reklama
asiek, olcia. anja dziękuję za słowa otuchy też tak uważam że każda z nas inaczej wszystko przechodzi ale wqrza mnie taka gadka i nawet jak człowiek chce zachować zimną krew to takie gadanie jednak gdzieś tam w psychice siedzi ... a poza tym 7 się dowiem czy cc będzie czy sn już mi chyba wszystko jedno byle młody był zdrowy tak jak napisałyście
skrzat910
żyje dla nowego życia
Anja78
matka superstar
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2007
- Postów
- 2 791
dokladnie,porod sn nie zawsze znaczy szybki,mily i bezpieczny.
fajnie jak tak jest ale sa kobiety ktore przez lata maja problem z trzymaniem moczu czy kalu a to wg mnie dyskomfort koszmarnymusza przechodzic kolejne zabiegi ,jak tu byc szczesliwa mama, jaknie mozesz swobodnie wyjsc na spacer z dzieckiem
a to wlasnie dzieki takim mundrym panom w kitlach ,ktory uwazaja,ze rodzenie dziecka sn to jedyna wlasniwa droga,nawet przy posladkowym porodzie-gdzie mzoe cie porozrywac na strzepy
nie mowiac o kalekich dzieckach, gdzie potem kazdy umywa rece- no zu stalosie, niechsobie teraz pani radzi...zero odpowiedzialnosci,powoli sie to zmienia, bardzo powoli
najwazniejsze to zdrowie dziecka i porod,ktory nie odbierze ci komfortu zycia, ani nie pozostawi traumy:-)
fajnie jak tak jest ale sa kobiety ktore przez lata maja problem z trzymaniem moczu czy kalu a to wg mnie dyskomfort koszmarnymusza przechodzic kolejne zabiegi ,jak tu byc szczesliwa mama, jaknie mozesz swobodnie wyjsc na spacer z dzieckiem
a to wlasnie dzieki takim mundrym panom w kitlach ,ktory uwazaja,ze rodzenie dziecka sn to jedyna wlasniwa droga,nawet przy posladkowym porodzie-gdzie mzoe cie porozrywac na strzepy
nie mowiac o kalekich dzieckach, gdzie potem kazdy umywa rece- no zu stalosie, niechsobie teraz pani radzi...zero odpowiedzialnosci,powoli sie to zmienia, bardzo powoli
najwazniejsze to zdrowie dziecka i porod,ktory nie odbierze ci komfortu zycia, ani nie pozostawi traumy:-)
Aniu masz 100% racji
ja Julcie rodziłam 16 godzin- MASAKRA najgorsze jest to że ten długi czas odbił sie na zdrowiu Julci dostała niby 9 punktów ale jak skonczyła 6m zaczełam zauważać ze niunia ma "tyły" jesli chodzi o rozwój ruchowy... skonczyła roczek i nadal nie chodziła... zaczeła się rehabilitacja która ciezko było pogodzic z pracą, mała samodzielnie poszła w wieku 16m teraz ma prawie 3 lata do 2,5 roku niewiele mówiła- trzeba było wybrac sie do logopedy... aktualnie gada jak najeta ale bardzo nie wyraźnie rozwój psychiczny jest ok, ale każdy specjalista mówi mi ze doszło do niedotlenienia przy porodzie i dlatego teraz mamy takie problemy.....
ja Julcie rodziłam 16 godzin- MASAKRA najgorsze jest to że ten długi czas odbił sie na zdrowiu Julci dostała niby 9 punktów ale jak skonczyła 6m zaczełam zauważać ze niunia ma "tyły" jesli chodzi o rozwój ruchowy... skonczyła roczek i nadal nie chodziła... zaczeła się rehabilitacja która ciezko było pogodzic z pracą, mała samodzielnie poszła w wieku 16m teraz ma prawie 3 lata do 2,5 roku niewiele mówiła- trzeba było wybrac sie do logopedy... aktualnie gada jak najeta ale bardzo nie wyraźnie rozwój psychiczny jest ok, ale każdy specjalista mówi mi ze doszło do niedotlenienia przy porodzie i dlatego teraz mamy takie problemy.....
dorotka.1
doube mamy 06.07,09.10
hejka jestem u tesciow
postaram sie jeszcze napisac no chyba ze inaczej sie to skonczy
odeszlo mi troche czopa z krwią podbarwionego ,ale ciemna nie swieza
postaram sie jeszcze napisac no chyba ze inaczej sie to skonczy
odeszlo mi troche czopa z krwią podbarwionego ,ale ciemna nie swieza
Ale tu spokojnie!
I same dobre wiadomości!
Wielkie gratulacje dla Emilii i Krystiana!
Asiek - miałam podobne problemy przy pierwszym porodzie. Dziecko duże - 4 kg. Długo rodziłam. Doszło do niedotlenienia. A od 2 mies. życia rehabilitowałam metodą Wojty 4 razy dziennie.
Tak że we wszystkim należy znaleźć złoty środek - nic na siłę. I myśleć, co byłoby lepsze dla matki i dziecka! Poród sn czy cc.
Ja zamierzam o tym porozmawiać z ginem na następnej wizycie - we wtorek. Chyba już czas? Co?
Ale trochę się krępuję! A to później wychodzi na moją niekorzyść!
Muszę nabrać odwagi!
I same dobre wiadomości!
Wielkie gratulacje dla Emilii i Krystiana!
Asiek - miałam podobne problemy przy pierwszym porodzie. Dziecko duże - 4 kg. Długo rodziłam. Doszło do niedotlenienia. A od 2 mies. życia rehabilitowałam metodą Wojty 4 razy dziennie.
Tak że we wszystkim należy znaleźć złoty środek - nic na siłę. I myśleć, co byłoby lepsze dla matki i dziecka! Poród sn czy cc.
Ja zamierzam o tym porozmawiać z ginem na następnej wizycie - we wtorek. Chyba już czas? Co?
Ale trochę się krępuję! A to później wychodzi na moją niekorzyść!
Muszę nabrać odwagi!
Anja78
matka superstar
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2007
- Postów
- 2 791
pytam sie meza jak bylo na spacerku z mala
-fajnie
-jedliscie cos?
-nie
pytam sie corki jak bylo
- fajnie, tata kupil lody i ciasta ale ciiiii i pokazuje ,ze mam nic nie mowic
oj przechlapane ma staryczerwony sie zrobil jak papryka
nic mi nie przyniesli dranie, wyslalam ich po paczki i rurki z kremem
dorotko- 3mam kciuki za rozpoczecie sie akcji
-fajnie
-jedliscie cos?
-nie
pytam sie corki jak bylo
- fajnie, tata kupil lody i ciasta ale ciiiii i pokazuje ,ze mam nic nie mowic
oj przechlapane ma staryczerwony sie zrobil jak papryka
nic mi nie przyniesli dranie, wyslalam ich po paczki i rurki z kremem
dorotko- 3mam kciuki za rozpoczecie sie akcji
Kasias88
Fanka BB :)
Dorotko ja też trzymam kciuki za rozwinięcie akcji Oj a kiedy u mnie sie zacznie...został ostatni tydzień do terminu.... ehhh czekam cierpliwie
Anja hehe rozbawiłaś mnie jaki kłamczuch z tego Twojego męża....
Anja hehe rozbawiłaś mnie jaki kłamczuch z tego Twojego męża....
reklama
dorotka.1
doube mamy 06.07,09.10
mysle ze to jeszcze nie dzis
ale bede czekac cierpliwie
ale bede czekac cierpliwie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 263
Podziel się: