reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

Witam

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

Własnie zabieram sie za czytanie zaległosci, bo na głównym watku nie byłam od piatku wieczór:szok:, i troche stroniczek sie nazbierało.

Pozdrawiam, miłego dnia Wam zycze, pomimo paskudnej pogody (bynajmniej u mnie)
 
reklama
hej dziewczynki

ja to dzisiaj czuje sie masakrycznie bo pol nocy nie przespane przez twardy brzuch skurcze i ciagle kopniaki od maluchow...... :-:)-:)-(
co do rozstepow to mi tez w niedziele brzuszek popekal az sie poryczalam :no::no::no:bo myslslam ze chociaz to mnie ominie ale nie ja w ciazy musze miec pelen pakiet ( problemy zdrowotne maluszkow , wymioty, zgaga, rozwolnienie, bakterie w moczu bole zeba i teraz jeszcze na koniec te cholerne rozstepy mimo iz smaruje sie od 4mca .............. eh do dupy:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:, psycha mi siada bo ciagle tez musze lezec bop wlasciwie tylko wtedy brzuszek sie nie stawia ja juz bym chciala byc rozpakowana...... a i brzuch coraz ciezszy jak ja mam wytrzymac do 38tyg nie wiem chyba jakis cud musi sie zdarzyc........
jejeu ale narzekam no ale przynajmniej wy i moja mamcia mnie rozumiecie bo jak mowie cos do meza to on ehhhh marudzisz jeszcze wytrzymasz...............:crazy::crazy::crazy::crazy:i jak tu nie zabic?:crazy::confused2:
 
karolinakre-tule biedulko:-(ciezko nam wszystkim, a u ciebie 2ka dzieci i ciagle problemy:zawstydzona/y:dasz rade silna kobieta z ciebie:tak:

ja mam do d..y dzien, pada,zle sie czuje,malawariuje, stres bo niezly kryzys finansowy nas dopadl, a tym remontem wywalilismy nasze wszystkie oszczednosci i kredyt jesczze.
ahhh dupnie:no:musze nospe zarzucic, bojak normlanie skurczy ze stresu dostalam

biedna Gabi musi to jakos znosic, ale sie troche rozruszala od mojej telepanki:-p
 
witam, witam :-)
dziękuję moje piekne za kciuki i gratki po wizycie :-)
trzymam kciuki za dzisiejsze i dziewczynki dawajcie znać szybko, szybko:-)
Monia gratulacje :-)
Karolinkare, głowa do góry! Z Mężami juz tak jest... najwyżej będzie dwa trupy mój i Twój... wiesz jak mój mówi jak ze mna jest fatalnie ? "Młoda, przejdziemy to razem" no za to to juz należy się ćwiartowanie :-D
cudnego dnia i mało bolesnych kopniaków :-)
 
U nas też leje cały czas. Czekam na jakąś chwilę bez deszczu to się przejdę na zakupy, bo w lodówce pustki, ale jak za godzinę nie przestanie to idę pomimo deszczu.

Monia.gryc - gratulacje udanej wizyty!

Karolinkare - już niedługo! Leż i odpoczywaj, bo przy 2 maluchów będziesz miała wszystkiego dość i będziesz marzyła o tym, żeby poleżeć ;-)A tak serio - to dasz radę! Rozstępy wyjdą pewnie i mnie, ja mam 1 małą, przy 2 to już bym na bank miała i pewnie bym leżała, bo nie byłabym w stanie udźwignąć brzucha.

Ooooo zaczęło lać jeszcze bardziej.
 
no kochane tylko Wy mozecie mnie podnesc na duchu bo wiece przez co przechodze jeju.... mnie tylko umacnia to ze to juz oststanie 2/3/4 tygodnie mam nadzieje
 
reklama
Witam kochane.
Ja znowu noc do d..y! zasnełam o 3.00w nocy. Płakac mi sie chce z tej bezsennosci, ani w dzien ani w nocy. a jak se wkoncu zasne to siku co godzina.achhh wrzesien przybywaj. Wie ze wtedy tez kiepsko ze spaniem bedzie ale chociaz pozycja spania bedzie wygodniejsza i plecy nie beda bolały.
Pozdrawiam Was i miłego dnia.
Łącze sie w bólu bezsennosci i sikania nocnego...tez tak mam, dokladnie tak samo...

hej dziewczynki!!
od wczorajszego wieczora brzuchol swędzi mnie okrutnie, zrobił się czerwony i zaraz popęka mi na maxa:crazy::no::wściekła/y:a myslałam że więcej rozstępów już mieć nie można:-:)-:)-(po ostatniej ciąży skóra mi się tak rozciągnęła ,że sądziłam że teraz tak nie bedzie bolało:-:)-:)-(dlaczego on mi tak rośnie????????????? to jest przegięcie!!ja juz nie mam siły go dźwigać i wszystko mnie ciągnie !!!:-:)-:)crazy:
faktycznie wspolczuje , skora juz nie wyrabia, ale my musimy

Gusia ja też muszę poprasować, od tygodnia się zabieram i nie mogę się zabrać!!jestem do niczego!!!:dry::sad:
Marta , Angelus ja też mam nr w erze-piszcie na priva!!

....niech ten miesiąc już mija szybko bo ja doła załapie jak będzie teraz coraz gorzej!!!:no:
tak prasowanie jeszcze przede mna , a nawet pranie, ale proszek juz mam, wiec cos do przodu?tak sie pocieszam

Kasiona to trzymam kciukasy obydwa ;))
i wszystkim tym mamciom które maja dzis wizyty tez.
ja rowniez trzymam kciuki

Cześć Brzuchatki!

Wczoraj udało mi się posprzątać resztę domu - została mi piwnica do odkurzenia i okna. Ale niestety po tych dwóch dniach sprzątania całe ciało mnie tak boli jakbym trenowała cały tydzień :eek: Dosłownie wczoraj od 17-stej leżałam plackiem na kanapie i oglądałam jakiegoś Bonda i robiłam na drutach bo tylko to jeszcze umiałam.
To + fakt, że u mnie pada = olewam dzisiaj okna i wszystko tylko robię sobie odpoczynek. Okna nie zając, nie uciekną a w zasadzie to musowo przetrzeć muszę tylko te gdzie ewentualnie ktoś obcy wchodzi czyli dwa w kuchni, dwa w salonie i dwa w łazience. W dziecinnym mam firanki więc szyb nie widać :cool2:

Dobrze, że nareszcie wiemy co u Gizelki.

Pozdroski!
kobieto ty nasza siłaczko, nawet bym na druty nie spojrzal po takim wysiłku, podziwiam niezmiennie

Witam
ja już po wizycie, z Lenką ok, ze mną też,biorę się za jakąś robotę...
pozdrawiam
gratki, super jest, a jaka duza corcia juz?
Witam
Gratki udanych wizyt.
Super,że u Gizelki lepiej.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty.

Cholera jaka jestem nie wyspana.
Ciągle coś mnie budziło a to brzuch napięty a to mała szalała czy wc wzywało.
Wstałam o 9 zrobić ciepłą wodę.
U nas leje od ranka.
Ani wyjść z domu ani nic wyprać.
Moja mała chyba się przekręciła bo jak była główka do dołu czkawkę czuć było w dole brzucha a dziś z rana czkawka tuz pod żebrami :szok:
Musze do następnej czkawki poczekać i zobaczymy gdzie tym razem ją wyczuję.
Miłego dzionka dla was
hej ja tez czuje maluszka czkawke nisko , wiec wiem ze ma glowke na dole, oby tam pozostal do porodu,rowniez łączę sie w cierpieniu z niewyspania...
hej dziewczynki

ja to dzisiaj czuje sie masakrycznie bo pol nocy nie przespane przez twardy brzuch skurcze i ciagle kopniaki od maluchow...... :-:)-:)-(
co do rozstepow to mi tez w niedziele brzuszek popekal az sie poryczalam :no::no::no:bo myslslam ze chociaz to mnie ominie ale nie ja w ciazy musze miec pelen pakiet ( problemy zdrowotne maluszkow , wymioty, zgaga, rozwolnienie, bakterie w moczu bole zeba i teraz jeszcze na koniec te cholerne rozstepy mimo iz smaruje sie od 4mca .............. eh do dupy:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:, psycha mi siada bo ciagle tez musze lezec bop wlasciwie tylko wtedy brzuszek sie nie stawia ja juz bym chciala byc rozpakowana...... a i brzuch coraz ciezszy jak ja mam wytrzymac do 38tyg nie wiem chyba jakis cud musi sie zdarzyc........
jejeu ale narzekam no ale przynajmniej wy i moja mamcia mnie rozumiecie bo jak mowie cos do meza to on ehhhh marudzisz jeszcze wytrzymasz...............:crazy::crazy::crazy::crazy:i jak tu nie zabic?:crazy::confused2:
musimy dac rade, dobrze ze nie jestes sama w tych odczuciach, zwierzaj sie na BB bedzie latwiej wszystkie trudy ciązowe znosic.


A w ogóle to dzien dobry i milego dnia zycze, jade dzis do kuzynki, to jakies 100 km ode mnie, ona tez spodziewa sie dzidziusia, ma termin na 10.08, zobaczymy jak sie miewa i koniecznie zrobie pamiatkowe foteczki. corcia pobawi sie z jej dziewczynka, wiec jakos dzionek zleci, musze zapełniac czas corce, bo troszku nudno jej w domciu z ciezarną mamusią, ktora chodzi i sapie i poleguje...
Pozdrawiam słonecznie, dzis lekko sie slonko przebija zza deszczowych chmurek, ale jest przyjemnie 22 st.
 
Do góry