sie budziłam, to telefon, czy jeszcze czekaja, czy leca juz do Polski.

Trzymam kcuki za Oliwke i Kasies.

Beniaminka fajnie ze gardziołko juz lepiej. Powodzonka na wizycie

Aga fajnie, ze juz w domciu. A babami w szpitalu to lepiej sie nie przejmowac. Fajna masz pania doktor, super ma podejscie do karmienia. Bo moja siostre lekarka jeszcze dobiła
 
witam kobitki ja znowu mam powtórkę z rozrywki latam tak samo jak wczoraj do toalety i nadal mam tą wydzielinę z krwią już mi się powoli to zaczyna nudzić jak chce to niech to rusza a nie mnie tylko straszy tylko zastanawia mnie dlaczego krwawy czop odszedł mi już w zeszły piątek a teraz dalej wychodzi to nie jest dziwne?
a na dodatek się przeziębiłam gardło mnie boli i katar mam kurcze i w tym stanie mam jechać rodzić ja mam pecha no
 
Witam
Dziś wyspana.
Pogoda do kitu mży więc narazie nawet na ogródek wyjść.
My już po śniadanku, ubrane,uczesane.
Zabieram się za jakieś porządki, bo umrę z nudów.

Fakt, dziś też fajna data jedna z moich wytypowanych do porodu a tu ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiisza u mnie.

Beniaminko-dobrze,że choć troszku czujesz się lepiej.Powodzenia na wizycie.

Aga-nie przejmuj sie głupim gadaniem innych.Moja szwagierka po cc miała komplikacje 2 tyg na antybiotyku była karmić piersią nie mogła i potem mała już się przyzwyczaiła do butli i mimo szczerych chęci mamy nie dało się przejść na cyca więc czasem niestety siła wyższa decyduje za nas.

OLIWKA, KASIAS-kciukasy za was trzymam mocno

Miłego dnia mamusie...
 
witam kobitki ja znowu mam powtórkę z rozrywki latam tak samo jak wczoraj do toalety i nadal mam tą wydzielinę z krwią już mi się powoli to zaczyna nudzić jak chce to niech to rusza a nie mnie tylko straszy tylko zastanawia mnie dlaczego krwawy czop odszedł mi już w zeszły piątek a teraz dalej wychodzi to nie jest dziwne?
a na dodatek się przeziębiłam gardło mnie boli i katar mam kurcze i w tym stanie mam jechać rodzić ja mam pecha no


a zadzwon lepiej do lekarza -to jest brazowa czy czerwona krew?
 
Hej kobietki!!

Dopiero wstałam i czuję sie jak bym na nogach była conajmniej od 24h, ehh co godzinke wstawałam siku i jestem mega nie wyspana.

lilula dziwne to u Ciebie z tą krwią, gdzieś czytałam że mogą naczynka pękać jakieś i stad może być krew na wkładce ale pisali że to nie wielkie ilości. Ja nadal wierzę że u Ciebie kochana to tylko kwestja czasu i mam nadzieję że nie długiego!! I kobieto strzeż się tego przeziębienia co by się nie rozwineło!!! może jakieś kropelki z eukaliptusa kup i sobie nakrop podusie co by Ci to wszystko łagodziły albo nawet na jakąs bluzkę po domu nakrop.

akderk ładne sny masz :) tyle że nie prorocze bo ja nadal w domku!!! niestety... Mnie w nocy chyba nie jest w stanie moje maleństwo obudzić bo cały wieczór warjowała w brzuchu jak się kładłam też, a jak tylko zasnełam to już nic nie czułam, więc ja chyab w dzień muszę rodzić jak już :)

kasikN to faktycznie nie pospałaś za dużo...

ritka nasi faceci są przewrażliwieni jak nie wiem. Mój mąż jak tylko widzi że mam nie taką minę i jeszcze bym się zgieła w pół bo np. w pachwinie mnie zakuje mocno to on już panika w oczach i już " iść po torbę jedziemy" hehe więc myślę że w czasie porodu to on może się wykończyć nerwowo.

Faktycznie maja888 nie było od wczoraj może jej się udało i rodzi bo termin miała tak jak ja na dziś. A wczoraj miała mieć wizytę może żeby nie musiała tak bardzo się przejmować lekarz wysłał ja na oddział.

Któraś ma jakiś plan co dziś robimy żeby pobudzić nasze macice do pracy??
 
witam :) my dalej w dwu paku i już się nawet nie łudzę że coś się rozkręci....no trudno :( czop już nie odchodzi wogóle,raz mam sucho raz mokro i tak to wygląda dżwigam,sprzątam i wogóle nic sie nie rusza...

pisałam na klasę do maji ale nie odp ani nie zawitała wczoraj na klase więc może już jest na porodówce ;) niestety nie mamy kontaktu tel :( no to trzymam kciuki za nią :)

lilula dziwna ta krew ja bym dla świętego spokoju skontaktowała się z lekarzem..będziesz spokojniejsza...

kerna kochana smutne to dla was rodziców :( ale pewnie bedzie trehabilitacja i się wszystko unormuje...sliczna i silna ta Twoja dziewuszka :)

karolina84 też wczoraj nie wpadła może też już rodzi swoją Juleńkę??????????

kalcha ja już wyczerpałam wszystkie pomysły,dosłownie hheh jeden minus bo wcale nie mam ochoty na sex :( tylko raz sie zmusiłam dosłownie wstyd ale prawda i nie byłam zadowolona bardziej bolało niż przynosiło przyjemność :( temu w moi m przypadku już ten rodzaj przyśpieszenia odpada ;) no i też sie zastanawiam co dalej ??? bo będe chodzić tak do grudnia dosłownie....

mała mało się dziś rusza jak narazie moge powiedzieć że podłóg wczorajszych wieczornych szaleństw dziś total cisza aż się martwić zaczynam :( próbuję ja budzić ale jakaś leniwa jest ;( nzrobiłam malutki kącik dla małej jej jak zazdroszczę tym co mają pokoje dla bejbików u nas tylko można w rogu sypialni postawic łóżeczko no ale myślę że nie jest żle,do wszystkiego idzie się przyzwyczaić...jak pocykam foty to postaram sie wstawić ....
 
czesc dziewczyny , dlugo sie nie odzywalam ale znowu goscie , teraz juz powiedzialam dosyc, chce miec czas dla siebie i meza i naszego dziecka, ktore moze wkoncu laskawie sie zmobilizuje do wyjscia
Moj synek ostatnie dni bardzo malo sie rusza, bardziej przeciaga ale do tego co bylo tydzien temu to bardzo malo , no i doszedl straszny bol plecow
 
reklama
Hej kobietki!!

Dopiero wstałam i czuję sie jak bym na nogach była conajmniej od 24h, ehh co godzinke wstawałam siku i jestem mega nie wyspana.

lilula dziwne to u Ciebie z tą krwią, gdzieś czytałam że mogą naczynka pękać jakieś i stad może być krew na wkładce ale pisali że to nie wielkie ilości. Ja nadal wierzę że u Ciebie kochana to tylko kwestja czasu i mam nadzieję że nie długiego!! I kobieto strzeż się tego przeziębienia co by się nie rozwineło!!! może jakieś kropelki z eukaliptusa kup i sobie nakrop podusie co by Ci to wszystko łagodziły albo nawet na jakąs bluzkę po domu nakrop.

akderk ładne sny masz :) tyle że nie prorocze bo ja nadal w domku!!! niestety... Mnie w nocy chyba nie jest w stanie moje maleństwo obudzić bo cały wieczór warjowała w brzuchu jak się kładłam też, a jak tylko zasnełam to już nic nie czułam, więc ja chyab w dzień muszę rodzić jak już :)

kasikN to faktycznie nie pospałaś za dużo...

ritka nasi faceci są przewrażliwieni jak nie wiem. Mój mąż jak tylko widzi że mam nie taką minę i jeszcze bym się zgieła w pół bo np. w pachwinie mnie zakuje mocno to on już panika w oczach i już " iść po torbę jedziemy" hehe więc myślę że w czasie porodu to on może się wykończyć nerwowo.

Faktycznie maja888 nie było od wczoraj może jej się udało i rodzi bo termin miała tak jak ja na dziś. A wczoraj miała mieć wizytę może żeby nie musiała tak bardzo się przejmować lekarz wysłał ja na oddział.

Któraś ma jakiś plan co dziś robimy żeby pobudzić nasze macice do pracy??

obawiam sie ze to wszystko to sciema:(i nie ma przyspieszaczy chyba ze oksytocyna:)

wiecie zastanawia mnie to co napisala (chyba) Guusia ze wody byly zielone i ciaza przenoszona-kurcze a jak sie machna w terminie ?Tu mnie nikt nie sprawdza...tzn we wtorek sluchanie serduszka mam i tyle:(
 
Do góry