caly czas mnie gnebi Calineczka,czemu tyle sie nie odzywa
i Haszi jeszcze,weszla chyba ze ma miec cesarke i do tej pory cisza
Ja tez juz dzisiaj pytałam o Calineczke, i Aga pytała. A tu ani widu ani słychu co tam u niej.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
caly czas mnie gnebi Calineczka,czemu tyle sie nie odzywa
i Haszi jeszcze,weszla chyba ze ma miec cesarke i do tej pory cisza
Lilula trzymam kciuki za wizyte
dagna mozesz smiało robic 3bit, nie jest trudny, a smakuje kazdemu. Siostrze teraz na chrzciny piekła ciasta sasiadka kucharka, a siostra zrobiła jeszcze 3BIT-a i rozszedł sie w mgnieniu oka. Lepiej niz te ciasta zrobione przez kucharke.
Gizelka podobno ten aspitaror do noska lepszy od gruszki, wiec mysle, ze pieniazki nie zmarnowane.
Tosia rysunek super, taki oryginalny. Jak ostatnio siostrzencowi traktor rysowałam, a ile było smiechu jak skonczyłam
Odnosnie jedzenia to ostatnio cały czas bym pozerała słodkosci. Wszystkie zapasy mi sie juz pokonczyły, po wizycie czas na małe zakupy. I jeszcze siostra zostawiła mi karte rabatowa do McDonalds, taka dla pracownikow, wiec na pewno dzisiaj z niej skorzystam. Juz mi slinka cieknie normalnie....
Tosiu niezli sa Ci Twoi tesciowie. Chyba bardzo sie rola przejeli. To ciekawe jak bedzie jak juz urodzisz. A odnosnie traktoru, to miałam dobrze bo zabawka lezała przede mna i sobie lukałam. Ciut lepszy mi wyszedł, ale tylko ciut;-)
Żółwik, moja reakcja po zwiedzaniu porodówki, była identyczna przeryczany dzionek i foch na męża ( nie wiem czemu), tak mnie ta wizyta zdołowała,że mam dreszcze do dzis.....brrrhej Kobietki!
melduje tylko, ze zyje i wciaz w dwupaku
mam nadzieje, ze maksymalnie 2 dni i bede miala internet w nowym domu
nie mam czasu i mozliwosci nadrobic wszystkiego, ale doczytalam na watku sms-owym, ze mamy 2 nowe Maluszki))
I Kerna w szpitalu, Mysia wciaz walczytrzymam kciuki za nie
ja sie strasznie zaczynam bac - mielismy na sr wczoraj wycieczke po szpitalu i cala noc po tym przeryczalam - dopieto do mnie dotarlo, ze w kazdej chwili moge sie tam pojawic i nikt za mnie dziecka nie urodzichwilowy dolek, ale mam nadzieje przejdzie!
i juz musze uciekac, bo mnie Kochanie goni...ale potem wszystko nadrobie)))
teskni mi sie do WAsbb uzaleznia
pozdrawiam Was wszystkie
JA już zapasów nie robię bo jak słoń bym wyglądała.... ale codziennie coś słodkiego zjeść muszę, tak jest od początku ciąży, przed ciągle dieta, dieta, zero słodyczy, jak tylko zaszłam to w sklepie, rzuciłą się na snickersa, mój P miał oczy jak spodki.Lilula trzymam kciuki za wizyte
dagna mozesz smiało robic 3bit, nie jest trudny, a smakuje kazdemu. Siostrze teraz na chrzciny piekła ciasta sasiadka kucharka, a siostra zrobiła jeszcze 3BIT-a i rozszedł sie w mgnieniu oka. Lepiej niz te ciasta zrobione przez kucharke.
Gizelka podobno ten aspitaror do noska lepszy od gruszki, wiec mysle, ze pieniazki nie zmarnowane.
Tosia rysunek super, taki oryginalny. Jak ostatnio siostrzencowi traktor rysowałam, a ile było smiechu jak skonczyłam
Odnosnie jedzenia to ostatnio cały czas bym pozerała słodkosci. Wszystkie zapasy mi sie juz pokonczyły, po wizycie czas na małe zakupy. I jeszcze siostra zostawiła mi karte rabatowa do McDonalds, taka dla pracownikow, wiec na pewno dzisiaj z niej skorzystam. Juz mi slinka cieknie normalnie....
może ja i zboczona jestem, może to brak sexu ale mi ten traktor z czym innym się kojarzy....e tam.. traktor jest łatwy.. tu dowód:
Zobacz załącznik 280504
ja skończyłam robic obiad, przeczekuje teściową (już chyba kończy) ale w szoku jestem, bo przyszedł teść i poodkurzał.. pierwszy raz Go z odkurzaczem widziałam...
Nic się nie martw - nie można być najlepszym we wszystkim - ważne, że jesteś królową zup :-) A właśnie - wiesz już jak ją zrobić? ;-)
Mam nadzieję, że mi też minie... bo to jakaś katastrofa. Z drugiej strony może podświadomie chcę się najeść wszystkiego na zapas.... bo podczas karmienia trzeba sobie będzie niektórych rzeczy odmawiać