reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

hej brzuszki...

to niesamowite ale na pomorzu wiosna a moze i nawet lato.....:-):-) super slonko swieci az nie wierze i stwierdzilam ze caly dzien w ogorku bede leniuchowac heheh...

sluchajcie mam pytanko czy ktoras z was zdecydowala sie na pobieranie komorek macierzystych?? bo my bardzo powaznie sie nadtym zastanawiamy ( koszta wcale nie sa takie duze jak myslelismy , biorac pod uwage ze to dwojka maluchow)
pozdrawiam :-)

my tez sie zastanawiamy, tylko ze u nas koszta nie sa takie male, z racji tego ze we wloszech nie ma banku komorek macierzystych tylko w szwajcari, stad ich transport itp wynosi ok 3200 euro, a jak sytuacja przedstawia sie w polsce??? wiem ze bank jest w Warszawie..
 
reklama
Widze że wy też macie dziwy nocne. Kurde ale to z teściową to ja wam powiem że bardziej proroczy był:-D. Jak znam ją i widze co sie działo i dzieje jak przylatuje jej wnusia z Irlandii ze szwagrami to u mnie po porodzie będzie oj skondensowana dawka nadopiekuńczości i "dobrych" rad i tekstów "przesadzaj przecież nie rodziłaś" itp.:wściekła/y: Moja przyjaciółka właśnie dała mi rade że wyłączymy dzwonek i zaryglujemy drzwi a na nich napiszemy "Wyjechałam do Peru":-D.

 
Jestem spowrotem, mały juzzasypia.
Co do sexu to szczerze mi się tez odechciało...llilu..ja do paźżdziernika czekać nie bedę...pewnie dłuzej:sorry2:Pamietam jak Michał się urodził to byliśmy tak wykońćzeni że ani jednemu ani drugiemu przez myśl nawet nie przeszły jakieś wygibasy:-D
Ja o krwi pępowinowej też sobie poczytałam i dałam sobie spokój.
A co do bólu krocza..kłucie i takie tam które przemijają i nie utrudniajachodzenia np. to ok. Ale parcie na krocze to już nie przelewki:no:
Jezu dziewczyny jestem taka szczęśliwa, że ten cukeir mi wyszedł dobry!!!!! Po prostu w to nie wierze:-D:-D:-D:-D:-DWszscy dawali mi 90% że znowu ciąża cukrzycowa a tu prosze!!!!Aż siły do życia nabrałąm i wczoraj ciśnienie u gina na luzie ...120/60;-)
 
Witam wrzesniowe ciocie :) Wizyta suuper udana !! Kasia ma 30 cm i 700g - maly klopsik.Dziekuje za Wasze kciuki !!! Rozmawialam z ginem o cesarce i ze ja nie chce jej miec 2 tygodnie wczesniej !!! uspokoil mnie ze w jego szpitalu jest to praktykowane tylko i wylacznie w wyjatkowych okolicznosciach.Przesunal mi termin porodu na 1 wrzesnia. Dostalam piekne zdjecie ,odladalismy Kasie znowu w 4D i powiedzial ze teraz juz do konca tak bedziemy ogladac.Szyjka w najlepszym porzadku ,krew i mocz ok.Dostalam zastrzyk z immunoglobulina (mamy konflikt) i nastepna wizyta za 4 tygodnie :) Jestem taka szczesliwa ze mi ulewa ze oknem nie przeszkadza ,ani temperatura +4 :)
Zycze Wam wszystkim takich dobrych wiadomosci i udanych wizyt !!!

Skrzaciku ja tez mam sny tak glupie i nierealne ze szok np. dzisiaj upralam choinke w pralce- a co :)
Toshi witaj w klubie ze skurczami nog - magnez magnez i jeszcze raz magnez !!
 
Gratuluję Trixi udanej wizyty aż mi się miło zrobiło czytając dobre wieści od ciebie...a córeczkę to masz już dużą nie powiem...jeszcze raz gratki:tak::-D
 
my tez sie zastanawiamy, tylko ze u nas koszta nie sa takie male, z racji tego ze we wloszech nie ma banku komorek macierzystych tylko w szwajcari, stad ich transport itp wynosi ok 3200 euro, a jak sytuacja przedstawia sie w polsce??? wiem ze bank jest w Warszawie..
Kasiu w Polsce sa dwie instytucje zajmujace sie komorkami macierzystymi. 1. polski bank komorek macierzystych 2. Progenis.... napisałam Ci na priv .... buzka
 
kerna super wieści że z mała wszystko w porządku i że wyniki dobre, to najważniejsze!!
trixi ale masz już Kaśkę, duża ona! Gratki

ja dziś byłam na glukozie 75g dwie godziny no i zobaczymy, w poniedziałek odbieram wyniki. Już mi trochę lepiej ale byłam nie do życia, zasypiałam na siedząco! Poza tym u nas słonko świeci ale ja coś nie mam energii. W sumie to poszłabym już na L4 ale jeszcze m-c wytrzymam, chyba... Muszę się wziąc w garśc bo tak to długo nie pociągnę. Wy oglądacie swoje skarbki a ja następne USG pod koniec czerwca, jeszcze tyle czasu :-:)-(
 
Kurcze Trixi ciesze siębaardzo!! Widzę, że moja Gertruda goni Twoja Kasie:-D:-D:-D
A wiecie jaki mi pomysł dałą moja gin na skurcze łydek?? Oczywiscie magnez, ale oprócz tego...pończochy czy cośtam na zylaki:confused: i że podobno ma pomóc.
A w ogóle to mam pytanie do tych które łykają magnez 3 razy. Łykacie 3 w dzień, czy rozdzielacie na dobe..wtedy jedna wychodzi w nocy:dry:

A co do snów, to ostatnio śniło mi się, że okazało się, że Michał jest nieuleczalnie chory:sorry::sorry::sorry::sorry:to dopiero super sen..cały dzień chodziłam jak struta:dry:

Kasialle..strasznie długo musisz czekać na wynik:szok: ale wekend Ci się zapowiada:sorry2:
No i jak dałąś rade z glukozą??
 
reklama
Jestem spowrotem, mały juzzasypia.
Co do sexu to szczerze mi się tez odechciało...llilu..ja do paźżdziernika czekać nie bedę...pewnie dłuzej:sorry2:Pamietam jak Michał się urodził to byliśmy tak wykońćzeni że ani jednemu ani drugiemu przez myśl nawet nie przeszły jakieś wygibasy:-D
Ja o krwi pępowinowej też sobie poczytałam i dałam sobie spokój.
A co do bólu krocza..kłucie i takie tam które przemijają i nie utrudniajachodzenia np. to ok. Ale parcie na krocze to już nie przelewki:no:
Jezu dziewczyny jestem taka szczęśliwa, że ten cukeir mi wyszedł dobry!!!!! Po prostu w to nie wierze:-D:-D:-D:-D:-DWszscy dawali mi 90% że znowu ciąża cukrzycowa a tu prosze!!!!Aż siły do życia nabrałąm i wczoraj ciśnienie u gina na luzie ...120/60;-)


Super wieści!! Wiesz co ty przeżyłaś już swoje z pierwszym dzieckiem, teraz musiało być już dobrze..
Tak się zastanawiałam jak to jest jak się dziecko tak bardzo pospieszy z przyjściem na świat, naprawdę przeżycia masz ciężkie - no ale ktoś tam u góry czuwał nad wami i Michaś jest zdrowy, tak samo bedzie i teraz - wszystko dobrze się skończy - koniec stresu!!!!
Wielgachna ta twoja RYYYba, ciekawe ile moja przybrała, ja wizytę mam za tydzień..

Witam wrzesniowe ciocie :) Wizyta suuper udana !! Kasia ma 30 cm i 700g - maly klopsik.Dziekuje za Wasze kciuki !!! Rozmawialam z ginem o cesarce i ze ja nie chce jej miec 2 tygodnie wczesniej !!! uspokoil mnie ze w jego szpitalu jest to praktykowane tylko i wylacznie w wyjatkowych okolicznosciach.Przesunal mi termin porodu na 1 wrzesnia. Dostalam piekne zdjecie ,odladalismy Kasie znowu w 4D i powiedzial ze teraz juz do konca tak bedziemy ogladac.Szyjka w najlepszym porzadku ,krew i mocz ok.Dostalam zastrzyk z immunoglobulina (mamy konflikt) i nastepna wizyta za 4 tygodnie :) Jestem taka szczesliwa ze mi ulewa ze oknem nie przeszkadza ,ani temperatura +4 :)
Zycze Wam wszystkim takich dobrych wiadomosci i udanych wizyt !!!

Skrzaciku ja tez mam sny tak glupie i nierealne ze szok np. dzisiaj upralam choinke w pralce- a co :)
Toshi witaj w klubie ze skurczami nog - magnez magnez i jeszcze raz magnez !!


Super... super cieszę się że i u ciebie takie super wieści!! Kaśka rośnie jak na drożdżach!!!
 
Do góry