reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

witam i ja , moj synek sie rozchorowal noc kompletnie nie przespana ,normalnie tragedia
co do ciuszkow prasowanie i pranie na koniec lipca planuje

Karolinkare ,nie denerwuj sie ale lepiej to sprawdzc naawet nie czekaj do wizyty ja bym zadzwonila do lekarza na twoim miejscu juz teraz!!! nie powinno nic leciec ,cieknac ani przeciekac czasem uplawy sa rzadkie ale czy wymieniasz wkladke co jakis czas??i jest mokra

z moja pierwsza ciaza bylo tak w 22 tc zaczel;am miec dziwne uplawy i mokra bielizne wkladke wybienilam co 6 h i jak pojechalam do szpitala to sie okazalo ze to sa wody odrazu dostalam antybiotyk wszystko a mimo to dostalam zakarzenia wiec lepiej dmuchac na zimne po co sie stresowac
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam się i ja po kilku dniach nieobecności.
Melduję,że żyję.
Dziś noc nie przespana z powodu bólu zęba, moja dentystka jak na złość dziś ma wolne, poszłam do 1 lepszego stomatologa wpierdziulił lekarstwo na odczepnego.Robił to szybko na hurra i boleśnie,że myślałam,że mu paluchy odgryzę.
Powiedział,że mam się zgłosić do swojego dentysty po niedzieli i tyle.
Ząb mnie ćmi trochę a w domu brak tabletek przeciwbólowych a T. do 21.:-(

Najlepsze jest to,że mnie ciągnie na jedzenie i to słodkie i wciągam co chwila ciastka, ale staram się nie dotykać jedzeniem zatrutego zębola.
Jak nie urok to s...
T ostatnio dwa dni w domu, ale chory katar kaszel ból gardziołka.
Sprzedał mi katar i ból gardzioła, ale cholineksy sobie ssie i jakoś żyję.

Pogoda do bani duszno jak nie wiem i pochmurnie.

Gratki udanych wizyt a za te dzisiejsze i w najbliższym czasie trzymam mocno kciukasy.
Ja mam 1 lipca glukozę grrrrr a 6 lipca wizytę u gina.

Karolinkare- ja po nocy jak wstanę a kibel jest zajęty to mi wydzielina co się w nocy uzbierała ciurkiem leci prawie po nogach, wiec muszę leżeć aż wc się zwolni a jak biorę co 2 dzień tabletkę dowcipkę to już wogóle potop więc bez wkładki na noc ani rusz :-D

Co do prania ubranek i prasowania to ja mam większość od szwagierki więc poprane w Jelpie już mi dała, ale w sierpniu je wrzucę razem z tymi lumpkowymi to wypiorę i poprasuję.
Ja tam lubię prasować, byle nie za często i nie koszule wizytowe lub spodnie co sie gniotą tak,że jeden kawałek poprasuje a drugi sie zgniecie włączam sobie wtedy muzyczkę i macham żelazkiem.
Zmykam poleżeć trochę w łóżku bo ząb mnie do k...cy doprowadza.

 
Dziewczyny ja póki co też nie tyję. Waga jak zaczarowana stoi w miejscu mam tylko nadzieję, że z maluchem wszystko ok. Najwidoczniej taka moja uroda w ciąży. Moja mama tyła ok 30kg przy każdym dziecku a ja póki co 0kg. Moja ginka co jakiś czas wysyła mnie na badania odnośnie tarczycy i jest ok. Zobaczymy co powie we wtorek bo będe miała aktualne wyniki z wczoraj:-)

Jeśli chodzi o upławy to ja też mam wiecznie wilgotno i bez wkładek się nie obejdzie:-)
Moja gin twierdzi że jest wszysko ok i że to naturalne w ciąży. Ważne żeby obserwować kolor wydzieliny. Najlepiej gdy jest biała lub kremowa.

Kurcze mam dziś totalnego lenia już po pierwszej a ja się snuję po domu w piżamie:-(
Wstyd muszę się ogarnąć:-)

A mam do Was bardzo ważne pytanie co myślicie o czujnikach oddechu(takich co umieszcza się je na pieluszce i gdyby nie daj Boże było coś nie tak to wydają sygnał dzwiękowy i drgają)
Chcę coś takiego kupić bo naczytałam się o śmierci łóżeczkowej i jestem przerażona. Dodatkowo przeraża mnie fakt, że mojej koleżanki z pracy wnuczek zmarł z tego powodu w Wielkanoc...:szok:
 
łooo kurde..normalnie nie wyrabiam dzis..kicham i kicham i z nosa sie leje. U nas dzis goraco ale wiaterek wieje i z tego to wszystko. Doszłam dzis tylko do sklepikow koło mnie i juz nie mam siły, jakas słaba jestem.
Trzymam kciuki za wizyty!
 
Karolinkare ja mam normalne moim zdaniem uplawy..czasami mocniejsze czasami slabsze ale nie leci ze mnie mocno..kurde mam nadzieje ze w Twoim przypadku to tez uplawy tylko poprostu wzmozone.. no i najwazniejsze jaki maja kolor i zapach.
 
agusska tez sie zastanawialam nad tymi czujnikami oddechu bo tez sie naczytalam o tej smierci lozeczkowej...biedny ten dzidzius o ktorym piszesz, to straszne po prostu
 
hej dziewczynki...
nie bylo mnie kilka dni bo zle sie czualm maluchy daja mi popalic przez ten tydzien....
sluchajcie mam pytanko czy z was tez ze tak powiem..."leci", bo ja mam ciagle wladke mokra boje sie ze to moze wody plodowe ae o chba zdecydowanie za wczsnie co nie???
poradzcie prosze

ja w 3 trym w tamtej ciąży też miałąm bardzo silne upławy, a wód płodowych maluszkowi nie brakowało...;-)ale skoro masz dziś wizytę to lekarz na pewno powie co to i czy wszystko ok:tak::tak:trzymam kciuki

ja od paru dni miałam kiepskie noce, Misiek ząbkuje, przez co ma nos zatkany i dużo było wstawania, wczraj trochę przegiełąm z aktyności i dziś w nocy w łazience złapał mnie taki skurcz, że się przeraziłam, po zmianie pozycji przeszło, ale rano jeszcze mniejsze skurcze mnie połapały,bolały mnie też uda... Janek się rusza, więc raczej wszystko ok, ale napisałm maila do mojego gin. opisując mu szczegółowo samopoczucie ja to będzie coś niepokojącego i dla niego to odpisze lub oddzwoni...

nic uciekam się położyć...
a co prasowania mój M. też z tych co pod krawatem do pracy, więc koszule codziennie. a ciuszki dla Janka najmniejsze powyciągałm muszę kupić proszek, u nas przy Jacku sprawdził się "Dzidziuś" i mimo przeprowadzki popiorę mam nadzieję, że będę poprawiać w Czempiniu, ale w razie czego torbę muszę mieć spaokowaną już w pod koniec sierpnia i rzeczy lepiej poprane, wolę uniknąć sytuacji robinia wszystkiego przez M. bo i tak będzie miał co robić jak będę w szpitalu, do Czempinia moją mamę po prostu ściągnę na te 3 dni i luz, ale jak będę tu rodzić to gorzej, bo teściowa zołza...co tam najwyżej też tu mamę poproszę, tylko wtedy to ona jest skrępowana, bo to jednak dom teściów, a na naszym to luz..
dobra mykam
 
Witam dziewczyny. Czytam was cały czas, ale nie zawsze mam wenę do odpisywania...
Ja nadal czekam na paczkę z ciuszkami, która miała być w środę, ale nic... Co do prasowania ciuszków to mam zamiar jakoś w sierpniu się za to zabrać. Jak na razie to tylko są poukładane kolorami tak jak będą musiały być wrzucane do pralki, ;))
Dzisiaj idę na USG potwierdzić córeczkę i że jest z nią wszystko w porządku ;))
 
Witam się i ja po kilku dniach nieobecności.
Melduję,że żyję.
[/B]
Dobrze , ze jestes bo juz sie stesknilam za Toba:happy2:
c
Kurcze mam dziś totalnego lenia już po pierwszej a ja się snuję po domu w piżamie:-(
Wstyd muszę się ogarnąć:-)

A mam do Was bardzo ważne pytanie co myślicie o czujnikach oddechu(takich co umieszcza się je na pieluszce i gdyby nie daj Boże było coś nie tak to wydają sygnał dzwiękowy i drgają)
Chcę coś takiego kupić bo naczytałam się o śmierci łóżeczkowej i jestem przerażona. Dodatkowo przeraża mnie fakt, że mojej koleżanki z pracy wnuczek zmarł z tego powodu w Wielkanoc...:szok:
Wiesz ja mysle ze to urzadzenie nie jest potrzebne. Jak bylam teraz w szpitalu to bralam udzial w kilku wkladach i tam tez wspominano o smierci lozeczkowej. A wiec wedlug najnowszych badan zdarza sie ona najczesciej:
-wczesniaczkom
-rodzicom , ktorzy pala w domu ( chociazby w jednym pomieszczeniu papierosy)
-dzieciom, ktore do 6 miesiecy zostawia sie na noc w pozycji na brzuszku
-Jesli lozeczko dziecka jest szczelnie opatulone roznymi podusiami , ochraniaczami , kolderkami i nie ma cyrkulacji powietrza ( do trzech miesiecy dziecko powinno spac pez poduszki i najlepiej w spiworku , na noc z odkrytym baldachimem)
- niemowlakom spiacym w lozku rodzicow a nie w swoim lozeczku

Karolinkare ja mam normalne moim zdaniem uplawy..czasami mocniejsze czasami slabsze ale nie leci ze mnie mocno..kurde mam nadzieje ze w Twoim przypadku to tez uplawy tylko poprostu wzmozone.. no i najwazniejsze jaki maja kolor i zapach.
U mnie bez wkladki zmienianej 2 razy dziennie ani rusz. Ale ja mam te paski do sprawdzania i nie sa to wody plodowe.
 
reklama
dzien dobry

Karolinkare mysle ze ilosc wod jest oki,a to tylko nadmiar wydzieliny,ale jak masz dzis wizyte to powiedz ginowi ze Cie to niepokoi i niech sprawdzi ilosc wod

Kerna hop,hop odezwij sie


Anja 78 hop,hop co u Ciebie


milego dnia
 
Do góry