reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

i jeszcze a propos witamin.. ja biore feminatal, ktory zawiera 800 µg kwasu foliowego i zelazo ( tardyferon ) z kwasem foliowym 0,35 mg w jednej tabletce... Czy mozna w ogole przedawkowac kwas? Orientuje sie ktoras?

Bardzo ciezko jest przedawkowac kwas foliowy, ja mialam badana krew pod tym wzgledem bo swedzialo mnie cialo , szczegolnie w nocy i nie moglam spac.I okazalo sie ze mam za duzy poziom kwasu foliowego. A pozatym w III trymestrze nie powinno sie brac kwasu foliowego bo moze powodowac u dzieci Astme. Moja lekarka kazala mi odstawic juz od 14 tyg.
Kwas foliowy > jak działa kwas foliowy?
 
Ostatnia edycja:
reklama
dzieki za link... moja ginekolog twierdzi, ze nie taka ilosc jaka spozywam nie zadzkodzi ale cos mi sie tu nie podoba :-)
Ja w pierwszej ciazy tez bralam przez cala ciaze i musze przyznac , ze moj synus wprawdzie nie ma astmy ale ma takie napady astmowe wciaz musze go inhalowac. Nikt w rodzinie tez nie cierpi na astme, wic moze to bylo przyczyna. Tym razem odstawilam bo w 2-3 trymestrze i tak mi juz nic nie pomoze.
 
Kurcze dziewczyny jestem tak spanikowana tymi moimi wynikami że szok... do tego jakiś chyba skurczy w brzuchu dostałam i mnie kręgosłup boli... dobrze że jutro mam wizytę u lekarza bo chyba bym się wykończyła...
 
Onionku widać nawet zwierzakom doskwiera upał.
Moje psiaki cały dzień na dworze.Starszy na słonku się grzeje młodszy fika po całym ogrodzie.
Musiałam młodego na korytarz z pokoju wywalić bo tak lnieje,że z 3 razy dziennie tylko kanapę i dywan odkurzać.
Raz dwa dni nie odkurzałam to zakrył się warstwa jasnych psich kłaków.
Doprowadza mnie to już do nerwicy.
Chyba psa ogolę na łyso i będzie ala grzywacz chiński bez sierści...
Starszy tyle nie lnieje w ciągu roku co młoda w ciągu tygodnia.

Kurcze umieram z zazdrości już trzecia znajoma urodziła córeczkę i wstawiła urocze focie na n-k ...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kurcze Justynko nie za wesoło masz.
Ja to wogóle całą ciążę ani jednego wyniku na oczy nie widziałam.
Zawsze jak idę są już w mojej karcie u gina i lekarz ma w nie wgląd.
Pozostaje mi zaufać mu,że wsio ok.
Najlepsze jest to,że na IP chcą kartę ciąży z dopiętymi wynikami krwi moczu itd.tak mówiła położna w szkole rodzenia
Może te ostatnie wyniki jakoś w sierpniu mi gin dopnie do karty ciąży.
Poprzednie dwie karty ciąży miały na bieżąco dopinane każde wyniki badań a teraz wyniki badań sobie leżą w karcie u gina nie wiadomo po co a karta ciąży to zawiera tylko pomiar wagi ciśnienia czy tentna płodu nic więcej więc w sumie po co mi ona na IP nie?
 
hejka
nawet nie czytam co dzis naskrobalyscie wiec z gory przepraszam ze nie odpisuje

mam mega katar,bol gardla,bol kosci i temperature
na dodatek cukier w tej goraczce skacze jak szalony
mowie Wam masakra
tzrymajcie kciuki zeby mi przeszlo szybko bo oszaleje

milego wieczoru kochane
 
reklama
Cześć Dziewczynki!
Na początku, bo zapomnę:
Onionek, zazwyczaj kobiety mają niedobór kwasy foliowego, dlatego zaleca się suplementację kwasu foliowego już przed zajściem w ciążę. Więc tak sobie myślę,że raczej nie można go przedawkować. Zresztą ja też biorę feminatal N i tardyferon, więc w razie czego grozi nam to samo;-).
Tosia, ja też czytałam o tych kwasach DHA i biorę feminatal N(same witaminy)- 27zł na 2 m-ce i z Prenatal DHA(samo DHA)- 30zł na miesiąc.
A teraz ja Wam opowiem o chamstwie i bezczelności lekarzy.
Mój starszy synuś ma kłopoty z nauką. Tzn. jest cholernie zdolny i łapie w mig, nie robi błędów ort.,matematykę ma w jednym palcu(konkursy itd. od I klasy),ale nie nadąża pisać i jest strasznie zapominalski i rozkojarzony. A jest już w 5 klasie. Teraz w szkole robią takie badania psychologiczno-pedagogiczne w I i V klasie wyłapujące dysleksję. Moje dziecko przeszło je bezbłędnie,ale nie nadąża pisać w tempie,w którym piszą dzieci klas 5 i pani pedagog załatwiła mojemu dziecku wizytę w poradni psych.-pedagogicznej,bo może uda mu się załatwić tak ,jak dzieciom dyslektycznym wydłużony czas egzaminu 6-klasistów. Ale,żeby przyjęli papiery do poradni muszę mieć zaśw. od okulisty oraz laryngologa-audiologa i od lekarza pediatry o stanie zdrowia dziecka. Wiadomo jak teraz "łatwo" się dostać do specjalistów- wszędzie odległe terminy i sezon wakacyjny, ale koleżanka podpowiedziała mi,w których przychodniach mogę się dostać z kolejki-tyle,że jest limit osób-10.
Trzy dni chodziłam do przychodni, do rejestracji od godz. 6:30 stałam w kolejce(rejestracja od 7:30),żeby się załapać do tej 10-tki. Dzisiaj w końcu mi się udało-wyszłam stamtąd o 8:20:szok:.
Lekarka przyjmowała od 13-tej. Otóż weszłam z dzieckiem do gabinetu,kiedy nas wyczytała i na pytanie w jakiej sprawie grzecznie powiedziałam o co chodzi. A Pani doktor na mnie wręcz z pyskiem,że skoro ona ma wystawić zaświadczenie,to ona chce ode mnie skierowanie, że mam dostać takie zaświadczenie i do kogo ono pójdzie. Zdębiałam i mówię,że nic takiego nie mam, bo i po co, skoro do okulisty nie potrzeba skierowania, a ja dostałam takie wskazanie od pedagoga szkolnego i bardzo mi na tym zależy. A ta do mnie,że skoro ja nie mam tego na piśmie,to ona też wyda mi ustną opinię na temat stanu wzroku mojego dziecka. Przy tym była tak opryskliwa,że miałam problem,żeby z nią porozmawiać- usłyszałam m.in.,że pacjenci chcą tylko uprzejmości, a sami są po prostu wredni, a potem wymagają od lekarza dobrego traktowania itd.!!!:szok: Bo ktoś z pacjentów poszedł na nią na skargę,że za długo przyjmuje 1 pacjenta, ona nie wie kto, więc będzie taka wredna dla wszystkich!!!
Ludzie,pierwszy raz spotkałam takiego lekarza!!! Ponieważ jednak strasznie mi zależało na tej opinii próbowałam dalej tłumaczyć o co mi chodzi i że bardzo zależy mi na tej opinii, że stałam w kolejkach przez 3 dni,żeby w ogóle dostać się do lekarza i jestem tu pierwszy raz, a ona dalej swoje i w końcu puściły mi nerwy i rozpłakałam się z bezsilności, dosłownie ręce mi opadły i jedyne co mi przyszło do głowy to zabrać dziecko i wyjść. Wtedy wrednej małpie chyba zrobiło się mnie żal i stwierdziła,że łaskawie wypisze mi to zaświadczenie. Napisała na tej kartce jedno zdanie i złożyła podpis, a asystentka-pielęgniarka(jedyna miła osoba w tym gabinecie) podbiła pieczątki. Wyszłam stamtąd, to się cała trzęsłam z nerwów i tak chyba z godzinę nie mogłam się otrząsnąć. Nigdy jeszcze nie spotkałam takiego lekarza!!! I chyba jutro pójdę złożyć na nią skargę, bo rano idę znów polować na wizytę u audiologa, tylko w innej przychodni. Imiennie, podpiszę się pełnym nazwiskiem,żeby znów nie mściła się na wszystkich, jak dziś na mnie, bo przecież tak nie można traktować ludzi!!! Kim ona jest,żeby mnie tak sponiewierać i doprowadzić do łez???!!! A gdyby trafiła na kogoś,kto się czuje gorzej niż ja w ciąży i po prostu nerwy,do których doprowadziła zafundowały mi wizytę na porodówce?!!! Przecież bym chyba F***CY nie darowała!!!
 
Do góry