reklama
lilu02
Fanka BB :)
asiek w końcu dzieli nas 80 km więc i u mnie padało 1,5 godziny i teraz temp. na zewnątrz 24 stopnie a jak pachnie!!!!!!!!!!! CUDOWNIEznów PADA , jakie cudne powietrze)) jak komus za gorąco zapraszam do siebie
w całym domu pootwierałam okna i wreszcie mam chłodno w domu, zapraszam dziewczyny do mnie na ochłodęale nie powiem od tych upałów jeszcze bardziej brzuch mi się napina i muszę sporo więcej odpoczywać....
3mam kciuki za dzisiejsze wizyty w szczególności za karolinkare
powiem wam,że ogólnie jestem już bardzo zmęczona tą ciążą, dziecko daje mi się we znaki bardzo mocno kopie nawet w nocy, a do tego opuchlizna i żylaki jak w najgorszych opisach uroków ciąży
ciężko jeszcze te 2 miesiące będzie:-(
kalcha
Fanka BB :)
Hej dziewczyny
Jak ja wam zazdroszczę tego deszczu... U nas dziś masakra. Przez ostatnie 2 dni coś wialo a dziś nic zupełnie nic.
kasik, malgos przed badaniem glukozy nie rob się żadnej diety, wrecz przeciwnie mi lekarz kazał jesc duzo slodkiego tak chociaz 1 czekolade na dzien żeby wyniki wyszły wiarygodne. Oczywiście badanie na czczo czyli 10 h wczesniej nic oprócz wody. I rano też wody nie pić po przebudzeniu, zresztą w czasie godziny od wypicia gluzkozy tez nie wolno nawet wody pic.
Trzymam kciuki za wizyty!!!
Jak ja wam zazdroszczę tego deszczu... U nas dziś masakra. Przez ostatnie 2 dni coś wialo a dziś nic zupełnie nic.
kasik, malgos przed badaniem glukozy nie rob się żadnej diety, wrecz przeciwnie mi lekarz kazał jesc duzo slodkiego tak chociaz 1 czekolade na dzien żeby wyniki wyszły wiarygodne. Oczywiście badanie na czczo czyli 10 h wczesniej nic oprócz wody. I rano też wody nie pić po przebudzeniu, zresztą w czasie godziny od wypicia gluzkozy tez nie wolno nawet wody pic.
Trzymam kciuki za wizyty!!!
tosia1
zakochana mama
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2010
- Postów
- 1 155
cześć Kochane :-)
Karolinkare cały czas trzymam kciuki, przekazałam też info Korbie i Ona też mocno trzyma!!! pozdrawia wszystkie wrześnióweczki!!
u mnie przeziębienia ciąg dalszy, nie daję rady w te upały.. katar troszkę minął, ale słaba jestem koszmarnie.. muszę przemęczyć.. do soboty minimum mają być te upały... nie wiem czy dam radę.. noc była koszmarna... ale plus jeden.. tak sie dusiłam, ze musiałam uciec z łóżka do innego pokoju... M nie wiedział... w końcu mnie znalazł.. :-) i wiecie jaki stęskniony był??? hihihihi
jakimś cudem zrobiłam zupkę, ale na drugie danie to M musi przywieźć coś gotowego.. mi i tak sie jeść nie chce a smaku nie czuję..
co do ułożenia Dzidzi... to moja Mała od początku slicznie główką w dół... ale od paru dni mam przeczucie, ze się przekręciła.. :-( bo czym by kopała tak strasznie z boku..??? wizyta dopiero pod koniec miesiąca...
dobrego dnia Słońca wy moje
Karolinkare cały czas trzymam kciuki, przekazałam też info Korbie i Ona też mocno trzyma!!! pozdrawia wszystkie wrześnióweczki!!
u mnie przeziębienia ciąg dalszy, nie daję rady w te upały.. katar troszkę minął, ale słaba jestem koszmarnie.. muszę przemęczyć.. do soboty minimum mają być te upały... nie wiem czy dam radę.. noc była koszmarna... ale plus jeden.. tak sie dusiłam, ze musiałam uciec z łóżka do innego pokoju... M nie wiedział... w końcu mnie znalazł.. :-) i wiecie jaki stęskniony był??? hihihihi
jakimś cudem zrobiłam zupkę, ale na drugie danie to M musi przywieźć coś gotowego.. mi i tak sie jeść nie chce a smaku nie czuję..
co do ułożenia Dzidzi... to moja Mała od początku slicznie główką w dół... ale od paru dni mam przeczucie, ze się przekręciła.. :-( bo czym by kopała tak strasznie z boku..??? wizyta dopiero pod koniec miesiąca...
dobrego dnia Słońca wy moje
Beniaminka, Małgos i asiek dzieki za podpowiedz w sprawie testu na obciazenia glukoza, mam zlecone 75 mg glukozy wiec jutro troche sie wysiedze w przychodni. Nie chce mi sie wcale, ale w koncu trzeba to kiedys zrobic. W dodatku taki upał, ze nie wiem jak tam wysiedze.
alcia i małgos mój dzidzius tez wypina sie koło pepka z prawej strony, i to bardzo. Ale na ostatnim usg, czyli z 5tyg. temu ginek powiedział, ze to główka. A teraz mam nadzieje, ze sie obrócił i ze mi pupcie wypina. Ale dowiem sie dopiero w nastepny czwartek.
Asiek i małgos podeslijcie troszke do mnie tego deszczyku, bo ja jeszcze dzisiaj nosa nie wysciubiałam na dwór, taka parówa.
alcia i małgos mój dzidzius tez wypina sie koło pepka z prawej strony, i to bardzo. Ale na ostatnim usg, czyli z 5tyg. temu ginek powiedział, ze to główka. A teraz mam nadzieje, ze sie obrócił i ze mi pupcie wypina
. Ale dowiem sie dopiero w nastepny czwartek.Asiek i małgos podeslijcie troszke do mnie tego deszczyku, bo ja jeszcze dzisiaj nosa nie wysciubiałam na dwór, taka parówa.
no czyli nie tylko moj synek taki niekulturalny i mamie dupcie pokazuje)))
teraz mnie ogarnal strach, ze za szybko urodze....brrrrr....
wiec ide zaraz na watek wyprawkowy, bo wlasnie zrobilam liste rzeczy ktore mam, a teraz bede uzupelniac czego nie mam.... pewnie wiecej tego bedziebo na dzien dzisiejszy to moj synek byl by ubierany w jeansy i koszule,ewentualnie smieszne pajace...to jest efekt kupowania "bo fajne"...
Tosia - dobrze, ze juz Ci troszke lepieja faceci to tacy bohaterowiemoj tez spac przeze mnie nie moze, bo sie wierce i wstaje co chwile, ale jak mu proponuje druga sypialnie - mina porzuconego psaprzeciez beze mnie to on juz w ogole sie nie wyspi...
Lilu - to lez i odpoczywaj, bo cos mi sie wydaje, ze TY lubisz poszalec..nunu!!!!!!
to biore sie do roboty "biurowej" a od czwartku ruszamy " w teren"))
)))teraz mnie ogarnal strach, ze za szybko urodze....brrrrr....
wiec ide zaraz na watek wyprawkowy, bo wlasnie zrobilam liste rzeczy ktore mam, a teraz bede uzupelniac czego nie mam.... pewnie wiecej tego bedzie
bo na dzien dzisiejszy to moj synek byl by ubierany w jeansy i koszule,ewentualnie smieszne pajace...to jest efekt kupowania "bo fajne"...Tosia - dobrze, ze juz Ci troszke lepiej
a faceci to tacy bohaterowiemoj tez spac przeze mnie nie moze, bo sie wierce i wstaje co chwile, ale jak mu proponuje druga sypialnie - mina porzuconego psaprzeciez beze mnie to on juz w ogole sie nie wyspi...Lilu - to lez i odpoczywaj, bo cos mi sie wydaje, ze TY lubisz poszalec..nunu!!!!!!
to biore sie do roboty "biurowej" a od czwartku ruszamy " w teren"
))
Hej jak sie macie :-);-):-)
U nas nad morzem nieco chłodniej nawet popadało ze 3 kropelki deszczyku, ale burza idzie bo ją słychać juz, wiec moze bedzie z tego troszke ochłody? Bo nie wyrabiam normalnie, w nocy prawie nie spie, bo mi duszno okropnie dosłownie zlana potem cała
Byłam dzis w zus-ie zaniesc ciag dalszy zwolnienia i tak myslałam,ze zaraz do domciu wroce, zeby za duzo po miescie nie łazić, ale pani w okienku dopatrzyła sie, ze ginek nie wpisal ilosci dni zwolnienia, tzn.wpisał termin od kiedy do kiedy, ale w kratce ilosci tychze dni zapamniał napisac... no porazka...wiec szybko polecialam do przychodni, bo akurat dzis przyjmuje,zeby uzupełnic ten wpis, potem z powrotm do zus-u. I wiecie co? Drzwi urzedu były juz zamknieteByła 13.50, urzad do 14. no żenada. Więc już mam plany na jutro z głowy
heh
wlasnie zaczęło padac mocno
hura:-) chociaz cos na poprawe humorku;-)
Trzymam mocno kciuki za wizytki, karolinkare odezwij sie
U nas nad morzem nieco chłodniej nawet popadało ze 3 kropelki deszczyku, ale burza idzie bo ją słychać juz, wiec moze bedzie z tego troszke ochłody? Bo nie wyrabiam normalnie, w nocy prawie nie spie, bo mi duszno okropnie dosłownie zlana potem cała
Byłam dzis w zus-ie zaniesc ciag dalszy zwolnienia i tak myslałam,ze zaraz do domciu wroce, zeby za duzo po miescie nie łazić, ale pani w okienku dopatrzyła sie, ze ginek nie wpisal ilosci dni zwolnienia, tzn.wpisał termin od kiedy do kiedy, ale w kratce ilosci tychze dni zapamniał napisac... no porazka...wiec szybko polecialam do przychodni, bo akurat dzis przyjmuje,zeby uzupełnic ten wpis, potem z powrotm do zus-u. I wiecie co? Drzwi urzedu były juz zamkniete
Była 13.50, urzad do 14. no żenada. Więc już mam plany na jutro z głowy heh wlasnie zaczęło padac mocno
hura:-) chociaz cos na poprawe humorku;-)Trzymam mocno kciuki za wizytki, karolinkare odezwij sie
tak zagladam bo czekam na wieści od Karoliny....
zjadłam na obiad smażonego w tłuszczu kurczaka, kalafior, ziemniaki i mizerie i cukier po 1,5h 99- suuuper jednak nie taki diabeł straszny)))
właśnie zamówiłam łózeczko na allegro- ale dla mojego prawie 3 latka jeszcze czaje się na pościel z prosiaczkiem- troche droga ale jaka fajna
Aga nie ma jak to pracowac w urzędzie))
zjadłam na obiad smażonego w tłuszczu kurczaka, kalafior, ziemniaki i mizerie i cukier po 1,5h 99- suuuper jednak nie taki diabeł straszny
)))właśnie zamówiłam łózeczko na allegro- ale dla mojego prawie 3 latka
jeszcze czaje się na pościel z prosiaczkiem- troche droga ale jaka fajna Aga nie ma jak to pracowac w urzędzie
))agnieszka75
Fanka BB :)
Ja dziś byłam w Urzędzie Skarbowym załatwiać takie tam papierowe formalności, w końcu poprosiłam o zaświadczenie że z niczym firma nie zalega i zapytałam grzecznie czy jest szansa, że dziś go dostanę, pani powiedziała, że tak tylko proszę jeszcze zapłacić opłatę skarbową, więc do kasy ale potem okazało się, że mojego zaświadczenie nie ma kto podpisać bo ten ważny ktoś wyszedł sobie już do domu (jeszcze pół godziny do zamknięcia urzędu było). Jutro więc od nowa pielgrzymka.
reklama
gizela79
Fanka BB :)
Witam was kochane:-)....Te upały nas wykończą....u nas dziś troszkę wiaterku było i chmurek-z 5min. padało i koniec
-teraz słońce i znowu duchota-może coś w nocy będzie-boje sie burzy ale jak nigdy pragnę tej burzy i przywitam ją z radością...
Noc miałam koszmarną -prawie nie spałam...Wczoraj mieliśmy z moim m dzień gospodarczy-tzn-umył okno balkonowe a ja tylko małe w kuchni....powiesił poprane i poprasowane firanki i zasłonki a ja porządki robiłam....i miałam dość a dziś montowaliśmy łóżeczko i już jest ubrane-potem dam zdjęcie na odpowiedni wątek!torbę mam do szpitala też spakowana...teraz zostało nam czekanie na naszego maluszka,ale niech jeszcze siedzi...choć męczą mnie te nieregularne ala skurcze przed @ i cały dół brzusia pobolewa,ale w przyszłym tyg.mam wizytę więc moze coś bedę wiedzieć więcej.....
A jutro jadę do ZG do poradni diabetologicznej na kontrol-aż mi sie nie chce....
Karolinkare trzymam kciuki.....
-teraz słońce i znowu duchota-może coś w nocy będzie-boje sie burzy ale jak nigdy pragnę tej burzy i przywitam ją z radością...Noc miałam koszmarną -prawie nie spałam...Wczoraj mieliśmy z moim m dzień gospodarczy-tzn-umył okno balkonowe a ja tylko małe w kuchni....powiesił poprane i poprasowane firanki i zasłonki a ja porządki robiłam....i miałam dość a dziś montowaliśmy łóżeczko i już jest ubrane-potem dam zdjęcie na odpowiedni wątek!torbę mam do szpitala też spakowana...teraz zostało nam czekanie na naszego maluszka,ale niech jeszcze siedzi...choć męczą mnie te nieregularne ala skurcze przed @ i cały dół brzusia pobolewa,ale w przyszłym tyg.mam wizytę więc moze coś bedę wiedzieć więcej.....
A jutro jadę do ZG do poradni diabetologicznej na kontrol-aż mi sie nie chce....
Karolinkare trzymam kciuki.....
