Witajcie dziewczynki:-)
Przepraszam, że nie odzywałam się tak długo ale złapałam mega doła i cały czs chodziłam jak struta:-(
Ciągle niemiłosierny zapieprz i pomimo tego, ze jestem na zwolnieniu nie mam na nic czasu.
A najbardziej wkurzył mnie facet z Open. Staraliśmy się o kredyt więc złożyliśmy 5 wniosków kredytowych z czego do ostatniej chwili odezwał się tylko jeden bank. O czym dowiedziałam się dopiero kiedy zaniepokojona zaczęłam wydzwaniać do doradcy. A on ze stoickim spokojem że mamy na wszystko czas i że zapewne inne banki też sie odezwą. Mamy przecież 2 tygodnie. Obiecał że zadzwoni w poniedziałek. I oczywiście nie zadzwonił bo poco. Byłam taka wściekła na niego, że myślałam że go we wtorek uduszę. Powiedziałam mu co o tym wszystkim myśle i że nie zamierzam czekać na Św. Dugdy i prosze by przygotował na środę umowę z bankiem. Pomijam fakt, że to ja wiecznie wisiałam na telefonie, bo on nie raczył nas informować co i jak. Na wszystko mówił, że będzie czas. A jak przyszło co do czego to w środę stwierdził że nie otrzymał od banku umowy i że odezwie się w czwartek. Kużwa mać
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
W ten nieszczęsny czwartek (na tydzien przed wpłatą pierwszej transzy) okazało się że do uruchomienia kredytu brakuje jeszcze dwóch dokumentów. No myślałam, że go rozszarpie
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
Przecież cały czas twierdził że wszystko mamy!!!!!!!!!
W piątek z jęzorem na brodzie ganiałam po spółdzielniach by na koniec podczas podpisywania umowy zobaczyć, że niektóre wskaźniki różnią się od tych co dostaliśmy na maila. Mówie wam chciało mi się wyć!!!!!!!!!1
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
Mąż też był już wściekły bo to wiązało się ze sprostowaniami na które nie mieliśmy juz czasu!!!! Doradca oczywiście że to nie jego wina a banku !
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
Ja jednak w to nie wierzę....
Koniec końców zrezygnowana stwierdziłam że trzeba to podpisać tak jak jest i mieć to z głowy bo oszaleję!!!!!
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
Tak więc miałam taka nerwówkę, że już nigdy więcej żadnych kredytów i nawet miałam chwile zwątpienia czy naprawdę chcemy to mieszkanie:-(
Teraz już w miare ochłonęłam i mi trochę lepiej ważne że mamy ten kredyt. Transza poszła w terminie. Nie będziemy płacić odsetek spółdzielni. Więc jest git. A jak dobrze pójdzie to w przyszłym roku sprzedamy to mieszkanie i spłacimy kredyt.
Jezusiku przepraszam że się tak wybebeszyłam i zawracam wam głowę moimi problemami ale musiałam to z siebie wyrzucić:-)
Postaram się nadrobić zaległości a jest tego naprawdę sporo bo piszecie jak nakręcone:-)
Mignęło mi że dołączyły nowe mamuśki więc witam serdecznie:-)
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty i gratuluję udanych:-)
Ja w piątek odebrałam wyniki przeciwciał i okazało się że mam przeciwciała allocentryczne anty E. Oczywiście nic mi to nie mówiło więć dorwałam pracownika labolatorium i prosiłam by mi to wytłumczył z polskiego na nasze:-) Okazało się, że póki co wszystko jest ok bo te przeciwciała sa tak duże że nie maja szans przejść przez łożysko i nie zagrażają dziecku. A za miesiąc znowu muszę ponowić badania bo mogą zmienić swoją swoistość. Ale mam nadzieję że wszystko będzie ok. Musi być i już:-)
Dzisiaj jeszcze nie zjadłam śniadania i za chwilę wybieram się na badania krwi. Będą mi sprawdzać ilość elektrolitów- to przez te moje omdlenia:-(
Kochane teraz zmykam na badania życząc Wam udanego dnia.
Pojawię się później
Buziaki