Kerna kup i nie marudź
Mój dzisiejszy dzień to jakaś katastrofa zebrałam siły, aby podreptać do biedronki na zakupy ubieram adidasy i szok ledwo giry wcisnęłam szczególnie lewą aż mnie zapiekła jak wiązałam buta myślę sobie co jest obluzowałam buta zsunęłam skarpetkę i co? Nie widać moich kostek tak mi nogi spuchły 1 raz w życiu coś takiego u siebie widzę ha ha lewa to wogóle jakaś ciężka jak z kamienia aż po kolano.
Nic myślę sobie trza zakupy zrobić i poszłam w nagrodę zafundowałam sobie puszkę brzoskwiń w syropie.Chciałam kupić świeże brzoskwinie lub nektarynki, ale cholera twarde jak skała musiały by z tydzień w cieple leżeć więc chwypiłam za te w syropie bynajmniej zjem od razu bez czekania
Do tego gorzka czekolada i cukierki eukaliptusowe i nic więcej mi nie trzeba do szczęścia no może prócz moich kostek co je chwilowo wcięło...
Kurcze, któraś kiedyś pisała co jest dobre na obrzęknięte nogi a ja nie spamietałam bo nie miałam takiego problemu w żadnej ciąży.
Laski poratujcie jak mam moje kostki znów odzyskać