reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

Witam!
Wlasnie jestem po prysznicu i wcisnelam dwa paczki!!o matko czy ja musze miec takiiiii apetyt!!!:szok:A teraz jem jogurt i mam nadzieje ze to moj dzisaj ostatni posilek bo waga ciagle raznie:wściekła/y:
Zycze spokojnej i dobrej nocki do jutra!!

 
reklama
Ja na bank mam już jedno żebro pęknięte :eek:
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Byłam dzi ś na usg i jestem załamana:-( Lekarz pomierzył małego i stwierdził, że według wymiarów ciąża jest na 31 tydzień a termin porodu na 4.10. :-(
Powiedział, że podejrzewa hipotrofię płodu:-( Chce mi się wyć:-(

Jutro muszę skontaktować się z moim lekarzem prowadzącym by uzyskac skierowanie do szpitala, gdzie mogą to zdiagnozować.

Boże mam nadzieję, że to tylko błąd pomiarów i że jednak jest wszystko ok.
Miałąm nie czytać w internecie ale nie mogłam się opanować i teraz nic tylko siedzę i myślę..........
juz dziewczyny wsio napisały...oj coś mi sięwierzyc nie chce...po co tak straszyć od razu:wściekła/y:

nie pomyslal, bo niestety 2 kulki miedzy nogami blokuja szare komorki;-)jeszcze kretyn elektryk mu pomagal w tej wielkopomnej decyzji:angry:
pieknie lekendy sie zapowiadaja, pralka bedzie zapier... 24/24:eek:

potrzebuje melissy:nerd:
:-D:-D:-D:-D siedze i wyje:-D:-D:-D:-D:-Dależ Ty masz teksty babo:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Witam!
Wlasnie jestem po prysznicu i wcisnelam dwa paczki!!o matko czy ja musze miec takiiiii apetyt!!!:szok:A teraz jem jogurt i mam nadzieje ze to moj dzisaj ostatni posilek bo waga ciagle raznie:wściekła/y:
Zycze spokojnej i dobrej nocki do jutra!!


Nie martw się moja waga toż to tragedia :angry: :angry:a od miesiąca mam apetyt ogromny i za przeproszenie wpier..lam na całego i nie umiem się powstrzymać. A mój B. teraz siedzi obok mnie i smakuje wafelki i mi tu pachnie nimi:baffled: a ja zawzięłam się i nektarynkę na pocieszenie zjadłam, bo ustaliłam że po 20-tej tylko owoce jem w umiarkowanej ilości.
 
Anja dobra jesteś z tymi tekstami...
Ja już mykam z BB jutro mam wizytę u gina.
Będa jaja jak mi biegunka nie przejdzie powiem mu wprost,przepraszam dziś z badania na samolocie nici bo mam biegunkę proszę wyznaczyć mi inny termin na badanko ginekologiczne ha ha ha spale się ze wstydu, ale co tam...
 
Dziękuję dziewczynki:-) za słowa otuchy. Niby wiem, że to tylko maszyna i że już tyle razy się myliła (ostatnio chociażby u Gaji) ale mimowolnie się zestresowałam. Trzymam się myśli że jest wszystko ok i odganiam czarne myśli jak tylko mogę.

Anja poprawiłaś mi nastrój :-):-):-) Twój mężuś wymiata:-)
Mój też jest z tych oszczędnych i różne dziwaczne pomysły się go czepiają ale takiej bomby jeszcze nie wymyślił:-)

Och te nasze chłopy:-)
 
Ja dziś duzo nie napiszę bo musiałabym tylko narzekać... strasznie się czuję, dziecko rusza się jak szalone, aż nienaturalnie mocno sie rozpycha uciskając na pęcherz moczowy... juz nie nadążam biegać do kibelka ....ojojoj:no:

Marta, dużo małżenskiego szczęścia z okazji rocznicy. Piękna z Was para :tak:

Byłam dzi ś na usg i jestem załamana:-( Lekarz pomierzył małego i stwierdził, że według wymiarów ciąża jest na 31 tydzień a termin porodu na 4.10. :-(
Powiedział, że podejrzewa hipotrofię płodu:-( Chce mi się wyć:-(

Jutro muszę skontaktować się z moim lekarzem prowadzącym by uzyskac skierowanie do szpitala, gdzie mogą to zdiagnozować.

Boże mam nadzieję, że to tylko błąd pomiarów i że jednak jest wszystko ok.
Miałąm nie czytać w internecie ale nie mogłam się opanować i teraz nic tylko siedzę i myślę..........
Agusska, co za durny lekarz, zeby nie mając pewności gadać takie bzdury...ja ja już kiedys pisałam że wg. usg mój Jaś w 34 tc miał główkę na 41 tc i też się martwiłam jak cholera, a jak sie okazało był zupełnie przeciętny bo miał po porodzie obwód 34 cm. Tak więc nie martw sie póki nic nie wiesz na pewno. Będzie dobrze
 
Dziewczyny, nie byłam tutaj od wczoraj popołudnia i zajrzałam dzisiaj i taaakaa niespodzianka!!! Mamy już dwóch kawalerów!!! Tak się cieszę,że wszystko dobrze i oby rosły chłopaczki jak na drożdżach!!!
Agusska, kochana naprawdę bądź dobrej myśli i nie nakręcaj się! Sama widziałaś jak Gaja przeżywała pomiary usg, a po tygodniu wszystko okazało się pomyłką!
Pysiu, ja się troszkę martwię o Ciebie! Wczoraj ten śluz, a dzisiaj biegunka!!! Czyżby samooczyszczanie przed porodem??? :-D;-) Mały żarcik przepraszam:zawstydzona/y:.
Anja78, rozbawiłaś mnie do łez:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Lilula, nie martw się i odgryź się małżowi!!! Jak się teraz dasz tak podporządkować, to później już nic nie przewalczysz!!! Skoro nie chce wyjść z Tobą, to NAPRAWDĘ umów się z koleżanką na lody bądź kawkę i wyrwij się sama!!! Choćbyś miała potem słuchać przez tydzień!!!
Marta, wszystkiego najjjj.... z okazji rocznicy ślubu!!! Piękna z Was para!!!
A ja dziś i wczoraj już zaczęłam trochę porządków! Wyprasowałam już uprane ciuszki, wyprałam kolejne, poukładałam w pólkach P. i Malutkiej, zrobiłam przemeblowanie w sypialce itd,itp... Praca wrze, a ja jestem z siebie dumna!!!
 
Ajjj faceci, faceci..mój ostatnio jak mu powiedziałam, że jeszcze drgnie kieszeń bo trzeba kupić te wszsytkie wkłady, podkłady i wsio do szpitala bo tu nie dają, to walnął tekstem: "ej! Ale zostaw coś na koncie!":szok::wściekła/y:Nosz tak sięwściekłam, że zjebke miał przez kilka dni...no podpasek se nie kupie do szpitala no....teraz biedny żeby się odkupić to sam namawia mnei kilka razy dziennie, żeby sobie poszłai jakąś fajną piżamkę do szpitala kupiła:-D
Pysiu..nie szalej:szok:
 
reklama
ANJA! Akcja z pralką - rewelka:-D:-D:-D
AGUSSKA! Trzymam kciuki za pomiary! Wszystko będzie dobrze!
PYSIU! Mam nadzieję, że Ci to szybko minie. Uważaj na siebie!
 
Do góry