reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Ja mam przeczucie , że zrobią mi cesarkę jeszcze w sierpniu bo termin na02-03 września
Smieję sie , że jak by było w sierpniu to syna ominie noszenie cukierkow do szkoly zresztą podobnie jak Tatę (jest z 29 08 ) więc maja szanse razem urodziny obchodzić :-D:-D
 
reklama
Ja mam przeczucie , że zrobią mi cesarkę jeszcze w sierpniu bo termin na02-03 września
Smieję sie , że jak by było w sierpniu to syna ominie noszenie cukierkow do szkoly zresztą podobnie jak Tatę (jest z 29 08 ) więc maja szanse razem urodziny obchodzić :-D:-D

mojego męża też zawsze omijało noszenie cukierków do szkoły bo urodził się w lipcu (13-tego) :-)
 
Ja mam przeczucie , że zrobią mi cesarkę jeszcze w sierpniu bo termin na02-03 września
Smieję sie , że jak by było w sierpniu to syna ominie noszenie cukierkow do szkoly zresztą podobnie jak Tatę (jest z 29 08 ) więc maja szanse razem urodziny obchodzić :-D:-D
To podobnie jak u mnie :) termin mam na 1 wrzesnia a M ma urodziny 30 sierpnia ;)
 
OOO calineczka a ta cesarka to mus? Jedyne co wowczas na plus mozna zaliczyc to wspólne urodzinki dziecka z tatusiem, no i wakacje...
pysia kochana jestes dzieki za drabinkę ;-) juz jestem szczebelek ponad dołkiem...do południa juz wystawie z niego głowę...
karolinkare ja tez czasem mam takie uklucia jakby pojedyncze , ale szybko przechodza, gin mowil ze to normalne, jednak jesli bardzo ciebie niepokokoją,to dzwon do swojego gina lub powiedz to na wizycie koniecznie! Masz do tego świete prawo ciezarnej Polki ;-)
Ritka kochana nauczycielko, ja tez długo nią byłam teraz jestem florystką...bo nie widziałam juz sensu spalania sie w gimnazjum dla tych "niedobrych dzieci", a ja zawsze chciałam tak ambitnie do zawodu i przeprowadzonych lekcji podchodzic, co odnosiło świetny nawet skutek u uczniów, ale dla mnie nie bardzo... Oczywiscie trzymam kciuki za wizyte dzisiejsza, jedziemy na jednym wozku...ja tez dzis- wlasnie sie szykuje i tez jeszcze nie znam płci maluszka. hmm...może dziś się nam pokażą? jestem ogromnie ciekawa...
Całą ogromną rzeszę wrzesniowych Mamuś serdecznie pozdrawiam!!! :-):-) :-):-)
 
DZIEŃ DOBRY SŁOŃCA:-)

KOCHane forumowiczki, ja jestem tu od maja, traktuje to forum trochę jak dziennik, trochę jak księgę mądrości, zawsze można uzyskać odpowiedź na nurtujące pytanie, poczuć że nie jest się jedyną z problemami (twardniejące brzuszki i skurcze). Mnie to podnosi na duchu, daje wiare że będzie dobrze:-):-)

Czytam każdy post, pewnie więc i moje są zauważane:-)

Co do twarniejących brzuszków to uważajcie kochane na pogodę bo skurcze nie lubią wysokiej temp:tak::tak:

Co do KAROLINKARE to mnie też czasami coś zakłuje, coś ciągnie i jest to normalny objaw:tak:

Miłego dnia kochane, udanych wizyt i wypoczywajcie!!
 
Oj chyba wczoraj wiele z nas mialo narzekaniowy dzien;-)
Chyba kazdej z nas przytrafilo sie, ze post nie zostal zauwazony. Dlatego ja zapytam jeszcze raz. Jak to jest z alergia? Czy to prawda, ze jesli ojciec ma alergie na pewne skladniki pokarmowe, to ja powinnam ich tez unikac?? Mam wielka ochote na czeresnie, ktore pojawily sie u mnie w sklepie. Boje sie jednak sprobowac, bo maz jest na nie uczulony. Chyba mi jezyk do ... ucieknie:-p
Mam jeszcze jedno pytanie. Czy ktoras z Was uczeszcza na Aqua Aerobik? Ja juz nie moge chodzic na pilates, poniewaz instruktor daje coraz wiecej cwiczen na miesnie brzucha. A bez sensu lezec 45 minut, a 15 cwiczyc:wściekła/y: Dlatego ostatnio to tylko spacery, cwiczenia w domu. Jednak brakuje mi sportu w grupie. Dlatego pomyslalam o tym Aqua Aerobiku. W moim miescie organizuja specjalny dla kobiet w ciazy. Tylko nie wiem, czy dam rade, jesli mnie ciagle skurcze w nogi lapia??
monia.gryc (o ile dobrze pamietam) czesto plywasz. Jak u Ciebie ze skurczami? Nie mecza Cie w wodzie?
A zgadzam sie z opinia 85Justyny. Beniaminka Twoje posty bija madroscia. Tez bardzo chetnie je czytam:-)
Ja dzis w bardzo dobrym nastroju. Poranny spacer przed praca, to jest to;-) Mam nadzieje, ze po pracy tez sie uda, choc zapowiadaja opady. Czeka mnie znow intensywny dzien w pracy. Dobrze, ze nie caly przed komputerem, ale szkoda ze caly w pozycji siedzacej.
Milego, slonecznego dnia brzuchatki.
Hej ja też z tych co trudno im wytrzymać bez ćwiczeń zorganizowanych... to prawda chodzę często na basen, na ćwiczenia dla babek w ciąży, jest śmiesznie i można się zmachać ale niestety od 16 czerwca rozpoczyna mi się szkoła rodzenia i niestety wypada wten sam dzień co ćwiczenia:-(, więc będę musiała zrezygnować, ale na basen popływać będę dalej biegać, szczególnie polecam rano jest luźniutko woda niezanieczyszczona, poza tym zakupiłam na necie płytę aktywne 9 miesięcy i tam jest super zestaw dla kobiet ciężarnych- ćwiczę niemal codziennie. Jeśli chodzi o skurcze to na basenie jeszcze mi się nie zdarzyły, a przed ciążą owszem, ostatnio miałam często w nocy, wtedy biorę magnez przez parę dni, jak przechodzą odstawiam, tak mi gin radził, do tego sporo czekolady(magnez), bananów i sok pomidorowy (potas).

U mnie cudne słonko i tak trochę mi przykro bo w taką pogodę aż chce się sexownie ubrać, iść do solarium, potem wieczorem na drinka do knajpy,a tu nic z tych rzeczy...Nakupowałam sobie letnich ciuszków ale nie pomogło, we wszystkim wyglądam jak słoniątko. Ale w takich chwilach podłamania przypominam sobie czas kiedy poroniłam ,jak bardzo chciałam zajść w ciążę...albo o parach , które nie mogą mieć dzieci...wtedy łapię się za brzuszek i jestem najszczęsliwsza na świecie mimo tych kilku kg za dużo.
 
Witam!!
Wszystkim dziewczyna, ktore mialy i maja skurcze uwazajcue na siebie.
Dziewczyny ktore beda mialy wizytki- powodzenia.
Karolinkare te uklucia to nie skurcze - tez tak mam. Prawdziwe skurcze to bol jak przy miesiaczce , ktory odpuszcza na kilka minut i zaczyna od nowa, a przy tym brzuszek robi sie mega twardy.
A co do rozpakowania to ja jestem chetna po 34 tygodniu. ( wtedy pluca sa juz w pelni rozwiniete.) moj klocus pewnie bedzie wazyl juz ze 3 kilo.
 
ja coś nie mam weny na pisanie, duszno, parno, puchną mi nogi i nic mi się nie chce...
mam nadzieję że u Was lepsze humory.
 
Lepsze , juz lepsze... kasialle nie smutaj się kochana tylko napisz cos do nas :)
a ja mam wene na pisanie dzis, ale musze juz zmykac do ginka, chyba przezywam mocno, bo jakas nakrecona jestem. dam znac wieczorkiem co i jak. Papapapap
 
reklama
Na wczorajszej wizycie po raz kolejny potwierdzenie syna :-)
Rosnie prawidłowo jak na ten tydzien ciąży
niestety ja musze więcej leżec bo mi sie twardy brzuszek robi :dry:

Niestety zaczęł sie bole pleców:wściekła/y: zwłaszcza w nocy kombinuje z kocem poduszką i na brzuch pomaga ale kręgoslup mnie boli:wściekła/y:i jak to leżeć :szok:
[/FONT][/B]
Gratuluję udanej wizyty Calineczko :-) Mnie też pobolewa kręgosłup, zwłaszcza jak się dużo nachodzę, ale nocki sa znośne na szczęście. W I ciązy brałam dwie serie zastrzyków na rwę kulszową, chodziłam przygięta w pół i bóle od skurczy tez miałam od krzyża. Teraz naprawde odpukać, córcia jest bardzo grzeczna i nie doskwiera mamie :-)

Swoją drogą zastanawiam się która z nas się pierwsza rozpakuje... niektóre z nas mogą mieć swoje maleństwa w połowie sierpnia a to już tuż tuż

Ojjj, może lepiej się skrzyknijmy i hurtowo we wrześniu urodźmy ;-)

sluchajcie powiedzcie mi czy wy tez macie takie pojedyncze uklucia tam na dole... bo nie wiem czy to skurcze i czy powinnam zglosic mojej gin?
Ja mam, tak w dole brzucha zwłaszcz po lewej stronie, jak wyrostek, badz jajnik. Ponoc to nadal rozciąga się macica i to czasem boli, nie mówiąc o szyjce, która przeżywa co raz większe naciski i rozciąga się.Jelitka co rz bardziej upychane na boki i do góry, trochę to czujemy, prawda ? :-)


Dla tych co są w dołku podaję drabinkę, co raz dwa z dołka wyskoczą.

Po 5 zjedliśmy z bitą śmietaną i truskawkami.Oczywiście na dwa rzutry po 2 przed szkołą i 3 po szkole rodzenia.
Potem jeszcze arbuziolka i kalarepkę zjadłam i byłam pełna.
zlać.
Tak już mam 99,9 % wyprawki.
Dla siebie do szpitala też już mam wszystko więc luzik.
Kurcze co za pogoda.
Nie mam czym oddychać, nogi napuchnięte, słabo mi choć na dworze dość chłodno, słonka brak, ale powietrze ciężkie jak niewiem.
Siedzę i sapie jak koń...


hej Pysiu, fajnie że Jestes :-) Ależ mi smaka narobiłaś tym serniczkiem na zimno, naprawdę uwielbiam pasjami, gofry także ale wytrzymam ;-) Jesteś bezlitosna dla słodkich Mam :-D
I mnie nogi puchły, ale po zmianie diety n cukrzycową o dziwo- jestem lżejsza o tę wodę ,co się zbierała w nogach i brzuszku.

Oczywiscie trzymam kciuki za wizyte dzisiejsza, jedziemy na jednym wozku...ja tez dzis- wlasnie sie szykuje i tez jeszcze nie znam płci maluszka. hmm...może dziś się nam pokażą? jestem ogromnie ciekawa...
Całą ogromną rzeszę wrzesniowych Mamuś serdecznie pozdrawiam!!! :-):-) :-):-)

Udanej, owocnej wizyty Ag26ka :-D Opowiedz jak było po powrocie !

Co do twarniejących brzuszków to uważajcie kochane na pogodę bo skurcze nie lubią wysokiej temp:tak::tak:

Co do KAROLINKARE to mnie też czasami coś zakłuje, coś ciągnie i jest to normalny objaw:tak:

Miłego dnia kochane, udanych wizyt i wypoczywajcie!!
O tak, upały dają mi już w kość, w nocy zrzucałam koszulke z siebie, kołdra wylądowała na ziemi, okno otwarte na oścież a i tak duszno było. A gdzie tam środek lata, hihihi- ciężarówkom to nie dogodzisz- jk lało to smutno i deprecha, jak słonce to duchota :-D No coś pomarudzic trzeba ;-)
I Dla Ciebie również Agim , dobrego dnia! i dziękuję :-)
Onionku, a U Ciebie dalej ta zgaga? Może te chrupki kukurydziane spróbuj- patent Kerny ? A siemię lniane pomielone i w mleku rozpuszczone, próbowała ? :-)
 
Do góry