P
pysia_23
Gość
Ja już po raz 2 byłam odsnieżać, bo sama jestem w domku do jutra rana.Plecy mi nawalają teraz...
Za to po przytulania kibelka przeszły nudności jak na razie...
U nas odśnieżarki to chyba nie nadążają z odśnieżaniem.Ciągle sypie i sypie.
Za to po przytulania kibelka przeszły nudności jak na razie...
U nas odśnieżarki to chyba nie nadążają z odśnieżaniem.Ciągle sypie i sypie.