POWODZONKA Kochana :-) Daj znac po wizycie, co w "grażynce" piszczy :-)
No to, jak powrot do domku - to moze Angelus zaraz pojawi sie na forum :-)
Napewno! :-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
POWODZONKA Kochana :-) Daj znac po wizycie, co w "grażynce" piszczy :-)
No to, jak powrot do domku - to moze Angelus zaraz pojawi sie na forum :-)
Zdrówka dla TomusiaCześć
Wpadam tylko na chwilkę żeby podzielić się z Wami faktem....
1 sierpnia o 22:03 urodził się Tomasz z wagą 2300g i 47cm. Niestety było to w 34 tyg. Tomuś nadal jest w szpitalu,ma zapalenie płuc.Poczatkowo był podłączony do respiratora,teraz oddycha z pomocą maski z tlenem.Przez pierwsze 2 doby nie był karmiony mlekiem (wyłacznie kroplówki) poźniej był karmiony sondą(po 2ml co 3h)stopniowo miał zwiększaną ilość,na chwilę obecną wypija 20ml z butelki i 20ml sonda. Dziś mial zmieniony antybiotyk więc przed niedziela napewno nie wyjdzie. Ja wyszłam wczoraj.
Mykam spac kochane bo już nie wyrabiam. dopiero wróciłam od małego i przed 8 musze tam być z powrotem na inhalację.
Trzymajcie kciuki za Tomusia
Dobranoc
Beniaminko, nie stresuj się proszę. Jesteś taka kochana, nie wiem czemu tan facet Cię tak nęka...wITAM,
Tosiu, dziekuję za tę opowiastke o koszulce, usmiechnelam się serdecznie bo od wczoraj, jakos nie ma nastroju do smiechu. ZNowu problemy z byłym mężem, zaraz jade na spotkanie z komendantem policji, trzęsę się, czuję się bezradna. Nie mogę pojąć ile nienawiści pięlegnują w sobie ludzie- tutaj mój eks mąż. Mam zakaz od lekarza stawiania sie na policji itp podparty pismem, jednak tego nie mogę tak zostawić.Mój P pojedzie ze mną, trzymajcie kciuki proszę...
w stu procentach zgadzam sie z tym co napisałaś, Angelus :-)Angelus, wrócę jeszcze do sytuacji z nazwiskiem Dzidzi. Moim zdaniem zrobiłaś dobrze. Ośmieszające nazwisko komplikowałoby życie dziecku. Dzisiejszy świat jest okrutny.
Nie obwiniaj się, Twój P. nie ma racji obrażając się na Ciebie. wszystko jest w jego rękach, jeśli naprawdę mu zależy, to bardzo łatwo może zmienić nazwisko, tylko chęci trochę trzeba.
Wyjdźcie gdzieś na kawę i powiedz mu dokładnie to samo co napisałaś na BB - jesli nie jest głuchy i zażarty w swojej złości powinien zrozumieć.
Dobrze, że z porodem to na razie fałszywy alarm. Obyście sobie wszystko zdążyli wyjaśnić i razem mogli powitać swoje szczęście w zgodzie, w kochającej się rodzinie. Ściskam Cię mocno
Zdrówka dla Tomusia
Beniaminko, nie stresuj się proszę. Jesteś taka kochana, nie wiem czemu tan facet Cię tak nęka...
Tosia, zaczynasz panikować przed porodem??;-)