Kurcze laski błagam was trzymajcie na środę kciuki.
Ma być ostatnia rozprawa w sprawie moich bojsów.
To już 6 z kolei ostatnia rozprawa i ciągle odkładana, ale łudzę się,że ta już napewno ostatnia.
Kurcze facet z Ministerstwa dzwoni mówi,że ma papiery z ostatniej rozprawy, ale po angielsku a tam mnóstwo pytań na które już odpowiadałam z 5 razy, ale musze odpowiadać jeszcze raz a że nie ma czasu, abym się z papierami zapoznała i odpowiadała po polsku i tłumaczyła na angielski dla adwokata to udzielałam odpowiedzi przez telefon po polsku i facet to przetłumaczy sam na angielski i wysle do mojego adwokata co sie na pojutrze z tym zapozna.
Fuck po 2 tygodniach się obudzili,że maja pytania do mnie i teraz wszystko na hurra.
Masakra jakaś.
Jedno dobre dołączą wniosek, abym osobiście odebrała dzieci z Irlandii co znów jaj nie będzie typu ukrywanie się męża z dziećmi w Polsce,bo wtedy klops znów sądy.
Mam nadzieję,że przed porodem zdążę dzieci zwieść do Polski.
W sumie tez od któregoś tam tygodnia nie wpuszcza na pokład samolotu.Ehhhh
A i koszty podróży w razie co pokryją z budżetu państwa Irlandzkiego i dobrze bo pewnie bilety drogie tak lecieć z T. do Irlandii i wracać w 4 z moimi chłopakami.
Boże byle do środy i byle juz pomyslny koniec bo sfiksuję jak Boga kocham.
Trzymajcie wasze magiczne kciukasy moze i mi pomogą...
Tośka powiedz jak tam ciasto bo mnie przepis tez zaintrygował zwłaszcza jakby dodać colę.
Mi ciasta w miarę wychodzą zwłaszcza takie proste gdzie tylko zmiksować i upiec
Znam podobny przepis, ale ja dodaję dla mokrości jabłuszek pokrojonych w kostkę
Wrzucę wam przepisik na kulinarny
Renna- kurcze tulam mocno, aby nie było tak źle i trzymam kciuki mocno mocno.