reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

Tosia a pytalas o te masci? bo ja mam problemy z prawa strona ciala, raz mi dretwieje raz jakby mi tysiac mrowek chodzilo po ciele i jak bylam u lekarki to powiedziala ze absolutnie zadnych masci, bo przenikaja do krwiobiegu dziecka i tylko rehabilitacja mi zostala, tylko ze ja mam najwczesniejszy termin na pazdziernik
aaaaaa wskoczylam w 6 okienko)))))
 
reklama
Witam
ślązaczki współczuję tej powodzi, to musi być koszmar, u nas też leje non stop, wprawdzie pogoda w tym tyg. ma się ustabilizować, zresztą kto to wie!
mOja niunia puka dziś mamusię bardzo nisko.
Idę trochę poćwiczyć bo kręgosłup mnie boli.
 
kochana ja mam 5 czerwca ślub:)
ale ze mnie ofiara:sorry2: przecież masz w suwaczku napisane, zę za 2 tygodnie..teraz zobaczyłam....pocieszę Cię, ze ja miałam ślub 2 czerwca pogoda też nie była cudowna, ale za to małżeństwo mam cuuuuuuuuuudownie udane:tak: małe sprzeczki są ale po nich jeszcze bardziej się kochamy.....oby powodzi nie było, to wszystko się ułoży, tego Ci zyczę:tak:

Hej dziewczyny jest ze mna jedna wrzesnioweczka ktora dolaczy do was wieczorkiem:tak: bo jeszcze nie ma dostepu ale juz sie zarejstrowala - beata-klaudia-zycze spokojnej ciazy i szczesliwego rozwiazania
Ps przyjmijcie ja cieplo w wasze grono- lutoweczka2010





w takim razie czekamy na nową mamusię, a i oczywiście, że przyjmiemy ja cieplutko;-)


wróciłam z pracy i padam ze zmęczenia:-( pogoda załamała się na dobre pada i jest pochmurno, ciemno wręcz....jeszcze odezwały się stare problemy w firmie,a co najsmutniejsze dla mnie nie zapewnię sobie jakiejś konkretnej wypłaty macierzyńskiego bo musiałabym opłacać podwyższone składki na chorobowe co najmniej rok...czyli kicha zupełna:-:)tak:
a wszytsko przez pogodę!!!!!!!!! ogólnie zawsze mam dobry humor, wszyscy mi móią,ze fajnie się ze mną przebywa bo rozsiewam optymizm ale dziś już nie daję rady....

Jutro pewnie będzie lepiej;-) teraz odpocznę sobie i może humor mi wróci:tak:
 
a ja właśnie odebrałam paczkę mój zielony pajac co zamówiłam z Allegro. sama słodycz taki milusi...
 
Tosia a pytalas o te masci? bo ja mam problemy z prawa strona ciala, raz mi dretwieje raz jakby mi tysiac mrowek chodzilo po ciele i jak bylam u lekarki to powiedziala ze absolutnie zadnych masci, bo przenikaja do krwiobiegu dziecka i tylko rehabilitacja mi zostala, tylko ze ja mam najwczesniejszy termin na pazdziernik
aaaaaa wskoczylam w 6 okienko)))))

Słońce, to nie dla mnie... :-) to moja Mama ma RZS.. ja na szczęście nie muszę nic brać i niczym się smarować.. dzięki Dziewczynki za rady.. więc zostało mi to co zwykle... gadać, gadać, gadać.. a może w końcu się uda..
opowiem Wam przy okazji mojej mamy Jej historię ku przestrodze.. kiedyś do tego miała straszne problemy z kręgosłupem.. nie chodziła tylko dosłownie się czołgała.. więc wezwała pogotowie.. nikogo nie było.. przyjechali w karetce dali Jej zastrzyk z morfiny.. potem położyli Ja na izbie przyjęć i znowu zastrzyk z morfiny i dalej czekała i kolejny.. tak Ją naćpali, ze wstała i poszła na nogach do domu.. dobrze, że po drodze Ją ojciec spotkał jak jechał do szpitala...
a teraz uwaga! ja uwielbiająca gotować, nienawidząca piec i nieumiejąca tego robić piekę ciasto z przepisu Sary... gdybyście kuchnię widziały... hehehehe.. ale wstawiłam do piekarnika i zobaczymy :-)
 
witam mamuśki ja tylko na chwile podczytuje was caly czas ale pogoda mnie wykańcza mam nadzieje ze niebawem sie zmieni i bedzie cieplo.. jutro wizyta u gina na ktora wogole nie mam ochoty dam znac po ...pozdrawiam;*
 
a teraz uwaga! ja uwielbiająca gotować, nienawidząca piec i nieumiejąca tego robić piekę ciasto z przepisu Sary... gdybyście kuchnię widziały... hehehehe.. ale wstawiłam do piekarnika i zobaczymy :-)

Mnie też jakoś nie ciągnie do pieczenia, dużo bardziej wolę gotować... ale jak Tobie się uda te ciasto to i ja spróbuję...
 
a ja właśnie odebrałam paczkę mój zielony pajac co zamówiłam z Allegro. sama słodycz taki milusi...

Pysia wrzuc na wyprawkowy fotke tego pajacyka :-)

Słońce, to nie dla mnie... :-) to moja Mama ma RZS.. ja na szczęście nie muszę nic brać i niczym się smarować.. dzięki Dziewczynki za rady.. więc zostało mi to co zwykle... gadać, gadać, gadać.. a może w końcu się uda..
opowiem Wam przy okazji mojej mamy Jej historię ku przestrodze.. kiedyś do tego miała straszne problemy z kręgosłupem.. nie chodziła tylko dosłownie się czołgała.. więc wezwała pogotowie.. nikogo nie było.. przyjechali w karetce dali Jej zastrzyk z morfiny.. potem położyli Ja na izbie przyjęć i znowu zastrzyk z morfiny i dalej czekała i kolejny.. tak Ją naćpali, ze wstała i poszła na nogach do domu.. dobrze, że po drodze Ją ojciec spotkał jak jechał do szpitala...
a teraz uwaga! ja uwielbiająca gotować, nienawidząca piec i nieumiejąca tego robić piekę ciasto z przepisu Sary... gdybyście kuchnię widziały... hehehehe.. ale wstawiłam do piekarnika i zobaczymy :-)

O ja tez mam dwie lewe rece do ciast :-D Daj znac, jak wyszlo - moze tez sprobuje zrobic :-)

Dzis z okazji naszej 6 rocznicy znajomosci bylismy z połoweczka na pysznym obiedzie w restauracji :-) Jestem objedzona, jak mops..
 
reklama
Do góry