Łzawią mi oczy, katar wodnisty/przezroczysty i kaszel. I tak już od ponad tygodnia
A po czym nie mam pojęcia. Nigdy nie miałam alergii. Poczytałam trochę i niestety może się ujawnić w każdym okresie życia, nawet w ciąży ;-(
Łzawią mi oczy, katar wodnisty/przezroczysty i kaszel. I tak już od ponad tygodnia
A po czym nie mam pojęcia. Nigdy nie miałam alergii. Poczytałam trochę i niestety może się ujawnić w każdym okresie życia, nawet w ciąży ;-(
reklama
Witam poraniie, właśnie spojżałam na zegarek a tu 8.30, a myślałam ze po 9 czytli wstałam o godzinę wczesniej, czyli godzinę dłużej będe sie nudzic
marta wlaśnie co to za alergia, ja jestem alergikiem, ale w ciązy mi ustało wszystko, ale ja raczej mam alergie skórne więc nie wiem czy pomogę
paulka ja tez mam słabe wyniki, a nie brałaś jakiś witamin? ja mam anemię i biorę od początku witaminki i teraz żelazo z czymś tam, a co do krupnika to beee nawet nie umiem ugotowac, ale wątróbkę lubie
tylko że taką od świnki, smażoną z cebulką, i zjem tylko jak zrobi moja mama , albo ja.
Ja dziś nie mam perspektyw na zorganizowanie sobie dnia. Mój S. kazał mi iśc do lekarza rodzinnego bo zrobiło mi się " COŚ"
a dokładnie to chyba był wczesniej malutki pieprzyk nie wiem bo to na tyłku ostatnio inny pomiędzy udami mnie obcierał i ranił się ale przeszło, a teraz jak mi się czasami odpaża wszystko od tego gorąca jakiś inny mi wyrósł i ma wielkoś paznokcia- tak określił mój S, jak dotykam to jakiś 1 cm odstaje a 0.5 cm ma śregnicy. wczoraj próbowalismy popatrzec przez lusterko jak on wygląda bo ja tam wzrokiem nie sięgam, wielki, napuchnięty, boli i piecze jak cholera, oj żeby mi się nic gorszego z tego ni zrobiło, najgorzej że chodzic cięzko bo obciera, siedziec też
ale wytrzymam do wizyty u gina i niech mi da skierowanie na wycięcie tego wszystkiego .
marta oj to nie ciekawie, ja nie wiem czy można w ciąży brac jakieś tabletki na tego typu alergie, może wybierz się do lekarza, nawet rodzinnego to ci coś doradz, bo szkoda żebyś się męczyła
marta wlaśnie co to za alergia, ja jestem alergikiem, ale w ciązy mi ustało wszystko, ale ja raczej mam alergie skórne więc nie wiem czy pomogę
paulka ja tez mam słabe wyniki, a nie brałaś jakiś witamin? ja mam anemię i biorę od początku witaminki i teraz żelazo z czymś tam, a co do krupnika to beee nawet nie umiem ugotowac, ale wątróbkę lubie
tylko że taką od świnki, smażoną z cebulką, i zjem tylko jak zrobi moja mama , albo ja.Ja dziś nie mam perspektyw na zorganizowanie sobie dnia. Mój S. kazał mi iśc do lekarza rodzinnego bo zrobiło mi się " COŚ"
a dokładnie to chyba był wczesniej malutki pieprzyk nie wiem bo to na tyłku
ostatnio inny pomiędzy udami mnie obcierał i ranił się ale przeszło, a teraz jak mi się czasami odpaża wszystko od tego gorąca jakiś inny mi wyrósł i ma wielkoś paznokcia- tak określił mój S, jak dotykam to jakiś 1 cm odstaje a 0.5 cm ma śregnicy. wczoraj próbowalismy popatrzec przez lusterko jak on wygląda bo ja tam wzrokiem nie sięgam, wielki, napuchnięty, boli i piecze jak cholera, oj żeby mi się nic gorszego z tego ni zrobiło, najgorzej że chodzic cięzko bo obciera, siedziec teżale wytrzymam do wizyty u gina i niech mi da skierowanie na wycięcie tego wszystkiego .marta oj to nie ciekawie, ja nie wiem czy można w ciąży brac jakieś tabletki na tego typu alergie, może wybierz się do lekarza, nawet rodzinnego to ci coś doradz, bo szkoda żebyś się męczyła
Ostatnia edycja:
Gdybym to ja wiedziała co za alergia
"Z alergią bywa różnie: czasami odmienny stan minimalizuje ją, czasami nasila. Zdarza się nawet, że jej objawy pojawiają się po raz pierwszy właśnie wtedy, gdy kobieta jest w ciąży" - tyle co znalazłam w necie.
U lekarza rodzinnego byłam. Oczywiście skierowania dalszego nie mam. Przepisała mi jakiś syrop - maż go dziś wykupi. Mam brać połowę dawki dla dorosłego człowieka czyli jak dla dzieci. Mam nadzieję, że mi trochę ulży bo najgorsze są te łzawiące oczy - chodzę i płaczę. Ciężko funkcjonować i w pracy i w domu, do środy mam L4.
Jak się mówi - jak nie urok to sraczka
hm.., syrop? może pomoże, jak nie to powinni dac skierowanie do alergologa, ale może przejdzie po tym syropie i będzie po problemie, czego Ci zycze.
moja teściowa się tak juz od 2 miesięcy! męczy, mówiłam jej zeby poszła do lekarza, a ona ma mnie w dupie, najgorsze jest te kasłanie w nocy i chodzi ciągle nosem zaciągano ale ona najmądrzejsza, po co jej lekarz lepiej denerwowac wszystkich dookoła
moja teściowa się tak juz od 2 miesięcy! męczy, mówiłam jej zeby poszła do lekarza, a ona ma mnie w dupie, najgorsze jest te kasłanie w nocy i chodzi ciągle nosem zaciąga
no ale ona najmądrzejsza, po co jej lekarz lepiej denerwowac wszystkich dookoła
kalcha
Fanka BB :)
Witam kawkowo
marta może na te oczy to kup sobie sztuczne łzy w aptece i zakrop oczka to trochę pomaga ja też co chwile płaczę z alergi ale nie ejst to bardzo uciażliwe więc same kropelki aplikuje i jest troche lepiej a i unika przeciągów
gusia może idz z tym znaminoem do rodzinnego to da ci jakąś maść kojącą, bo skierowania na wycięcie i tak nei dostaniesz na razie dopiero po rozwiązaniu i pewnie tez rodzinny go musi wystawic bo to najpierw do chirurga i dopiero chirurg zadecyduje.
Przyłanczam się do wołań Trixi - Skrzat Gizelka gdzie Wy jesteście??!!!!!
Miłego dnia dziewczyny
marta może na te oczy to kup sobie sztuczne łzy w aptece i zakrop oczka to trochę pomaga ja też co chwile płaczę z alergi ale nie ejst to bardzo uciażliwe więc same kropelki aplikuje i jest troche lepiej a i unika przeciągów
gusia może idz z tym znaminoem do rodzinnego to da ci jakąś maść kojącą, bo skierowania na wycięcie i tak nei dostaniesz na razie dopiero po rozwiązaniu i pewnie tez rodzinny go musi wystawic bo to najpierw do chirurga i dopiero chirurg zadecyduje.
Przyłanczam się do wołań Trixi - Skrzat Gizelka gdzie Wy jesteście??!!!!!
Miłego dnia dziewczyny
witajcie mamusie
niestety nic nie pomoge w sprawie alergii moze warto wybrać sę do rodzinnego??
kurcze jaka szkoda że Skrzat przepadł..... zero wieści od Gizelki
a ja czuje że zyje, 23 stopinie słoneczko swieci- jak dla mnie idealna pogoda
musze ogarnać chatkę, później ide do kolezanki, na obiad robie naleśniki ( z racji lenia) chodź nie wiem czy mi je wolno przy cukrzycy....... a popołudnie juz spędze w domu- więc będe mieć więcej czasu na BB...
niestety nic nie pomoge w sprawie alergii
moze warto wybrać sę do rodzinnego??kurcze jaka szkoda że Skrzat przepadł..... zero wieści od Gizelki
a ja czuje że zyje, 23 stopinie słoneczko swieci- jak dla mnie idealna pogoda
musze ogarnać chatkę, później ide do kolezanki, na obiad robie naleśniki ( z racji lenia) chodź nie wiem czy mi je wolno przy cukrzycy....... a popołudnie juz spędze w domu- więc będe mieć więcej czasu na BB...
marta może na te oczy to kup sobie sztuczne łzy w aptece i zakrop oczka to trochę pomaga ja też co chwile płaczę z alergi ale nie ejst to bardzo uciażliwe więc same kropelki aplikuje i jest troche lepiej a i unika przeciągów
Dzięki. Muszę wypróbować!!!
wstretnamalpa
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2008
- Postów
- 3 457
hej !! w końcu zlazłam z łóżkajakaś zamulona jestem a miałam w planach gruntowne porządki
hmmmm....ciekawe czy mi się uda chociaż cokolwiek z zaplanowanych rzeczy wykonać??
My mamy tez zaproszenie na ślub i wesele na 28 sierpnia
nie mam pojęcia co odpowiedzieć bo to już końcówka, ja przeciez na skurczach i tabletkach, zresztą to są znajomi naszego starego i boję się, że będzie sztywno i wyjdziemy niezadowoleni( przy poprzedniej ciąży mieliśmy taką samą sytuację byliśmy u mojej koleżanki, ja słonica na fochu ,stary zły bo nikogo nie znał,ja zresztą też prócz pary młodej bo koleżanka z pobliskiej miejscowości ..alkoholu zero bo stary miał zakaz i było okropnie!!!) teraz się boję ,że stary pod wpływem swoich wyluzowanych kolegów zostawi mnie gdzieś w kącie samą i pójdzie w cholerę
a to też nie na miejscu tylko na wyjeździe więc nawet się sama nie urwę:-(
Marta z ta alergią skonsultuj się z lekarzem może coś wymysli bo na własną rękę to lepiej nic nie bierz!!!!!
jakaś zamulona jestem a miałam w planach gruntowne porządkihmmmm....ciekawe czy mi się uda chociaż cokolwiek z zaplanowanych rzeczy wykonać??My mamy tez zaproszenie na ślub i wesele na 28 sierpnia
nie mam pojęcia co odpowiedzieć bo to już końcówka, ja przeciez na skurczach i tabletkach, zresztą to są znajomi naszego starego i boję się, że będzie sztywno i wyjdziemy niezadowoleni( przy poprzedniej ciąży mieliśmy taką samą sytuację byliśmy u mojej koleżanki, ja słonica na fochu ,stary zły bo nikogo nie znał,ja zresztą też prócz pary młodej bo koleżanka z pobliskiej miejscowości ..alkoholu zero bo stary miał zakaz i było okropnie!!!) teraz się boję ,że stary pod wpływem swoich wyluzowanych kolegów zostawi mnie gdzieś w kącie samą i pójdzie w choleręa to też nie na miejscu tylko na wyjeździe więc nawet się sama nie urwę:-(Marta z ta alergią skonsultuj się z lekarzem może coś wymysli bo na własną rękę to lepiej nic nie bierz!!!!!
reklama
Olgadom
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2008
- Postów
- 481
Asiu, wierz mi, ja przechodzę przez to samo z moim synkiem. Miejmy tylko nadzieję że do porodu im troszkę minie ten bunt...;-)
