Wrzesień 2010...

[Angelus3376]

Witam Mamusie!
To znowu ja! Znalazłam sobie sposób na małe podczytywanie co u Was słychać- korzystam z przeglądarki w telefonie,tyle,że nie mogę odpisać, bo nie udaje mi się zalogować:-(. Ale dobre i to.
U nas do wczoraj upał niemiłosierny, nie dało się chodzić, wychodziliśmy na plaże o 7- 10, a później o 18-21. Tragedia, ale z tego co czytam to tak w całym kraju. Wczoraj była taka burza ,że hej. Myślałam ,że to koniec słońca, ale jak tylko przeszło, to znów ukrop. Dzisiaj trochę chłodniej, ale też już wyszło słonko i zaczyna się powtórka. Ogólnie śmiejemy się ,że takiej pogody na wczasy nie możnaby sobie nawet wymarzyć, a my mamy ją właśnie teraz,kiedy to wcale nie jest wskazane ze względu na mój stan. Przekora losu;-).
Beniaminko, naprawdę polecam wszystkim Ustronie Morskie na wsczasy, bo jest tutaj jak odpocząć. Spokój , cisza jak się chce, można też iść na dyskotekę,blisko do Kołobrzegu- jest co pozwiedzać, a przede wszystkim cudowna plaża- szeroka i piaszczysta,bez żadnych kamieni i czyściutka woda, płytka idealna dla dzieci, bo daleko wgłąb morza płyciutko i solidnie strzeżona. Powiedzcie mi tylko, bo ja się bardzo męczę z tym problemem. Jak się kąpać w morzu w ciąży??? Czy mogę po prostu popływać? To znaczy pytam o higienę, bo byłam w morzu 2 razy i za każdym wkładałam tampon, ale czuję w związku z tym duży dyskomfort przy usuwaniu go i boję się,żebym sobie czegoś sama nie sprezentowała, poza tym nie potrafię się zrelaksować ,kiedy go mam (używam tampony rozm. normal). Czy mogę wejśc do wody bez niego. Ogólnie nie jestem podatna na infekcje ani stany zapalne,ale nie wiem czy zaryzykować. Jak wy się kąpiecie- z tamponem czy bez? Pomozcie!!!
Karolinkare, ciesze sie,ze lekarz Cie uspokoil. Wsyzstko bedzie w porzadku

 

[alcia81]

Dziewczyny, jestem tak szczesliwa, ze musze sie Wam pochwalicwlasnie sie dowiedzialam, ze moja Bratowa jestw 5 tygodniu ciazy))wiec bedziemy mieli drugie dziecko w rodzinie)))wiecie ja sie wychowywalam w duzej rodzinie, z mnostwem kuzynostwa i bardzo mnie martwilo, ze moj synek nie bedzie tego mial...a tu proszejuz sie cos zaczyna ruszac w tym temacie))a do tgo oni sie juz dosc dlugo starali, wiec tym wieksza radosc!!!!!!


co do boli, to ja juz sobie odpuszczam panikowanie...nic nie pomaga, a wrecz przeciwnie....no i prawda, ze jak sie przemeczymy to jest gorzej..my dzisiaj spedzilismy pol dnia na zakupach i pod koniec moj brzusio juz sie buntowal, mimo lekow..mysle tylko, ze trzeba byc pod kontrola lekarza i nic wiecej nie mozemy zrobic...a co ma byc, to bedzie...moja Mama mi ostatnio cos uswiadomila!ja chce sie czuc normalnie, a jestem w ciazy i to niemozliwe...pare tygodni temu jeszcze tego nie rozumialam, a teraz juz caly czas cos czuje, to mi ciezko, to zgaga, to ciagnie, to twardnieje itp...i to jest chyba normalne...byle do wrzesnia Kobietki))

a u nas leje, leje i jeszcze raz leje...ale co tam, dzisiaj mi sie buzia smieje

 

[_koRba_]

Hej mamuski Troszke was poczytalam ale tyle tego bylo ,ze nie wszystko pamietam. Co do twardnienia brzucha to mi twardnieje jak np za szybko ide albo poprostu za dlugo a zwlaszcza jak schodze z jakiejs stromej gorki(tutaj w anglii to niestety czeste zjawisko),ale jak sobie przysiade na chwilke pomysle o czyms przyjemnym napije sie wody to jest ok. U was leje a u mnie piekne sloneczko z wietrzykiem idealnym na spacer Wlasnie przyjechal znajomy i jedziemy na wycieczke. Zaluje ,ze nie moge was czytac teraz regularnie ale staram sie kiedy tylko moge. Wogole zakochalam sie tutaj w carboot'ach to takie jakby wyprzedaze garazowe jak z filmow tylko w jednym miejscu. Dzis nakupowalam 5 spioszkow,5 polspiochow, 2 spiworki i uwaga uwaga na nasze za jedyne 7,5zl Az zal bedzie stad wyjezdzac dla takich okazji. Gdyby nie ograniczenie bagazu to pewnie wrocilibysmy jeszcze z wozkiem i fotelikami samochodowymi ,poprostu ceny rewelacyjne i rzeczy jak nowe Zycze Wam milej niedzieli , zero stresow alkoholowo,remontowo,rodzinnych i wogole zadnych. I by wasze malenstwa zbytnio was nie meczyly kopniakami czy uciskaniem na rozne narzady

 

[85justyna]

jejciu ale miałam ciężki weekend... tak samo wyczerpujący jak i udany :-) wczoraj rano przyjechała do nas moja siostra ze swoją pięciomiesięczną córeczką :-) no i w pełni odezwał się mój instynkt macierzyński no i muszę się pochwalić że nie tylko mój ale też mojego męża :-) nigdy wcześniej nie miał na rękach małego dziecka a wczoraj dał radę z usypianiem i karmieniem małej koncertowo (siostra ze szwagrem bawili się na weselichu) a powiem Wam że nie było lekko bo mała bardzo marudziła- pierwszy raz poza domem, bez mamy... myślałam czasami że zacznę płakać razem z nią... ale w sumie daliśmy radę...
Dzisiaj malutka była naprawdę przesłodka bawiła się i śmiała i bez problemu dała się karmić i usypiać...

 

[monia.gryc]

Witam Mamusie!
To znowu ja! Znalazłam sobie sposób na małe podczytywanie co u Was słychać- korzystam z przeglądarki w telefonie,tyle,że nie mogę odpisać, bo nie udaje mi się zalogować:-(. Ale dobre i to.
U nas do wczoraj upał niemiłosierny, nie dało się chodzić, wychodziliśmy na plaże o 7- 10, a później o 18-21. Tragedia, ale z tego co czytam to tak w całym kraju. Wczoraj była taka burza ,że hej. Myślałam ,że to koniec słońca, ale jak tylko przeszło, to znów ukrop. Dzisiaj trochę chłodniej, ale też już wyszło słonko i zaczyna się powtórka. Ogólnie śmiejemy się ,że takiej pogody na wczasy nie możnaby sobie nawet wymarzyć, a my mamy ją właśnie teraz,kiedy to wcale nie jest wskazane ze względu na mój stan. Przekora losu;-).
Beniaminko, naprawdę polecam wszystkim Ustronie Morskie na wsczasy, bo jest tutaj jak odpocząć. Spokój , cisza jak się chce, można też iść na dyskotekę,blisko do Kołobrzegu- jest co pozwiedzać, a przede wszystkim cudowna plaża- szeroka i piaszczysta,bez żadnych kamieni i czyściutka woda, płytka idealna dla dzieci, bo daleko wgłąb morza płyciutko i solidnie strzeżona. Powiedzcie mi tylko, bo ja się bardzo męczę z tym problemem. Jak się kąpać w morzu w ciąży??? Czy mogę po prostu popływać? To znaczy pytam o higienę, bo byłam w morzu 2 razy i za każdym wkładałam tampon, ale czuję w związku z tym duży dyskomfort przy usuwaniu go i boję się,żebym sobie czegoś sama nie sprezentowała, poza tym nie potrafię się zrelaksować ,kiedy go mam (używam tampony rozm. normal). Czy mogę wejśc do wody bez niego. Ogólnie nie jestem podatna na infekcje ani stany zapalne,ale nie wiem czy zaryzykować. Jak wy się kąpiecie- z tamponem czy bez? Pomozcie!!!
Karolinkare, ciesze sie,ze lekarz Cie uspokoil. Wsyzstko bedzie w porzadku

Mój gin mówi,że to bzdura z tym tamponem i nie wie skąd to się wzięło takie przekonanie, przecież tampon nie zatyka nam szczelnie pochwy.
Myślę ,że spokojnie możesz trochę popływać w morzu woda zazwyczaj jest czysta, gorzej w jeziorach i to małych tam to jest siedlisko bkteri, ja całą ciążę śmigam na basen i żadnej infekcji jeszcze nie miałam, najwyżej po powrocie z plaży podmyj się tantum rosa, słyszałam ,że dobre jest mydło szary jeleń- głównie w połogu.

U mnie popadało, lunęło nagle jak szłam do sklepu- ale mam tuż przy osiedlu więc to czysta przyjemność taki cieplutki prysznic.
Teraz jest czym oddychać.
Pozdrawiam i życzę udanego wieczoru.

 

[Saraa]

Angelus ja tak jak Monia G tez nie uzywam zadnych tamponow i dosc czesto chodze na basen. W razie jakbys zlapala jakies zapalenie pochwy to po plywaniu mozesz uzyc tampon namoczony w naturalnym jogurcie( 2-3 min i wyjac). Tak mi radzi moja Ginka i wiele razy tak robilam - naprawde dziala.

 

[gaja23]

No ja od wody w Bałtyku albo od toalety na kwaterze infekcję pochwy złapałam i już 2 tydzień jak ją mam :/ Co prawda nie jest już tak dokuczliwa ale czasem czuje że cos jest nie tak - mój mąż ode mnie podłapał i biedny musiał się tym kremem Crotrimazolum smarować bo by małego sobie zadrapał :/ Kurcze ja chyba z 6 lat żadnej grzybicy a tu jeden wypad poza swój kibel i proszę :/
Jutro mam wizytę to jej powiem żeby mi już coś zapisała tez zawczasu jakbym znów to złapała.

 

[beti14011984]

witam mamuski nie mialam weny na pisanie tylko was czytałam
ogółem czuję się w te upały tragicznie aż nie ma na nic ochoty..........cieszę się żę u was wszystko ok nie odniosę się do każdej mamci przepraszam ale jakoś nie mam nastroju,dopadają mnie jakieś doły aj no to to że jestem słoniem puchną nogi,mój ogląda się za zgrabnymi no i ogólny dołek mnie dopadł a nie chcę was zanudzać ....
miłego dnia kochane

 

[wstretnamalpa]

Dziewczyny a czy któreś z was juz myślały nad tym jaką antykoncepcję bedziecie stosowały??? Bo ja tak ostatnio jakoś zaczęłam o tym myśleć i nie wiem sama??!! A czas szybko leci i trzeba by było zastanowić się co dalej?? Ja do tej pory brałam tabletki ale może mamusie podwójne itd. mają inne pomysły???????

 

[gaja23]

małpko ja już dawno o tym myślałąm i nie mam kompletnie koncepcji, po tabsach samopoczucie do bani i wątroba mnie bolała, spirali nie dam sobie założyć, prezerwatywy - wiadomo zawodne czasem są, myślałam o wydatku na Perle taki kalkulatorek do pomiaru dni płodnych. Ale tak naprawdę sama nie wiem i nie mam kompletnie pomysłu na to. Męża do Torunia do kliniki na podwiązanie wyślę