reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

ja tez sie juz zastanawiam:rofl2:

nie moge tabsow bo mam zylaki, bralam ponad 11lat, plastry dzialaja na mnie depresyjnie:no:,co do wlkadki- nie mam przekonania, nosic zelastwo w sobie..:baffled:
najchetniej starego bym wykastrowala, ale w pl to nielegalne-chyba za rok pojedziemy na krotki urlop so szwecji.:-D:-p
bo ja zachodze w ciaze piorunsko szybko- a chyba wiecej niz 2ke dzieci nie chcemy juz miec.chyba:sorry2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja przed ciążą stosowałam kalendarzyk małżeński i było ok jakieś 2 lata ale jak każda metoda jest zawodna ... teraz mamy zamiar stosować kalendarzyk + prezerwatywa w dni płodne... tylko ta metoda wymaga dużej dyscypliny od obojga partnerów i nie jest łatwo zacząć ale później idzie z górki ;-)
 
witam was kochaniutkie!!!
ja już wróciłam z nad jeziora i powiem wam szczerze ze jestem szcześliwa ze wkońcu w domciu,dla mnie było jednak za gorąco,dotego strasznie mi nogi puchną i mam skurcze ,nie sa one regularne ale są dosc czeste,napina mi sie tak ze aż strach nawet aspargin nie pomaga ,dobrze ze mam wizyte w srode bo sie strassznie denerwuje.
 
mamuśki mam pytanko do was :)

a mianowicie chodzi mi o jedzenie ostrych rzeczy w ciąży....
ja osobiście uwielbiam wszystko co ostre pikantne itd a najbardziej papryczki chili..........no i oczywiscie je jem...i teraz problem bo nie wiem czy nie szkodzę tym w jakiś sposób małej????? orientuje sie któraś doświadczona mama???????? bardzo proszę o radę....
 
dziewczyny, odnosnie antykoncepcji, co myslicie o zastrzykach hormonalnych?ja nic o tym nie wiem, znalazlam taki artykul
http://www.antykoncepcyjne.net/zastrzyki.php
musze poczytac wiecej...ja do tej pory kupe lat na pigulkach, ale szczerze nie chcialabym do nich wracac...spirale sa dosc inwazyjne, prezeratyw nie lubie, plastry - sama nie wiem?nie ufam, choc moja przyjaciolka uzywa pare lat i jest ok, na metody naturalne nie licze...ciezko podjac decyzje:)
 
beti -ja z nadia jadlam cala ciaze mega pikantne-lubie pichcic,wiec leciala kuchnia tajska i indyjska, wszystko mega ostre,ze innych wykrecalo:happy:

teraz raczej wszystko srodziemnomorskie zamna chodzi-pasty, tarty warzywne etc.czasami zapodajemy,mega pikante curry i jest oki;-)

dziecku na pewno tym nie zaszkodzisz:-Dnajwyzej bedziesz miala tak jak moja- konktetny charakterk-pewnie od tego chilli:-D

jedz to co lubisz, skoro nie masz przeciwskazan,byle zdrowo i swierze;-)
 
Ostatnia edycja:
witam dziewczyny po krótkich wakacjach, zaraz zabieram się za czytanie ale pewnie dziś nie nadrobię zaległości, dokończę jutro.
jestem na chorobowym od środy więc mam nadzieję że będę miała troszkę więcej czasu na odpoczynek no i na bb ale z dwulatkiem nie wiem czy to mi się uda.
samopoczucie, hmmmm, w upały masakra, umierałam, dziś trochę lepiej i zaczęło mi lecieć mleko z jednej piersi i to tak dość solidnie, też tak macie?? i kłucie w szyjce i ogromny napór, troszkę się tym martwię, a gin we wtorek popołudniu. już chciałam zacząć się pakować do szpitala ale w sumie może to przez te upały?? PORADŹCIE!!!!
 
onionku mój brzuch faluje dzisiaj zupełnie tak samo,a do tego boli mnie ''filipinka'' tak mnie kłuje,ze sie przekręcić nie mogę z boku na bok,,,w żadnej z poprzednich ciaż tego nie miałam,prawda jest ze kazda ciąza jest inna,
 
reklama
witam dziewczyny po krótkich wakacjach, zaraz zabieram się za czytanie ale pewnie dziś nie nadrobię zaległości, dokończę jutro.
jestem na chorobowym od środy więc mam nadzieję że będę miała troszkę więcej czasu na odpoczynek no i na bb ale z dwulatkiem nie wiem czy to mi się uda.
samopoczucie, hmmmm, w upały masakra, umierałam, dziś trochę lepiej i zaczęło mi lecieć mleko z jednej piersi i to tak dość solidnie, też tak macie?? i kłucie w szyjce i ogromny napór, troszkę się tym martwię, a gin we wtorek popołudniu. już chciałam zacząć się pakować do szpitala ale w sumie może to przez te upały?? PORADŹCIE!!!!

onionku mój brzuch faluje dzisiaj zupełnie tak samo,a do tego boli mnie ''filipinka'' tak mnie kłuje,ze sie przekręcić nie mogę z boku na bok,,,w żadnej z poprzednich ciaż tego nie miałam,prawda jest ze kazda ciąza jest inna,

Tez dzis wlasnie czuje taki lekki napor Kasialle.. Mleko wlasnie zauwazylam w minimalnej ilosci, stad moze to pobolewanie brodawek.
Karolina - takie klucie tez czuje..
 
Do góry