onionek
happy mama
ja juz po wizycie..z synkiem wszystko ok..wazy 1600..niestety dalej napiera na szyjke glowka co powoduje jej skracanie i mimo ze nie ma rozwarcia to przez moje skurcze gin skierowal mnie do szpitala jutro rano mam sie wstawic..coz jakos bede musiala to przezyc ale powiedzial ze martwi go to ze mialam tak czeste w ciagu godziny kilka razy i boi sie ze moge za wczesnie urodzic a pod ktg bedzie wiedzial czy sa grozne.
przepraszam ze nie odniose sie do Waszych postow ale jestem jakas rozbita i nie mam nastroju.
Trzymaj sie Malgos - badz dzielna a wszystko bedzie dobrze. I napisz esa, ze szpitala. My bedziemy trzymac kciuki.
Witam kochane po dlugiej nieobecnosci. Co jakis czas staralam sie pisac ale zostalam niezauwazona (z jednej strony smutas ,a z drugiej jest nas tyle ,ze ciezko wylapac wszystkie posty) Ja jutro mam wizyte i zobaczymy co z malym po tych moich wszystkich podrozach i lotach no i sporym wysilku jak by nie bylo Alcia widze ,ze gdzies lecisz samolotem, nie martw sie ja tez lecialam i dopiero co wrocilam i czuje sie dobrze maly najwidoczniej tez bo kopie jakby mial braci albo siostry obok siebie Jutro jeszcze tylko sie potwierdzi Co do doleegliwosci to mnie ostatnie dni zaczely bolec plecy no ale w koncu cos musi bolec nie? Z moim cukrem w miare. Tosia czytalam ,ze tez masz jutro wizyte tak wiec powodzenia i nie masz sie skrywac jak cos CIe gryzie tylko krzyczec tutaj nam ! My jutro jedziemy prawdopodobnie kupic wozek tzn zamowic i zaplacic ale bedzie poki co w sklepie na nas czekal A w polowie tygodnia chcemy jechac skompletowac juz torbe do szpitala i reszte wyprawki bo sporo(tak mi sie wydaje) jeszcze nam potrzeba. Mam nadzieje ,ze u szpitalnych mam wszystko bedzie dobrze i trzymam mocno kciukaski.
Korba - fajnie, ze jestes :-)
A ja zaraz bede wcinac frytki :-)