Wrocilam i nie mam sily na nic....
Lilu - gratulacje
)))wiedzialam, ze bedzie dobrze
masz grzeczna corcie
co do wagi, to moj w niedziele (czyli tygodniowo podobnie) mial 2.5 kg, czyli nieduzo wiecej i pani doktor powiedziala -sredniaczek
i wiecie , co?tyle zapamietalam...boze, demencja ciazowa???????????
a pamietam ...Onionku - ja wczoraj w nocy tutaj jeczalam przez bol w barku (sama do siebie - bo przeciez normalni ludzie w nocy spia) i az sie boje dzisiejszej..najgorsze bylo to, ze jak sie obudzilam to bolalo mnie wszysko, kazda pojedyncza kosteczka..lekarz dzisiaj wzruszyl ramionami, delikatnie mowiac...
Guusia -a ja myslalam, ze obecnoscia swojego lubego sie cieszysz?ale dobrze, ze nic powaznego
i demencja dalej dziala...
chyba sie przepracowalam dzisiaj, ale po bezsennej nocy i pracowitym dniu, licze, ze szybki prysznic, podusia i mnie nie ma
no poza 10 razami na siusiu...pisalyscie o papierze...w toalecie z ktorej tylko ja korzystam - rolka na dzien spokojnie..dobrze, ze w Irlandii woda za darmo