reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

[ Jadę dzisiaj troszkę poszaleć po lumpeksach, mam nadzieję że trafi mi się jeszcze coś fajnego. Powolutku piorę, prasuję i układam w szafce, jak mnie nawiedzi to otwieram ją i delektuję swoje oczy tym widokiem .. ach.. jakie to przyjemne!!

Życzę wam udanego i miłego dnia!!!
Udanych lowow.

Witam Brzuchatki!

Do Mamusiek z Niemiec: czy u Was wczoraj po meczu też taka akcja była? U mnie główna ulica to jedna wielka kawalkada aut na światłach awaryjnych, ryki tłumów, nawet fajerwerki. O gooooooooooszzzzzzzz....
U nas tez szok moj synus do 23 godz nie mogl zasnac bo tak dawali trabkami

Bym zapomniała - też dla Mamuś z DE: na szkole rodzenia wszystkie kobietki miały już zaklepaną położną do domu i kiedy powiedziałam, że ja jeszcze nie mam to prowadząca radziła mi się pospieszyć bo trudno w krótkim terminie potem jakąś dostać. Ale przyniosła mi telefon do swojej znajomej i też już mam własną położną. Mamy się spotkać u mnie w domu w połowie lipca na wstępną rozmowę.
Tak tylko daję znać, że warto się już o położną postarać.
Dzieki za przypomnienie, musze w tym tyg zadzwonic mam liste ale musze sie rozgladnac za jakas Polka.

Dzien dobry:)
co do paracetamolu, to wiem o co chodzi!trzy lata mieszkalam w Anglii, a teraz w Irlandii i jest to samo...dobrze, ze mam prywatna polska ginekolog, ktora daje recepty na odpowiedniki polskich lekow, tylko jedna wizyta z usg to 160 euro!!!!!ale co zrobic...oczywiscie jak irlandzki lekarz rodzinny zobaczyl, ze na zastoj w nerce dala mi m.in. buscopan i to na caly miesiac, stwierdzila, ze to przeciwbolowe i lepiej zebym nie brala, tylko zastapila paracetamolem:)nawet nie )
Ja tez dostalam na zastoj w nerce buscopan
[LEFT Któraś pisała o opuchliźnie w okolicy krocza....dziewczyny dla mnie to wstydliwy temat:zawstydzona/y: ale ja "tam" siebie nie poznaje...już nie piszę o bólu i ciągnięciu podczas stania i chodzenia ale kurczę wszystko mam opuchnięte....moja ginka nic na to nie mówi a ja się boję co będzie podczas porodu:confused: jakiś dól mnie łapie jak o tym pomyślę....
do tego pogoda jakaś niewyraźna.....

[/LEFT]
U mnie tez tragedia z ta opuchlizna , pod koniec dnia robia mi sie takie wielkie twarde buly. Do tej pory chodzilam na basen , ale teraz przez to sie juz wstydze.:zawstydzona/y:

Oj tak i ja widze te zmiany. Hmmm, niekoniecznie estetycznie i funkcjonalnie na plus:confused:
Na pocieszenie i poprawę humoru, zacytuję urywek rozdziału książki Śmieszny Brzuszek Jenny McCarthy , któą niejednokrotnie przytaczałam w innych wątkach.
A rzecz się ma o ...poczytajcie ;-)
(...)"Niebieskie namoczone biszkopty nie odnoszą się do cipki po porodzie, tylko przed. Po porodzie mogłaby się nazywać:"ziejący krater". Ten rozdział mówi o ewolucji, jaką przechodzi Twoja cipka w przygotowaniu do eksplozji.
Jako, że wszystko traktuję równo, muszę przyznać, że bardzo dbałam o siebie tam na dole.Pewnego dnia z powodu rosnącego brzucha nie mogłam już nic tam zobaczyć.Postanowiłam więc zrobić sobie zsłużone wakacje od wosku. Stwierdziłam, że skoro i tak nie kocham się z mężem, dlaczego miałabym się martwić jak wygląda moja śliczna cipka? Dni zamieniły się w tygodnie, tygodnie w miesiące, a moje krocze zmieniło się w południowo-amerykańską dżunglę. I tak mnie to nie obchodziło , nie mogłam nic zobaczyć.
jednak pewnego dnia, podcierając się poczułam opuchliznę i zaniepokoiłam się. Postanowiłam zerknąć. Ponieważ za cholerę nic nie mogłam zobaczyć bez pomocy, wyciągnęłam lusterko spod umywalki w łazience i spojrzałam. JASNY GWINT! Gdybym stala, straciłabym równowagę. Co do diabła się dzieje? Moje wargi sromowe wyglądały jak dwa niebieskie namoczone biszkopty, ledwie widoczne spod dywanu, który przykrywał moje przyrodzenie.
Jak to się stało, że nikt mnie nie ostrzegał? Dowiedziałam się, że nie jestem nienormalna.
Twoja cipka nabiega krwią podczas ciąży, co czasem powoduje obrzmienie i niebieskawy albo fioletowy odcień (...) "

Chyba coś jest na rzeczy, bo i ja nie jestem zadowolona z tego co zobaczyłam:no::szok:
DOBRE:-D
 
reklama
Skrzacie - nie martw sie, kazda z nas moglaby pewnie taka liste stworzyc:))))same dziwadelka:)

Beniaminka - obrazowy ten opis:)))haha, szkoda,ze nie mam w poblizu polskiej ksiegarni, polecialabym kupic:)chociaz moze jutro poszukam po angielsku:)))ja polecam "9 miesiecy - przewodnik po ciazy i okolicach" Kaz Cookie, tez mozna sie usmiac, a jednoczesnie duzo zrozumiec, tak dosadnie i po ludzku wytlumaczone:)
 
Witam mamusie:) Jeszcze godzinka i koniec pracy:)
pogoda pochmurna i nie za cieplo;/ wogole jakas ciezka noc mialam bo co chwile sie budzilam:(

ja puki co nie mam problemow z puchnieciem i mam nadzieje ze tak juz zostanie..a co do malucha to byl obrocony glowka w dol ale od wczoraj sie zastanawiam czy sie nie przekrecil bo czuje jak mnie obklada po lewej i prawej stronie brzucha..do tego jak polozylam sie wczoraj na prawym boku to z lewej strony widzialam jakby wypchana glowke..tak sie wystraszylam ze zamarlam..nie wiedzialam co zrobic..i do tej pory nie wiem co to bylo ale duzych rozmiarow taka bulwa pod skora..z tego szoku nie pomyslalam o zrobieniu zdjecia.

Justyna fajnie ze u ciebie juz wszystko w porzadku:*
 
alcia ja sie nie martwie tym wszystkim bo już 300razy się wszystkich pytałam i znosze to wszystko cierpliwie a pocieszam sie hasłem "byle do porodu". A książke co piszesz zamówie sobie tylko dla recenzji o niej. Uśmiałam sie na maksa z opisu.:-D

 
Skrzacie - nie martw sie, kazda z nas moglaby pewnie taka liste stworzyc:))))same dziwadelka:)

Beniaminka - obrazowy ten opis:)))haha, szkoda,ze nie mam w poblizu polskiej ksiegarni, polecialabym kupic:)chociaz moze jutro poszukam po angielsku:)))ja polecam "9 miesiecy - przewodnik po ciazy i okolicach" Kaz Cookie, tez mozna sie usmiac, a jednoczesnie duzo zrozumiec, tak dosadnie i po ludzku wytlumaczone:)

Alcia, dzięki za polecenie książki, już nie mam co czytać,a stałam się monotematyczna i byle lektura mnie nie zainteresuje. Czytam wszystko o macierzyństwie, ciąży , ale unikam stricte medycznych opracowań, bo to mniej więcej znam jako zawodowiec. I wlasnie takie książeczki z dozą humoru ale i rzetelnej wiedzy mnie interesują . Już zamowiłam używaną na Allegro :-)
 
Witam sie po weekendzie :) Pogoda hmm jak to zawsze jak jade nad morze :) Czyli pochmurno ,a w niedziele jak wyjezdzalismy padalo :) Moj maz z ekipa zajeli 2 miejsce wiec wszystcy zadowoleni. :) Staralam sie nadrobic co pisalyscie ale jak to bywa po przeczytaniu tylu stron zapomnialam co mialam komu odpisac ;/ Napewno gratuluje udanego porodu bratowej lilu(o ile dobrze pamietam), dobrych wynikow badan i powrotu ze szpitala, oraz udanych wizyt :) Co do krwawienia z nosa to mi tez czasem sie zdarza wiec chyba to normalne w naszym stanie. A ja podobnie jak malgos nie mam problemow z puchnieciem i rowniez mam nadzieje ,ze tak dalej zostanie. Niestety nie pamietam co jeszcze mialam napisac ale jak sobie przypomne to bede krzyczec :D Ja jutro mam wizyte kontrolna u diabetologa czyli znow stanie od 7 na tej glupiej Polnej i denerwowanie sie ;/ A pozniej dentysta ciag dalszy jednym slowem znow wtorek pod patronatem literki D czyli do du**. Ja uciekam zrobic obiadek ,a pozniej z psiakiem. Zycze milego popoludnia :)
Aaaaaaaa (krzycze :p hehe) Przypomnialo mi sie , w ten weekend w Warszawie sa targi dla kobiet w ciazy chyba cos takiego co bylo w Krakowie i wlasnie sie z mezem zastanawiamy czy nie pojechac. Daje wam link byscie mogly sobie poczytac http://www.tvnstyle.pl/news/3214/view .
 
Beniaminko opis rewelka....muszę się wyposażyć w tę książkę:tak: Nic już do opisu nie dodam, wszystko zostało powiedziane:-D:-D:-D

Ja już po wizycie u mojego najmłodszego bratanka.....dziewczyny wiecie jak on pachniał....cuuuuuudownie takim maluteńkim dzidziuśkiem.....te rączki, usteczka i uszka takie do główki przyklejone....włoski czarniutkie....ach ach ach.....byłe do września i takie cudo będzie moje!!!!!!!!!!!!!!:tak:
 
Beniaminko-rewelacja

lilu-no wlasnie tak to jest ze kazda z nas mysli ze jest jakas dziwna bo to czy tamto,a potem okazuje sie ze wiele tak ma:)

Ja na przyklad nie moge sie nadziwic jak inne odczucia mam w roznych sytuacjach-normalnie jakbym nie byla soba a i z koncentracja problemy
!

I skrzaciku ja tak samo "byle do wrzesnia"

tylko szok dla mnie taki ze w pierwszej ciazy czulam sie zupelnie inaczej-lepiej- a ta to bedzie mnie mozna straszyc haha:-)
 
oj Olcia zgadzam sie z Toba, ja tez siebie nie poznaje i co najgorsze niejednokrotnie - nie lubie;)
nie zdawalam sobie sprawy, ze ciaza tak duzo zmienia!
a wiecie co robie teraz?
objadam sie bardzo kwasnymi mandarynkami!!!!! i nawet sobie nie wyobrazacie jak one mi smakuja:)
 
reklama
Do góry