reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

Dootko wiesz co...jak ja teraz byłam na glukozie to babka chciała mnie kłuć tylko dwa razy:tak: Na czczo i po 2h. czyli chyba Pysia dobrze pisze, że ta po 1h chyba znaczenia większego nie ma. Ja dopłaciłam za dodatkowe kłucie dla świetego spokoju, stąd mam wsystkie wyniki. Znow uamsz niski ten cukie to fakt....ale któaś co obiłą po 2h miała chyba 67..z tego co pamiętam.Co mdlała po badaniu.
 
reklama
Właśnie dostałam wezwanie do sądu w charatkerze świadka w rozprawie rozwodowej siostry.
We wtorek na 12 mam zeznawać jako pełnomocnik siostry a o 12,30 jako świadek ha ha, ale bynajmniej jednego dnia zeznam wszystko i z głowy.Stresa już łapie normalnie jakieś relanium by sie przydało przed wejściem do sądu na rozprawę.
O mamo same stresy.
Na 12 lipca mam kolejne wezwanie tym razem jako pełnomocnik w sprawie siostry o wydanie paszportu dla jej córci.Wniosek złożony 15 marca rozpatrzony na początku maja a taki odległy termin rozprawy nosz... maja czas a co tam.
Do tego moja rozprawa w irlandii przełożona po raz enty tym razem na 2 czerwca, ale jeszcze nie wiem z jakiego powodu ją znowu przełożyli.
Normalnie mam dość...
 
widzę że nie tylko ja mam dzisiaj dzień do d..y... jak byłam w pracy to wszystko było ok a jak wróciłam do domu to mi się świat zawalił :-( nie wiem jak długo jeszcze będę pokutować za jedną źle podjętą decyzję ale już jestem na granicy wytrzymałości... Jak ja nienawidzę swojego ojca wracam a on napierdzielony jak nie wiem co fajeczka, piwko a co dla mnie na obiad?? NIC !!! mogę sobie pooglądać światło w lodówce jak chce...
Nie mam siły na nic
Wogóle wszystko jest bez sensu... muszę się stąd wyrwać ale narazie nie mam na to szans i ciekawe czy wogóle będę miała
Zastanawiam się czy moje dziecko też mnie tak będzie nienawidzieć.....
 
Cześć dziewczynki:)))
U mnie dziś pogoda nastraja optymistycznie świeci słonko i mam cicha nadzieję, że to dobry znak i jutrzejsza fala nie przerwie żadnego wału.
Pochwalę się, że ja już wczoraj nie wytrzymałam i wrąbałam truskawki:-)
Taką miałam na nie ochotę, że jak zobaczyłam je na bazarku to normalnie dostałam ślinotoku:-D Były po 14 zł i stwierdziłam, że nie dam rady sobie ich odmówić.
Byłam dziś u mojej gin i glukozę będę mieć wykonywaną za 2 tygodnie. Obciążenie 75 g. Zastanawiam się od czego to jest uzależnione, że niektórzy lekarze daja 50 a inni 75.
Kurcze mam nadzieję, że mnie po tym nie zmuli bo byłby wstyd:-)

Kasik ja mam wadę -5,5 ale dodatkowo mam zmiany na siatkówce i okulistka stwierdziła, że jeśli bardzo się uprę to moge rodzić naturalnie ale wówczas musze iść na zabieg laserowy wzmacniający siatkówkę aby się nie rozwarstwiła. Stwierdziłam, że wole nie ryzykować, bo chcę widzieć moje maleństwo.

Wiecie co ja już powoli oswoiłam się z myślą, że mój M nie czuje się na siłach by być przy porodzie. Nie będę go zmuszać bo jeszcze biedny zemdleje albo będzie miał jakiś uraz...
Więc niech będzie co ma byc:-) najważniejsze że na codzień mam w nim oparcie i wiem, że mnie bardzo kocha:-)

Kurcze narobiłyście mi smaka na pomidorową i zapiekanego bakłażana więc zrobię w przyszłym tygodniu na obiad.

Dziewczyny znacie może jakiś przepis na ciasto dla ułomów:-)
Chce coś upiec ale boję się bo jeszcze żadne ciasto mi nie wyszło:-(
Gotowanie, smażenie ok ale pieczenie w moim wykonaniu to istna masakra.
 
hej dziewczyny ,widze ze jakos dzis na ponuro to i ja doloze swoje zmartwienie .
nie wiem co mi odbilo ale po 12 latach postanowilam ze zdam sobie maturke no i pisemne poszly swietnie ,zero stresu pelen luz a jutro mam ustny z j.polskiego normalnie jakas porazka nic mi do lba nie wchodzi ,kompletnie nie moge sie skupic:szok:.Ucze sie i ucze a tu same glupoty w glowie mam i wynajduje sobie 1000innych rzeczy do robienia ,ale mam nadzeje ze jakos pujdzie....
Trzymajcie kciuki;-)
 
Emilia kciuki zaciśnięte:)) Zdasz na 100% i nie stresuj się za bardzo. Ja przed moją ustną z polaka też sądziłam, że nic mi do głowy nie wchodzi, ze nic nie umiem a zdałam na 5 więc będzie dobrze:)
 
po calym dniu biegania, witam i ja:)
spedzilam 3 godz. w szpitalu, polozna, usg , badanie krwi i w sumie nic nowego sie nie dowiedzialam!ale zawsze to milo popatrzec na synka:)od ostatniej soboty przybral 110g:)ale nerki mi nikt nie obejrzal, bo mocz juz w porzadku!a to, ze boli to oni nie wiedza, musze wrocic do rodzinnego, a on moze skierowac mnie z powrotem do szpitala!wiec sie wkurzylam i postanowilam , ze od poniedzialku ide do pracy!zobaczymy, moze sie rozruszam!tylko ja pracuje 3 dni w tyg. po 13 godz. i caly czas na nogach!niby nic nie robie tylko nadzoruje produkcje, ale usiasc nie ma za bardzo gdzie i kiedy, a i stresow zwykle nie brakuje:)ale ja generalnie zawsze to lubilam!a siedzenie w domu mnie przytlacza!zobaczymy jak dlugo dam jeszcze rade:)generalnie pani ginekolog kazala wrocic za 5 tyg. i powiedziala, ze wtedy to juz przymusowo mnie wysle na zwolnienie!wiec jeszcze poczekam;)

co do truskawek!mniam!tutaj tez juz mamy "rodzimej produkcji" i wczoraj wcinalam nalesniki z truskawkami i bita smietana!!!!!!!pycha!!!!!!!

Dorotka, pewnie z racji wyksztalcenia wiesz wiecej niz my, ale moze za szybko sie denerwujesz?moze faktycznie najwazniejszy jest ten wynik po 2 godz.?na pewno bedzie dobrze, a przynajmniej nie tak zle:)

Emili powodzenia na maturze!zobaczysz ,ze pozniej bedziesz sie smiac i to milo wspominac!ja teraz jak mysle o maturze, to z usmiechem i wrecz z jakas nostalgia!


i duzo usmiechu Dziewczynki!!!!!!!!dla wzszystkich ktorym dzis humorek nie dopisuje!!!!jutro sie pewnie zamienimy rolami;)hormonki!
 
reklama
Dorotko nie denerwuj sie! Dzidzi szkodzisz a cukier masz w miare dobry.
Justynko współczuje i mocno ściskam. Prosze kochana nie myśl tak. Dziecko które nosisz pod sercem napewno nie będzie cie nienawidzić.

Co do rozpraw to ja jade w poniedziałek jako świadek w rozprawie rozwodowej rodziców i módlcie sie za mnie żebym własnej matki nie rozszarpała bo już do ciężkiej cholery mnie doprowadza.:wściekła/y:

 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry