Wrzesień 2010...

[alcia81]

hej Kobietki!
melduje tylko, ze zyje i wciaz w dwupaku
mam nadzieje, ze maksymalnie 2 dni i bede miala internet w nowym domu
nie mam czasu i mozliwosci nadrobic wszystkiego, ale doczytalam na watku sms-owym, ze mamy 2 nowe Maluszki))
I Kerna w szpitalu, Mysia wciaz walczytrzymam kciuki za nie

ja sie strasznie zaczynam bac - mielismy na sr wczoraj wycieczke po szpitalu i cala noc po tym przeryczalam - dopieto do mnie dotarlo, ze w kazdej chwili moge sie tam pojawic i nikt za mnie dziecka nie urodzichwilowy dolek, ale mam nadzieje przejdzie!
i juz musze uciekac, bo mnie Kochanie goni...ale potem wszystko nadrobie)))
teskni mi sie do WAsbb uzaleznia

pozdrawiam Was wszystkie

 

[Ritka]

Karolina - trzymam kciuki, oby to było już!

KasikN82, Wstrętnamałpko - powodzenia na wizytach! Zaciskam kciuki!

Onionek - dzięki za odpowiedź!

Mb1 - wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu!

witajcie dziewuszki kochane:-)

gratulacje dla nowych mamusiek i trzymam kciuki zacisniete za te mamuski ktore teraz leza na IP i czekaja na swoje maluszki

ja dzisiaj o 2 w nocy dostalam skurczy obudzilam szybko mojego S i z zegarkiem pilnowalismy czestotliwosci na poczatku byly co jakies 12 minut i juz stwierdzilam ze czas jechac cala sie trzeslam z nerwow a spocilam tak mocno ze szok nie moglam nawet wstac z lozka wiec jeszcze na chwile sie polozylam i po jakims czasie skurcze ustaly na amen bylam w szoku ojjj ale stresik niesamowity... no i teraz sie tak zastanawiam kiedy znowu mnie chwyci bo mam wrazenie ze teraz to juz nie mina, bynajmniej mam taka cicha nadzieje;-)

Oj, oj! Ale miałaś stresa! A może to już niedługo?

 

[olcia23]

tosia -ja tez wole sama,choc to moja mam jeste taka ze baaardzo chcialaby pomoc,ale ja mam swoj limit,zwlaszcza jesli chodzi o rozpieszczanie synka-nie raz sie o to klucimy-"bo jej to juz nic nie wolno"

kolezanka wczoraj urodzila a miala termin na dzis-jej jak ja zazdroszcze tym co juz sa po-mam nadzieje ze to juz nie dlugo...tak za dwa tyg moze ?ale mam cykora

 

[dagna]

Onionek - dzięki!

Dziewczyny u Was tak te macice trenują, a moja spokojna. Chyba przyjęła do wiadomości, że my się nie spieszymy i możemy czekać i do października ;-)

Nie wiem co się ze mną dzieje, ale mam takie jazdy na jedzenie, że masakra - cały czas coś podjadam, zmierzyłam cukier, w normie, więc dalej podjadam... niedługo tak urosnę, że się do windy nie zmieszczę.

Postanowiłam upiec w piątek lub sobotę jakieś ciasto na imprezę urodzinową mojej mamy. A ja jestem beztalencie kulinarne i cukiernicze. Podpowiedzcie coś! Na razie skłaniam się ku ciastu 3bit - bo dalej mam na niego ochotę.

 

[onionek]

No ja Ci nic nie podpowiem co do ciasta, najwyzej jak zupe czosnkowa zrobic

A tak apropos podjadania, to mnie juz chyba minal ten krytyczny moment ze jadlam wszystko, co wpadlo mi w reke..

 

[asiaN]

ja właśnie też pożeram obiad, z taką pasją, jakbym od tygodnia nie jadławięc też z moim wilczym apetytem niefajnie..

 

[dagna]

No ja Ci nic nie podpowiem co do ciasta, najwyzej jak zupe czosnkowa zrobic

A tak apropos podjadania, to mnie juz chyba minal ten krytyczny moment ze jadlam wszystko, co wpadlo mi w reke..

Nic się nie martw - nie można być najlepszym we wszystkim - ważne, że jesteś królową zup :-) A właśnie - wiesz już jak ją zrobić? ;-)

Mam nadzieję, że mi też minie... bo to jakaś katastrofa. Z drugiej strony może podświadomie chcę się najeść wszystkiego na zapas.... bo podczas karmienia trzeba sobie będzie niektórych rzeczy odmawiać

 

[KasikN82]

Lilula trzymam kciuki za wizyte

dagna mozesz smiało robic 3bit, nie jest trudny, a smakuje kazdemu. Siostrze teraz na chrzciny piekła ciasta sasiadka kucharka, a siostra zrobiła jeszcze 3BIT-a i rozszedł sie w mgnieniu oka. Lepiej niz te ciasta zrobione przez kucharke.

Gizelka podobno ten aspitaror do noska lepszy od gruszki, wiec mysle, ze pieniazki nie zmarnowane.

Tosia rysunek super, taki oryginalny. Jak ostatnio siostrzencowi traktor rysowałam, a ile było smiechu jak skonczyłam


Odnosnie jedzenia to ostatnio cały czas bym pozerała słodkosci. Wszystkie zapasy mi sie juz pokonczyły, po wizycie czas na małe zakupy. I jeszcze siostra zostawiła mi karte rabatowa do McDonalds, taka dla pracownikow, wiec na pewno dzisiaj z niej skorzystam. Juz mi slinka cieknie normalnie....

 

[skrzat910]

Zazdroszcze apetytów. Ja jem bo musze a apetytu brak. To nie jest to co było. Tak od tej cesarki zjem pare kęsów i mam dość. Chociaż smaka mam na tatara. Całą ciąże nie mogłam to teraz tylko kwestia dobrego mięsa i gotowy.
Musze sie zabrać za obiad ale Aniela mi nie daje. Kręci sie i wierci i gada cały czas. Mamusia tylko tyłek podniesie a już mnie szuka oczami i stęka. Chyba obiad tatuś machnie.

 

[dorotka.1]

Lilula trzymamy kiuki za wizyte

Onionek wyslalam pw

AsiaN wsio siedzi w glowie

caly czas mnie gnebi Calineczka,czemu tyle sie nie odzywa
i Haszi jeszcze,weszla chyba ze ma miec cesarke i do tej pory cisza

Skrzaciku musisz duzo jesc i pic zeby mlesio w cycusiach bylo