reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

małpko kochanie nie przejmuj sie,a co do tego lekarza to bym mu do dupy nakopała,ale sama wiem z doswiadczenia ze nieraz człowieka zatyka i nie powie nic a nic:tak:ja też sie spotkałam z takim chamstwem ze strony służby zdrowia;-) a ja właśnie dziewczyny muszę sie wam pochwalić ze po raz pierwszy w życiu robie sernik:szok: dostałam nawet łatwy przepis od znajomej i póki co urósl ładnie,a niesamowity zapach unosi sie po całym domu.modlę sie tylko zeby mi nie opadł jak wyłącze piekarnik,bo zazwyczaj tak mi sie z babkami dzieje,ale mam nadzieje ze tym razem tak sie nie stanie bo wygląda rewelacyjnie:-)
 
reklama
dobra znalazlam

Ze strony o cukrzycy:

Wykonanie między 24-28 tygodniem ciąży u wszystkich kobiet testu przesiewowego po doustnym podaniu 50 g glukozy i oznaczeniu jej stężenia w 60. Min w surowicy krwi żylnej (GCT). Test przesiewowy może być wykonany bez względu na porę doby i czas, jaki upłynął od ostatniego posiłku.(nie musi być na czczo !)
Wynik testu po 1 godzinie od podania glukozy mniejszy od 140 mg% oznacza wartość prawidłową.
Jeżeli stężenie glukozy po 1 godzinie będzie równa lub większa od 140 mg%, ale mniejsze od 180 mg% należy wykonać test diagnostyczny z doustnym obciążeniem 75 g glukozy.

Warunki wykonania testu z doustnym obciążeniem 75 g glukozy zalecane przez WHO są następujące: test powinien być wykonywany na czczo; co najmniej przez 3 dni przed wykonywaniem testu badana kobieta powinna mieć nieograniczoną dietę zawierającą minimum 150 g węglowodanów na dobę przy normalnej aktywności fizycznej; 75 g glukozy należy rozpuścić w 250-300 ml wody i wypić w ciągu 5 min. Poziomy cukru oznacza się przed wypiciem - na czczo; po 1 i 2 godzinach.Cukrzycę rozpoznajemy jeżeli przynajmniej jedna wartość glikemii przekracza podane normy : 105 mg% na czczo, po obciążeniu 75g po jednej godzinie 180 mg% i po 2 godzinach - 140 mg %.

tak ze i mnie Kerna czeka 75 chyba
 
Kurcze Dorotka mam nadzieje,że cie ominie dalsze picie glukozy.
Ja właśnie wróciłam od psychologa wizyta umówiona na 16:15 a czekałam prawie pół godziny bo babka przede mną tak się rozkręciła,że zamiast 45 minut siedziała 75 minut a ja ledwo stałam.Jak na złośc wszystkie krzesła zajęte, bo pełno ludzi do lekarza od płuc a ja se kucnęłam pod ścianą myślałam,że padnę jak długa na podłogę tak mi sie słabo zrobiło, powietrza brakowało normalnie,ale kogo to obchodzi nie?
Dopiero moja sąsiadka pielegniarka w tej przychodni poszła do psycholog i mówi,że pora kończyć bo następny pacjent czeka a ja taka skulona podpierałam ściany na kucaka.
Karolina mam nadzieję,że ci sernik wyjdzie.
Ja to bym zjadła duuuuuuuuży kawałek tortu czekoladowego z wisienkami... :)
Pocieszyłam się babką czekoladową i roladą śmietankową z owocami a co tam.
Ostatnio weszłam na wagę i szok przez 4 miesiące bilans kg na 0 a tu przez ostatni miesiąc 3,5 kg na plusie, ale czego sie spodziewać wsuwając co rusz cos słodkiego a przeważnie całą gorzką czekoladę na raz bo po co się delektować po kosteczce nie?
Do tego tłuste jedzonko typu smażone ziemniaczki czy frytki i tłuste mięsko.
Na jutro znów frytki i pałki z kurczaka w przyprawach pieczone w rękawie w kombiwarze a pojutrze pizza i to sie nazywa zdrowe odżywianie.
Ale co tam sobie będę żałowała jak po porodzie moje menu sie bardzo ukruszy jak będę piersią karmiła.
Wole najeść się teraz a po porodzie gubić kilogramy na dietce ryżowo warzywnej + gotowane mięsko.
Nic zabieram się za pałaszowanie zapiekanki z grubą warstwą sosu czosnkowego ;)
 
Mam po całości dość tej pogody!!!:wściekła/y: Właśnie sie zwlekłam z łóżka bo trzeba sie powoli zając sobą bo za 1,5 godziny wizyta a ja wyglądam jakby piorun we mnie trzasnął. Leżałam i rozmroziłam na głowie paczke owoców morza bo głowa mi w szwach pękała. W życu mnie tak nie bolała:szok:. Ja sie wykończe przez tą pogode. Leje i leje i końca nie widać.

Przepis na zupke porową zamieszczony. :-)

 
Witam!

renna trzymam kciukasy, żeby z Waszą córeczką wszystko było dobrze!

gosia211 również trzymam kciukasy za powodzenie w szpitalu!

karolinkare boszszsze co za konował z tego lekarze :baffled:

Gratuluję udanych wizyt u Ginów i witam również wszystkie nowe Mamuśki!

Ja wczoraj miałam pierwsze spotkanie Szkoły Rodzenia i mam chyba ważną informację dla Mamuś z Niemiec. Otóż położna prowadząca kurs zapytała czy wszystkie już mamy wybraną położną - w moim wcześniejszym poście mylnie *bo sama nie wiedziałam jak to jest* napisałam, że wezmę tą, którą mi przydzielą w szpitalu. Tak jednak nie jest i oprócz mnie i jeszcze jednej babki już wszystkie miały wybrane położne!
Należy się więc samemu o położną - taką, która robi wizyty domowe po porodzie - postarać i zaklepać.
Poza tym w kursie bierze udział 10 ciężarówek z których jedna rodzi już w lipcu. Powiedziała, że za późno zameldowała się na kurs i nie dostała się na ten dla swojego terminu porodu.
Spotkanie trwało 1,5 godziny. Przedstawiałysmy się sobie, taka gadka szmatka o sobie a potem miałyśmy opowiadać jak się czujemy w ciąży.
Hihi... każda jak jeden mąż mówiła, że ma bóle pleców :-) - W ogóle fajnie było nagle zobaczyć same brzuchatki :-)
Na bóle pleców od razu połozna poleciła nam "koci grzbiet" i inne ćwiczenie: leżenie na plecach z rozłozonymi rękami i przenoszenie zgiętych nóg z jednej strony na drugą przy jednoczesnym przenoszeniu głowy w druga stronę.
W połowie czerwca będzie pierwsze spotkanie z partnerem :-)

Pozdrawiam!
 
Laseczka ja już zmykam od kompa.
Jeszcze umyję schody zjem jakąś kolacyjkę wykąpię się i zalegam do łóżka na moje seriale a potem przytulę psiaka i pójdziemy spać.
Z rańca czyli koło 10 jak wstanę ha ha muszę odkurzyć potem do was zajrzę i będę czekała z obiadkiem na T. i jego siostrę z dzieciaczkami.
Oby nie padało, to po obiadku przejdziemy się na molo, lub wypijemy kawkę w ogrodzie.
Trzymam kciuki za wasze jutrzejsze wizyty no i za swoją sprawę też :)
K O L O R O W Y C H S N Ó W
 
Dorotka zszokowałaś mnie tym artykułem:baffled:
Myślałam, że przy 75g też wyniki po godz. i po dwóch maja mieć wartosci do 140 i 120...
Ja teraz nie piłam 50g. Od razu sobie walnę 75g. Zresztą tak jak przy pierwszej ciąży miałam od razu 75:tak:I szczerze to wolę tak niż dwa razy to pić.
Pamieam że wtedy cukier mi nie spadał..po godz. i po dwóch miałam powyzej 180.
Dorotka ja Cie nie chce straszyć...ale pewnie będziesz pic drugi raz:dry::dry::dry:
Po godz. do 140 jednostek ma być a nawet nieraz podaja do 139. Współczucie..no ale jak Ci psozło wypicie??/ Pomeczyło cie czy luzik???

Lulu jak cos to wal do mnie jak w dym!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
widzę że tu dziś wyjątkowo pusto... to chyba przez pogodę- szaro buro i nijako niestety :-( Tak przy okazji to mam malutki problem ale trochę głupio mi o tym pisać... skoro się zdecydowałam to napiszę... od prawie 3 tygodni biorę dopochwowo luteinę, do niedawna wszystko było ok a przy nowym opakowaniu zauważyłam że zaczęły się problemy... wiem że to może być nie związane ze sobą ale chyba dostałam jakiegoś paskudnego uczulenia w okolicach dróg rodnych, po prostu swędzi jak chol....a i nie wiem co z tym zrobić a wizyta u gin dopiero w czwartek :-( Tak się zastanawiam czy to może być grzybica (tylko trochę byłoby to dziwne bo dbam o higienę tak jak zawsze)....
 
justyna moim zdaniem powinnaś zadzwonić do gin i powiedzieć co jest, bo infekcje muszą być leczone albo pod kontrolą lekarza. A mimo, że dbamy o higienę to i tak jesteśmy narażone na różne paskudztwa:sorry2:
 
reklama
Dorotka zszokowałaś mnie tym artykułem:baffled:
Myślałam, że przy 75g też wyniki po godz. i po dwóch maja mieć wartosci do 140 i 120...
Ja teraz nie piłam 50g. Od razu sobie walnę 75g. Zresztą tak jak przy pierwszej ciąży miałam od razu 75:tak:I szczerze to wolę tak niż dwa razy to pić.
Pamieam że wtedy cukier mi nie spadał..po godz. i po dwóch miałam powyzej 180.
Dorotka ja Cie nie chce straszyć...ale pewnie będziesz pic drugi raz:dry::dry::dry:
Po godz. do 140 jednostek ma być a nawet nieraz podaja do 139. Współczucie..no ale jak Ci psozło wypicie??/ Pomeczyło cie czy luzik???

Lulu jak cos to wal do mnie jak w dym!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nie zle zrozumialas
po 1 h po wypiciu 75 powinno byc prawidlowo ponizej 180
a po 2 h po 75 ponizej 140

ja pilam 50 z polową cytryny,a jak to przezylam,nawet nie pytaj ,przez pol dnia w pracy mi sie wspominala,a posmak tego slodu normalnie do teraz mam

ale jak bedzie trza to i te piep...ne 75 wypije,najwyzej calą cytrynke wcisne;-)

widzę że tu dziś wyjątkowo pusto... to chyba przez pogodę- szaro buro i nijako niestety :-( Tak przy okazji to mam malutki problem ale trochę głupio mi o tym pisać... skoro się zdecydowałam to napiszę... od prawie 3 tygodni biorę dopochwowo luteinę, do niedawna wszystko było ok a przy nowym opakowaniu zauważyłam że zaczęły się problemy... wiem że to może być nie związane ze sobą ale chyba dostałam jakiegoś paskudnego uczulenia w okolicach dróg rodnych, po prostu swędzi jak chol....a i nie wiem co z tym zrobić a wizyta u gin dopiero w czwartek :-( Tak się zastanawiam czy to może być grzybica (tylko trochę byłoby to dziwne bo dbam o higienę tak jak zawsze)....

generalnie grzybica to nic strasznego--mowi Ci to nalogowy zjadacz antybiotyku w ciazy,miejscowo polecam clotrimazol,zlagodzi objawy,a na globulki musisz poczekac do wizyty do gina
a i jeszcze jedno--kompleks grzybicy,nie no nie warto czekac ,wal smialo na nastepny raz
 
Do góry