reklama
Dziewczyny - ja tak szybko. Właśnie wróciłam i od razu włączyłam komputer, żeby napisać nowiny! Rozmawiałam przez telefon z Beniaminka, dostała wiadomości od Angelus i Agusski i nie ma ich jak przekazać, bo nie ma jej w domu - właśnie się robi na bóstwo (wszystkie wiemy, że jej urody poprawiać nie trzeba ).
Angelus urodziła córeczkę - waży chyba 3850g, wszystko jest OK, rodziła razem z P, siłami natury!
Agusska od wtorku jest w szpitalu, coś nie tak z przepływami i wagą dzieciątka, zatrzymała się w miejscu. Poleży więc tam chyba dłużej, a z tego co mówiła Beniaminka chyba do końca.
Jak coś pomieszałam, to Beniaminka poprawi!
Dagna dzięki za wiadomości.
Właśnie się zastanawiałam co z agusska... Kurcze, aby wszystko było dobrze! Mocno trzymam kciuki!
I ogromne gratulacje dla Angelus ;-) Wiedziałam, że będzie dziś taka super nowina! :-) Mamy kolejną dziewczyneczkę I bardzo ważne, że był z nimi P w tak cudownej chwili!
o ile dobrze wyczytałam z tego co akderek tu wstawiła to trzeba mieć takie zaświadczenie wydrukuje je i się dziś zapytam lekarza czy mi je podpisze co mi szkodzi się zapytać no nie ale wydaje mi się że nie będzie robiła problemów bo nie chciałabym latać jeszcze póżniej po porodzie jak bede składała o becikowe wszystkie dokumenty
a dziewczyny mam do was jeszcze jedno pytanie powiedzcie mi jak to jest po urodzeniu dziecka z tymi wszystkimi formalnościami bo ja się w tym gubię po prostu najpierwtrzeba ść zameldować w usc a np jeżeli chodzi o przychodnię w której jestem czy muszę tam iść zgłosić urodzenie i z tymi wszystkimi pielęgniarkami środowskowymi ja wogóle się gubie proszę was o pomoc
U mnie wyglądało to tak: w szpitalu na wyjście dostałam wizytówke położnej środowiskowej, zadzwoniłam, przyjechała, ona załatwiała wszystkie formalności związane z wyborem pediatry (wypełniałam fomularze które mi podała). To ona rejestruje dziecko w przychodni. I to ona podaje wszystkie szczegóły, co jak, kiedy.
Jesli chodzi o usc to załatwiasz to po porodzie, jak się dobrze już czujesz, tam dostaniesz akt urodzenia oraz jego odpisy. Wszystkie dane do tego potrzebne wcześniej do usc przesyła szpital.
No i na koniec gdy już masz akt urodzenia dziecka załatwiasz becikowe.
wszystko wyjdzie w praniu, teraz za dużo się nie martw
Angelus - GRATULACJE!!!!!!!! Zdrówka dla córeczki!!
Ostatnia edycja:
dagna
Fanka BB :)
Dagna a Tobie gratki po wizycie..nasze niunki nie beda duze ale napewno nadgonia po porodzie
Pewnie, nie ma się co martwić. Ja się urodziłam malutka, a jak teraz na siebie patrzę, to nie mogę się nadziwić jak się rozrosłam na wszystkie strony ;-)
Dagna - ja sie nie dziwie, ze Twojemu B. podobalo sie w tym sklepie.. Moj tez bylby pewnie zachwycony, bo "postawny jest" i lubi zjesc hehe..
A co do snu - to zwykle jest na odwrot.. wiec badz spokojna. Ale tak by the way: ta polozna ze sr jakas fajna lufa? hehe ..
Mój też "postawny" i lubi zjeść:-) Babka mówiła, że po wakacjach będą rozszerzać asortyment i będzie dużo pieczonych u nich na miejscu mięs, kaczki nadziewane, golonki, zupy - mój się tam chyba przeprowadzi ;-)
A co do położnej, to duża kobieta, po 40tce, wygląda jak twierdzi mój B - jak Wielki Ptak z Ulicy Sezamkowej, ale fajna bardzo - mój jest nią zauroczony :-)
ale znając zycie jak wroce po 19 to juz ktos bedzie rozpakowany
"Wykrakałaś" ;-)
Agnieszka75 - udanej wizyty!
Whitneyxxx - gratki! Fajnie, że mała się odwróciła i faktycznie duża dzidzia!
A ja zawiozłam zwolnienie do pracy i oczywiście brakowało na nim podpisu lekarki i musiałam do niej dzwonić i lecieć do przychodni, gdzie dzisiaj przyjmuje i wracać do pracy. Ale za to jak usłyszałam wieści od Beniaminki, to od razu zapomniałam o zmęczeniu - ale fajnie, że Angelus urodziła... i, że razem z P!
I trzymam kciuki za Agusskę!
Właśnie podczas pisania posta zjadłam 1kg śliwek
Dziewczyny - ja tak szybko. Właśnie wróciłam i od razu włączyłam komputer, żeby napisać nowiny! Rozmawiałam przez telefon z Beniaminka, dostała wiadomości od Angelus i Agusski i nie ma ich jak przekazać, bo nie ma jej w domu - właśnie się robi na bóstwo (wszystkie wiemy, że jej urody poprawiać nie trzeba ).
Angelus urodziła córeczkę - waży chyba 3850g, wszystko jest OK, rodziła razem z P, siłami natury!
Agusska od wtorku jest w szpitalu, coś nie tak z przepływami i wagą dzieciątka, zatrzymała się w miejscu. Poleży więc tam chyba dłużej, a z tego co mówiła Beniaminka chyba do końca.
Jak coś pomieszałam, to Beniaminka poprawi!
Angelus!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!GartulacjeTak czułam po wczorajszych twoich postach, że to się tak pięĸnie skończy
Dagna przekaż Agussce zaciśnięte kciuki, biedna na finishu się stresuje
A ja, kiepska nocka znów...Jacek się obudziło 3;30 i do 4;30 nie spałPoza tym już wiemy, e nie zdążymy z przeprowadzką przed urodzeniem Jaśĸa, bo energetyka nie zdążyła podłączyć czegoś i lokal będzie dopiero do zamieszkania po 30 wrześniaoszaleję
Saraa
Fanka BB :)
Wowo znowu nowiny.
Angelus -super Gratki
Aguska bedzie dobrze , trzymajcie sie z dzidziusiem
Ja po wizycie , wszystko ok , troche zelazo mi spadlo na 10,8 wiec po raz pierwszy w tej ciazy mam brac witaminki. Lekarka powiedziala mi , ze nie ma sensu ustalac daty nastepnej wizyty bo w przyszlym tygodniu bedzie juz napewno po wszystkim. Ta umie pocieszac . Przeciez termin cesarki mam na 1.09.
Angelus -super Gratki
Aguska bedzie dobrze , trzymajcie sie z dzidziusiem
Ja po wizycie , wszystko ok , troche zelazo mi spadlo na 10,8 wiec po raz pierwszy w tej ciazy mam brac witaminki. Lekarka powiedziala mi , ze nie ma sensu ustalac daty nastepnej wizyty bo w przyszlym tygodniu bedzie juz napewno po wszystkim. Ta umie pocieszac . Przeciez termin cesarki mam na 1.09.
P
pysia_23
Gość
Zostawić was na chwile a tu kolejny bobas na świecie.
ANGELUŚ-gratki córci szybko wam poszło
AGUSKA- wsio będzie ok. trzymaj się dzielnie
ANGELUŚ-gratki córci szybko wam poszło
AGUSKA- wsio będzie ok. trzymaj się dzielnie
reklama
monia.gryc
Fanka BB :)
Kolejne dzieci!- witamy na świecie córeczkę Angelus a jej facet zapierał się ,ze przy porodzie nie będzie, jak dzieci.
Aguśka - trzymam kciukasy za was.
a u mnie pada, albo nie pada ,zmiana co 10 min, a ja latam z suszarką na taras jak głupia.
Spełniłam zachciankę ciążową- ugotowałm sobie budyń.
Aguśka - trzymam kciukasy za was.
a u mnie pada, albo nie pada ,zmiana co 10 min, a ja latam z suszarką na taras jak głupia.
Spełniłam zachciankę ciążową- ugotowałm sobie budyń.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 33
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 241
Podziel się: