Cześć dziewczynki
))
U mnie dziś pogoda nastraja optymistycznie świeci słonko i mam cicha nadzieję, że to dobry znak i jutrzejsza fala nie przerwie żadnego wału.
Pochwalę się, że ja już wczoraj nie wytrzymałam i wrąbałam truskawki:-)
Taką miałam na nie ochotę, że jak zobaczyłam je na bazarku to normalnie dostałam ślinotoku
Były po 14 zł i stwierdziłam, że nie dam rady sobie ich odmówić.
Byłam dziś u mojej gin i glukozę będę mieć wykonywaną za 2 tygodnie. Obciążenie 75 g. Zastanawiam się od czego to jest uzależnione, że niektórzy lekarze daja 50 a inni 75.
Kurcze mam nadzieję, że mnie po tym nie zmuli bo byłby wstyd:-)
Kasik ja mam wadę -5,5 ale dodatkowo mam zmiany na siatkówce i okulistka stwierdziła, że jeśli bardzo się uprę to moge rodzić naturalnie ale wówczas musze iść na zabieg laserowy wzmacniający siatkówkę aby się nie rozwarstwiła. Stwierdziłam, że wole nie ryzykować, bo chcę widzieć moje maleństwo.
Wiecie co ja już powoli oswoiłam się z myślą, że mój M nie czuje się na siłach by być przy porodzie. Nie będę go zmuszać bo jeszcze biedny zemdleje albo będzie miał jakiś uraz...
Więc niech będzie co ma byc:-) najważniejsze że na codzień mam w nim oparcie i wiem, że mnie bardzo kocha:-)
Kurcze narobiłyście mi smaka na pomidorową i zapiekanego bakłażana więc zrobię w przyszłym tygodniu na obiad.
Dziewczyny znacie może jakiś przepis na ciasto dla ułomów:-)
Chce coś upiec ale boję się bo jeszcze żadne ciasto mi nie wyszło:-(
Gotowanie, smażenie ok ale pieczenie w moim wykonaniu to istna masakra.