reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

czy do końca mam brac fenoterol to nie wiem ,w każdym razie napewno do końca czerwca bo dopiero mam następną wizyte,sama jestem ciekawa czy będe sie musiała faszerować tymi tabletkami do końca ciazy:zawstydzona/y: ale tak w gruncie rzeczy to wydaje mi sie ze mam małą dawke bo biore 2 razy dziennie po poł tabletki i miałam dzwonić gdyby napinanie brzucha nie minęło,ale odkąd biore te tabletki to jak reka odjął.

mysle ze spokojnie do konca 36 tc bedziesz brac,zeby corcia donoszona byla,a potem lekarz zda sie na nature:)

[
Pysiunia dzieki za liste chyba dzisiaj sie spakuje ....

Trixi nawet nie zartuj tak sobie,na poczatek sierpnia to mosze pakowac
a teraz to odpoczywaj lepiej

nie pisalam Wam tego ale dzis napisze,jak bylam tam w szpitalu na karowej ,tam jest OIOM noworodkow
widzialam lezącego w inkubatorze takiego maluszka,byl zaintubowany,podejrzewam ze urodzonu gdzies w 6 mc bo wazyl na moje oko z pol kilo
widok nie do zapomnienia do konca zycia naprawde
to juz lepiej w te upaly sie meczyc i niech 3kg sie rodza mowie Wam
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziń dybry dziewczynki! :-):-):-):-)

Msdracula gratulacje :-):-):-)

Wstretnamalpa ja chodze w japonkach caly czas, mam ich wiecej niz 5 par :tak::tak::tak:

milego dnia dziewczynki :-)
 
Witam porannie i upalnie :-)
Dzisiaj moje Kochanie dało mi posać i te duże i te maleńkie. Zasłonił mi okno roletą, zamknął drzwi do sypialni, okno otwarte i było błogo, nawet do WC siusiu nie musiłam, także rekord- pospałam do 09.30 a moja sunia ze mną na podusi obok.
Czekało już na mnie śniadanie, bo ostatnio mój P trochę się zapomniał i nie robił nic w kuchni. Także dzień miło rozpoczęty, cukier na czczo 71 j. :-D Wiec zjadłam jajko z majonezem, ciemny chleb i szynką, oraz furą papryki i ogórków.Najdałam się, zaraz mierze cukier czy nie przedobrzyłam.

Kinia1 , problemy w pracy, brak pracy- dla mężczyzny jest szczególnie dotkliwy, stąd może i ucieczka we własny świat gier, TV ...bywa że mniej zdrowe narowy. Warto rozmawiać, warto mówić o własnych potrzebach. Asertywnie, ale rozmawiać. Przemilczenie i dąsanie się po cichu nic nie zmienia a problem narasta z dnia na dzień. Firanki ostentacyjnie zostawiłabym, a co...Jemu nie przeszkadza, to udaj że Tobie również. Nie rób tego teraz sama, nie dosyc że łapki sa wysoko i niedobrze na brzuszek, to jeszcze możesz spaść wieszając je.
Tulam Cię, i nei dajmy się smuteczkom za długo :-)
Wstretnamalpo, ja chodże w balerinkach na płaskim , ale okazyjnie zakładam snadałki ze skóry na lekkim obcasie, bardzo stabilne i wygodne z daichmana( te od Crowford z czarnymi paskami jak gladiatorki) bardzooo wygodne, polecam. W domu biegam na boso, najwygodniej. Juz wyjmuje z szafy japonki i pewnie beda w ruchu non stop.

Witam dziewczyny - ja już po kąpieli w chłodnej wodzie. Wreszcie odżyłam, bo rano obudziłam się mokra przez ten upał (o 7 rano). Zaczęłam kaszleć, mam nadzieję, ze rozejdzie się po kościach, bo chyba zwariuję jak znów będę chora.
Dzisiaj mam 4 rocznicę ślubu - to 4 najszczęśliwsze lata w moim życiu :-) Na dzisiaj też miałam planowany termin porodu mojego wcześniejszego aniołka (niestety poroniłam). Mam więc mieszane uczucia co do dnia dzisiejszego.

Jutro wyjeżdżam na weekend nad jezioro - cieszę się, bo w bloku nie da się wytrzymać tych upałów, a po drugie dzidzia na chwilę zmieni klimat ;-)
Beniaminka - jedz, jedz! Chyba, ze chcesz urodzić od razu modelkę, ale może to nie jest najlepszy pomysł - ostatnio lansuje się modelki o bardziej obfitych kształtach ;-)Wstrętna.małpo - ja nosze teraz klapki na niewielkiej koturnie, ale jak mi nogi bardziej spuchną, to pewnie się przerzucę na japonki na całkiem płaskiej podeszwie.
Dagna gratuluję 4 Rocznicy ! :-) Cieszę się, że masz tak udane małżeństwo, dobrze słyszeć, że to jednak możliwe i jak się chce, to sie da , prawda? :-D
Upały i na Śląsku nieziemskie , dzisiaj ma być ponad 30 st, już jest 29, wszystko stoi, chyba postraszy burzą.
Jeziorka zazdroszczę...Ech, moze i nam uda sie wyrwac. Pływaj, odpoczywaj, relaksuj się i ciesz naturą, nic tak nie koi jak ona.
Pięknego pobytu!


Trixi, takie skurcze to ćwiczenie macicy przygotowujące ją do porodu, oczywiscie nie za czeste i niezbyt intensywne. Nie powinny nadto boleć.Ale bolec moze rowniez samo rozciaganie sie wiezadel i uciski na narządy wewnętrzne, rozchodzenie się żeber.Bolą także rozdymane i scisniete na maxa jelita, a wzdecia bola okrutnie. Ja mimo diety mam fatalne wzdecia, az chodzic nie raz sie nie da.
Co do szpitala? Sama jeszcze sie dowiaduje. 19 lat temu - nic sie nie bralo, byl zakaz miec nawet stanik czy majteczki. Podpasek nie dawali tylko lignine miedzy nogi( beeee) i przykrotkie koszuliny z plotna gdzie bylo widac i pupe i piersi, do tego gumowe chodaki do chodzenia- nic z domu! :-) Śmiesznie bylo, a kobietki na polozniczym chodzily jak japonki w kimonach malymi kroczkami zeby lignina nie wypadla. Dobrze ze te czasy minęły :-D
Pysia jestes niezastapiona- konkretne rady co zabrac na porodówke, tak lubie i dziekuje :-D
Tosiu, dziękuję :-D
A wiesz, u mnie w WC tez najmilej, zimne kafle i piesek tam tez ucieka lezec. Pisalas u ciuszkach dla nas....Mam juz troche tego, kupilam uzywane markowe na Allegro, sa fajne...ale jakby nie wszystko mi lezy, czuje sie grubasna, nieksztaltna, inne mamy wydaja mi sie takie proporcjonalne, ja chyba przez ten biust jestem taka jedna bryla od gory do dolu wielka górka ;-)Najlepiej lubie ciuszki z HappyMum, one rzeczywiscie jakis ksztalt mi nadaja i ujdzie w tłoku ;-D
Fajnie, ze znalazlas sobie zajecie...zakupki, bazarek . I widzisz, jutro juz wraca Twój Mąż :-)

JoluMi, fajnie że sie odezwałas, i cieszy ze znalazlas fajna położną. Ja w mojej przychodni ez juz po rozmowie z polozna, jest przemila i kompetentna, a biedulka sama od lat nie umie poczac dzieciaczka, i mowi ze beda adoptowac dziecko. Ale ma pasje i kocha to co lubi, a to sie czuje :-)
Dobrze slyszec, ze u Ciebie OK :-) Moze jednak uda nam sie kiedys jakies spotkanie na soczku ?
Karolino,tez milo ze sie odezwałaś :-)Czyli bylas juz na 4D, ale fajnie :-) Ale fakt ceny maja z kosmosu, szybko chca odrobic wydane pieniadze na ten sprzet, a jest drogi niestety. Chyba sie skusze, ale szukam super miejsca. Moj doktor ma USG ale to nie jest 4D.Moze cos mi poleci.
Ja tez na fenoterolu i tak chyba do ponad 30 tyg. Zobaczymy.

Witam! melduję się już jako pani MGR :-) obroniłam się na 5 :-) teraz mam nadzieję będę na bieżąco :tak:
Trixi a brzuch ci twardnieje przy tych skurczach?
Karolina84 no to witaj z powrotem, aj też po nieobecności wracam i ilośc postów jest nie do nadrobienia :szok: a fenoterol masz brać już do końca ciąży?

Noooo!!! Gratulacje dla Pani mgr Msdraculi :-D Wspaniale Kochana, a nie mówiłam ze bedzie 5 ? :-)
Calineczko, nie martw sie i mnie tez dopadaja takie mysli....materialne, psychiczne i wtedy sie zamrtwiam. Ale to chwilowe, naprawde mija! :-)

Życzę Wam pogodnego, pięknego dnia i dużo radosci na dzisiaj!
 
Ostatnia edycja:
Trixi-jasne ty sie spakoj,ale nigdzie sie jeszcze nie wybieraj-nie mysl tak o tym tylko sie zrelaksuj:)trzymam kciuki zeby bylo dobrze


Diewczyny nie wiem czy jestescie za (mam nadzieje ze tak)ale zrobilam watek z naszymi fotkami,nie wszystkie z nas sa na naszej klasie ,a fajnie by bylo sie zobaczyc,u nas na Mamy z Uk ,taki byl i bylo to bardzo fajne,tak na bierzaco zobaczyc sie co jakis czas.Zwlaszza ze wiele z nas ma tez starsze pociechy ktorymi moze sie pochwalic:)
 
Dziewczyny oswiadczam, że ŻYJĘ!!!!!!!:tak::tak::tak:
Mówię Wam myślałam, że z bólu się przekręcę. Do północy mnie tak rwało, że płakać mi się chciało i aż w plecach czułam tego zęba:dry:Ale na szcęście jak zasnęłam to przeszło i dzis mam super dzień:-):-):-)
tosiu zostaw sobie czary mary na drugi korzeń:sorry:
Zajadam pyszne słodkie czereśnie ijest mi dobrze..wcale nie duszno, bo w mojej lodowatej piwnicy w końcu można ściagnąć sweter;-):-D
Ale strasznie mnie swędzi dekolt:szok: Zauważyłam pełno plamek i krostek i nie wiadomo czego na calutki dekolcie..oj chyba odezwało się uczulenie na słoneczko:dry: W Hiszpani też sięnabawiłam i wyglądało dość podobnie..ale teraz nie wiem co z tym robić:confused::confused::confused::confused:Zadrapię się do wizyty....jakieś rady:confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused:

Calineczko a mnei w ogóle nie dziwi Twój post..to, że sięmartwisz oznacza, że już kochasz swojego bobasa i boisz się o jego życie, wasze...o przyszłosc. Tak powinno być:tak:to wielka zmiana przecież a nie urodzę i jakoś to będzie. Włączył Ci się instynkt i zaczynasz zdawać sobei zprawę, że już nigdy nie bedzie tak samo..że będą zmartwienia, troska o dziecko która zostanie Ci do końca życia...ale to jest piękne. Ja tez w pierwszej ciąży byłam przerażona i bałam się tej odpowiedzialności, że wsyzstko bedzie zależeć ode mnie, że bedę miała na swoich barkach czyjeś zycie..ale potem się o tym nie myśli, tlyko idzie za ciosem i kocha swoją Kropkę z dnia na dzień coraz bardziej:tak::tak::tak:
Pwoeim Ci dal porównania, że mój M tez był wniebowzięty a ja jemu takie głupoty wygadywałam, że w szoku był i nie potrafił mnie zrozumieć...hormonki:tak:
Ms dracula moje gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pani magister...dumnie brzmi;-):tak:
Trixi co Ty masz za mysli???????????
 
Kinia1 i Beniaminka - dziękuję bardzo! ;-)

Beniaminko - Twój facet to skarb! Mój mi też dzisiaj zostawił śniadanie w lodówce, ale podejrzewam, że nie do końca z myślą o mnie, pewnie nie zmieścił tych kanapek. Tak, czy siak pyszne ;-)

Kinia1 - ja też mam już pewnie z 10 kg, a mam wrażenie, że ze 20, czuje się ociężała i wielka jak słoń. A jeśli chodzi o problemy w domu, to pewnie jest mu ciężko przez pracę, co wcale go nie usprawiedliwia. Musicie sobie wszystko wyjaśnić, niech się włączy w prace domowe, albo daj sobie na luz i tak jak radzi Beniaminka odpuść sobie np. firanki, może i on zauważy, że trzeba coś zrobić? Hmm... większość facetów nie jest aż tak spostrzegawczych ;-)
Calineczko - ja mam często podobne myśli. Kocham tego dzieciaka już teraz, ciągle mówię do brzucha, nie mogę się doczekać aż wezmę córeczkę na ręce, ale z drugiej strony jestem przerażona i różne dziwne myśli przychodzą mi do głowy. To chyba normalne.

Pani magister - gratulacje :-)

Trixi
- dziecka ma jeszcze czas! Odpoczywaj jak najwięcej i staraj się nie stresować... może minie. A jak nie to skontaktuj się z lekarzem!

Idę wziąć kolejny prysznic i zmykam na miasto pozałatwiać kilka rzeczy - mam wrażenie, że się zaraz roztopię.
 
kciuki zacisnięte:tak::tak:

[ Muszę o czyms napisać tylko z góry prosze (bez krytyki )
Wczoraj przezyłam dość powazny kryzys psychiczny
Zdaje sobie sprawę , że nawet nie mam prawa tak myslec a co dopiero pisac ale musze wydusic to z siebie
Boję sie , że nie pokocham naszego dziecka tak jak powinnam
, że będzie mnie denerwować ( po jakims czasie ) nawet teraz to pisząc chce mi sie ryczeć
Boję sie tych zmian , tej odpowiedzialnośći( wiem troche pozno na myslenie)
, że sobie nie damy rady
Wkurza mnie , że nie mam kontroli nad własnym ciałem
dobija mnie upał
Mąz lekko przerażony bo on skacze z radości od pol roku a ja takie coś
Mam nadzieję , że szybko mi przejdzie
Wiesz ja w pierwszej ciiazy mialam takie same mysli, wciaz sie zastanawialam po co mi to bylo, czy podolam, czy pokocham, po co wogole zmienialam sobie zycie-przeciez tak nam fajnie bylo ze soba. Po za tym obce dzieci baly fajne ale tylko przez cgwile i szybko mnie meczyly. Ale mowie ci Twoje dziecko to nie jest jakies tam dziecko od momentu porodu poczujesz taki przyplyw radoscu jak nigdy w zyciu . ( wiadamo zdaza sie jeszcze momety zwatpienia, szczegolnie kiedy w nocy trzeba wstac kilka razy do maluszka ale one szybko mijaja). Ta milosc do wlasnego dziecka caly czas wzrasta i jest coraz mocniejsza. Zobaczysz bedziesz sie cieszyc jak dziecko tym wszystkim czym bedzie sie cieszyc Twoje malenstwo. Bedziecie z mezem caly czas myslec tylko o tym , zeby dzidzi dla dzidzi zrobic wszystko. Ale ta milosc przychodzi z czasem.

Witam z lozka :wściekła/y:
Justyna kciuki zacisniete !!!
!
Ty sie nie wyglupiaj z tymi skurczami, ja troche zweryfikuje liste Pysi bo tu wiekszosc rzeczy dostajesz w szpitalu i nie wolno brac swoich.
Witam! melduję się już jako pani MGR :-) obroniłam się na 5 :-) teraz mam nadzieję będę na bieżąco :tak:
Trixi a brzuch ci twardnieje przy tych skurczach?
Karolina84 no to witaj z powrotem, aj też po nieobecności wracam i ilośc postów jest nie do nadrobienia :szok: a fenoterol masz brać już do końca ciąży?
Gratulacje pani MAGISTER
TRIXI a wiec podaje co musisz zabrac
Do rodzenia dostaniesz sterylna koszule nie wolno miec swoich
-szlafrok-
-dwie koszule nocne np do karmienia specjalne
-majtki siateczkowe dostajesz w szpitalu kazda ilosc nawet mozesz sobie wziasc do domu
-skarpetki
-kapcie
-laczki pod prysznic
-stanik do karmienia + wkładki laktacyjne
-Dreski albo jakis wygodny stroj bo w niemieckich szpitalach w dzien nie chodzi sie w tym w czym sie spi
- przybory toaletowe wedle upodobania (szczotka do włosów, szczotka pasta do zębów, mydło w płynie gąbka itp)
- ręcznik duży i mały
- telefon + ładowarka + aparat do pstrykania fotek
- podpaski dostajesz takie specjalne ogromne w szpitalu
- chusteczki higieniczne
- wode i herbatke z fruktoza dostajesz caly czas ze szpitala nie musisz brac
- jakieś biszkopty do podjadania w razie głodu są najlepsze dla zapchania żołądka jak dla mnie :)
- odciagacze do pokarmu tez sa ze szpitala

Mozesz przygotowac tez ciuszki ,dla dziecka , ktore Twoj maz przywiezie jak po WAs przyjedzie, poniewaz w szpitalu nie mozna miec nic swojego dla dziecka ja tym razem wezme jedynie smoczek, do uspokojenia, bo moj tak sie darl w nocy , ze pol szpitala obudzil

Tutaj w pokojach dla matek z miemowlakami jest wszystko ze szpitala np pampersy dla dziecka, podpaski, majtki siatkowe, koszule do przebrania, ciuszki dla dziecka do przebrania, woda i kawa i herbata przez caly dzien,

paszport ciąży + Karta ubezpiczeniowa, Beleg in Notdienst jak juz bylas w tym roku w szpitalu, po to zeby nie placic jeszcze raz 10 Euro
 
Ostatnia edycja:
Cześć brzuchatki!
Kinia trzymam kciuki żeby sie wszystko ułożyło. Napewno ocknie sie z tego letargu.
Calineczko na bank pokochasz maleństwo a troszczyć sie o nie będziesz najlepiej na świecie.
Msdracula wielkie gratulacje dla świeżo upieczonej Pani Magister!!!

Wczoraj wieczorem sie nie odzywałam bo coś tak kolana rozbolały że leżałam w łóżku i tak zasnęłam.
Wizyta poszła świetnie. Malutka ma ok 800gram i co najważniejsze jest zdrowa. Nie chciała nam pokazać drugiej rączki bo miała ją pod dupcią a drugą miała nad główką zaciśniętą nad twarzą. Lekarz ją wymierzył pięknie i wszystko jest dobrze. Dzięki za wasze magiczne kciukasy.

Co do butów to ja zasuwam w sandałkach bo jakoś wszystkie buty ciasne mi sie zrobiły.

Powodzenia na dzisiejszych wizytach!


 
reklama
Witam się i ja!
Leżę właśnie z nogami w górze, bo już przybrały niewiarygodne rozmiary. Odpoczynek nocny też nic nie pomaga - wstaje, tak jak się kładę z obrzękami!

Może ktoś zna jakiś dobry sposób na te obrzęki!

msdracula - wielkie gratulacje dla ciebie z powodu obrony!

Dagna - wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu! To niesamowite usłyszeć, że były to najlepsze lata! Myślę, że kolejne w towarzystwie dziecka będą jeszcze lepsze!!!

Beniaminka - gratuluję udanej wizyty! I podziwiam wytrwałość w diecie!

Wszystkim mamusiom życzę udanych wizyt, a chorowitkom dużo zdrowia!

Gizelko - fajny wózeczek!
 
Do góry