reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

hej brzuszki...

to niesamowite ale na pomorzu wiosna a moze i nawet lato.....:-):-) super slonko swieci az nie wierze i stwierdzilam ze caly dzien w ogorku bede leniuchowac heheh...

sluchajcie mam pytanko czy ktoras z was zdecydowala sie na pobieranie komorek macierzystych?? bo my bardzo powaznie sie nadtym zastanawiamy ( koszta wcale nie sa takie duze jak myslelismy , biorac pod uwage ze to dwojka maluchow)
pozdrawiam :-)

my tez sie zastanawiamy, tylko ze u nas koszta nie sa takie male, z racji tego ze we wloszech nie ma banku komorek macierzystych tylko w szwajcari, stad ich transport itp wynosi ok 3200 euro, a jak sytuacja przedstawia sie w polsce??? wiem ze bank jest w Warszawie..
 
reklama
Widze że wy też macie dziwy nocne. Kurde ale to z teściową to ja wam powiem że bardziej proroczy był:-D. Jak znam ją i widze co sie działo i dzieje jak przylatuje jej wnusia z Irlandii ze szwagrami to u mnie po porodzie będzie oj skondensowana dawka nadopiekuńczości i "dobrych" rad i tekstów "przesadzaj przecież nie rodziłaś" itp.:wściekła/y: Moja przyjaciółka właśnie dała mi rade że wyłączymy dzwonek i zaryglujemy drzwi a na nich napiszemy "Wyjechałam do Peru":-D.

 
Jestem spowrotem, mały juzzasypia.
Co do sexu to szczerze mi się tez odechciało...llilu..ja do paźżdziernika czekać nie bedę...pewnie dłuzej:sorry2:Pamietam jak Michał się urodził to byliśmy tak wykońćzeni że ani jednemu ani drugiemu przez myśl nawet nie przeszły jakieś wygibasy:-D
Ja o krwi pępowinowej też sobie poczytałam i dałam sobie spokój.
A co do bólu krocza..kłucie i takie tam które przemijają i nie utrudniajachodzenia np. to ok. Ale parcie na krocze to już nie przelewki:no:
Jezu dziewczyny jestem taka szczęśliwa, że ten cukeir mi wyszedł dobry!!!!! Po prostu w to nie wierze:-D:-D:-D:-D:-DWszscy dawali mi 90% że znowu ciąża cukrzycowa a tu prosze!!!!Aż siły do życia nabrałąm i wczoraj ciśnienie u gina na luzie ...120/60;-)
 
Witam wrzesniowe ciocie :) Wizyta suuper udana !! Kasia ma 30 cm i 700g - maly klopsik.Dziekuje za Wasze kciuki !!! Rozmawialam z ginem o cesarce i ze ja nie chce jej miec 2 tygodnie wczesniej !!! uspokoil mnie ze w jego szpitalu jest to praktykowane tylko i wylacznie w wyjatkowych okolicznosciach.Przesunal mi termin porodu na 1 wrzesnia. Dostalam piekne zdjecie ,odladalismy Kasie znowu w 4D i powiedzial ze teraz juz do konca tak bedziemy ogladac.Szyjka w najlepszym porzadku ,krew i mocz ok.Dostalam zastrzyk z immunoglobulina (mamy konflikt) i nastepna wizyta za 4 tygodnie :) Jestem taka szczesliwa ze mi ulewa ze oknem nie przeszkadza ,ani temperatura +4 :)
Zycze Wam wszystkim takich dobrych wiadomosci i udanych wizyt !!!

Skrzaciku ja tez mam sny tak glupie i nierealne ze szok np. dzisiaj upralam choinke w pralce- a co :)
Toshi witaj w klubie ze skurczami nog - magnez magnez i jeszcze raz magnez !!
 
Gratuluję Trixi udanej wizyty aż mi się miło zrobiło czytając dobre wieści od ciebie...a córeczkę to masz już dużą nie powiem...jeszcze raz gratki:tak::-D
 
my tez sie zastanawiamy, tylko ze u nas koszta nie sa takie male, z racji tego ze we wloszech nie ma banku komorek macierzystych tylko w szwajcari, stad ich transport itp wynosi ok 3200 euro, a jak sytuacja przedstawia sie w polsce??? wiem ze bank jest w Warszawie..
Kasiu w Polsce sa dwie instytucje zajmujace sie komorkami macierzystymi. 1. polski bank komorek macierzystych 2. Progenis.... napisałam Ci na priv .... buzka
 
kerna super wieści że z mała wszystko w porządku i że wyniki dobre, to najważniejsze!!
trixi ale masz już Kaśkę, duża ona! Gratki

ja dziś byłam na glukozie 75g dwie godziny no i zobaczymy, w poniedziałek odbieram wyniki. Już mi trochę lepiej ale byłam nie do życia, zasypiałam na siedząco! Poza tym u nas słonko świeci ale ja coś nie mam energii. W sumie to poszłabym już na L4 ale jeszcze m-c wytrzymam, chyba... Muszę się wziąc w garśc bo tak to długo nie pociągnę. Wy oglądacie swoje skarbki a ja następne USG pod koniec czerwca, jeszcze tyle czasu :-:)-(
 
Kurcze Trixi ciesze siębaardzo!! Widzę, że moja Gertruda goni Twoja Kasie:-D:-D:-D
A wiecie jaki mi pomysł dałą moja gin na skurcze łydek?? Oczywiscie magnez, ale oprócz tego...pończochy czy cośtam na zylaki:confused: i że podobno ma pomóc.
A w ogóle to mam pytanie do tych które łykają magnez 3 razy. Łykacie 3 w dzień, czy rozdzielacie na dobe..wtedy jedna wychodzi w nocy:dry:

A co do snów, to ostatnio śniło mi się, że okazało się, że Michał jest nieuleczalnie chory:sorry::sorry::sorry::sorry:to dopiero super sen..cały dzień chodziłam jak struta:dry:

Kasialle..strasznie długo musisz czekać na wynik:szok: ale wekend Ci się zapowiada:sorry2:
No i jak dałąś rade z glukozą??
 
reklama
Jestem spowrotem, mały juzzasypia.
Co do sexu to szczerze mi się tez odechciało...llilu..ja do paźżdziernika czekać nie bedę...pewnie dłuzej:sorry2:Pamietam jak Michał się urodził to byliśmy tak wykońćzeni że ani jednemu ani drugiemu przez myśl nawet nie przeszły jakieś wygibasy:-D
Ja o krwi pępowinowej też sobie poczytałam i dałam sobie spokój.
A co do bólu krocza..kłucie i takie tam które przemijają i nie utrudniajachodzenia np. to ok. Ale parcie na krocze to już nie przelewki:no:
Jezu dziewczyny jestem taka szczęśliwa, że ten cukeir mi wyszedł dobry!!!!! Po prostu w to nie wierze:-D:-D:-D:-D:-DWszscy dawali mi 90% że znowu ciąża cukrzycowa a tu prosze!!!!Aż siły do życia nabrałąm i wczoraj ciśnienie u gina na luzie ...120/60;-)


Super wieści!! Wiesz co ty przeżyłaś już swoje z pierwszym dzieckiem, teraz musiało być już dobrze..
Tak się zastanawiałam jak to jest jak się dziecko tak bardzo pospieszy z przyjściem na świat, naprawdę przeżycia masz ciężkie - no ale ktoś tam u góry czuwał nad wami i Michaś jest zdrowy, tak samo bedzie i teraz - wszystko dobrze się skończy - koniec stresu!!!!
Wielgachna ta twoja RYYYba, ciekawe ile moja przybrała, ja wizytę mam za tydzień..

Witam wrzesniowe ciocie :) Wizyta suuper udana !! Kasia ma 30 cm i 700g - maly klopsik.Dziekuje za Wasze kciuki !!! Rozmawialam z ginem o cesarce i ze ja nie chce jej miec 2 tygodnie wczesniej !!! uspokoil mnie ze w jego szpitalu jest to praktykowane tylko i wylacznie w wyjatkowych okolicznosciach.Przesunal mi termin porodu na 1 wrzesnia. Dostalam piekne zdjecie ,odladalismy Kasie znowu w 4D i powiedzial ze teraz juz do konca tak bedziemy ogladac.Szyjka w najlepszym porzadku ,krew i mocz ok.Dostalam zastrzyk z immunoglobulina (mamy konflikt) i nastepna wizyta za 4 tygodnie :) Jestem taka szczesliwa ze mi ulewa ze oknem nie przeszkadza ,ani temperatura +4 :)
Zycze Wam wszystkim takich dobrych wiadomosci i udanych wizyt !!!

Skrzaciku ja tez mam sny tak glupie i nierealne ze szok np. dzisiaj upralam choinke w pralce- a co :)
Toshi witaj w klubie ze skurczami nog - magnez magnez i jeszcze raz magnez !!


Super... super cieszę się że i u ciebie takie super wieści!! Kaśka rośnie jak na drożdżach!!!
 
Do góry