sylwia781122
Fanka BB :)
Kerna !!!!!! ale truskawki)))))) juz marze o takich, ale ja mam blisko Pysie23 wiec na pewno sie do niej wprosze jak juz bedzie miala
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jakoś mi się jeszcze nie obiło o uszy, że ZUS kontrolował ciężarne na L4. Karolina84: Jak masz wpisaną 2-kę, to po kiego mają pretensje, że Cię niby w domu nie było? Eh...
Ja właśnie zasiadłam przed komputerem odpocząć i nie mogę się Was naczytać - niezłe tempo, chwilę mnie nie ma a tu kilka podstron do przeczytania :-)
Posprzątałam całe mieszkanie i wyprasowałam furę prania i mam dość. A zaraz się zbieram na jakieś zakupy i na ten słynny obiad do teściowej. Dzwoniła przed chwilą, żeby zakomunikować jakie będzie menu i okazało się, że będzie to co ja wczoraj robiłam mojemu mężowi na obiad. Nno to będzie miał porównanie
Truskawki boskie. I arbuza bym zjadła. Ale najbardziej to śliwki, a na nie trzeba trochę poczekać. W ciąży mi się trochę odmieniło i teraz zajadam się jabłkami - wcześniej tego nie miałam.
beti: Dzięki! Już jadę ;-)
A właśnie - odnośnie mycia okien i wieszania firanek. Mnie wszystkie mamuśki ostrzegały, żeby tego w ciąży nie robić i do tej pory zwalałam to na męża. Nie wiem, czy to jakieś przesądy, czy nie, ale podobno nie powinno się zbyt długo trzymać w górze wyciągniętych rąk, bo wtedy się macica napina, czy cuś takiego... Ja bym się chętnie wzięła po tych deszczach za wyszorowanie okien, bo szyby znów brudne...
beti: Dzięki! Już jadę ;-)
A właśnie - odnośnie mycia okien i wieszania firanek. Mnie wszystkie mamuśki ostrzegały, żeby tego w ciąży nie robić i do tej pory zwalałam to na męża. Nie wiem, czy to jakieś przesądy, czy nie, ale podobno nie powinno się zbyt długo trzymać w górze wyciągniętych rąk, bo wtedy się macica napina, czy cuś takiego... Ja bym się chętnie wzięła po tych deszczach za wyszorowanie okien, bo szyby znów brudne...